пропозиції роботи
Monika S. ciągle szukam wyzwań
Robert
S.
Ekspert finansowy -
kredyty,
ubezpieczenia,
inwestycje
Temat: Poznański kierowca
Najczęściej jeżdżę po Poznaniu i Wawie. Różnica w mentalności, sposobie jazdy itp...jest dla mnie zauważalna.Po Poznaniu jeździ się (moje subiektywne odczucie) lepiej. To kierowca samochodu pozwala włączać się do ruchu autobusowi lub przepuszcza pieszych na pasach (są oczywiście wyjątki).
Natomiast w Wawie to autobus zmienia pas "na chama", bo wie, że nikt mu miejsca dobrowolnie nie zrobi.
Nie spotkałem jeszcze w Poznaniu skręcających w lewo z prawego pasa lub (z powodu korku) poruszających się po pasie zieleni. Niestety coraz częstsze jest wjeżdżanie na skrzyżowanie, wtedy kiedy nie ma możliwości zjechania z niego lub ignorowanie czerwonych świateł (pomijam żółte).
Adrianna
B.
The hardest thing to
learn in life is
which bridge to
cro...
Temat: Poznański kierowca
jeżdżę po Łodzi i Poznaniu najczęściej. Wydaje mi się, zę w POZ* częściej jeżdzi się zgodnie z przepisami, i wolniej. Nie wiem jednak, czy nie wynika to z tego, ze ulice są strasznie wąskie :)) i strach urwać lusterko jadąc za szybko ;)A czy poznański kierowca częściej przepuszcza pieszych - nie zauważyłam.
Wojciech
K.
realizator pomysłów
własnych
Temat: Poznański kierowca
Adrianna B.:
A czy poznański kierowca częściej przepuszcza pieszych - nie zauważyłam.
w Łodzi trąbiono na mnie, gdy zatrzymywałem się, aby przepuścić pieszych (którzy i tak już byli na pasach - np. jechałem środkowym, a piesi byli w połowie przechodzenia przez trzypasmówkę)
w Pabianicach pod Łodzią miałem taką sytuację, że piesi przechodzili przez jezdnię, ja stałem przed pasami, a z lewej wyprzedzały mnie samochody - chociaż z daleka nadjeżdżając kierowcy mieli możliwość się spokojnie zatrzymać (piesi musieli się czaić przed moją maską i czekać, aż będzie można pokonać kolejną połówkę jezdni)
jedyne, co w Poznaniu jest dość nagminne, to swobodne traktowanie pasów do skrętu (np. skręt bez ostrzeżenia z pasa "na wprost"), albo goście wpychający się w ostatniej chwili w lukę między samochodami - gdy ja np. wytracam prędkość, żeby nie musieć zatrzymywać się przed światłami - chcę przejechać płynnie, na trójce, więc zwalniam - a tu jakiś gośc sie wpycha i obaj musimy hamować, a potem zaczynać jazdę od jedynki.
Adrianna
B.
The hardest thing to
learn in life is
which bridge to
cro...
Temat: Poznański kierowca
Wojtku - niestety - muszę się z Tobą zgodzić - w Łodzi jeździ się koszmarnie - z uwagi na kierowców - którzy jeżdzą jak im się podoba - skręt w lewo z prawego pasa to norma, nieprzepuszcanie pieszych - norma, wyprzedzanie na 3. norma, wjeżdzanie przed auta stojace na swiatłach - norma, jazda 120km.h po mieście - też norma... jedyne co mamy na plus - to szersze drogi - bardzo częśto kierowcy robią sobei miejsce tak - by na jednym pasie zmieściły się 2 auta - te jadące prosto i w lewo, i te skręcajace w prawo.Niestey - przyznaję ze smutkiem, że nie wpuszcza sie tu pieszych ani samochodów usiłujacych się włączyć do ruchu. Mówię to jako i pieszy łódzki i kierowca łódzki. W miarę możliwości (czyt. prędkości na liczniku) staram się przepuszczać i pieszych i jedno auto chcące wjechać przede mnie.
