konto usunięte

Temat: Podwyżka cen biletów ZTM od 1 stycznia

A może by tak radnym umniejszyć ich diety i inne pobory. Przecież to oni źle się rządzą naszymi pieniędzmi. Bo to są przecież nasze pieniądze, z naszych podatków. Więc za złą pracę, nie należy się przecież zapłata.
Monika S.:
I jazda komunikacją miejską będzie coraz droższa, już teraz w pewnych sytuacjach samochód wychodzi taniej, a jeśli dołoży się niekończące się remonty, objazdy i awarie to coraz mniej pasażerów będzie korzystać z tramwajów i autobusów.
A wpływy do miejskiej kasy wcale nie wzrosną- panie i panowie radni poszukajcie sobie gdzie indziej środków na załatanie dziury w budżecie miasta.
Danuta M.

Danuta M. Analityk

Temat: Podwyżka cen biletów ZTM od 1 stycznia

Robert S.:
albo, tak jak ja, komunikacją (pomimo podwyżki) jeździć nie przestaną...na samochód się nie przesiądę, bo to irracjonalne

Polecam miejska komunikacje rowerową. Korzystam jak tylko mogę i sobie chwalę. Mama nadzieję, że będą ja rozwijać. Planuję , na miesiące wiosenno-letnie i początek jesieni kupic jedynie liniówkę, za która dojadę to najbliższej stacji miejskiego transportu rowerowego a stamtąd, to skrótami rowerowymi już żabi skok do każdego miejsca.
Krzysztof Chałupczak

Krzysztof Chałupczak Od zawsze na swoim

Temat: Podwyżka cen biletów ZTM od 1 stycznia

Koszty związane z działalnością komunikacji publicznej stanowią łącznie ok. 16,1% wydatków bieżących Miasta tj. 373 mln zł. W tej kwocie mieszczą się nie tylko koszty obsługi przewozów, ale także inwestycje na rzecz komunikacji publicznej, takie jak: modernizacja taboru mająca na celu ciągłe podnoszenie komfortu przejazdów (tabor niskopodłogowy, klimatyzacja w pojazdach, biletomaty w pojazdach, dostosowywanie pojazdów dla osób niepełnosprawnych) oraz ograniczanie negatywnego wpływu na środowisko naturalne (stosowanie paliwa ekologicznego, sukcesywna wymiana taboru na pojazdy ekologiczne). Wpływy z biletów pokrywają 42% kwoty ogółem przeznaczonej na komunikację i w efekcie Miasto Poznań dopłaca do komunikacji zbiorowej rocznie ok. 216 mln zł.

Na inwestycje związane z usprawnieniem funkcjonowania komunikacji zbiorowej w 2012 zaplanowano 266,5 mln zł.Krzysztof Chałupczak edytował(a) ten post dnia 26.12.12 o godzinie 08:56

Temat: Podwyżka cen biletów ZTM od 1 stycznia

czas na gapę zacząć jeździć.. 5 miesięcy bez wpadki juz...:)

konto usunięte

Temat: Podwyżka cen biletów ZTM od 1 stycznia

We wszystkich miastach są dopłaty do transportu publicznego. Dlaczego więc w naszym mieście bilety mają być akurat najdroższe? Może w innych miastach pieniądze są jednak wydawane bardziej racjonalnie niż u nas i dlatego nie podnoszą cen biletów aż tak jak u nas. Same kwoty dopłat nie stanowią podstawy do podwyższania cen biletów. Poza tym utworzenie dwóch firm i zwiększanie tym samym kosztów ich utrzymania (MPK i ZTM) jest najmniej racjonalnym pomysłem, ponadto powiększającym tylko koszty. Zamiast jednego prezesa, potrzeba już dwóch. A największym obciążeniem są pensje prezesów. Więc to, że trzeba dopłacać tak wysokie kwoty do transportu, to po części zasługa utworzenia dwóch firm, z których jedna jest po prostu niepotrzebna. Funkcje tej drugiej firmy mogłoby pełnić MPK, w ramach wydziału, działu itp.
Krzysztof Chałupczak:
Koszty związane z działalnością komunikacji publicznej stanowią łącznie ok. 16,1% wydatków bieżących Miasta tj. 373 mln zł. W tej kwocie mieszczą się nie tylko koszty obsługi przewozów, ale także inwestycje na rzecz komunikacji publicznej, takie jak: modernizacja taboru mająca na celu ciągłe podnoszenie komfortu przejazdów (tabor niskopodłogowy, klimatyzacja w pojazdach, biletomaty w pojazdach, dostosowywanie pojazdów dla osób niepełnosprawnych) oraz ograniczanie negatywnego wpływu na środowisko naturalne (stosowanie paliwa ekologicznego, sukcesywna wymiana taboru na pojazdy ekologiczne). Wpływy z biletów pokrywają 42% kwoty ogółem przeznaczonej na komunikację i w efekcie Miasto Poznań dopłaca do komunikacji zbiorowej rocznie ok. 216 mln zł.

