Temat: brakuje mi w Poznaniu...
Paweł Skarbiński:
Brakuje infrastruktury drogowej.
+
Osobny pas dla autobusów, ścieżka rowerowa wzdłuż każdej drogi miejskiej przy pasie chodnika. Brakuje parkingów. Niestety te zaniedbania sięgające daleko wstecz są nie do naprawienia w centrum miasta gdzie nanową infrastrukturę nie ma miejsca (gęsta zabudowa), natomiast
można tą infrastrukturę tworzyć w nowo powstających częściach miasta - już na etapie planowania.
Brakuje opłaty za wjazd do miasta (oczywiście nikt pewnie tego nie wprowadzi ze względu na zbyt duże protesty społeczne)
No pewnie. Mam dość okradania mnie ze wszystkich stron. A do tego jeszcze mam płacić za jazdę po własnym mieście?
wjazd do miasta powinien być płatny tak, aby poznaniaków zmusić do korzystania z komunikacji miejskiej
PRL już był. Nie lubię być zmuszany do czegokolwiek.
Po co i dla kogo zatem mają być nowe lepsze parkingi skoro ludzie mają być zmuszeni do jazdy autobusami i tramwajami?
mniej pojazdów = mniejsze kongestie w ruchu
Chcesz mieć wieś czy miasto. Tam gdzie jest coś do załatwienia tam jest ruch. Tam, gdzie można dużo rzeczy załatwić tam jest jeszcze większy ruch. I to jest miasto. Miasto żyje. Miasto nie może być prerią.
sprawna i szybka komunikacja miejska.
Sprawne i szybkie poruszanie się może załatwić samochód. Każdy dojedzie tam gdzie chce i kiedy chce. Gdyby wszystkich kierowców wsadzić do tramwajów i autobusów to byłyby tak przepełnione, że nie dałoby się jeździć. Musiałoby być o wiele więcej autobusów i wtedy od nich powstałyby jeszcze większe korki. Jeden autobus zajmuje tyle miejsca ile 3 samochody osobowe. A jest też przy okazji mniej zwrotny.
Potrzebne są szerokie ulice, piętrowe lub podziemne parkingi, metro, ewentualnie naziemna kolej miejska lub mix jednego i drugiego. Ci co mają samochody zmieszczą się na szerokich ulicach, ci co samochodów
nie mają - jazda metrem lub czymkolwiek co miasto funduje.
Rowery to ciało obce u nas. Nie potrzeba papugować innych miast.
Aleksander Karliński edytował(a) ten post dnia 09.05.10 o godzinie 22:43