Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: jak tam pkp?

Agata B.:
Piotr Szczotka:
>
W sumie kiwałem się w ubiegłą niedzielę z Kraka 18 25 do Poznania, w kuszetce, przyjechał o dziwo kilka minut przed czasem.


Panie Piotrze, bardzo proszę o opis tych kuszetek, szykuję się na 15h jazdy...

Witam, co znaczy opis :) Są bodaj trzy rodzaje. Zwykła bez pościeli, tzn, dostajesz takie prześcieradło jednorazowe może nie jak w Spa, ale jednak :) taką wracałem z Krakowa, jest dobre połączenie bodaj 18 25, planowo w Poznaniu 2 20.
Jest takze droższa kuszetka no i sypialny, jechałem o 23 10, teraz niewielka zmiana, sprawdź, sypialna dopłata 80 zł - 3 osoby. Jest podział na damski i męski.

Dlaczego 15 godzin? Gdzie cel podróży?

konto usunięte

Temat: jak tam pkp?

again - nie chce wyjsc na marude :), ale - jechalem raz w przedziale sypialnym z wwa do pzn (jakies 2 miechy temu, pociag cos miedzy 22 i 23 z centralnego odjezdzal) w 2 klasie - wczesny prl, nie bylo podzialu na meskie/damskie to 1. Dwa - odradzam wybieranie opcji spania na gorze, gdyz juz samo dostanie sie na gore = niezla gimnastyka ;)
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: jak tam pkp?

Ja tam jednak jestem za gimnastyką, poza tym lepiej oglądać sufit, niż czyjeś plecy :)
Jewgienij Liszczuk

Jewgienij Liszczuk Tłumacz języka
rosyjskiego,
ukraińskiego i
angielskiego

Temat: jak tam pkp?

Sławomir Kawała:
again - nie chce wyjsc na marude :), ale - jechalem raz w przedziale sypialnym z wwa do pzn (jakies 2 miechy temu, pociag cos miedzy 22 i 23 z centralnego odjezdzal) w 2 klasie - wczesny prl, nie bylo podzialu na meskie/damskie to 1. Dwa - odradzam wybieranie opcji spania na gorze, gdyz juz samo dostanie sie na gore = niezla gimnastyka ;)

Dla mnie podział na męskie i damskie to przegięcie. Nie to że PRL, ale XVII wiek. A jeśli jadę z żoną, to co? Mamy spać w osobnych przedziałach? Na Ukrainie pod względem kolei jest Europa, nie to co w Polsce. Raz że pociągi jeżdżą szybciej (mówię o pośpiesznych, nie o osobówkach). Dwa - bardzo rzadko się spóźniają. Po trzecie - zawsze odjeżdżają z tych samych peronów. Po czwarte - w przedziałach jest 4 miejsca a nie trzy - po dwa z każdej strony, czyli gimnastykować się nie trzeba. Po piąte - w wagonie zawsze można wziąć piwo/kawę/herbatę. Po szóste - dostaje się normalna czystą pościel (materac i coś podobnego do poduszki też jest). Jedynym mankamentem są toalety strasznie zasr... brudne. No i dworce - piękne, naprawdę piekne

konto usunięte

Temat: jak tam pkp?

Jewgienij Liszczuk:
Dla mnie podział na męskie i damskie to przegięcie. Nie to że PRL, ale XVII wiek. A jeśli jadę z żoną, to co?

Ja uwazam, ze powinien byc wybor, tzn. przynajmniej w 1 klasie niech by sobie byly mieszane, tylko meskie i tylko damskie - do wyboru, do koloru.
peronów. Po czwarte - w przedziałach jest 4 miejsca a nie trzy -

w pociagu, w ktorym jechalem mogles wybierac, albo przedzial z 6 miejscami sypialnymi albo z 4 - oczywiscie bilet odpowiednio drozszy w przedziale z 4 miejscami.

btw. wbijalem sie na gore z torba, w garniaku i bylo to niezle cwiczenie... tak samo jak i zejscie po ciemku starajac sie nie pobudzic calego przedzialu ;)
Jurek B.

Jurek B. bibliasmakow.pl

Temat: jak tam pkp?


Obrazek
Lilia Łada

Lilia Łada codziennypoznan.pl,
zastępca redaktora
naczelnego

Temat: jak tam pkp?

Teraz jeszcze nie jest tak źle... A co będzie od wtorku począwszy, kiedy ludzie zaczną wyjeżdżać na święta? teraz jest tłok i brak koordynacji, a jeśli się do tego doda kilka tysięcy pasażerów więcej to wyjdzie niezłe piekło...