Poznaniacy moze częściej wpuszczaja pieszych - bo jeżdzą wolniej. W Łodzi - niewielu jest takich, którzy przejmują się JAKIMKOLWIEK ograniczeniem prędkości.
ps. a trąbiono najpiewniej dlatego, że masz inne tablice rejestracyjne iż ze znacznikiem EL ;)Adrianna B. edytował(a) ten post dnia 12.04.11 o godzinie 11:51
konto usunięte
Temat: Poznański kierowca
W Poznaniu jeździ się jak w cywilizowanym świecie, nie licząc Włoch bo to dzicz na drogach ;)Nie ma problemów z wpuszczaniem, przepuszczaniem, dziękowaniem, uśmiechami, machaniem i to nie srodkowym palcem. Świadomość kierowców jest jakby dużo większa niż w innych duzych miastach, choć w sumie w Krakowie tez się dobrze jeździ. Równy, płynny ruch pomaga jakoś przezyć w porannych korkach.
Niestety cwaniaków nie brakuje, jak wszędzie.
Robert
S.
Ekspert finansowy -
kredyty,
ubezpieczenia,
inwestycje
Temat: Poznański kierowca
nie liczą Włoch i krajów arabskich, bo tam też jest wesoło ;-)ale generalnie dzisiaj miałem nieciekawą sytuację na drodze, zatrzymałem się aby przepuścić pieszych, niestety kierowcy jadącemu za mną się to nie spodobało, bo zamiast zahamować wyprzedził mnie przed pasami, gdyby piesi nie zachowali ostrożności to doszłoby do nieszczęścia
ps
nie wiem gdzie się ten wieśniak tam spieszył? 50m dalej stały samochody na czerwonym świetle, zupełnie nic nie zyskał ;-/
konto usunięte
Temat: Poznański kierowca
Bo wiesz, jest szkoła falenicka i szkoła otwockahttp://www.youtube.com/watch?v=DhFQGfTv-xk
a korki i chamstwo na ulicach tak będą.
Cezary
Cichocki
Konsultant SAP FI,
Certified
Application
Associate - Fina...
Temat: Poznański kierowca
mnie np meczy, ze poznaniakom tak trudno nauczyc sie ruszac spod swiatel razem... sytuacja w ktorej na zielonym przejezdzaja 3 auta, bo 'jak ruszy to z przodu to musze poczekac i zrobic sobie 5m przerwy'......az sie prosi zeby w taka dziure wjechac
zmieni sie dyscyplina pod swiatlami to te 'cwaniaki' na ktorych narzekacie nie beda mialy gdzie wjezdzac :)
Robert
S.
Ekspert finansowy -
kredyty,
ubezpieczenia,
inwestycje
Temat: Poznański kierowca
najwidoczniej nikomu aż tak bardzo się nie spieszy, aby musiał ruszać razem z poprzedzającym go pojazdem ;-)
Zuzanna
Pietrowska
Bez zmiany, nie ma
zmiany..
Temat: Poznański kierowca
Co do poznańskich kierowców..mogę powiedzieć, że generalnie dobrze się jeździ, kierowcy w miarę kulturalni , wpuszczają i przepuszczają jak trzeba ..zresztą sama wyznaję zasadę: dziś ja ustąpię, jutro ktoś mi - dobrze to działa i nie stresuje :)
Kwestia przejeżdżania pieszym po palcach na przejściach jest nagminna. Kilka razy już mi dech zapierało jak widziałam takie akcje..
Bywam w innych częściach kraju, ale takiego nasilenia takich sytuacji nigdzie nie widziałam.
Dodam, że mamy w Poznaniu trochę tzw. inteligentnych sygnalizacji, nawet tam, gdzie sie tego nie spodziewamy.. Czesto stojąc na czerwonym świetle , warto ruszyć o 10-20cm, a wtedy jest spora szansa, że szybciej ruszymy - sprawdzone :)
Oczywiście jak zawsze, sa kierowcy i kjerofcy :D
Cezary
Cichocki
Konsultant SAP FI,
Certified
Application
Associate - Fina...
