Temat: Gwara
Powiem tak róznice sa i to charakterystyczne dla Poznania.
Mysle że powoli gwara będzie wymieszana tak jak i w moim rodzinnym mieście(kwestia czasu i emigracji ludzi/wiary za pracą). W Warszawie jest dosyć łatwo po rozmowie rozpoznać rodowitego Warszawiaka od tych
pseudo-przyjezdnych. Tak samo mozna ponać rodowitego Poznaniaka. Używa sie pewnych słow które prędzej czy później zostaną wypowiedziane lub napisane. Pamiętam jak jakiś rok temu wiśiała duza reklama Lecha PILS na budynku Tagów Poznańskich. Po pierwsze mozna go nabyć tylko w Wielkopolsce-szkoda:-(. Użyto w tej reklamie zwrotu WUCHTE NAGRÓD jak to przeczytałem to mnie wbiło w siedzenie samochodu bo mogłem sie tylko domyślać o co cho.hehehehe Pytałem o to znajomego i rozwiał wszeklkie moje wątpliwości.
Słow używanych tylko w Poznaniu jest cała masa.
Czasem słychać inną wymowe słów ale to nie u wszystkich, mam na myśli 3(czy a nie trzy) czeba a nie trzeba i GG (gege a nie gie gie).
Najczęstrze charakterystyczne słowa w użyciu z jakimi sie spotkałem:
wszyscy z którymi rozmawiałem do tej pory mówią Galart a nie galareta.
Wuja/wujek
Tej/ty
GEMELA , hehehehe
Ćmiki/papierosy
Kielczyć się/ śmiać się
Wuchte/dużo, wiele
Wiara/ludzie
do góry/na góre
pory/ spodnie
naduś/przyciśnij
za czymś/kims czeka /a nie na coś/kogoś
hejzel/bałagan ,
zarysany/ porysowany
pana/ to jak się złapie opone w samochodzie
z kejtrem/ z psem
Bamber/ prostak ze wsi
rojber/łobuziak
szuszwol/obdartus
Pener/facet z marginesu,gangster
pamperki/pajacyki
zakluczyć i odkluczyć/zamknąć i otworzyć zamek kluczem
uszykować/przyszykowąć
papcie/buty
szkieły/policjanci
tytka/torebka miałem niezły ubaw w sklepie.
skibka/kanapka
elegant z Mosiny
bana/pociąg
haknąć/Ugryźć
i oczywiście WIKSA.
Pozdrawiam wszystkich z Poznania, miło jest poznawać te róznice w zyciu codziennym.
Pozdrawiam