Temat: Stereotypy o Poznaniu
dla mnie jako rodowitej Pyry była to ciekawa lektura i jak tak spojrzę na siebie to wiele stereotypów się sprawdza:
skąpstwo - owszem można odnieść takie wrażenie, ale ta nasza poznańska gospodarność bywa czasem tak odbierana. Lubimy też porządek i nie tolerujemy syfu.
lokalny patriotyzm - oj tak, zgadzam się. Poznaniacy są dumni i faktycznie brakuje nam czasami dystansu do siebie. Stąd też tak dużo u nas gwary, której używa się na co dzień w poznańskich domach. Legendarne "tej" (był kabaret o takiej nazwie) i "wuchta wiary" :)
akcent - też racja, gdzie się nie pojawiłem w Polsce, od razu widziano ze jestem z Poznania (nie mówiłem wtedy gwarą).
zdejmowanie butów - a raczej ich nie zdejmowanie. Mam sporo wspaniałych znajomych spoza Poznania i zawsze jak ich goszczę powtarzam by NIE ZDEJMOWALI BUTÓW. Sam jak bywam u kogoś w gościach butów nie zdejmuję. Szczerze uważam to za idiotyczny obyczaj... kazać paradować gościowi w skarpetach.
Parzenie herbaty - he he uśmiejecie się ale 1 torebkę zalewamy trzy razy. Za drugim parzeniem herbata jest najlepsza :)
jest tego jeszcze całe mnóstwo, ale nie dam rady tak się rozpisać.
Pozdro Pyry te rdzenne i te przyjezdne :)