Na inwestycje związane z usprawnieniem funkcjonowania komunikacji zbiorowej w 2012 zaplanowano 266,5 mln zł.
Krzysztof Chałupczak

Krzysztof Chałupczak Od zawsze na swoim

Temat: Podwyżka cen biletów ZTM od 1 stycznia

Lidia Sibera:
We wszystkich miastach są dopłaty do transportu publicznego. Dlaczego więc w naszym mieście bilety mają być akurat najdroższe? Może w innych miastach pieniądze są jednak
Najdroższe ? Czasami zanim się coś chlapnie, warto sprawdzić.
Poznań 2012 bilet 30 minut 3,40 zł (2013 3,60 zł)
Warszawa bilet 20 minut 3,40 zł.

konto usunięte

Temat: Podwyżka cen biletów ZTM od 1 stycznia

No właśnie, sprawdź lepiej zanim coś napiszesz. Bilet za 3,40 zł w Warszawie jest ale na 20 min, a nie jak u nas na 15 min. Poza tym ten bilet będzie kosztować tyle od 01.01.2013 r. W Poznaniu od 01.01.2013 r. bilet na 30 min. będzie kosztował 3,60 zł, w Warszawie na 40 min. będzie kosztował 4,60 zł. Gdyby odnieść się do tego proporcjonalnie (bilety 40 min. Warszawa i 30 min. Poznań - to bilet 30 min. w Poznaniu powinien kosztować 3,45 zł, a nie 3,60 zł jak jest planowane od 01.01.2013 r. Poza tym bilety miesięczne tzw. sieciówki w Poznaniu będą kosztować 107 zł, a w Warszawie 100 zł. Więc nie masz racji i sam przejrzyj ceny biletów w obu miastach. Poza tym odpisałam Ci w innym miejscu na "Golden Line" wyjaśnienie, skąd pochodzą dopłaty do składek zdrowotnych. Przeczytaj sobie. Warto patrzeć na sprawy z trochę dalszej perspektywy Panie Kapitanie.
Krzysztof Chałupczak:
Lidia Sibera:
We wszystkich miastach są dopłaty do transportu publicznego. Dlaczego więc w naszym mieście bilety mają być akurat najdroższe? Może w innych miastach pieniądze są jednak
Najdroższe ? Czasami zanim się coś chlapnie, warto sprawdzić.
Poznań 2012 bilet 30 minut 3,40 zł (2013 3,60 zł)
Warszawa bilet 20 minut 3,40 zł.
Jewgienij Liszczuk

Jewgienij Liszczuk Tłumacz języka
rosyjskiego,
ukraińskiego i
angielskiego

Temat: Podwyżka cen biletów ZTM od 1 stycznia

Krzysztof Chałupczak:
Lidia Sibera:
We wszystkich miastach są dopłaty do transportu publicznego. Dlaczego więc w naszym mieście bilety mają być akurat najdroższe? Może w innych miastach pieniądze są jednak
Najdroższe ? Czasami zanim się coś chlapnie, warto sprawdzić.
Poznań 2012 bilet 30 minut 3,40 zł (2013 3,60 zł)
Warszawa bilet 20 minut 3,40 zł.

Tylko że za 3,60 zł w Poznaniu można będzie jechać 45 minut

konto usunięte

Temat: Podwyżka cen biletów ZTM od 1 stycznia

Owszem, ale ten czas został wydłużony tylko na okres trwania remontu. Później nie będzie już gratisu w postaci 15 minut. Nie wiem czy w Warszawie też są obecnie takie uciążliwości dojazdowe jak u nas. Trzeba by sprawdzić, czy obecnie nie ma tam remontów ulic i czy też ewentualnie nie wydłużyli czasu przejazdu na czas remontów.
Jewgienij Liszczuk:
Krzysztof Chałupczak:
Lidia Sibera:
We wszystkich miastach są dopłaty do transportu publicznego. Dlaczego więc w naszym mieście bilety mają być akurat najdroższe? Może w innych miastach pieniądze są jednak
Najdroższe ? Czasami zanim się coś chlapnie, warto sprawdzić.
Poznań 2012 bilet 30 minut 3,40 zł (2013 3,60 zł)
Warszawa bilet 20 minut 3,40 zł.