Temat: Poznański kierowca
Robert S.:
najwidoczniej nikomu aż tak bardzo się nie spieszy, aby musiał ruszać razem z poprzedzającym go pojazdem ;-)
milo z ich strony, ze wpuszczaja 'cwaniakujacych' kierowcow w luki ktore tworza jak ruszaja ze skrzyzowania.
niegrzeczne jednak takie wpuszczanie bardzo w stosunku do kierowcow ktorzy swoje wystali w kolejce - dlatego nalezy ruszac razem a nie tworzyc grzecznie luki dla innych.
w ekosystemach kazda nisza jest zajeta - dziury przed swiatlami tez beda wykorzystane tak dlugo, az sie poznaniacy nie naucza jezdzic:)
konto usunięte
Temat: Poznański kierowca
Cezary Cichocki:
Robert S.:
najwidoczniej nikomu aż tak bardzo się nie spieszy, aby musiał ruszać razem z poprzedzającym go pojazdem ;-)
milo z ich strony, ze wpuszczaja 'cwaniakujacych' kierowcow w luki ktore tworza jak ruszaja ze skrzyzowania.
niegrzeczne jednak takie wpuszczanie bardzo w stosunku do kierowcow ktorzy swoje wystali w kolejce - dlatego nalezy ruszac razem a nie tworzyc grzecznie luki dla innych.
w ekosystemach kazda nisza jest zajeta - dziury przed swiatlami tez beda wykorzystane tak dlugo, az sie poznaniacy nie naucza jezdzic:)
A znasz przepis o zachowaniu bezpiecznego odstępu za pojazdem poprzedzającym? W korku stoi się praktycznie zderzak w zderzak, więc aby ten dystans bezpieczny uzyskać należy jednak ruszyć nieco później niż samochód przed nami.
No chyba ze lubisz jak Ci ktoś siedzi na 4 literach ;)Paweł Chojny edytował(a) ten post dnia 14.04.11 o godzinie 13:30
Cezary
Cichocki
Konsultant SAP FI,
Certified
Application
Associate - Fina...
Temat: Poznański kierowca
Paweł Chojny:kazdy jezdzi jak chce.
więc aby ten dystans bezpieczny uzyskać należy jednak ruszyć nieco później niż samochód przed nami.
sa kierowcy dla ktorych bezpieczna odleglosc przy 20 kmph jest bliska tej w korku,
sa i tacy, ktorzy robia odstep w ktory miesci sie auto - dlugo nie czekac az sie zapelni:)
Marta
Suchocka
Sięgać po
marzenia...
Temat: Poznański kierowca
Paweł Chojny:Właśnie wróciłam z Estonii i na poznańskich drogach czuję się jak w buszu!!! nie mam porównania do innych polskich miast.
W Poznaniu jeździ się jak w cywilizowanym świecie, nie licząc Włoch bo to dzicz na drogach ;)
Jakiś czas temu (latem) mój kuzyn zatrzymał się na pasach, a facet z samochodu za nim wysiadł i przez otwarte okno dał mu w zęby!
Strach pomyśleć jak jest w tych mniej cywilizowanych polskich miastach.
konto usunięte
Temat: Poznański kierowca
Cezary Cichocki:
Paweł Chojny:kazdy jezdzi jak chce.
więc aby ten dystans bezpieczny uzyskać należy jednak ruszyć nieco później niż samochód przed nami.
sa kierowcy dla ktorych bezpieczna odleglosc przy 20 kmph jest bliska tej w korku,
sa i tacy, ktorzy robia odstep w ktory miesci sie auto - dlugo nie czekac az sie zapelni:)
Zgadzam się w pełni, więc jedyne co pozostaje, to ponarzekać że, niektórzy kierowcy (kierowniczki i kapelusze) mają ten dystans większy niż Ty, my czy inni by sobbie tego zyczyli ;)
konto usunięte
Temat: Poznański kierowca
Marta Suchocka:
Paweł Chojny:Właśnie wróciłam z Estonii i na poznańskich drogach czuję się jak w buszu!!! nie mam porównania do innych polskich miast.
W Poznaniu jeździ się jak w cywilizowanym świecie, nie licząc Włoch bo to dzicz na drogach ;)
Jakiś czas temu (latem) mój kuzyn zatrzymał się na pasach, a facet z samochodu za nim wysiadł i przez otwarte okno dał mu w zęby!
Strach pomyśleć jak jest w tych mniej cywilizowanych polskich miastach.
Estonia... gdybyśmy mieli takie drogi i takie mandaty jak tam, to byś nie czuła się jak w buszu po powrocie do naszego zacnego grodu ;)
A jak sobie pomyśle o drogach, na których przez godzine nie mijałem nikogo... w kraju... grass is always greener on the other side ;)
A w Rosji zastrzelili gościa, w Bejrucie podłozyli bombe, w Stanach... tak sobie pomyśle, to Twój kuzyn miał kupe szczęscia.
Marta
Suchocka
Sięgać po
marzenia...
Temat: Poznański kierowca
Paweł Chojny:
Marta Suchocka:
Paweł Chojny:Właśnie wróciłam z Estonii i na poznańskich drogach czuję się jak w buszu!!! nie mam porównania do innych polskich miast.
W Poznaniu jeździ się jak w cywilizowanym świecie, nie licząc Włoch bo to dzicz na drogach ;)
drogi w Tallinie zarówno pod względem jakości jak i ruchliwości są bardzo porównywalne do poznańskich.
Estonia... gdybyśmy mieli takie drogi i takie mandaty jak tam, to byś nie czuła się jak w buszu po powrocie do naszego zacnego grodu ;)
Za to zarówno w Estonii jak i na Litwie podziwiałam trywialne usprawnienie, zielone (dla kierowców) mruga nim się zmieni w pomarańczowe :)
konto usunięte
Temat: Poznański kierowca
Marta Suchocka:
drogi w Tallinie zarówno pod względem jakości jak i ruchliwości są bardzo porównywalne do poznańskich.
Ocena subiektywna może być inna u dwóch osobników. Moja różni się od Twojej.
Za to zarówno w Estonii jak i na Litwie podziwiałam trywialne usprawnienie, zielone (dla kierowców) mruga nim się zmieni w pomarańczowe :)
Polecam wycieczkę do Wrocławia, tez znaleźli rozwiązanie. Mały sprytny licznik odliczający czas do czerwonego i do zielonego.
Zuzanna
Pietrowska
Bez zmiany, nie ma
zmiany..
Temat: Poznański kierowca
Paweł Chojny:
Polecam wycieczkę do Wrocławia, tez znaleźli rozwiązanie. Mały sprytny licznik odliczający czas do czerwonego i do zielonego.
To jest świetne rozwiązanie, byłam w ciężkim szoku jak to zobaczyłam :)
Może i w Poznaniu , które "Know-How", tez ktoś by zamontował takie cuda na skrzyżowaniach ?
Podobne tematy
-
Poznań » Poznański styl -
-
Poznań » usza Poznański Klub Podróżnika - 23.09.2009 -
-
Poznań » I Poznański Dzień Org. Pozarządowych, 19 września -
-
Poznań » Sławny poznański koń idzie do rzeźni -
-
Poznań » Uniwersytet Przyrodniczy zaprasza na XIII Poznański... -
-
Poznań » Bazarek poznański, czyli sprzedam, zamienię... -
-
Poznań » XV Poznański Festiwal Nauki i Sztuki na Uniwersytecie... -
-
Poznań » Poznański Półmaraton 2013 -
-
Poznań » Poznański Soundscape - Parkowy - prośba o wskazanie miejsc -
-
Poznań » Poznański Budżet Obywatelski 2016 -
Następna dyskusja:
