Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Po co są trawniki w upalne dni?

Przyjezdni zwrócili mi uwagę, iz Poznań to jedno z miast w którym ogradza się nawet trawniki. Nie od razu załapałem tą uwagę, ale faktycznie:)

Ile wydano funduszu na postawienie "płotków" np. Winogrady w postaci poziomych rurek na wysokości 30 cm, nikt nie wie. Kilometry.
Przed czym? Ponoć aby utrudnić wjazd dla samochodów. Za to kilka osób juz się przez nie poturbowało. Idealne poziom kontuzji goleni.

Dlaczego nie widzimy młodzieży wylegującej się na miejskich trawnikach, biegających dzieciach lub studentów koczujących przed uniwersytecką fontanną na egzamin, też nie wiadomo.
Nie wspomnę o wiekowych staruszkach grających na zadbanym trawniku w centrum miasta np. w szachy. Pomarzyć.

Za to mamy coraz więcej zakazów i betonowe miasto!
Krzysztof Kaczyński

Krzysztof Kaczyński Proofreader w firmie
Helion

Temat: Po co są trawniki w upalne dni?

Piotr Szczotka:
Dlaczego nie widzimy młodzieży wylegującej się na miejskich trawnikach, biegających dzieciach lub studentów koczujących przed uniwersytecką fontanną na egzamin, też nie wiadomo.
Nie wspomnę o wiekowych staruszkach grających na zadbanym trawniku w centrum miasta np. w szachy. Pomarzyć.
Dlatego, że w Polsce nie wolno deptać trawy i można za to dostać mandat? (co jest wręcz kuriozalne w porównaniu z innymi krajami Europy i świata).
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Po co są trawniki w upalne dni?

To może jakaś mała akcja nieposłuszeństwa obywatelskiego, np na boso po trawie:)
Ale chyba ludzi już na to nie stać.
Poza tym te pieski!

Fuj ...
Krzysztof Panas

Krzysztof Panas Project manager

Temat: Po co są trawniki w upalne dni?

A Ty chcesz na trawce przed blokiem leżeć? Bo rozumiem, że chodzi o ogrodzenia na Winogradach?
Krzysztof Kaczyński

Krzysztof Kaczyński Proofreader w firmie
Helion

Temat: Po co są trawniki w upalne dni?

Piotr Szczotka:
To może jakaś mała akcja nieposłuszeństwa obywatelskiego, np na boso po trawie:)
Ale chyba ludzi już na to nie stać.
No nie stać, bo mandat można dostać od 500 do 1000zł :) Przy takich stawkach, na leżenie na trawie mnie po prostu nie stać (ostatnio dostałem pouczenie).
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Po co są trawniki w upalne dni?

Nie, ja mam blisko tereny zielone. Gorzej z z betonowym centrum.
Ale myslę że był sobie jakiś jegomość, co miał na zbyciu trochę rurek :)

Temat: Po co są trawniki w upalne dni?

Niestety, pieski to poważny problem, ale chyba nie wszystkich trawników...

Zawsze podziwiałam: Madryt, centrum miasta, pora siesty, ludzie leżą sobie na trawce i trawią obiadek:) Taki kontakt z naturą (mimo hałasu samochodów) musi być odstresowujący. A w Polsce... po co ta trawa w ogóle??? Wszędzie "nie deptać". W innych krajach, tam gdzie ludzie mogą deptać wcale trawa gorzej nie wygląda.
Krzysztof Kaczyński

Krzysztof Kaczyński Proofreader w firmie
Helion

Temat: Po co są trawniki w upalne dni?

Agata Bronisz:
Zawsze podziwiałam: Madryt, centrum miasta, pora siesty, ludzie leżą sobie na trawce i trawią obiadek:) Taki kontakt z naturą (mimo hałasu samochodów) musi być odstresowujący. A w Polsce... po co ta trawa w ogóle???
Podobno coś ma się w tym temacie niedługo zmienić. Odsyłam do artykułu w serwisie dziennik.pl.

konto usunięte

Temat: Po co są trawniki w upalne dni?

