GoldenLine
Zaloguj się
Robert S.

Robert S. Ekspert finansowy -
kredyty,
ubezpieczenia,
inwestycje

Temat: A może nie odśnieżać ulic?

Jak Wam się podoba pomysł, aby (wzorem krajów skandynawskich) zimą nie odśnieżać ulic tylko posypywać je żwirem (zamiast szkodliwą dla wszystkiego solanką lub inną chemią)?

Na taki pomysł wpadła HGW w Wawie. Dobry jest czy raczej nie?
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Gronkiewicz-Wal...
Link do wypowiedziLink
Jurek B.

Jurek B. bibliasmakow.pl

Temat: A może nie odśnieżać ulic?

Robert S.:
Jak Wam się podoba pomysł, aby (wzorem krajów skandynawskich) zimą nie odśnieżać ulic tylko posypywać je żwirem (zamiast szkodliwą dla wszystkiego solanką lub inną chemią)?

Na taki pomysł wpadła HGW w Wawie. Dobry jest czy raczej nie?
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Gronkiewicz-Wal...
a co ze żwirem gdy śnieg się rozpuści?
Link do wypowiedziLink
Łukasz Senger

Łukasz Senger Właściciel

Temat: A może nie odśnieżać ulic?

POmysł mi się podoba, dziś odśnieżałem jakąś godzinę, a i tak to było tylko odgarnięcie po którym jest ślisko. Żwir to niezły pomysł, wiosną można go pozmiatać spakować do skrzyni i mieć zapas na przyszły rok.
Link do wypowiedziLink
Marta K.

Marta K. HRK S.A. / Business
Development
Executive

Temat: A może nie odśnieżać ulic?

Super pomysł, może w końcu buty ze skóry po jednym sezonie nie będa nadawały się na śmietnik.

Robert S.:
Jak Wam się podoba pomysł, aby (wzorem krajów skandynawskich) zimą nie odśnieżać ulic tylko posypywać je żwirem (zamiast szkodliwą dla wszystkiego solanką lub inną chemią)?

Na taki pomysł wpadła HGW w Wawie. Dobry jest czy raczej nie?
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Gronkiewicz-Wal...
Link do wypowiedziLink
Agnieszka B.

Agnieszka B. Żeby siedzieć i
czekać na księcia,
to trzeba mieć ojca
króla

Temat: A może nie odśnieżać ulic?

Mnie sie kojarzy z dzieciństwa, ze właśnie żwirem sie wysypywało i chodniki i ulice. Wkurzałam sie jako dziecko bo sanki iskrzyły od tego :)
Link do wypowiedziLink
Wojciech K.

Wojciech K. realizator pomysłów
własnych

Temat: A może nie odśnieżać ulic?

Jurek B.:
a co ze żwirem gdy śnieg się rozpuści?

to samo, co ze solą - i tak trzeba uprzątnąć.
czasem lepsze jest "nieśliskie" błotko, niż śliska szklanka.

obserwując dzisiaj ulice mam wrażenie, że za stan ulic odpowiadają częściowo też kierowcy, którzy nie odśnieżają samochodów - czasem wystarczy jeden taki samochód, żeby czysta ulica zamieniała się na odcinku kilku metrów w ulicę zaśnieżoną - i potem jest marudzenie, że służby miejskie się nie spisują...
Link do wypowiedziLink
Robert S.

Robert S. Ekspert finansowy -
kredyty,
ubezpieczenia,
inwestycje

Temat: A może nie odśnieżać ulic?

teraz to dozorcom się nawet odśnieżać nie chce, posypią solą i uważają, że sprawa załatwiona ;-/

żwir to ciekawy pomysł, ślisko nie jest i środowisku nie szkodzi więc czasem i POmysły bywają dobre, do tego to chyba sporo tańsze rozwiązanie
Link do wypowiedziLink
Bartłomiej J.

Bartłomiej J. Menadżer Sprzedaży

Temat: A może nie odśnieżać ulic?

teraz RAZ wysypie piasek.

do żwiru podejść będzie musiał DWA RAZY - raz wysypać a raz sprzątnąć.

przy śnieżnej zimie to byśmy mieli niezły przekładaniec. śnieg-żwir-śnieg-żwir-śnieg-żwir itd. Żwiru zabraknie i kto to odgarnie? :)
Link do wypowiedziLink
Paweł Sancewicz

Paweł Sancewicz Dr, doradca
podatkowy

Temat: A może nie odśnieżać ulic?

Właśnie wróciłem ze Skandynawii (Norwegia) i tam się ulice odśnieża...
Link do wypowiedziLink
Robert S.

Robert S. Ekspert finansowy -
kredyty,
ubezpieczenia,
inwestycje

Temat: A może nie odśnieżać ulic?

Właśnie wróciłem ze Skandynawii (Norwegia) i tam się ulice odśnieża...

i polewa solanką aby śnieg się rozpuścił? byłem kiedyś w Szwecji i stosowano tam właśnie żwir...
Link do wypowiedziLink
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: A może nie odśnieżać ulic?

Agnieszka B.:
Mnie sie kojarzy z dzieciństwa, ze właśnie żwirem sie wysypywało i chodniki i ulice. Wkurzałam sie jako dziecko bo sanki iskrzyły od tego :)

A mnie się kojarzy z dzieciństwa jak mimo silniejszych mrozów i niższych temperatur, właściciele posesji wzdłuż przynależnych chodników od świtu odśnieżali chodniki i nie tylko. Jako dzieciaki frajdą było w tym pomagać, nie gdzieś na boki ale od razu do ogrodów.
Poza tym te maluchy, trabanty itd jak ci kierowcy potrafili tym jeździć :) Szok :)
A teraz?
Pamiętam także jak gościom z komunalki pomagali faceci z takimi fajnymi napisami na kurtkach ZK!

