Temat: Czy opłaca sie wyjazd do USA
Jacek Donda:
Małgorzata Kamienska:
mieszkam za granica i wiem o tym, ze najpierw zalatwiane winny byc sprawy administracyjne,(znajomosc zasad administracyjnych specyficznych dla danego kraju).
decyzja ostateczna wyjechac / nie wyjechac mozna wtedy podjac gdy sie jest posiadaczem stosownych pozwolen.
Ok, znaczy zgodnie z tym, Michał powinien najpierw przejść całą procedurę administracyjną, znaleźć pracodawcę, przekonać go do poniesienia kosztów, a na końcu... zdecydować czy wyjechać. Czy tak?
Wydaje mi się jednak, że jest dokładnie odwrotnie. Podobnie jak w każdym innym przypadku – zawsze pierwszy jest CEL albo MARZENIE (tu jest to wyjazd do USA).
Cała reszta,w tym "sprawy administracyjne", to już tylko kwestia wtórna, czyli JAK osiągnąć ten CEL.
.... najpierw trzeba wiedzieć w co się chce grać, a dopiero potem zastanawiać "czym".
owszem, przed wyjazdem do innego kraju dobrze jest np znac jezyk tego kraju... nieprawdaz? dalej, dobrze jest wiedziec jakie ewentualne papiery moga byc potrzebne, dalej - jakie ewentualnie dzialania mozemy podjac w celu zalegalizowania pobytu przed wyjazdem (bywa, ze wrecz wszystko) i oczywiscie jezeli chodzi o prace znalezienie osoby, ktora jest gotowa na zainwestowanie w nas... (znam osoby, ktore przeprowadzaja swoje rozmowy o prace przez skype wczesniej wysylajac mailem cv i listy motywacyjne).
jezeli rozmawiam o tym, to nie po to aby komus udowodnic aby nie marzyl, ale aby zdawal sobie sprawe, ze przed ewentualna decyzja tyczaca USTALENIA kierunku marzen dobrze jest rozeznac sie, podjac pewne dzialania, (ktore nie sa az tak pracochlonne ani kosztowne) aby miec po swojej stronie jak najwiecej atutow bez wzgledu jaka ostatecznie decyzje podejmiemy. rozumiem, ze te marzenia nie zostaly jeszcze sprecyzowane, gdyby byly sprecyzowane nie odezwalabym sie, gdyz nie mam nic do powiedzenia komus kto zdecydowal sie wyjechac, mam do powiedzenia cos komus kto sie waha...
pozdrawiam