Tylko że za 3,60 zł w Poznaniu można będzie jechać 45 minut

konto usunięte

Temat: Podwyżka cen biletów ZTM od 1 stycznia

Zwróć uwagę na fakt, że to wydłużenie czasu ważności biletu i tak niewiele daje, ponieważ są obecnie bardzo utrudnione dojazdy. I tak traci się więcej czasu na dojazd niż, w normalnych warunkach (czyli bez utrudnień na drogach spowodowanych remontami). Ja w zeszłym roku jechałam 2 godziny tą trasą, którą normalnie pokonuję w 15 min. Więc co tu daje wydłużenie czasu przejazdu do 45 min. Nawet z tym wydłużeniem czasu i tak musiałabym zapłacić dużo więcej za przejazd. Na szczęście korzystam z miesięcznej sieciówki.

Jewgienij Liszczuk:
Krzysztof Chałupczak:
Lidia Sibera:
We wszystkich miastach są dopłaty do transportu publicznego. Dlaczego więc w naszym mieście bilety mają być akurat najdroższe? Może w innych miastach pieniądze są jednak
Najdroższe ? Czasami zanim się coś chlapnie, warto sprawdzić.
Poznań 2012 bilet 30 minut 3,40 zł (2013 3,60 zł)
Warszawa bilet 20 minut 3,40 zł.

Tylko że za 3,60 zł w Poznaniu można będzie jechać 45 minut
Jewgienij Liszczuk

Jewgienij Liszczuk Tłumacz języka
rosyjskiego,
ukraińskiego i
angielskiego

Temat: Podwyżka cen biletów ZTM od 1 stycznia

Lidia Sibera:
Owszem, ale ten czas został wydłużony tylko na okres trwania remontu. Później nie będzie już gratisu w postaci 15 minut. Nie wiem czy w Warszawie też są obecnie takie uciążliwości dojazdowe jak u nas. Trzeba by sprawdzić, czy obecnie nie ma tam remontów ulic i czy też ewentualnie nie wydłużyli czasu przejazdu na czas remontów.
Jewgienij Liszczuk:
Krzysztof Chałupczak:
Lidia Sibera:
We wszystkich miastach są dopłaty do transportu publicznego. Dlaczego więc w naszym mieście bilety mają być akurat najdroższe? Może w innych miastach pieniądze są jednak
Najdroższe ? Czasami zanim się coś chlapnie, warto sprawdzić.
Poznań 2012 bilet 30 minut 3,40 zł (2013 3,60 zł)
Warszawa bilet 20 minut 3,40 zł.

Tylko że za 3,60 zł w Poznaniu można będzie jechać 45 minut

Zostanie skrócony, albo nie. W tym czasie w Warszawie może być kolejna podwyżka, a w Poznaniu obniżka. Mówmy o stanie obecnym, a nie gdybajmy co by było, gdyby.
Jewgienij Liszczuk

Jewgienij Liszczuk Tłumacz języka
rosyjskiego,
ukraińskiego i
angielskiego

Temat: Podwyżka cen biletów ZTM od 1 stycznia

Lidia Sibera:
Zwróć uwagę na fakt, że to wydłużenie czasu ważności biletu i tak niewiele daje, ponieważ są obecnie bardzo utrudnione dojazdy. I tak traci się więcej czasu na dojazd niż, w normalnych warunkach (czyli bez utrudnień na drogach spowodowanych remontami). Ja w zeszłym roku jechałam 2 godziny tą trasą, którą normalnie pokonuję w 15 min. Więc co tu daje wydłużenie czasu przejazdu do 45 min. Nawet z tym wydłużeniem czasu i tak musiałabym zapłacić dużo więcej za przejazd. Na szczęście korzystam z miesięcznej sieciówki.

Jewgienij Liszczuk:
Krzysztof Chałupczak:
Lidia Sibera:
We wszystkich miastach są dopłaty do transportu publicznego. Dlaczego więc w naszym mieście bilety mają być akurat najdroższe? Może w innych miastach pieniądze są jednak
Najdroższe ? Czasami zanim się coś chlapnie, warto sprawdzić.
Poznań 2012 bilet 30 minut 3,40 zł (2013 3,60 zł)
Warszawa bilet 20 minut 3,40 zł.

