Michał M.

Michał M. właściciel, M&M
Meisnerowski

Temat: Stereotypy o Poznaniu

Wojciech Styperek:
Krzysztof Panas:
Gość w dom, cukier w kredens :)
No u mnie w domu się mówiło gość w dom folia na dywan...hehe kocham Wielkopolskę
ja tam z folia na pilotach w warszawie sie spotkałem u nas nigdy

konto usunięte

Temat: Stereotypy o Poznaniu

Ja słyszałem od ludzi z innych stron Polski, że w Wielkopolsce i Poznaniu "śpiewamy", a nie mówimy. No i oczywiście słynny poznański styl pytania się o to, czy ktoś napije się herbaty, zje coś z domyślnym zaprzeczeniem, czyli: "Nie chce ci się pić?" (to chyba podchodzi pod skąpstwo poznańskie ;-) )
Kamil Kucharski

Kamil Kucharski radca prawny,
absolwent UW i SGH

Temat: Stereotypy o Poznaniu

No i chyba rozmowy nie zaczyna się od banalnego komentarza pogodynki, tylko od razu: "Jak tam Kolejorz, tej?" xD

Nawiasem: w mieście zdaje się zgoda jest, 'NIE'? :)
Monika Zofia Korytowska

Monika Zofia Korytowska Manager Departamentu
, Vakoss sp. z o.o.
Handsfull Techno...

Temat: Stereotypy o Poznaniu

No i oczywiście słynny
poznański styl pytania się o to, czy ktoś napije się herbaty, zje coś z domyślnym zaprzeczeniem, czyli: "Nie chce ci się pić?" (to chyba podchodzi pod skąpstwo poznańskie ;-) )
to się nazywa "oszczędność poznańska "
znaczy to samo a jakże inaczej brzmi :)
Monika Zofia Korytowska

Monika Zofia Korytowska Manager Departamentu
, Vakoss sp. z o.o.
Handsfull Techno...

Temat: Stereotypy o Poznaniu

Nawiasem: w mieście zdaje się zgoda jest, 'NIE'? :)

Noo Tejj:)

konto usunięte

Temat: Stereotypy o Poznaniu

Robert S.:
a ja usłyszałem, że mówię z "dziwnym" akcentem i używam niezrozumiałych słów (vide pyra i kejter)

No właśnie.

O tym "akcencie" słyszałem, chociaż nikt nie potrafił mi nigdy scharakteryzować jego domniemanej wyjątkowości (ja osobiście żadnego akcentu nie dostrzegam).

Natomiast do legendy przejdą poznańskie "tej" i potwierdzanie treści zdania poprzez zaprzeczenie ("zimno dzisiaj, nie?")Maciej Piechocki edytował(a) ten post dnia 09.10.10 o godzinie 08:13
Adam P.

Adam P. Jako współwłaściciel
firmy konsultingowej
z szerokiem wah...

Temat: Stereotypy o Poznaniu

Nie zapominajmy o slangu białych kozaczków - "No nie gadaj!"
W Toruniu np. moja żona z wózkiem stała w autobusie przy drzwiach i ani ruchu w te ani wewte. W Poznaniu natychmiast robi się miejsce nie tylko dla wózka, ale także dla matki.
Wielu Ciechocinian i Torunian których poznałem uważa Poznań za Zachód. Że tam to już jest lepiej. Opowiadają jak to do Poznania się po "lepsze" jeździło.
Michał M.

Michał M. właściciel, M&M
Meisnerowski

Temat: Stereotypy o Poznaniu

przypomniał mi sie jeszcze jeden zwrot zasłyszany kiedy na pytanie
- 'czy masz cos do jedzenia"
- 'zobacze co mi sie psuje w lodówce'

ot, tak z przymrużeniem oka;))
Adam P.

Adam P. Jako współwłaściciel
firmy konsultingowej
z szerokiem wah...