No i koniec bajki ...
Link do wypowiedziLink
Agnieszka B.

Agnieszka B. Żeby siedzieć i
czekać na księcia,
to trzeba mieć ojca
króla

Temat: A może nie odśnieżać ulic?

Piotr Szczotka:
Agnieszka B.:
Mnie sie kojarzy z dzieciństwa, ze właśnie żwirem sie wysypywało i chodniki i ulice. Wkurzałam sie jako dziecko bo sanki iskrzyły od tego :)

A mnie się kojarzy z dzieciństwa jak mimo silniejszych mrozów i niższych temperatur, właściciele posesji wzdłuż przynależnych chodników od świtu odśnieżali chodniki i nie tylko. Jako dzieciaki frajdą było w tym pomagać, nie gdzieś na boki ale od razu do ogrodów.
Poza tym te maluchy, trabanty itd jak ci kierowcy potrafili tym jeździć :) Szok :)
A teraz?
Pamiętam także jak gościom z komunalki pomagali faceci z takimi fajnymi napisami na kurtkach ZK!

No i koniec bajki ...
Wczoraj na takiej odsniezonym chodniku polecialam i skrecilam noge...
wiec o wiele lepszy bylby zwir ...
Link do wypowiedziLink
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: A może nie odśnieżać ulic?

Agnieszka B.:
No i koniec bajki ...
Wczoraj na takiej odsniezonym chodniku polecialam i skrecilam noge...
wiec o wiele lepszy bylby zwir ...

Agnieszko ale kiedyś tego żwiru i popiołu do rozsypywania było pod dostatkiem, chociażby z pieców:) Poza tym ludzie odśnieżali nie z powodu odpowiedzialności prawnej, ale jako takiej odpowiedzialności przed ... wstydem względem sąsiadów:)
Bynajmniej tam gdzie mieszkałem w dzieciństwie.
No nie?
Link do wypowiedziLink
Monika S.

Monika S. ciągle szukam wyzwań

Temat: A może nie odśnieżać ulic?

Kiedyś za nieodśnieżenie ulicy do którejś godziny był po prostu mandat, teraz to nie wiem jak to wygląda, SM pewnie ma dużo więcej spraw na głowie.
Link do wypowiedziLink
Dana Saga T.

Dana Saga T. Edukacja
Artystyczna; rzeźba,
malarstwo

Temat: A może nie odśnieżać ulic?

Piotr Szczotka:
Pamiętam także jak gościom z komunalki pomagali faceci z takimi fajnymi napisami na kurtkach ZK!

No i koniec bajki ...
ZK jak ZK, ale tylu mamy bezrobotnych pobierających zasiłek, że jakieś roboty interwencyjne przy odśnieżaniu miasto mogłoby skombinować
Link do wypowiedziLink
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: A może nie odśnieżać ulic?

Dana Saga Tomaszewska:
Piotr Szczotka:

Pamiętam także jak gościom z komunalki pomagali faceci z takimi fajnymi napisami na kurtkach ZK!

No i koniec bajki ...
ZK jak ZK, ale tylu mamy bezrobotnych pobierających zasiłek, że jakieś roboty interwencyjne przy odśnieżaniu miasto mogłoby skombinować

Że niby gdzie? W Niemczech, U.K? Czy USA?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: A może nie odśnieżać ulic?

mamy bezrobotnych pobierających zasiłek, że jakieś roboty interwencyjne przy odśnieżaniu miasto mogłoby skombinować

Zaraz by sie odezwaly glosy, ze tak nie mozna, ze nie wolno ludzi do pracy zmuszac.
Link do wypowiedziLink
Wojciech K.

Wojciech K. realizator pomysłów
własnych

Temat: A może nie odśnieżać ulic?

odśnieżanie fajna sprawa - przez kilka lat mieszkałem na nowowybudowanym osiedlu, gdzie kawałek terenu - działki wokół budynku - był moją własnością zapisaną w KW (tzn. na spółę z 2 sąsiadami) - było tam m.in. jakieś 20m chodnika - jak tylko napadało, wyłaziłem z miotłą - czasem dołączał się jeden z sąsiadów :)
Link do wypowiedziLink
Robert S.

Robert S. Ekspert finansowy -
kredyty,
ubezpieczenia,
inwestycje

Temat: A może nie odśnieżać ulic?

od razu do pracy zmuszać, we WM zorganizowaliśmy czyn społeczny i kilku sąsiadów się zjawiło ;-)

razem wyrzuciliśmy stare graty, które pozostawili w pomieszczeniu gospodarczym ludzie, którzy już się wyprowadzili
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: A może nie odśnieżać ulic?

Żwir...

Jestem sceptykiem. Z pozoru rozwiązanie dobre, ale na krótko.
Ja się jednak obawiam tego co będzie ze żwirem, gdy śnieg ustąpi. Czy ktoś liczył ile szyb czołowych w samochodach szlag trafi?

Biorąc pod uwagę fakt co się dzieje po tym, gdy drogowcy łatają dziury i sypki asfalt wala się dniami po ulicy? Strzela spod kół na lewo i prawo...

A teraz jeszcze żwir? Znacznie większy, grubszy, o ostrych kształtach...?
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Rynek biurowy w Poznaniu. M...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj