Temat: Pytanie do pracujacych w biurach :)

Witam,

Mam takie pytanie do osób, które pracują w biurach, małych i dużych :) Czy w waszych miejscach pracy pojawiają się sprzedawcy, którzy oferują drugie śniadanie?:) Chodzi mi o to, czy przychodzi ktoś u kogo możecie sobie zakupić kanapke, albo sałatkę, albo świeży owoc?

A jeśli nie, to czy gdyby ktoś taki się pojawiał, czy bylibyście zainteresowani takim drugim śniadaniem? :)

Wielkie dzięki za odpowiedzi!

Pozdrawiam Poznaniaków ;)

konto usunięte

Temat: Pytanie do pracujacych w biurach :)

U nas było by zainteresowanie raczej obiadem, aniżeli śniadaniem. A odpowiadając na pierwsze pytanie, to śniadaniowych ofert nie ma.
Michał H.

Michał H. Aby do czegoś dojść,
trzeba wyruszyć w
drogę

Temat: Pytanie do pracujacych w biurach :)

Kiedyś ktoś przyjeżdzał - ale widocznie nie było popytu bo zrezygnował. Ludzie teraz zamawiają głównie obiady z dowozem, a kanapkę za sniadanie czy jogurcik - przywiozą ze sobą.
Michał M.

Michał M. konsultant IT

Temat: Pytanie do pracujacych w biurach :)

U mnie w biurze codziennie pojawia się "Pan Kanapka" i choć sam nie korzystam bo śniadanie jadam w domu to widzę, że ma całkiem niezłe wzięcie.
A co do owocu czy sałatki to obok biura mam Galerię Malta gdzie w Piotrze i Pawle mogę sobie kupić co zechcę. Na pewno za to wzięcie miałyby niedrogie obiady bo już z takowych ludzie u mnie w firmie korzystają np. http://www.pizzasky.pl/ gdzie za 12,90 można nabyć dwudaniowy obiad pod nazwą Danie dnia ;-)Michał Matląg edytował(a) ten post dnia 18.01.10 o godzinie 16:10
Anna Ł.

Anna Ł. Local Compliance
Officer

Temat: Pytanie do pracujacych w biurach :)

U mnie w biurze urzęduje nawet dwóch "Panów Kanapka". Serwują kanapki, sałatki, domowe jogurty z owocami i musli a także słodkości. Konkurencja między nimi wychodzi nam nawet na dobre :)

Temat: Pytanie do pracujacych w biurach :)

Niestety nikogo...
Darek Korotusz

Darek Korotusz Doradca Klienta
Zamożnego Aquarius
mBank

Temat: Pytanie do pracujacych w biurach :)

Michał Matląg:
U mnie w biurze codziennie pojawia się "Pan Kanapka" i choć sam nie korzystam bo śniadanie jadam w domu to widzę, że ma całkiem niezłe wzięcie.
A co do owocu czy sałatki to obok biura mam Galerię Malta gdzie w Piotrze i Pawle mogę sobie kupić co zechcę. Na pewno za to wzięcie miałyby niedrogie obiady bo już z takowych ludzie u mnie w firmie korzystają np. http://www.pizzasky.pl/ gdzie za 12,90 można nabyć dwudaniowy obiad pod nazwą Danie dnia ;-)


pan kanapka to podstawa:)) u nas to czasami ma braki - bo spory biurowiec a on jest jeden:)

A jeśli chodzi o obiady - to na garbary docierają takie dwu daniowe za 8 PLN:)) i naprawde przyzwoite - prawdopodobnie to spora konkurencja winduje tutaj ceny - bo ulotek w tygodniu pojawia się sporo:)Darek Korotusz edytował(a) ten post dnia 18.01.10 o godzinie 17:32

konto usunięte

Temat: Pytanie do pracujacych w biurach :)

U nas Pan Kanapka bywa regularnie a ostatnio pojawił się konkurent. Konkurent posiada większy wybór i lepsze ceny - nic dziwnego, skoro dopiero wbija się na rynek. Czego brakuje? Owoców, zimnych napojów i dań do podgrzania w mikrofalówce i to tak koło 13-14h bo 11h łatwo przegapić.

konto usunięte

Temat: Pytanie do pracujacych w biurach :)

Do nas też Pan Kanapka przychodzi :) Ma kanapki, sałatki, ciasta... zimne napoje i przekąski mamy w automacie, a obiady standardowo w bufecie. Jak ktoś chce coś swojego przynieść to jest dostęp do mikrofali, ale to też chyba normalka :)
Anna J.

Anna J. ipsa sua melior fama

Temat: Pytanie do pracujacych w biurach :)

zawsze mnie to zastanawialo
ze t wszystkie firmy docieraja tam gdzie jest mnóstwo sklepow/knajp obok...
ale nikt nie pomysli, zeby np. wpasc na takie podolany, gdzie jest mega duzo firm, a nie ma nawet za bardzo sklepu spozyczego, nie mowiac juz o jakims wiekszym wyborze.

u nas notorycznie ktos musi spisac zamowienie od wszystkich i jechac z pol godz w jedna stron do macka, picolo (jeszcze dluzej) i tym podobnych
a ze nikomu sie nie chce...

na samej mojej ulicy gdzie pracuje
choc jest malutka
jest 6 czy 7 firm
Agnieszka G.

Agnieszka G. Specjalista ds
Windykacji

Temat: Pytanie do pracujacych w biurach :)

U mnie nic takiego nie ma i szkoda. Akurat wolę przychodzić ze swoim śniadaniem, natomiast często korzystamy po kilka osób z dowozu z pobliskich knajpek.
Jędrzej Michalski

Jędrzej Michalski Digital / Mobile /
Project Management

Temat: Pytanie do pracujacych w biurach :)

U mnie w firmie - koło 9 rano - Pan Kanapka (kanapki z różnego pieczywa, sałatki)

W drugiej filii - 3 Panów Kanapków :)

1 - ten sam co u mnie

koło 10 - Pan Pączek (kanapki - bułki i/lub cieplutkie pączki lub ciastka francuskie)

koło 12 - Pan Kanapka 2 - to samo co Pan Kanapka 1 ;)

Osobiście ja się u nich nie stołuje, mam czas na śniadanie w domu, ale zawzięcie jest olbrzymie :)

konto usunięte

Temat: Pytanie do pracujacych w biurach :)

Ja też jem śniadanie w domu, ale kanapką z jajkiem i bekonem nie pogardzę :D
Anna R.

Anna R. Kierownik działu
realizacji projektów

Temat: Pytanie do pracujacych w biurach :)

Kilka dni temu właśnie o tym w biurze rozmawialiśmy...

U nas w końcu nadchodzi godzina gy ktoś rzuca hasło "kto idzie do sklepu" bo my niby w samym centrum pracujemy a w całym budynku nie ma gdzie czegokolwiek zjeść i tak trzeba do pobliskiego spożywczaka po gotowe kanapki biegać.

Pan Kanapka potrzebny od zaraz do Zamku :)

konto usunięte

Temat: Pytanie do pracujacych w biurach :)

Anna J.:
zawsze mnie to zastanawialo
ze t wszystkie firmy docieraja tam gdzie jest mnóstwo sklepow/knajp obok...
ale nikt nie pomysli, zeby np. wpasc na takie podolany, gdzie jest mega duzo firm, a nie ma nawet za bardzo sklepu spozyczego, nie mowiac juz o jakims wiekszym wyborze.

u nas notorycznie ktos musi spisac zamowienie od wszystkich i jechac z pol godz w jedna stron do macka, picolo (jeszcze dluzej) i tym podobnych
a ze nikomu sie nie chce...

na samej mojej ulicy gdzie pracuje
choc jest malutka
jest 6 czy 7 firm

u mnie niestety też tak jest że zbieramy zamówienie i ktoś jedzie mimo że pracuję na lotnisku, gdzie jest bardzo dużo firm... może kiedys przyjdzie Pan Kanapka albo Pan Obiadek...
Anna J.

Anna J. ipsa sua melior fama

Temat: Pytanie do pracujacych w biurach :)

ehhh
nie ukrywam ze zazdroszcze
u mnie do najbizszego jakiekokolwiek slabo zaopatrzonego sklepiu jest 20 min z buta w jedna strone
do tego ni mozemy wcyhodzic "na legalu" z pracy
pozosaje chodzenie po ludziach z biur i pytanie, czy ktos nie jedzie gdzie na miasto i ma sklep po drodz
czesto jest tak, ze poprosi sie kogos o 8.30 (zapomnialam wziac z domu uszykowane sniadanie) i.... czekac do 14.00 na glodnego az ktos wroci.
chyba ze kolega/kolezanka posziela sie swoim sniadaniem.

tymczasem wszystkie kanapk-obiadki nadal operuja tylko w centrum, czy - jk ktos wspomnial (malta) - obok duzych sklepow
paradoks
Bartłomiej J.

Bartłomiej J. Menadżer Sprzedaży

Temat: Pytanie do pracujacych w biurach :)

Anna J.:
zawsze mnie to zastanawialo
ze t wszystkie firmy docieraja tam gdzie jest mnóstwo sklepow/knajp obok...
ale nikt nie pomysli, zeby np. wpasc na takie podolany, gdzie jest mega duzo firm, a nie ma nawet za bardzo sklepu spozyczego, nie mowiac juz o jakims wiekszym wyborze.

u nas notorycznie ktos musi spisac zamowienie od wszystkich i jechac z pol godz w jedna stron do macka, picolo (jeszcze dluzej) i tym podobnych
a ze nikomu sie nie chce...

na samej mojej ulicy gdzie pracuje
choc jest malutka
jest 6 czy 7 firm


picollo jest na piątkowskiej :)

u nas tez chodzi dwóch Panów Kanapków :)
Anna J.

Anna J. ipsa sua melior fama

Temat: Pytanie do pracujacych w biurach :)

Bartłomiej J.:
picollo jest na piątkowskiej :)
no właśnie...
czytaj: daleko
Bartłomiej J.

Bartłomiej J. Menadżer Sprzedaży

Temat: Pytanie do pracujacych w biurach :)

Anna J.:
Bartłomiej J.:
picollo jest na piątkowskiej :)
no właśnie...
czytaj: daleko
na strzeszyńskiej jest chińczyk :)
a na bol chrobrego 105 jakis bar, z dowozem nawet.Bartłomiej J. edytował(a) ten post dnia 18.01.10 o godzinie 21:07
Rafał Kajdan

Rafał Kajdan Fleet Sales Manager

Temat: Pytanie do pracujacych w biurach :)

U nas też nie ma "Pana Kanapki" ale za to mamy kuchnię gdzie można sobie zrobić prawdziwy obiad:) wyjdę z biura i mam 200m do sklepu, gdzie kupię sobie wszystko co trzeba:) mały spacerek nikomu nie zaszkodzi przynajmniej się przewietrze i mam jaśniejszy umysł:)

Rafał

Następna dyskusja:

pytanie...




Wyślij zaproszenie do