Monika S.

Monika S. ciągle szukam wyzwań

Temat: Bridgestone- najgorszy pracodawca w regionie?

Nie wszystkie nowe miejsca pracy w Poznaniu cieszą potencjalnych pracowników, czego dowodem może być Bridgestone:
200 nowych miejsc pracy w Bridgestone powinno cieszyć poszukujących zatrudnienia w Poznaniu. Ale obecni pracownicy fabryki przestrzegają: - Jeśli zachorujesz, tracisz premię i jesteś tym najgorszym. Jeżeli w pracy jest wypadek, kierownictwo robi wszystko, byś nie szedł na L4, żeby nie trzeba było tego zgłaszać.

Cały tekst: http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36001,16422128,Bridge...

Firma Bridgestone nie ma wśród pracowników dobrej opinii od dawna, czego dowodem może być ten wątek założony na forum gazeta.pl w roku 2006 i posiadający przeszło 2300 wpisów:

http://forum.gazeta.pl/forum/w,67,45709036,,Bridgeston...

To duża firma, powinna dbać o wizerunek, więc dziwię się, że pozwala na takie i podobne praktyki. Co innego gdy to jest prywatna firma pana Gienka, który zatrudnia czterech pracowników na krzyż...

Dlaczego z takimi firmami nie można sobie u nas poradzić?
Robert S.

Robert S. Ekspert finansowy -
kredyty,
ubezpieczenia,
inwestycje

Temat: Bridgestone- najgorszy pracodawca w regionie?

Czy taki najgorszy?

Daje umowy o pracę (co obecnie nie jest zbyt częste), odprowadza podatki, płaci składki na ZUS. Każdy pracownik dostaje podstawę, której pracodawca nie może ruszyć. Premie są za pracę a nie za bycie na chorobowym więc premiowane są osoby, które mają najmniej absencji...

Znam osoby, które tam pracują od wielu lat. Miałem też kilku klientów, którzy spokojnie otrzymali kredyty, gdyż pracują w dużej i stabilnej firmie. Mieszkają na swoim, nie muszą wynajmować, bo pracują w szarej strefie i nie mają szansy na kredyt...

Praca z pewnością do lekkich nie należy. Ale chyba każdy chciałby pracować mało i sporo zarabiać...

A alternatywa? Można iść na budowę do p. Gienka. Nie ma umowy, brak ubezpieczeń, składek itp...a jak pracownik pójdzie na L4? Czy może liczyć na jakieś premie? Wypadek przy pracy? Pracodawca wygoni człowieka na ulicę, bo nie może tego zgłosić, jeszcze by się PiP przyczepił.
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Bridgestone- najgorszy pracodawca w regionie?

Monika S.:
Dlaczego z takimi firmami nie można sobie u nas poradzić?
A jak chciałabyś sobie z nimi poradzić?
Bo wyjść jest kilka. Jedno zasadnicze - nie iść tam do pracy. Wiem, że to może i cyniczne przy dzisiejszym bezrobociu - ale widzisz inne wyjście?
To, że mają wynagrodzenie podzielone na składniki - jest jak najzupełniej legalne. Jeśli wygląda to tak, że każdy pracownik ma, na wejściu, informację, że jego wynagrodzenie będzie się składało np. z podstawy, premii uznaniowej, do tego prowizji, nadgodzin, premii np. rocznej etc. - ma prawo się na proponowane warunki nie zgodzić I coś mi sie wydaje, że w ichnim regulaminie pracy nie ma ani słowa o tym, że pracownik, idący na zwolnienie chorobowe, jest pozbawiany z automatu premii uznaniowej (taki zapis byłby jednak ryzykowny). Można przypuszczać, że takie rozwiązania stosowane są w rzeczywistości - a sąd pracy nie bedzie mógł chyba nakazać pracodawcy wypłatę premii uznaniowej dla pracownika (no chyba że ten udowodni, że była to forma szykan wymierzonych tylko w niego).
GW wiesza teraz na Bridgestone psy - ciekawe z jakiej przyczyny? Bo samemu zdarzyło mi się pracować w firmie, w której człowiek umawiał sie na jakieś konkretne wynagrodzenie, a potem się okazywało (dopiero przy podpisaniu umowy), że to wynagrodzenie będzie podzielone właśnie na podstawę i premie uznaniową. I jakoś nikt się publicznie o tym nie zająknął, żadne media o tym nie pisały - pomimo tego, że firma była naprawdę dużym pracodawcą, największym w regionie. I nie była jedyną, któa postępowała w taki sposób.
Można też, oczywiście, wzywać do bojkotu produktów tej firmy. W mojej opinii byłoby to bardzo niewdzięczne (człowiek wychodzi na krzykacza), bardzo ryzykowne (firma mogłaby zareagować - i np. zażądać przeprosin, sprostowania, a jak nie - to proces o zniesławienie) - a co najważniejsze: prawdopodobnie kompletnie bezskuteczne. Wystarczy popatrzeć jaką opinię, jako pracodawca, odbiorca i partner, miała i ma firma, do której należy sieć marketów "Biedronka". Mówiono i mówi się wprost o oszustwach, naciąganiach, wyzysku i wręcz współczesnym niewolnictwie. I ktoś się tym przejął? Zbojkotowano te sklepy? Nie - sieć rozwija się w najlepsze. Gdyby sprzedawane tam produkty były słabe, drogie, obsługa chamska, a sklepy mega niechlujne i brudne - wtedy klienci by sobie poszli. A tymczasem prawda jest taka, że los Biedronek, Bridgestone'a i każdej innej firmy będzie zależał od tego, czy będzie mieć klientów. A klienci będa patrzeć na produkt - a nie na to, czy ktoś tam premie dostaje.
Można też wzywać ludzi do walki o swój lepszy byt, do strajków etc. Pytanie - czemu oni tego nie robią, skoro ten pracodawca jest taki zły i tyle się na nim wiesza psów? O poprawę swojego losu powinni walczyć przede wszystkim ludzie tam zatrudnieni. GW chce im, jak widać, w tym, hmmmmmm, "pomóc" - rozgłaszając wszem i wobec jaki to z Bridgestone'a jest do bani pracodawca. Jeszcze raz zapytam - po co?Ten post został edytowany przez Autora dnia 05.08.14 o godzinie 12:13
Paweł Kokot

Paweł Kokot nobody is perfect,
but I'm pretty
fucking close

Temat: Bridgestone- najgorszy pracodawca w regionie?

Moi przedmówcy mają rację. To jest firma produkcyjna gdzie premie są wypłacana na podstawie wskaźników wydajności... jak chorujesz to niestety nie pracujesz i wskaźnik wydajności leci na łeb na szyję. Masz przecież podstawę i nagrodę uznaniową. Pamiętaj też, że tego chorującego muszą zastąpić pozostali pracownicy, oni pracuję więcej i dostaną większą premię.
Nikt tam nikogo przykuwa łańcuchem do ściany, Każdy niezadowolony może rzucić papier i szukać pracy gdzie indziej, musi być tylko gotowy na to jak go rynek zweryfikuje.

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Nieuczciwy pracodawca;




Wyślij zaproszenie do