Krzysztof Kaczyński:
No nie stać, bo mandat można dostać od 500 do 1000zł :)

Spytam, bo najwyraźniej jestem nie w temacie, ale słyszałem, że zakaz wylegiwania na trawników (związany z "szansą" na mandat) został zniesiony? Wciąż ten przepis obowiązuje?
Damian S.

Damian S. Bazinga!

Temat: Po co są trawniki w upalne dni?

Generalnie moja uwaga jest taka, że w Polsce jest od zatrzęsienie psów, naprawdę! Problem z gównami wynika między innymi właśnie stąd. Dlatego też trawniki są na ogół zasrane i nikt normalny się na nich nie położy bo nawet jeśli kupy w danym miejscu nie ma to była tydzień wcześniej. Niby jest to towar biologiczny ale jednak...
Jestem przeciwnikiem takiej ilości psów, a trawniki powinny być dla ludzi.
Krzysztof Kaczyński

Krzysztof Kaczyński Proofreader w firmie
Helion

Temat: Po co są trawniki w upalne dni?

Maciej Piechocki:
Spytam, bo najwyraźniej jestem nie w temacie, ale słyszałem, że zakaz wylegiwania na trawników (związany z "szansą" na mandat) został zniesiony? Wciąż ten przepis obowiązuje?
Owszem, nadal obowiązuje. Dostałem pouczenie, ale grożono mi mandatem w wysokości 500zł i ogólnie jakoś mało przyjemnie było (pewnie dlatego, że pierwszy raz od kilku lat wyszedłem gdzieś bez marynarki i "za biednie" byłem ubrany, więc kultury już spisującej mnie Pani zabrakło).

konto usunięte

Temat: Po co są trawniki w upalne dni?

Kosma S.:

Jestem przeciwnikiem takiej ilości psów, a trawniki powinny być dla ludzi.
a przeciwnikiem golebi np na palcu Sw Marka tez jestes?
to absurdalny argument nt ilosci psow...
chociaz w dzielnicy chinskiej w Paryzu nie uraczysz zadnego, chyba je zjadaja;D
Krzysztof Kaczyński

Krzysztof Kaczyński Proofreader w firmie
Helion

Temat: Po co są trawniki w upalne dni?

Kosma S.:
Jestem przeciwnikiem takiej ilości psów, a trawniki powinny być dla ludzi.
Ja natomiast nie jestem przeciwnikiem psów samych w sobie co ich właścicieli i związanej z tym polskiej mentalności, że "sprzątanie po własnym psie może prowadzić do chorób kręgosłupa". To nie wina psów tylko ludzi, którzy do posiadania psa najwyraźniej psychicznie nie dojrzeli.

konto usunięte

Temat: Po co są trawniki w upalne dni?

Krzysztof Kaczyński:
Kosma S.:
Jestem przeciwnikiem takiej ilości psów, a trawniki powinny być dla ludzi.
Ja natomiast nie jestem przeciwnikiem psów samych w sobie co ich właścicieli i związanej z tym polskiej mentalności, że "sprzątanie po własnym psie może prowadzić do chorób kręgosłupa". To nie wina psów tylko ludzi, którzy do posiadania psa najwyraźniej psychicznie nie dojrzeli.
a nie pomyslales o tym, ze to wina Panstwa ze nie stworzyla tzw ubikacji dla psow??? w bardziej cywilizowanych krajach to norma...u nas oczywiscie najlepiej zeby wlasciciel zaniosl kupe swojego pupila do wlasnej toalety i tam ja splukal:(((
Krzysztof Kaczyński

Krzysztof Kaczyński Proofreader w firmie
Helion

Temat: Po co są trawniki w upalne dni?