Tak a propos: dziś spóźnienia sięgają już trzech godzin. Co prawda głównie pociągów jadących z zachodu, bo tam mocno przyśnieżyło, ale godzinne spóźnienia pociągów z Warszawy to nadal norma...

konto usunięte

Temat: jak tam pkp?

Tlok przed swietami zawsze byl. I pewnie bedzie, poki kolej nie bedzie w prywatnych rekach. Dlatego, jesli moge, na swieta wyjezdzam wczesniej ;)
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: jak tam pkp?

Oj podróże to osobny temat, rzeka. Podział na żeńskie i męskie przedziały sypialne jest chyba bardziej z przypadku. Tam jechałem z facetami, powrót mieszanka ale to już była kuszeta, nie sypialny.
Prawdę mówiąc jak kupowałem to dostałem meski, obok za sciana jechały panie. No i dobrze że był męski, bo gderały bodaj do drugiej w nocy, nieświadome iz słychać jak przez cienką dyktę. W końcu ktos zwrócił im uwagę, ze nie interesują ich dyskusje na temat "ciacha z akademika". Si... rozmowę ucięły natychmiast.

Wiem że daleko nam do europejskich standardów, tylko których? Jestem po czterdziestce i mimo wszystko na określanie pociągów w stylu wczesny PRL nie mam sie jak powołać. Na kolonie jeździliśmy przeważnie w dwójce w osiem osób jak mnie pamięć nie myli czasem dziesięć. Co do PRLu, inne dzieci te 'wybrane" jeździły z kolei koleją w kuszetach ale to już "późnogierkowskie czasy" :)

Dzisiaj najczęściej zionie wyizolowaniem. Ludzie albo w słuchawkach, albo z laptopami. Niesamowite jest przeżycie podróżując np. rano Lechem do Wa-wy. Jak się biało-błękitne kołnierzyki wbiją w fotele, laptopy na kolana i odrabianie lekcji w slużbowych podróżach, przeważnie N.K. Facebook no i goldenline:) itd.
No i sobie grzeją laptopami jąderka, jajniki, kto co tam "jeszcze" ma.

Trzy godziny, totalny bezruch to jest dopiero zjawisko :)
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: jak tam pkp?

Łukasz O.:
Dzisiaj mielismy przyjemnosc korzystac z uslug PKP. Dawno nie bylem tak zadowolony. Niestety slyszelismy w tv jak to strasznie jest, wiec na dworzec przyjechalismy godzine przed odjazdem. O 8:30 zameldowalismy sie na dworcu, 8:35 mielismy zakupiony bilet i spokojnie oczekiwalismy na przyjazd pociagu. Pociag przyjechal punktualnie i punktualnie odjechal. Po dworcu krecilo sie tez dwoch typow z tefauenu, wygladali na takich co szukaja taniej sensacji, ale chyba nic nie znalezli bo sie zawineli po paru minutach.

Ciśnie mi się komentarz, że miałeś wyjątkowe szczęście - jednak po chwili analizy nietrudno się domyślić dlaczego. Jest sobota - jeździ znacznie mniej pociągów, więc PKP łatwiej wszystko ogarnąć.
Chaos na kolei to w duzej mierze wina pasazerow, ktorzy sa kompletnie niezorientowani w tym co sie dzieje. Coz jak ktos jest slabo rozgarniety to takiemu nic nie pomoze, ale oczywiscie wszyscy inni sa winni, a nie dany delikwent.
Tak na marginesie - rano tylko kilka pociagow mialo opoznienia i to rzedu 5-15 minut, czyli takie jakie zdarzaja sie przy kazdej pogodzie. Doslownie dwa-trzy sklady mialy wieksze opoznienie, jeden to byl jakis zagraniczny.