Temat: Stereotypy o Poznaniu

Częściej mówimy "zakluczyć", "przekluczyć" niż po prostu zamknąć.
Co do języka, żona mi podpowiada, jest bardziej melodyjny i stąd szybko wyłapywany przez mieszkańców innych regionów.
Adam P.

Adam P. Jako współwłaściciel
firmy konsultingowej
z szerokiem wah...

Temat: Stereotypy o Poznaniu

Kamil Kucharski:
No i chyba rozmowy nie zaczyna się od banalnego komentarza pogodynki, tylko od razu: "Jak tam Kolejorz, tej?" xD

Właśnie, zapomniałbym KOLEJORZ!

konto usunięte

Temat: Stereotypy o Poznaniu

Tomasz S.:
Nie skąpstwo - tylko gospodarność i oszczędność.
Co do snów o potędze - to nie sny, to rzeczywistoć. Jestem gorącym zwolennikiem reaktywacji Wielkiego Księstwa Poznańskiego - dopasowanego do aktualnych warunków, oczywiście ;)
A dostępu do morza byś nie chciał ?:):)

konto usunięte

Temat: Stereotypy o Poznaniu

robiąc herbatę"
"- słodzisz łyżeczkę czy pół, bo nie wiem ile wody nalać"?
:)

no i o tym co to znaczy "szneka z glancem" i "fyrtel" dowiedziałem się po kilku latach od zamieszkania tutaj

szybko poznaniaków zdradza też akcent

konto usunięte

Temat: Stereotypy o Poznaniu

Chwalą nas za punktualność. W Poznaniu można załatwić "na twarz"- słowo,to swięta rzecz, kobiety zadbane bardziej niż w Warszawie i to nie stereotyp. Stereotypem chyba zaczyna być poznański "kark". Faktem jest, że tylko w Poznaniu zdarzało mi się jechać między wysepkami tramwajowymi na Dąbrowskiego (przy Polnej) hahaha i jeszcze parę faksow robiłam.. w mysl, a co, kto mi podskoczy..

konto usunięte

Temat: Stereotypy o Poznaniu

Przyjechalem do Poznania niecaly rok temu z Warszawy, w ktorej mieszkalem lub pomieszkiwalem ostatnich kilka lat, pochodze z Lublina i wiecie co... o Poznaniu czy poznaniakach nie mialem zadnej opinii, nie slyszalem w zasadzie nic. Ot - Poznan... jedno z wiekszych miast w Polsce i chyba w miare sie rozwijajace.

o skapstwie slyszalem po raz pierwszy, drugi, trzeci... od poznaniakow, opowiadajacych o stereotypach o Poznaniu. Z mojej perspektywy wyglada to troche tak, jakbyscie sami te stereotypy nakrecali :)

Jedyna zauwazalna na ulicy zmiana to juz wspomniane lokalne slowka, ktorych w Warszawie czy Lublinie nie slyszalem. Najczesciej slysze 'tej', 'wuchta' oraz wyrazenie 'ze spokojem' wtracane w miejscach, gdzie chyba w kazdym innym miescie uslyszalbym 'spokojnie'.

ps. Od warszawiakow (nawet rodowitych ;) nigdy nie slyszalem nic o poznaniakach, natomiast od poznaniakow tyle sie juz nasluchalem o warszawiakach, ze mozna by chyba ksiazki pisac ;) te nasze stereotypy...