Arleta K.:
a nie pomyslales o tym, ze to wina Panstwa ze nie stworzyla tzw ubikacji dla psow??? w bardziej cywilizowanych krajach to norma...u nas oczywiscie najlepiej zeby wlasciciel zaniosl kupe swojego pupila do wlasnej toalety i tam ja splukal:(((
To może ja zapytam w jakich? Bo w tych "bardziej cywilizowanych krajach" ludzie jakoś nie wyobrażają sobie jak można wyprowadzić swojego psa na spacer i z uśmiechem na ustach patrzeć jak ten wali kupę na trawę, a później po nim nie posprzątać (mam na myśli choćby naszych najbliższych, zachodnich sąsiadów).

Tyle, że w Polsce nawet ze zwykłym papierkiem większości ludziom do kosza na śmieci jest już za daleko, więc dlaczego chciałoby im się sprzątać po własnym czworonogu, nie? Dla mnie zasada jest prosta - masz psa, to masz kupy które musisz posprzątać. Ja mam kota, kuwetę w domu i sprzątam po nim regularnie.

konto usunięte

Temat: Po co są trawniki w upalne dni?

Krzysztof Kaczyński:
To może ja zapytam w jakich?
w ostatnim czasie bylam kilkakrotnie we Francji np,
zreszta podobnie jest w Belgii i Holandii
Bo w tych "bardziej cywilizowanych
krajach" ludzie jakoś nie wyobrażają sobie jak można wyprowadzić swojego psa na spacer i z uśmiechem na ustach patrzeć jak ten wali kupę na trawę, a później po nim nie posprzątać (mam na myśli choćby naszych najbliższych, zachodnich sąsiadów).
chyba wschodnich sasiadow masz Krzysztofie na mysli...

Tyle, że w Polsce nawet ze zwykłym papierkiem większości ludziom do kosza na śmieci jest już za daleko, więc dlaczego chciałoby im się sprzątać po własnym czworonogu, nie?
pytanie gdzie sa te kosze na smieci do ktorych mozna wyrzucic to co nasz pies zrobi???
dlatego pisalam o toaletach dla zwierzat... nawet w samym centrum miasta!!!

Dla
mnie zasada jest prosta - masz psa, to masz kupy które musisz posprzątać. Ja mam kota, kuwetę w domu i sprzątam po nim regularnie.
ja mam zolwia i tez brak problemu, za to z psem juz mam wiekszy problem, bo na zadnym skwerze czy innym ustronnym miejscu nawet gdybym chciala nie mam gdzie tej psiej kupy wyrzucic:((( trudno wziac ja ze soba do osobistej torebki przy 30st upale:)
cale szczescie mieszkam w takim miejscu, ze nikomu te kupy nie przeszkadzaja, ale nie wiem jak radza sobie ludzie mieszkajacy w centrum,
a nie mozna pozbawiac kogos mozliwosci posiadania czworonoga dlatego ze ten nie ma gdzie sie zalatwic...
Krzysztof Kaczyński

Krzysztof Kaczyński Proofreader w firmie
Helion

Temat: Po co są trawniki w upalne dni?

Arleta K.:
chyba wschodnich sasiadow masz Krzysztofie na mysli...
Z geografią na poziomie szkoły średniej (a nawet chyba podstawowej jeśli o kierunki chodzi) jeszcze sobie radzę ;)
pytanie gdzie sa te kosze na smieci do ktorych mozna wyrzucic to co nasz pies zrobi???
dlatego pisalam o toaletach dla zwierzat... nawet w samym centrum miasta!!!
Zgaduję, że jak nie masz w zasięgu wzroku toalety publicznej to po prostu ściągasz spodnie i robisz kupę na samym środku trawnika, podcierasz się i idziesz dalej? Jeśli nie to dlaczego z własnym psem tak właśnie postępujesz?

Jeszcze, żeby była jasność sytuacji - nie twierdzę, że nie ma w tym winy urzędników, ale tłumaczenie typu "nie ma kosza więc rzucam na chodnik", "nie ma ubikacji więc robię kupę na trawę" czy idąc dalej - "samochód nie był zamknięty, więc nie ukradłem tylko pożyczyłem" naprawdę mnie nie przekonuje, bo tego typu argumenty są nie tyle nawet śmieszne, co po prostu żałosne. Oczywiście - masz prawo do własnego zdania. Moje jest właśnie takie i nadal podtrzymuję iż problem "obsranych trawników" leży przede wszystkim w mentalności Polaków.Krzysztof Kaczyński edytował(a) ten post dnia 10.06.10 o godzinie 23:43

konto usunięte

Temat: Po co są trawniki w upalne dni?