Nie. Właśnie szukam obrazka, który ma pokazać, że to nie pasażerowie zawinili...
Jeśli dochodzi od sytuacji, że pociąg stoi przy peronie, a nie ma żadnej informacji na temat jego odjazdu - to pasażerowie mają zgadywać?
2 tygodnie temu widziałem, jak podstawiono TLK do Szczecina, który stał dobre dwie godziny przy peronie 6. W informacji nikt nic nie wiedział, kiedy w tym kierunku jakiś pociąg pojedzie. A pociąg stał podstawiony, z lokomotywą. W pewnym momencie z megafonów poszedł sygnał, że "pociąg TLK do Szczecina, odjeżdżający planowo o godzinie 15.04, stoi gotowy do odjazdu przy peronie 6". (godzina była 18.20 - około). W tym momencie zaczął się normalnie eksodus jakiś - tłum ludzi pędzących, ślizgających się i wywracających na śniegu, lodzie i błocie, byleby tylko zdążyć...
Powiem tak - miałem okazję parę dni temu jechać pociągiem relacji Inowrocław - Jarocin (dojeżdżałem do Poznania). Pociąg był sporo opóźniony, w Poznaniu natarł na niego tłum ludzi - bo zarówno na wyświetlaczach podano informację o tym, że pociąg do Jarocina odjedzie o tej i o tej godzinie z tego i tego peronu, jak też poszła przez megafony.
Po jakimś czasie kobiecy głos oznajmił z megafonów, że pociąg z Inowrocławia zakończył w Poznaniu bieg - i do Jarocina NIE pojedzie. Tę informację podano raz. JEDEN raz.
Poranny pociąg do Bydgoszczy, według rozkładu, odjeżdża o godzinie 7.50 z peronu 1a. Od zmiany rozkładu nie zdarzyło się, żeby z tego peronu odjechał (zazwyczaj odjeżdżał "wyjątkowo" z różnych - od 3. do 6.), jak też żeby odjechał o tej godzinie (pomimo, że taka informacja widnieje codziennie na wyświetlaczu, zarówno co do peronu jak i godziny - co jest dziwne, bo 1a jest peronem, na który się pociągi podstawia - a ten pociąg jedzie ze Swarzędza). Jak zapytałem konduktora, to mi powiedział, że peronu nie zna, ale w rozkładzie ma odjazd o 7.53. Nie dalej jak w środę właśnie ten pociąg był KILKA RAZY zapowiedziany, że odjedzie z peronu 6. Ludzie przeszli na ten peron - po czym ja, ze sporym zdziwieniem, skonstatowałem, że na wyświetlaczach sąsiedniego peronu pojawiła się destynacja "Bydgoszcz Główna", a za chwilę podjechał tam skład - bez wyświetlonej stacji docelowej nad oknami czoła pociągu. W końcu uprzejma pani podała, że pociąg odjedzie z peronu 5... Takich sytuacji mógłbym Ci podać dziesiątki....Dawid C. edytował(a) ten post dnia 18.12.10 o godzinie 20:43
Agata B.

Agata B. Content marketer(ka)
zaskakująca
kreatywnością,
właścicie...

Temat: jak tam pkp?

Piotr Szczotka:
Agata B.:
Piotr Szczotka:
>
W sumie kiwałem się w ubiegłą niedzielę z Kraka 18 25 do Poznania, w kuszetce, przyjechał o dziwo kilka minut przed czasem.


Panie Piotrze, bardzo proszę o opis tych kuszetek, szykuję się na 15h jazdy...

Witam, co znaczy opis :) Są bodaj trzy rodzaje. Zwykła bez pościeli, tzn, dostajesz takie prześcieradło jednorazowe może nie jak w Spa, ale jednak :) taką wracałem z Krakowa, jest dobre połączenie bodaj 18 25, planowo w Poznaniu 2 20.
Jest takze droższa kuszetka no i sypialny, jechałem o 23 10, teraz niewielka zmiana, sprawdź, sypialna dopłata 80 zł - 3 osoby. Jest podział na damski i męski.

Dlaczego 15 godzin? Gdzie cel podróży?

No, trochę przesadziłam, bo bez przesiadki. W rozkładzie jest 12h, ale obawiam się, że będzie dłużej - z Poznania do Zakopanego. Kuszetki zdaje się, że normalne...

Nie przerażajcie mnie, nie wytrzymam z sufitem tuż nad głową. Trzeba będzie walczyć :) i z tego co wiem, nie mamy podziału na płcie.Agata B. edytował(a) ten post dnia 18.12.10 o godzinie 20:33
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: jak tam pkp?

Lilia Łada:
Teraz jeszcze nie jest tak źle... A co będzie od wtorku począwszy, kiedy ludzie zaczną wyjeżdżać na święta? teraz jest tłok i brak koordynacji, a jeśli się do tego doda kilka tysięcy pasażerów więcej to wyjdzie niezłe piekło...

Tak a propos: dziś spóźnienia sięgają już trzech godzin. Co prawda głównie pociągów jadących z zachodu, bo tam mocno przyśnieżyło, ale godzinne spóźnienia pociągów z Warszawy to nadal norma...