konto usunięte

Temat: Stereotypy o Poznaniu

Ja mieszkam w Poznaniu od 4 lat, a pochodzę z Borów Tucholskich.
Pierwsze co mnie uderzyło:
gwara (o matko święta)
czy może mi Pani odbić? co odbić? nigdzie nie mówią odbić bilet. I jeszcze irytuje mnie "wiara". Jak ja się do tego nie mogłam przyzwyczaić. Reszta jest podobna. U Was tytka, u Nas tutka, u Was szneka, u Nas sznek. Ale to były zabór niemiecki w końcu.
Poza tym stereotyp o Poznaniu, który jest naprawdę prawdziwy to ten, że Poznaniacy (w większości) uważają Poznań i siebie za lepszych i ten Wasz lokalny patriotyzm (lokalny a nie ogólnopolski).
A gdy się idzie do kogoś do domu to się nie zdejmuje butów :) co u nas jest nie do pomyślenia. Ja bym Wam nie zarzucała braku gościnności, tylko po prostu, gdy się idzie do kogoś do domu, to nie ma takiej serdeczności, takiego luzu. Ale chyba to wynika z tego po prostu, że Poznaniacy nie są za bardzo otwarci. Z tym, że z moich doświadczeń z Poznaniakami wynika, że zawsze można liczyć na Waszą pomoc.
Podsumowując, mi się tu bardzo podoba:)Małgorzata K. edytował(a) ten post dnia 09.10.10 o godzinie 10:39
Michał Berbeka

Michał Berbeka Brand Manager

Temat: Stereotypy o Poznaniu

Andrzej G.:
Skąpstwo i "chcę mieć lepszy dom, mieszkanie, ogród niż mój sąsiad"

To chciejstwo to akurat zdaje się przypadłość ogólnoludzka, czyż nie? ;-)

konto usunięte

Temat: Stereotypy o Poznaniu

Paweł A.:

szybko poznaniaków zdradza też akcent

No to powtórzę pytanie, bo nie otrzymałem dotąd odpowiedzi: na czym ów akcent polega? Bo osobiście go nie zauważam, a wielokrotnie słyszałem już te twierdzenia o specyficznym akcencie poznańskim?
Agata Pietrzak

Agata Pietrzak Qui ne risque rien
n’a rien

Temat: Stereotypy o Poznaniu

Ja też bardzo lubię Poznań i Poznianiaków, choć większość osób, które poznałam podczas studiów nie pochodzi z Poznania. Jeśli już jednak mam kontakt z Poznaniakami, to są otwarci, wyluzowani i pomocni. O gwarze nie wspomnę, tej...:P Choć na ćmika, bo tam wuchta wiary - pierwszy tekst, który usłyszałam po przyjeździe na studia...
Co do poznańskiej oszczędności też mi się coś przypomniało:
Rok temu kupiłam od małżeństwa z Poznania mieszkanie. Wydawali się dość majętnymi osobami, przeprowadzali się do domu wolnostojącego za Poznaniem i byli b.sympatyczni. Wszystko już wcześniej ustaliliśmy itd, więc była to tylko kwestia odebrania kluczy i spisania liczników.
Wyobraźcie sobie, że licznki spisywaliśmy po ciemku, bo właściciele powykręcali wszystkie żarówki w całym mieszkaniu. Mało tego, uchwyty na ręczniki w łazience też były odkręcone...
bez komentarza...:)

konto usunięte

Temat: Stereotypy o Poznaniu

Maciej Piechocki:
Paweł A.:

szybko poznaniaków zdradza też akcent

No to powtórzę pytanie, bo nie otrzymałem dotąd odpowiedzi: na czym ów akcent polega? Bo osobiście go nie zauważam, a wielokrotnie słyszałem już te twierdzenia o specyficznym akcencie poznańskim?

Ja tutaj nie słyszę żadnego specyficznego akcentu. Bardziej go słychać, gdy się pojedzie na wieś. Np. babcia mojej koleżanki, która mieszka za Śremem tak mówi, a raczej śpiewa:P

konto usunięte

Temat: Stereotypy o Poznaniu

Małgorzata K.:
A gdy się idzie do kogoś do domu to się nie zdejmuje butów :) co u nas jest nie do pomyślenia.

Fakt :)
Zwróciłem na to uwagę, gdy zacząłem jeździć do rodziny żony w Kole, gdzie po wejściu do domu trzeba buty zdejmować, a którego to zwyczaju osobiście strawić po prostu nie mogę!

Następna dyskusja:

Fryzjerzy w Poznaniu




Wyślij zaproszenie do