konto usunięte

Temat: Podkarpacie znane czy nieznane

Łukasz Mazur:
Bartosz Wilk:
Dawniej te strony nazywane były ziemiami Grodów Czerwieńskich.
Nie wszystkie - nazwa Galicja i Lodomeria (wprowadzona przez austriakow) oznaczala wlasnie ziemie Grodow Czerwienskich oraz Ksiestwa Halicko-Wolynskiego (chyba...) wiec nie do konca jest to nazwa naturalna biorac pod uwage ich zasieg...

Galicja i Lodomeria to już o w ogóle szerokie pojęcie. Historyczne Grody Czerwieńskie, a później Ruś Czerwona sięgały oczywiście również bardziej na wschód i północ, no ale mniej więcej to się pokrywało :P
Tomasz Zubrzycki

Tomasz Zubrzycki Promocja, Media,
Reklama, PR,
Działalność
Społeczna

Temat: Podkarpacie znane czy nieznane

Michał Łuczycki:
A ja mieszkałam w Warszawie i szczerze jej nienawidzę, choć zostawiłam tam ludzi mi bliskich. Tutaj odnalazłam spokój;)

Początki?
Nie miałam mieszkania, nie znałam ani jednej miejscowości, nie miałam biura, ani jednej serdecznej osoby do której można byłoby się odezwać- co oznaczało luki w mojej komunikacji interpersonalnej;)
Potem?
Było już tylko lepiej.
Pewnie tak, jak to bywa w przypadku przeniesienia do Warszawy...

Mnie by było łatwiej, bo żona pochodzi z Podkarpacia i ma tam rodzinę. Przejeżdżałem kilka razy przez Rzeszów i miasto mi się podoba. Więc może kiedyś...


No ja mieszkam od dwóch tygodni w rzeszowie:) i podoba mi sie to miasto:)
nie zaduzo nie za małe :) takie w sam raz.

konto usunięte

Temat: Podkarpacie znane czy nieznane

Bartosz Wilk:

Galicja i Lodomeria to już o w ogóle szerokie pojęcie. Historyczne Grody Czerwieńskie, a później Ruś Czerwona sięgały oczywiście również bardziej na wschód i północ, no ale mniej więcej to się pokrywało :P

Wydawalo mi sie, ze z tym zasiegiem jest inaczej :) musze sprawdzic ;) pozdrawiam Krosno :)

Tomasz żuBer Zubrzycki:
nie zaduzo nie za małe :) takie w sam raz.

Jestem tego samego zdania ;)

konto usunięte

Temat: Podkarpacie znane czy nieznane

Tomasz żuBer Zubrzycki:
Michał Łuczycki:
A ja mieszkałam w Warszawie i szczerze jej nienawidzę, choć zostawiłam tam ludzi mi bliskich. Tutaj odnalazłam spokój;)

Początki?
Nie miałam mieszkania, nie znałam ani jednej miejscowości, nie miałam biura, ani jednej serdecznej osoby do której można byłoby się odezwać- co oznaczało luki w mojej komunikacji interpersonalnej;)
Potem?
Było już tylko lepiej.
Pewnie tak, jak to bywa w przypadku przeniesienia do Warszawy...

Mnie by było łatwiej, bo żona pochodzi z Podkarpacia i ma tam rodzinę. Przejeżdżałem kilka razy przez Rzeszów i miasto mi się podoba. Więc może kiedyś...


No ja mieszkam od dwóch tygodni w rzeszowie:) i podoba mi sie to miasto:)
nie zaduzo nie za małe :) takie w sam raz.

W porównaniu do Stalowej- to miasto nowoczesne ;)
W porównaniu do innych...specyficzne, ale dla mnie - przyzwyczajonej do Warszawskiego ruchu- jedyne miasto rozrywki ;)

Zresztą jak tutaj sie zamieszka, to każde miasto ma swoją funkcjonalność- do Krosna jeżdze na zakupy i na dobre picie, do Rzeszowa- do kina, na kawę i na starówkę, do Stalowej, żeby się zintegrować z sarnami, które wyskakują na drogę, do Mielca- w interesach, a do Przemyśla na lody ;)

konto usunięte

Temat: Podkarpacie znane czy nieznane

Hmmm... Nasuwa mi sie tylko jedno pytanie: Z czego to wynika?
Andrzej Kulig

Andrzej Kulig animator, instruktor
rękodzieła, magister
sztuki

Temat: Podkarpacie znane czy nieznane

Hehe. Musisz zabrać te sarny do Mielca, a potem na lody do Przemyśla.

konto usunięte

Temat: Podkarpacie znane czy nieznane

Wszyscy moi znajomi wiedzieli na studiach gdzie jet podkarpacie prawdopodobnie zadawałem się z inteligetnymi osobami Pozdrawiam
Kinga D.