Tylko że za 3,60 zł w Poznaniu można będzie jechać 45 minut

Nie wiem, gdzie ty jeździsz. Ja nie zauważyłem, żeby czas przejazdu się wydłużył. Pestka dłużej nie jedzie. Nadal wystarcza mi 15-minutowy bilet, żeby dojechać do centrum, czy 30-minutowy (w chwili obecnej 45-minutowy), żeby dojechać na Orła Białego, Maltę, Bułgarską, Górczyn. Praktycznie wszędzie da się z Pestki dojechać na 45-minutowym bilecie

konto usunięte

Temat: Podwyżka cen biletów ZTM od 1 stycznia

Ten czas jest wyznaczony tylko do kwietnia 2013 r. i tylko w dni robocze i to jeszcze w odpowiednich godzinach. Czyli nie tak do końca wydłużony, bo po godz. 19;00 oraz w soboty i niedziele czas nie jest wydłużony.
Jewgienij Liszczuk:
Lidia Sibera:
Owszem, ale ten czas został wydłużony tylko na okres trwania remontu. Później nie będzie już gratisu w postaci 15 minut. Nie wiem czy w Warszawie też są obecnie takie uciążliwości dojazdowe jak u nas. Trzeba by sprawdzić, czy obecnie nie ma tam remontów ulic i czy też ewentualnie nie wydłużyli czasu przejazdu na czas remontów.
Jewgienij Liszczuk:
Krzysztof Chałupczak:
Lidia Sibera:
We wszystkich miastach są dopłaty do transportu publicznego. Dlaczego więc w naszym mieście bilety mają być akurat najdroższe? Może w innych miastach pieniądze są jednak
Najdroższe ? Czasami zanim się coś chlapnie, warto sprawdzić.
Poznań 2012 bilet 30 minut 3,40 zł (2013 3,60 zł)
Warszawa bilet 20 minut 3,40 zł.

Tylko że za 3,60 zł w Poznaniu można będzie jechać 45 minut

Zostanie skrócony, albo nie. W tym czasie w Warszawie może być kolejna podwyżka, a w Poznaniu obniżka. Mówmy o stanie obecnym, a nie gdybajmy co by było, gdyby.

konto usunięte

Temat: Podwyżka cen biletów ZTM od 1 stycznia

Bo to zależy od trasy. Tą którą ja jeżdżę niestety mam takie utrudnienia. Zresztą nie tylko tą trasą są utrudnienia, gdyż znajomi którzy korzystają z innej drogi, też borykają się z wieloma przesiadkami i długim czasem przejazdu. Najwyraźniej jesteś jednym ze szczęśliwców, których ten remont aż tak nie zmęczył.

Jewgienij Liszczuk:
Lidia Sibera:
Zwróć uwagę na fakt, że to wydłużenie czasu ważności biletu i tak niewiele daje, ponieważ są obecnie bardzo utrudnione dojazdy. I tak traci się więcej czasu na dojazd niż, w normalnych warunkach (czyli bez utrudnień na drogach spowodowanych remontami). Ja w zeszłym roku jechałam 2 godziny tą trasą, którą normalnie pokonuję w 15 min. Więc co tu daje wydłużenie czasu przejazdu do 45 min. Nawet z tym wydłużeniem czasu i tak musiałabym zapłacić dużo więcej za przejazd. Na szczęście korzystam z miesięcznej sieciówki.

Jewgienij Liszczuk:
Krzysztof Chałupczak:
Lidia Sibera:
We wszystkich miastach są dopłaty do transportu publicznego. Dlaczego więc w naszym mieście bilety mają być akurat najdroższe? Może w innych miastach pieniądze są jednak
Najdroższe ? Czasami zanim się coś chlapnie, warto sprawdzić.
Poznań 2012 bilet 30 minut 3,40 zł (2013 3,60 zł)
Warszawa bilet 20 minut 3,40 zł.

