Jacek
Piotrowski
...teatr mój widzę
ogromny...
konto usunięte
konto usunięte
Jacek
Piotrowski
...teatr mój widzę
ogromny...
Monika M.:No I MAMY PRAWDZIWĄ PATRIOTKĘ.
Ale napis Polska jest po Polsku...
konto usunięte
konto usunięte
Jacek P.:NOSZE CALY CZAS NAWET JAK IDE DO SKLEPU:)))
Czy za granicą nosiłbyś koszulkę z napisem Polska w danym języku?
konto usunięte
Jacek
Piotrowski
...teatr mój widzę
ogromny...
Monika M.:PODOBAJą MI SIE . I TO BARDZO.
Jacku, i jak ci się podobają nasze koszulki i akcent polskości?
konto usunięte
Jacek
Piotrowski
...teatr mój widzę
ogromny...
konto usunięte
konto usunięte
Jacek P.:bardzo podoba mi sie:)
Maria Józefa D.:Ładne
mi sie tez:)))
konto usunięte
Adrian T. www.autor.biz
konto usunięte
Adrian T.:Żeby okazać, że kocha się swój kraj, sznauje. Bo dla tych ta grupa. A w danym języku??? Bo w naszym nie każdy skuma :-)
***Czy za granicą nosiłbyś koszulkę z napisem Polska w danym języku?***
Tylko małe pytanie: po co? CZemu miałoby to służyć?
Jacek
Piotrowski
...teatr mój widzę
ogromny...
Monika M.:Jak można tego nie rozumieć? Amerykanie obnoszą się ze swoim patriotyzmem i to ok. A my nie możemy?
Adrian T.:Żeby okazać, że kocha się swój kraj, sznauje. Bo dla tych ta grupa. A w danym języku??? Bo w naszym nie każdy skuma :-)
***Czy za granicą nosiłbyś koszulkę z napisem Polska w danym języku?***
Tylko małe pytanie: po co? CZemu miałoby to służyć?
Choć ja noszę koszulkę z poslkim napisem i Norweg nie ma problemu z odszyfrowaniem nazwy. Zatem sukces.
Adrian T. www.autor.biz
konto usunięte
Adrian T.:
Hmmm. Nie twierdzę, że nie rozumiem...
Ale też nie mam potrzeby obnosić się i "krzyczeć" napisami na koszulce. To nie jest krytyka. To przedstawienie jednego z punktów widzenia. Kocham swoją drugą połowę, rodzinę, moje miejsca, wyznaję pewne wartości.
I nie mam potrzeby pisać tego np. na koszulce. Mam to w sercu. NIe chcę tego wykrzykiwać. Wcale nie chodzi o wstyd. Kwestia charakteru - lubię "ciszę" :)
Jak chodziłem do podstawówki, to mialem potrzebę pisania na koszulkach, torbie, w zeszytach nazw moich "idoli". Teraz już z tego wyrosłem :) Nosze pewne sprawy po prostu w sercu/głowie itp.
Jacek
Piotrowski
...teatr mój widzę
ogromny...
Monika M.:A jak do tego podchodzą Norwegowie? Do Twojej polskosci. Wydaje mi sie że ten naród to rozumie.
Adrian T.:
Hmmm. Nie twierdzę, że nie rozumiem...
Ale też nie mam potrzeby obnosić się i "krzyczeć" napisami na koszulce. To nie jest krytyka. To przedstawienie jednego z punktów widzenia. Kocham swoją drugą połowę, rodzinę, moje miejsca, wyznaję pewne wartości.
I nie mam potrzeby pisać tego np. na koszulce. Mam to w sercu. NIe chcę tego wykrzykiwać. Wcale nie chodzi o wstyd. Kwestia charakteru - lubię "ciszę" :)
Jak chodziłem do podstawówki, to mialem potrzebę pisania na koszulkach, torbie, w zeszytach nazw moich "idoli". Teraz już z tego wyrosłem :) Nosze pewne sprawy po prostu w sercu/głowie itp.
Nikt tego nie neguje. Pytanie było do tych, któzy są za granicą i noszą. Ja noszę. Bo za granicą, z dala od domu wszystko się zmienia.... Rozumiesz, jak już wyjedziesz - oczywiście nie każdy tak rozumie. Starałąm się znaleźć odpowiedź czemu. Wyszło mi na to, że mam wszystko w kraju i nie chcę tworzyć od nowa za granicą. Mój dom zostałw Pl.
Ja mam to szczęście, że wracam........ Ale napis na koszulce jest, koszulkę noszę na wypadach turystycznych i świętach Norwegów. A 17 maja ich kolejne: oni wychodzą w strojach podobnych do naszych kaszubskich, ja z napisem Polska.
Przybliżyłam ci temat?
Jacek
Piotrowski
...teatr mój widzę
ogromny...
Adrian T.:Nie chodzi o obnoszenie sie z polskością. Ale np w pewnych momentach. Gra reperezntacja Polski. Jest święto narodowe. Lub coś podobnego.
Hmmm. Nie twierdzę, że nie rozumiem...
Ale też nie mam potrzeby obnosić się i "krzyczeć" napisami na koszulce. To nie jest krytyka. To przedstawienie jednego z punktów widzenia. Kocham swoją drugą połowę, rodzinę, moje miejsca, wyznaję pewne wartości.
I nie mam potrzeby pisać tego np. na koszulce. Mam to w sercu. NIe chcę tego wykrzykiwać. Wcale nie chodzi o wstyd. Kwestia charakteru - lubię "ciszę" :)
Jak chodziłem do podstawówki, to mialem potrzebę pisania na koszulkach, torbie, w zeszytach nazw moich "idoli". Teraz już z tego wyrosłem :) Nosze pewne sprawy po prostu w sercu/głowie itp.
Następna dyskusja:
пропозиції роботи