Kinga D. Specjalista ds.
ochrony środowiska

Temat: Podkarpacie znane czy nieznane

Ciekawe są skojarzenia ludzi z innych rejonów kraju o tej naszej Galicji, często zabawne
Ja studiując w Lublinie, po tym jak powiedziałam, że pochodzę z Krosna usłyszałam:
"Jejciu jak Ci fajnie, pewnie z okna Rysy widzisz"
Chyba nigdy tego nie zapomnę :)

Słyszałam tez pare razy, ze my ludzie z południa mamy podobna mentalność do górali:
"Jak kogos lubimy-to serce na dłoni,ale jak ktos podpadnie- oj lepiej uciekać" :)

Uwielbiam ten krajobraz, górki i pagórki, ten nasz mini-Kraków
Fakt,żeby z praca było lepiej
Mam cicha nadzieje, że młodzi,wykształceni ludzie zamiast stąd wyjezdzać, będą zostawać,tu inwestować, a miasto sie rozwinie

Miejsce ma swój niepowtarzalny urok, i im więcej podrózuje, tym chętniej tu wracam, zachwycam sie wciąz od nowa i coraz bardziej.
Podobnie jak moi znajomi, ktorzy tu przyjeżdzali.

To dla mnie to miejsce na ziemi, idealne - polecam wszystkim :)) .
Andrzej Kulig

Andrzej Kulig animator, instruktor
rękodzieła, magister
sztuki

Temat: Podkarpacie znane czy nieznane

Mówisz o Krośnie, czy Lublinie?
Kinga B.

Kinga B. dziennikarka,
fascynatka radia,
filmu, fotografii
i...kos...

Temat: Podkarpacie znane czy nieznane

Fajne kino w krośnie (KDK) i dużo ludzi ogląda tam filmy =) i górki, nie to co u nas, płasko jak na stole... =/
Tomasz Zubrzycki

Tomasz Zubrzycki Promocja, Media,
Reklama, PR,
Działalność
Społeczna

Temat: Podkarpacie znane czy nieznane

a ja wczoraj przeżyłem szok, otóż przy rozmowie z pewną starsza pania z reszowa kiedy ona mnie zapytała skąd pochodzę, ja odpowiedziałem jej że ze Stalowej Woli, a ta mi odpowiedziała: ooo miasto Justyny Steczkowskiej!

hehe jak żyje 22 lata to takiego porównania jeszcze nie słyszałem:)
oczywiscie to jest na plus, bo przeważnie Stalowa WOla była mylona z Żelazową Wolą od Chopena :p
Kinga D.

Kinga D. Specjalista ds.
ochrony środowiska

Temat: Podkarpacie znane czy nieznane

O Krośnie oczywiście :)
Choc Lublin też ma swój urok i jest ładnym miastem
Mówisz o Krośnie, czy Lublinie?
Andrzej Kulig

Andrzej Kulig animator, instruktor
rękodzieła, magister
sztuki

Temat: Podkarpacie znane czy nieznane

Justyna Steczkowska również w Mielcu ma swoje korzenie. Jej ojciec pracował w Domu Kultury. Osobiście wspominała te lata na koncercie. Bardzo fajny koncert zresztą.

konto usunięte

Temat: Podkarpacie znane czy nieznane

Łukasz Mazur:
Nie wszystkie - nazwa Galicja i Lodomeria (wprowadzona przez austriakow)

Inna nazwa to Galicja i Głodomeria ;)

Ja póki co jestem w Warszawie (studia, praca), a co dalej zobaczymy... wcześniej czy później wrócę na pewno (raczej chyba później niż wcześniej) a póki co zaglądam jak tylko mam czas... :)

Swoją drogą jak już ktoś coś kojarzy to Bieszczady, Rzeszów i Przemyśl (część Sanok, ale to już też nie wszyscy). Ogólnie świadomość w społeczeństwie niewielka.

Pozdr. dla wszystkich :)Dariusz Materniak edytował(a) ten post dnia 11.12.07 o godzinie 20:27

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Czy ktoś widział?




Wyślij zaproszenie do