Piotr
Szczotka
Dyplomowany
masażysta Bodyworker
Temat: Po co są trawniki w upalne dni?
Przyjezdni zwrócili mi uwagę, iz Poznań to jedno z miast w którym ogradza się nawet trawniki. Nie od razu załapałem tą uwagę, ale faktycznie:)Ile wydano funduszu na postawienie "płotków" np. Winogrady w postaci poziomych rurek na wysokości 30 cm, nikt nie wie. Kilometry.
Przed czym? Ponoć aby utrudnić wjazd dla samochodów. Za to kilka osób juz się przez nie poturbowało. Idealne poziom kontuzji goleni.
Dlaczego nie widzimy młodzieży wylegującej się na miejskich trawnikach, biegających dzieciach lub studentów koczujących przed uniwersytecką fontanną na egzamin, też nie wiadomo.
Nie wspomnę o wiekowych staruszkach grających na zadbanym trawniku w centrum miasta np. w szachy. Pomarzyć.
Za to mamy coraz więcej zakazów i betonowe miasto!