Wojciech
Maćkowiak
analiza i
controlling
Temat: 30 km na godzinę na części ulic w centrum Poznania?
Na części ulic w centrum Poznania zostanie wprowadzone ograniczenie prędkości do 30 km na godz. - To element kształtowania przyjaznego śródmieścia, który poprawi bezpieczeństwo rowerzystów i pieszych - mówi wiceprezydent Mirosław Kruszyński.Zaczęło się podczas zorganizowanej przez "Gazetę" debaty o ruchu rowerowym. Tadeusz Kopta z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad radził władzom Poznania, by zaczęły uspokajać ruch w śródmieściu i objęły je strefą "tempo 30" (czyli ograniczeniem prędkości do 30 km na godz.). To bezpieczna prędkość dla rowerzystów, przy ulicach z takim ograniczeniem nie trzeba budować dróg rowerowych. - Ponad 30 lat temu napisałem w pierwszym podręczniku o organizacji ruchu rowerowego, by wszystkie ułatwienia zaczynać w centrum. A wy nadal tego nie robicie! - mówił na marcowej debacie Kopta.
Wiceprezydent Poznania Mirosław Kruszyński zapowiedział wtedy, że sprawą się zajmie. I słowa dotrzymał. - Poleciłem Zarządowi Dróg Miejskich rozpoczęcie prac nad wyhamowywaniem ruchu w śródmieściu - mówi Kruszyński. - Przeanalizujemy cały obszar wewnątrz I ramy komunikacyjnej, by sprawdzić, na których ulicach można wprowadzić takie ograniczenia. Do końca maja ZDM ma podzielić ten teren na mniejsze strefy, gdzie będziemy prowadzić dokładne analizy. Spowolnienie ruchu planujemy wprowadzać strefa po strefie. Na pierwszy ogień pójdzie pewnie obszar ograniczony ulicami Al. Niepodległości, Fredry, 27 Grudnia, placem Wolności, Al. Marcinkowskiego i Solną.
- To świetna wiadomość dla rowerzystów! - mówi Ryszard Rakower, prezes Sekcji Rowerzystów Miejskich. - Strefy tempo 30 zdecydowanie poprawią bezpieczeństwo i mogą uatrakcyjnić poruszanie się rowerem po centrum Poznania - dodaje. Podobnego zdania jest dr Michał Beim z UAM, specjalista od planowania przestrzennego i transportu oraz rowerzysta: - Ograniczenie ruchu do 30 km na godz. to rozwiązanie sprawdzone w niemieckich i holenderskich miastach. W samym Berlinie strefy tempo 30 obejmują 80 proc. ulic. Tylko na dużych arteriach można poruszać się z większą prędkością.
Tak też będzie w Poznaniu. Urzędnicy na razie nie planują ograniczenia ruchu na przelotowych ulicach. Chodzi o Al. Niepodległości, Garbary, Małe Garbary, Kazimierza Wielkiego, Mostową, Północną, Armii Poznań, Przepadek, Kutrzeby, Nowowiejskiego (od Al. Niepodległości do Pułaskiego), Solną, Wolnica, Estkowskiego, Wyszyńskiego, Fredry, 27 Grudnia, pl. Wolności, Św. Marcin i Kórnicką. - Na Al. Niepodległości dopuszczalna prędkość na pewno nie ulegnie zmianie. Ale już np. na 27 Grudnia wyobrażam sobie, że z czasem wyhamujemy ruch - mówi Kruszyński. - Pod koniec maja, kiedy będę miał już pierwsze analizy z ZDM, powiem dokładnie, kiedy zaczniemy spowalniać ruch samochodowy w śródmieściu - dodaje wiceprezydent.
Co o planach urzędników sądzą kierowcy? - Rozumiem tę decyzję, bo takie ograniczenie prędkości poprawia bezpieczeństwo rowerzystów i pieszych. Ale trudno będzie zmienić swoje nawyki - nie ukrywa Agata Fierek, kierowca i mieszkanka śródmieścia. - Obawiam się też większych korków - dodaje. Ripostuje Adrian Roth ze Smochowic, który dojeżdża do centrum samochodem: - Widziałem wyniki holenderskich badań, z których wynika, że prędkość 30 km na godz. jest optymalna dla płynności ruchu w śródmieściu, gdzie jeździ wiele samochodów. Ale obawiam się, że kierowcy i tak będą jeździć 10-20 km szybciej, jak to w Polsce bywa.
Są jednak sposoby na tych, którzy nie chcą przestrzegać ograniczenia prędkości. - To szereg rozwiązań inżynieryjnych sprawdzonych w Niemczech i Holandii, np. lokalne zwężenia, zmiana geometrii jezdni, progi spowalniające - wylicza Ryszard Rakower. - Warto od razu iść za ciosem i dopuszczać ruch rowerowy pod prąd na jednokierunkowych ulicach. Tam wypadki prawie się nie zdarzają, bo rowerzysta i kierowca mają kontakt wzrokowy. A to wielkie ułatwienie dla rowerzystów - dodaje. Na razie nie wiadomo, czy urzędnicy zdecydują się również na takie rozwiązania. Mirosław Kruszyński: - Po rozpoczęciu uspokajania ruchu możemy przeprowadzić kampanię informacyjną wspólnie z organizacjami rowerowymi. Ryszard Rakower: - Jesteśmy otwarci na współpracę.
michal.wybieralski@poznan.agora.pl
Źródło: Gazeta Wyborcza Poznań
http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36001,7908615,30_km_n...