Monika
C.
specjalista ds.
sprzedaży, opiekun
klienta
Temat: Teatr Nowy - w pierwszym rzędzie..
....pewnie więcej niż połowa z nas chodzi do teatru raz na ruski rok :-/ - właśnie do takich osób należę...ale w końcu udało mi się załapać na bilety do Nowego.Problem polega na tym, że dostałam pierwszy rząd, a za żadne Chiny Ludowe, nie mogę sobie przypomnieć jak blisko jest sceny.
Czy ktoś z częstych bywalców potrafi mi powiedzieć czy da się z tych miejsc normalnie czerpać radość ze spektaklu? :-) Czy jest tragicznie? znośnie? normalnie? ;-)
Mam ponurą wizję, że ominie mnie frajda...a potęguje to dodatkowo fakt, że te miejsca są w cenie biletu ulgowego ;-)
Jakie macie wspomnienia z tej "lokalizacji" ? :-)