Krzysztof Kaczyński:
Zgaduję, że jak nie masz w zasięgu wzroku toalety publicznej to po prostu ściągasz spodnie i robisz kupę na samym środku trawnika, podcierasz się i idziesz dalej? Jeśli nie to dlaczego z własnym psem tak właśnie postępujesz?

bo ja mam instynkt samozachowawczy ktorego brakuje np. psom:)

Jeszcze, żeby była jasność sytuacji - nie twierdzę, że nie ma w tym winy urzędników, ale tłumaczenie typu "nie ma kosza więc rzucam na chodnik", "nie ma ubikacji więc robię kupę na trawę" czy idąc dalej - "samochód nie był zamknięty, więc nie ukradłem tylko pożyczyłem" naprawdę mnie nie przekonuje, bo tego typu argumenty są nie tyle nawet śmieszne, co po prostu żałosne.
bardzo daleko posuniete sa twoje przemyslenia:D

Oczywiście - masz prawo do własnego zdania. Moje
jest właśnie takie i nadal podtrzymuję iż problem "obsranych trawników" leży przede wszystkim w mentalności Polaków.Krzysztof Kaczyński edytował(a) ten post dnia 10.06.10 o godzinie 23:43

wiele innych problemow mozna przypisac mentalnosci, ale chyba tak nie rozwiazemy problemu psich kup:)
Krzysztof Kaczyński

Krzysztof Kaczyński Proofreader w firmie
Helion

Temat: Po co są trawniki w upalne dni?

Arleta K.:
bo ja mam instynkt samozachowawczy ktorego brakuje np. psom:)
W takim razie tego "instynktu samozachowawczego" nie powinno zabraknąć właścicielom psów (w końcu wg prawa za swoje czworonogi i wyrządzone przez nie szkody odpowiadają). Małe dzieci też nie mają "instynktu samochowawczego", a jednak ich rodzice/opiekunowie są od tego, by je pewnych spraw nauczyć.
bardzo daleko posuniete sa twoje przemyslenia:D
Przykład z samochodem to mimo wszystko przykład dokładnie tego samego toku rozumowania. Oczywiście jestem również za tym, aby Ci właściciele mieli jak w ogóle po swoich psach sprzątać (bo tu zgodzę się z Tobą, że jest z tym w naszym kraju problem), ale z przedstawionymi przez Ciebie argumentami, które mają tłumaczyć ignorancję właścicieli czworonogów w stosunku do problemu ich odchodów po prostu nie mogę się zgodzić.

> wiele innych problemow mozna przypisac mentalnosci, ale chyba tak
nie rozwiazemy problemu psich kup:)
Ja się nawet nie staram go w tej dyskusji rozwiązywać. Jeśli to jedyny sposób na to, by zmienić u nas tę sytuację to jestem za surowymi karami dla właścicieli nie sprzątających po swoich czworonogach. Niektórych ludzi tylko w ten sposób można czegokolwiek nauczyć (mentalność niestety, zmienia się latami).

Tytuł tematu to "Po co są trawniki w upalne dni?" - wygląda na to, że w Polsce nie są one dla ludzi, ale dla psów, aby miały gdzie robić kupę. Niezaleźnie od tego jak różne zdanie w naszej dyskusji prezentujemy, myślę, że zgodzisz się jednak ze mną, że tak być nie powinno.Krzysztof Kaczyński edytował(a) ten post dnia 11.06.10 o godzinie 00:24
Agnieszka B.

Agnieszka B. Żeby siedzieć i
czekać na księcia,
to trzeba mieć ojca
króla




Wyślij zaproszenie do