A podobno to zachodnia część naszego kraju jest w 1. i 2. strefie obciążenia śniegiem - a trochę dalej na wschód zaczyna się 3. i 4....:)

konto usunięte

Temat: jak tam pkp?

Ciśnie mi się komentarz, że miałeś wyjątkowe szczęście - jednak po chwili analizy nietrudno się domyślić dlaczego. Jest sobota - jeździ znacznie mniej pociągów, więc PKP łatwiej wszystko ogarnąć.

Jechalismy w piatek. Pudlo ;)

Nie. Właśnie szukam obrazka, który ma pokazać, że to nie pasażerowie zawinili...

Ja nie twierdze, ze wszystkiemu winni sa pasazerowie, tak samo jak nie wszystkiemu winne jest PKP. Naprawde. Tam jest wielki burdel, ale to, ze spadl snieg i opoznienia sa w calej Europie to nie wina PKP.
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: jak tam pkp?

Agata B.:

No, trochę przesadziłam, bo bez przesiadki. W rozkładzie jest 12h, ale obawiam się, że będzie dłużej - z Poznania do Zakopanego. Kuszetki zdaje się, że normalne...

Nie przerażajcie mnie, nie wytrzymam z sufitem tuż nad głową. Trzeba będzie walczyć :) i z tego co wiem, nie mamy podziału na płcie.Agata B. edytował(a) ten post dnia 18.12.10 o godzinie 20:33

Z tego co wiem, i słyszałem niejednokrotnie w ostatnim czasie, mimo problemów z Zakopianką większość ludzi po prostu wysiada w Krakowie i przesiada się na autobus do Zakopca. Prawdę mówiąc też tak robiłem, pociągi z Krakowa kiwają się 3-4 godzin, autobus jakieś 2 no i przy okazji czas na oddech Krakowa, mimo remontu na dworcu :) Goście z Szwagropola jadą czasem poniżej 2 g:)
Oczywiście w kuszetce lub sypialnym czas leci inaczej, leniwie, ale osobiście wolę akcję, gdzieś się przesiąść, coś dodatkowo zobaczyć, kogoś poznać, itd :)

Co do kuszetek z obawy na zdecydowanie ograniczoną ilość, warto zarezerwować dużo wcześniej. Pozdrawiam
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: jak tam pkp?

Łukasz O.:
Ciśnie mi się komentarz, że miałeś wyjątkowe szczęście - jednak po chwili analizy nietrudno się domyślić dlaczego. Jest sobota - jeździ znacznie mniej pociągów, więc PKP łatwiej wszystko ogarnąć.

Jechalismy w piatek. Pudlo ;)

Nie. Właśnie szukam obrazka, który ma pokazać, że to nie pasażerowie zawinili...

Ja nie twierdze, ze wszystkiemu winni sa pasazerowie, tak samo jak nie wszystkiemu winne jest PKP. Naprawde. Tam jest wielki burdel, ale to, ze spadl snieg i opoznienia sa w calej Europie to nie wina PKP.

Łukasz masz rację, w jednym z komentarzy telewizyjnych padły słowa uznania naszych sąsiadów nie tylko tych najbliższych, iż pomimo mrozów i dezorganizacji komunikacji w Europie, jako tako daje sobie rady Polska :)
No cóz to nie tylko taka jedna uwaga w ostatnich dniach. Widziałem kilka artykułów takze po polsku jak zachód nam sie dziwi. Tzn. my ciagle wszystko widzimy w czarnych kolorach lub szarych, a za granicą już dawno nie postrzegano nas tak dobrze, pozytywie. Od polityki po komunikację, tak, tak, komunikację. Jak buchnął wulkan, prędzej przyjeżdżały autokary i busy z organizowane z Polski po swoich, niż zorganizowali transport z lotnisk w Hiszpanii, Francji nie wspominając o U.K. Ale to już inny temat.

Dalej, co ma np. Poznań do spóźnionego pociągu z Przemyśla lub Szczecina, nie wspomnę już o tych z zagranicy.

Uważam, iz bardziej trzeźwy osąd jest w ogóle wtedy, kiedy jeździsz pociągami regularnie. Ostatnio jechałem do Lublina, spokój, nocnym 6.5 godziny, wita mnie słoneczne miasto i bardzo łady, schludny, czysty dworzec. No i tu akurat może jek wygląda nasz nie skomentuję.
Nie wspominając już o zagubionych często podróżnych którzy zdezorientowani pytają:
- Panie ja miałam być na Dworcu Poznań Główny, a znalazłam się na Poznań Zachodni, jak mam się tam dostać?
- Zwyczajnie, no i przeniosłem wystraszonej kobiecinie walizkę te 150 metrów na te Główny :)
Ciekaw jestem ile by kosztowała taka prosta informacyjna tabliczka, bo to kolejny absurd, aczkolwiek historyczna spuścizna. A skąd niby podróżny ma o tym wiedzieć.