Tylko że za 3,60 zł w Poznaniu można będzie jechać 45 minut

Nie wiem, gdzie ty jeździsz. Ja nie zauważyłem, żeby czas przejazdu się wydłużył. Pestka dłużej nie jedzie. Nadal wystarcza mi 15-minutowy bilet, żeby dojechać do centrum, czy 30-minutowy (w chwili obecnej 45-minutowy), żeby dojechać na Orła Białego, Maltę, Bułgarską, Górczyn. Praktycznie wszędzie da się z Pestki dojechać na 45-minutowym bilecie
Jewgienij Liszczuk

Jewgienij Liszczuk Tłumacz języka
rosyjskiego,
ukraińskiego i
angielskiego

Temat: Podwyżka cen biletów ZTM od 1 stycznia

Lidia Sibera:
Ten czas jest wyznaczony tylko do kwietnia 2013 r. i tylko w dni robocze i to jeszcze w odpowiednich godzinach. Czyli nie tak do końca wydłużony, bo po godz. 19;00 oraz w soboty i niedziele czas nie jest wydłużony.

Ale jest ;)
Jewgienij Liszczuk

Jewgienij Liszczuk Tłumacz języka
rosyjskiego,
ukraińskiego i
angielskiego

Temat: Podwyżka cen biletów ZTM od 1 stycznia

Lidia Sibera:
Bo to zależy od trasy. Tą którą ja jeżdżę niestety mam takie utrudnienia. Zresztą nie tylko tą trasą są utrudnienia, gdyż znajomi którzy korzystają z innej drogi, też borykają się z wieloma przesiadkami i długim czasem przejazdu. Najwyraźniej jesteś jednym ze szczęśliwców, których ten remont aż tak nie zmęczył.

Ja podaję swój przykład. Z/na Sobieskiego idzie prawie wszędzie dostać się na jednym bilecie 30-minutowym (przedłużonym).
Jakub Łochowicz

Jakub Łochowicz Lubię i potrafię
sprzedawać.

Temat: Podwyżka cen biletów ZTM od 1 stycznia

Tak sobie czytam, i czytam i nie do końca wiem o co chodzi??

Czy to pod spodem jest niejasne? Ma ktoś inny pomysł na zdobycie tych pieniędzy?

Przeciwko podwyżce od samego początku byli radni PiS i SLD. Wszystko było w rękach radnych PO, ale Grzegorz Ganowicz powtórzył argumenty prezydenta, wskazując, że bez podwyżki brakujące 8,5 mln zł trzeba będzie pokryć z innych źródeł np. podwyżek dla pracowników żłobków.

Za miesięczny bilet sieciowy od 1 stycznia 2013 r. będziemy płacić 107 zł zamiast dotychczasowych 99 zł.

No to koniec. A tak chciałem sobie kupić tę Colę z lodem na rynku raz na miesiąc. Teraz te 8 zł będę musiał wydać na bilet...

Naprawdę dziwię się, że ktoś w ogóle kupuje te bajery PiSu, że obywatele powinni mieć wszystko za darmo, albo ceny powinny być te same. Ludzie, mamy kryzys, miasto jest zadłużone i KTOŚ to musi spłacić. Tak - właśnie my, mieszkańcy. Pomysły PiS, że wszystkim będą wszystko dawać - bilety, dopłaty do podręczników, dopłaty dla najbiedniejszych, obniżka cen paliwa... A KTO za to zapłaci? Państwo to nie Caritas!

Normalnie jest tak, że jak się korzysta z jakichś usług, to się za nie płaci pokrywając koszty i jeszcze dając komuś zarobić. Jak ktoś zauważył wcześniej - miasto dokłada do interesu i to grube miliony. Te bilety powinny kosztować co najmniej dwie i pół stówy, a kosztują 107, więc chyba jest ok?

Poza tym to zwykłe bicie piany. Rysunki z pustymi tramwajami? Bo trzeba dopłacić 8 zł na miesiąc, czyli 26 groszy na dobę? I co, wszyscy będą latać z siatami z jednego końca miasta na drugi, żeby zaoszczędzić 26 groszy? O czym my rozmawiamy? Sucha bułka kosztuje więcej.

Pamiętajmy o jeszcze jednym - kara za brak biletu może sięgnąć nawet 200 zł. Tyle wydamy więcej na bilety jeżdżąc ponad dwa lata.
Krzysztof Chałupczak

Krzysztof Chałupczak Od zawsze na swoim

Temat: Podwyżka cen biletów ZTM od 1 stycznia

Malkontenci byli zawsze. Zawsze byli tacy, którzy szukają mitycznych "onych" odpowiedzialnych za całe zło świata. Homo societicus wiecznie żywe.
Tymczasem miasto jest przebudowywane, mamy coraz więcej nowoczesnych tramwajów, bo psy szczekają, a karawana idzie dalej.
Jewgienij Liszczuk

Jewgienij Liszczuk Tłumacz języka
rosyjskiego,
ukraińskiego i
angielskiego

Temat: Podwyżka cen biletów ZTM od 1 stycznia

Jakub Łochowicz:
Tak sobie czytam, i czytam i nie do końca wiem o co chodzi??

