Temat: Colosseo
Jakubie, masz wiele racji. Jednak pomijasz jedną ważną kwestię. Te budynki są dla mnie i wielu osób, dla których wygląd budynku jest istotny po prostu brzydkie - brak tu dobrego stylu - przed pokolorowanymi chatkami stoi płot z siatki i bmw na chodniku jak przed każdym byle jakim osiedlem. To kwestia elewacji budzi mój sprzeciw, bo wygląda jak panienka z taniego burdelu.
Szare klocki nie są piękne, ale dają szansę na neutralny wizerunek, łatwiej je też odświeżyć. Budynek nie powinien nadto rzucać się w oczy i przytłaczać swoim ciężarem, a te szeregowce wyglądają po prostu brzydko. To zadbana okolica jest istotna, jej porządek, wykończenie małą architekturą. Budynek powinien być neutralny, estetycznie stonowany, zbieżny z otoczeniem, a nie narzucający się przepychem.
Jasne, że o gustach się nie rozmawia, choć dlaczego w sumie? Jeśli ktoś nie ma wyrobionego gustu, to czy mamy mu pozwalać na psucie wizerunku i tego co widzi wielu i to przez lata? Jeśli ktoś nie wie jak się ma zachować w danej sytuacji, to nie możemy mu zwrócić uwagi?
Architektura nie może być prostacka.
Ok, wieje nudą na podmiejskich osiedlach, ale to często wynika z tego, że ludzie nie potrafią zadbać o swoje otoczenie. Nie są też wymagający. Trawników nie ma a jak są to nie skoszone, śmieci wiele osób trzymaj przed garażem lub w przepełnionych koszach, bo ktoś oszczędza na umowie z firmą wywozową. Mało ludzi potrafi zadbać o swoje otoczenie. Kolorowa wypchana detalami elewacja tego nie zmieni.
:-)