Temat: Walka z żebrakami

Ja daję w momencie jak mi gość powie prawdę, że chce na browara, a nie mydli zakupem chleba czy zupy :D

Temat: Walka z żebrakami

No tu macie dowód (co prawda z USA, ale u nas jest to samo), jak naprawdę wygląda żebractwo.
Z dziećmi żebrzącymi jest to samo

http://www.wykop.pl/ramka/1214903/sledzili-zebraczke-b...

;P

Temat: Walka z żebrakami

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,opage,3,title,Ksiadz-...

Temat: Walka z żebrakami

Co ciekawe, każdy potrzebujący ma zapewniony od miasta jeden ciepły posiłek dziennie. Tylko co z tego - oni przecież tego syfu jeść nie będą. A i kawałek trzeba przecież się po to przejść.
Znajoma za każdym razem gdy ktoś jest głodny (szczególnie w porze obiadowej) instruuje jak dojść do owego przybytku darmowego jedzenie za koszt podatników. Potrafią zbyć ją niemiłą wiązanką.

Temat: Walka z żebrakami

Nie dawać ani grosza, proszą,błagają, płaczą nie dawać. Tak jak w haśle nie będzie dawcy, nie będzie biorcy. Będą żebrać dopóki jest to opłacalne. Można dać głodnemu jedzenie, spragnionemu butelkę wody, a jak sprawdzić czy głodny i spragniony? Nie można tego sprawdzić inaczej niż dać bułkę i wodę i samemu ocenić czy pijak.. Prawdziwie głodny człowiek zazwyczaj będzie wyglądał ubogo ale czysto, nie będzie śmierdział, bo jak nie pije to dba o siebie chociażby myjąc się w publicznych toaletach nad zlewem... Pamiętam sytuację jak do mnie i kolegi podszedł pewien Pan, wyglądał bardzo ubogo, staliśmy pod budką z zapiekankami i czekaliśmy na jedzenie. Poprosił nas o bułkę bo idzie pieszo z daleka i jeszcze długa droga przed nim i bardzo zgłodniał. Nie czułem alkoholu, pomimo podartej kurtki, wytartych spodni był czysty i nie śmierdział. Kupiliśmy mu zapiekankę i zjadł z nami... w sumie to wchłonął ją nim my zdążyliśmy zjeść połowę... Bardzo dziękował i przepraszał że zawrócił nam głowę, życzył miłego wieczoru po czym poszedł dalej. Na tym przykładzie opieram swoje podejście. Nie śmierdzi alkoholem, moczem i innymi gnijącymi resztkami czegokolwiek, widać ewidentnie że głodny- kupić jedzenie i picie.