Chętnie wytłumaczę. Ludziom zawsze coś nie pasuje. Nie było remontu - było źle - stare rondo, brak podjazdów dla niepełnosprawnych, problematyczne pokonanie rowerem, śmierdzi itd. Jest przebudowa - źle. Utrudnienia komunikacyjne, drogie bilety, dłużej się jedzie itd. Będzie rondo - też będzie źle. Pewnie będzie brzydkie, niefunkcjonalne, długo budowane, za drogie itd. Coś się wymyśli. Bo niektórzy pozostali na poziomie klocków lego i myślą, że zbudowanie ronda (tym bardziej dość skomplikowanego ronda, jakim będzie Kaponiera) to pikuś - zbudować gdzieś na uboczu i w ciągu nocy przenieść i wstawić. No cóż...

Co do radnych PiS i SLD. Warto zaznaczyć, że głosowali oni nie za odrzuceniem podwyżki biletów, tylko po prostu inaczej, niż PO. Gdyby PO powiedziało, że podwyżki nie będzie, PiS by się oburzał na pustą kasę miejską, niegospodarność itd. i sam głosował za podwyżką. Taka oto polityka
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Podwyżka cen biletów ZTM od 1 stycznia

Ten mechanizm podnoszenia cen biletów jest stary jak świat.
Co prawda nie ma sensu komentować niezwykle merytorycznego tekstu, z jakim wyjechał do Sęka Ganowicz - ale nie zmienia to faktu, że rządząca w mieście ekipa doskonale pojmuje jedną rzecz: ludzie nie przestaną dojeżdżać do pracy, domu czy gdzie indziej komunikacją miejską. Bo dla ZTM nie ma zarówno realnej, masowej alternatywy, jak też i konkurencji. I zdecydowana większość z tych 16.000 osób, które podpisały protest, nie zrezygnuje z tramwajów i autobusów, zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że mało która z tych osób zrezygnuje. Ludzie przesiądą się na rowery? Tak - częściowo zrobią to osoby młode i sprawne fizycznie. Wówczas w Głosie Wielkopolskim, Radiu Merkury czy innych mediach zaczną się pojawiać lawinowo doniesienia pt. "i znów rowerzysta zginął na Moście Dworcowym". Równocześnie będzie prowadzona propaganda w stylu: "ludzie - bilety drożeją o 20 groszy raptem, a sieciówki o 9 zł! A jak narzekacie że za drogo - to kupujcie sieciówki trzymiesięczne, te podrożeją naprawdę stosunkowo niewiele!". Tylko tu może być trochę problem, bo jak ludzie porównają sobie ile kosztował bilet 15- i 30-minutowy w np. kwietniu 2011 roku (czyli niedawno, odpowiednio: 2 i 3 zł za sztukę), to się może okazać, że w przeciągu niespełna 2 lat bilety podrożały odpowiednio o 40% (z 2 do 2,8 zł) i o 20% (z 3 do 3,6 zł). Więc będą zaciskać zęby i płacić - dlaczego? Bo muszą - innego wyjścia nie ma (chyba, że ludzie zaczną się masowo organizować tak, jak w czasie strajku w 1998 roku, tzn. jeździć samochodami w kilku i się na paliwo zrzucać). Chwilowy spadek sprzedaży cen biletów nie wpłynie, niestety, na zmianę podejścia prezydenta Grobelnego i przewodniczącego Ganowicza. Dopiero w sytuacji, kiedy faktycznie po wyremontowanych poznańskich torach i drogach będą jeździły nowoczesne, ale puste autobusy i tramwaje - wtedy władze coś wymyślą. Np. kampanię reklamową ZTM. Oczywiście środki na tę kampanię nie będą pochodziły z uposażeń podejmujących błędne decyzje radnych - ale z budżetu miasta, zasilanego przez podatników...Dawid C. edytował(a) ten post dnia 27.12.12 o godzinie 12:21



Wyślij zaproszenie do