- NO i przede wszystkim czynnik ludzki.

Ostatnio jak 5 raz w nocy konduktor wszedł zapalając światło, kobieta z rozbudzonym dzieckiem tak gościa zjechała, że obudzili kilka sąsiednich przedziałów. Nie wspomnę o uwagach w stylu:
- To ty regulaminu nie znasz matole, że się przy sobie latarkę nosi ....
Stawiam, ze to była zona kolejarza, innego :)
Monika S.

Monika S. ciągle szukam wyzwań

Temat: jak tam pkp?

Czy to znaczy, że dobrze zrozumiałam Łukasza? Uważasz, że jakaś część winy za opóźnienia spada na pasażerów? Nie dość karnie stoją w kolejkach czy przeszkadzają lokomotywom dojechać na czas?
;)
Agata B.

Agata B. Content marketer(ka)
zaskakująca
kreatywnością,
właścicie...

Temat: jak tam pkp?

Piotr Szczotka:
Agata B.:

No, trochę przesadziłam, bo bez przesiadki. W rozkładzie jest 12h, ale obawiam się, że będzie dłużej - z Poznania do Zakopanego. Kuszetki zdaje się, że normalne...

Nie przerażajcie mnie, nie wytrzymam z sufitem tuż nad głową. Trzeba będzie walczyć :) i z tego co wiem, nie mamy podziału na płcie.

Z tego co wiem, i słyszałem niejednokrotnie w ostatnim czasie, mimo problemów z Zakopianką większość ludzi po prostu wysiada w Krakowie i przesiada się na autobus do Zakopca. Prawdę mówiąc też tak robiłem, pociągi z Krakowa kiwają się 3-4 godzin, autobus jakieś 2 no i przy okazji czas na oddech Krakowa, mimo remontu na dworcu :) Goście z Szwagropola jadą czasem poniżej 2 g:)
Oczywiście w kuszetce lub sypialnym czas leci inaczej, leniwie, ale osobiście wolę akcję, gdzieś się przesiąść, coś dodatkowo zobaczyć, kogoś poznać, itd :)

Co do kuszetek z obawy na zdecydowanie ograniczoną ilość, warto zarezerwować dużo wcześniej. Pozdrawiam


Baardzo chciałabym zobaczyć Kraków, ale mamy 10 osobową grupę narciarską, nie da rady :( Bilety na szczęście udało się zdobyć...po bitwie 12 grudnia :)

Ale niestety gorzej z powrotem, bo nie było już rezerwacji. Jakieś rady, jak się dostać na tzw. miejsce siedzące?;)Agata B. edytował(a) ten post dnia 19.12.10 o godzinie 12:17
Damian Hajduk

Damian Hajduk TSL, SCM, PM, MICE :
projekty,
organizacja,
koordynacja, ...

Temat: jak tam pkp?

Witam,

Jutro w południe planuję wyprawę PKP do Poznania z Zielonej Góry
i w tym samym dniu powrót.

Jak wygląda obecnie sytuacja z pociągami w rejonie Poznania,
szczególnie w kierunku na zachód?
Jurek B.

Jurek B. bibliasmakow.pl

Temat: jak tam pkp?

Damian Hajduk:
Witam,

Jutro w południe planuję wyprawę PKP do Poznania z Zielonej Góry
i w tym samym dniu powrót.

Jak wygląda obecnie sytuacja z pociągami w rejonie Poznania,
szczególnie w kierunku na zachód?
w jedną stronę powinieneś zdążyć ;)))
rano jak przechodziłem przez dworzec to były opóźnienia od 30 do 100 minut, zobaczę za chwilę jak będę wracał ;)
Agata K.

Agata K. Doradca
zawodowy/Trener

Temat: jak tam pkp?

Monika S.:
Czy to znaczy, że dobrze zrozumiałam Łukasza? Uważasz, że jakaś część winy za opóźnienia spada na pasażerów? Nie dość karnie stoją w kolejkach czy przeszkadzają lokomotywom dojechać na czas?
;)
Pani ostatnio w kasie powiedziała mojej siostrze, że wszystkie spółki wystawiły za dużo lokomotyw i stąd to zamieszanie, hmmmm...:-)



Wyślij zaproszenie do