Filip
S.
Owner/General
Designer -
UrbanConsulting
Filip
S.
Owner/General
Designer -
UrbanConsulting
Temat: Urbanista - zawsze inżynier?
Żywa dyskusja na ten temat toczy się na RegioPortalu, zapraszam do wyrażania swoich opinii, link poniżejhttp://regioportal.pl/forum/4_7_0.html
konto usunięte
Temat: Urbanista - zawsze inżynier?
Widzę Filipie, że bardzo aktywny tu jesteś ;-)Co do tytułu, teoretycznie nie ma on większego znaczenia. Z tym, że jak zwykle musi być jakieś "ale". Wypowiedziałem się częściowo na ten temat we wcześniejszym poście odnośnie CADa w GP. Mam porównanie siebie do tego co robią studenci na UAM P-ń. Niestety tamtejsi studenci muszą być niebywale ambitni by nadrobić kwestie techniczne. Zgadzam się, masa prawa, socjologii, psychologii (czasami można by powiedzieć, że filozofia też się przydaje) ;-) Ale oprócz tego mamy choćby "metody analizy przestrzennej" no i oczywiście sprawy projektowe. Zgadzam się, że liczą się dobre intencje, ambicje, zaangażowanie oraz doświadczenie a nie 3 literki przed nazwiskiem, ale dlaczego nie zaczynać zdobywania doświadczenia już w szkole, zamiast siedzieć 5 lat i uczyć się teorii. Chociaż wtedy byłaby to poniekąd Szkoła Zawodowa a nie uniwerek. Ale niestety musisz chyba przyznać, że studenci uniwerków mają później większy problem ze znalezieniem pracy zwłaszcza jeżeli o jedno stanowisko mieliby walczyć absolwent GP@UAM i absolwent GP@Politechnika Wrocław oboje z podobnymi wynikami. Ze względu na braki doświadczenia w kwestii projektowej na 99% pracę dostałby absolwent polibudy. Bo teoria jakoś łatwiej wchodzi do głowy gdy wiemy czego ona dotyczy i co jej zastosowanie w określonych okolicznościach może wywołać. Odwrotnie jest z nauką faktycznego projektowania...
Jakby sobie teraz tak nad tym pomyśleć, dochodzę do wniosku że jest to temat na dłuuuuuugą i może nawet burzliwą dyskusje ;-)
Filip
S.
Owner/General
Designer -
UrbanConsulting
Temat: Urbanista - zawsze inżynier?
Jacek Kieszkowski:
Widzę Filipie, że bardzo aktywny tu jesteś ;-)
Co do tytułu, teoretycznie nie ma on większego znaczenia. Z tym, że jak zwykle musi być jakieś "ale". Wypowiedziałem się częściowo na ten temat we wcześniejszym poście odnośnie CADa w GP. Mam porównanie siebie do tego co robią studenci na UAM P-ń. Niestety tamtejsi studenci muszą być niebywale ambitni by nadrobić kwestie techniczne. Zgadzam się, masa prawa, socjologii, psychologii (czasami można by powiedzieć, że filozofia też się przydaje) ;-) Ale oprócz tego mamy choćby "metody analizy przestrzennej" no i oczywiście sprawy projektowe. Zgadzam się, że liczą się dobre intencje, ambicje, zaangażowanie oraz doświadczenie a nie 3 literki przed nazwiskiem, ale dlaczego nie zaczynać zdobywania doświadczenia już w szkole, zamiast siedzieć 5 lat i uczyć się teorii. Chociaż wtedy byłaby to poniekąd Szkoła Zawodowa a nie uniwerek. Ale niestety musisz chyba przyznać, że studenci uniwerków mają później większy problem ze znalezieniem pracy zwłaszcza jeżeli o jedno stanowisko mieliby walczyć absolwent GP@UAM i absolwent GP@Politechnika Wrocław oboje z podobnymi wynikami. Ze względu na braki doświadczenia w kwestii projektowej na 99% pracę dostałby absolwent polibudy. Bo teoria jakoś łatwiej wchodzi do głowy gdy wiemy czego ona dotyczy i co jej zastosowanie w określonych okolicznościach może wywołać. Odwrotnie jest z nauką faktycznego projektowania...
Jakby sobie teraz tak nad tym pomyśleć, dochodzę do wniosku że jest to temat na dłuuuuuugą i może nawet burzliwą dyskusje ;-)
Wiesz nad czym najbardziej ubolewam? Nad tym, że nie wymiana doświadczeń, a spór - student jakiej uczelni będzie lepszym planistą - jest tu najbardziej dyskutowanym tematem. Jeśli chcesz coś komuś udowodnić to zachęcam do wypowiedzi w tematach dotyczących zapisów planów, bądź procedury. Tak naprawdę można błysnąć wiedzą i doświadczeniem.
Co do wyborów na rozmowach kwalifikacyjnych to szczerze nie słyszałem, żeby prywatne pracownie przeprowadzały takie rozmowy, toteż trudno mi procentowo określić szanse kandydatów. Natomiast jeśli już o procentach mowa, to sądzę, że jednakowo ważna, bądź nawet ważniejsza od ukończonej szkoły, jest autoprezentacja. Dzięki niej można bardzo zyskać lub bardzo stracić w oczach przyszłego pracodawcy.
Kompletnie nie mogę się zgodzić z tym co napisałeś o "nadrabianiu braków". Być może do końca nie zdajesz sobie sprawy jaki ogrom wiedzy prawnej czy środowiskowej jest potrzebny do tego by dobrze napisać tekst uchwały. A braki w kwestii projektowej? Sprecyzuj może dokładniej co miałeś na myśli? Niestety do stworzenia rysunku planu także niezbędna jest znajomość prawa.
Ps. Na uniwerku także są zajęcia z metod analiz przestrzennych. Nie zapominaj, że kadra KDE to w większości ludzie z Uniwerku.Filip Sokołowski edytował(a) ten post dnia 22.02.09 o godzinie 15:30
Agata Jaworczak urbanistka
Temat: Urbanista - zawsze inżynier?
Jak ja studiowałam to jeszcze nie było KDE, więc można powiedzieć mniejszy wybór, mniejszy kłopot:)Ale przychylam się do zdania Filipa, że na rozmowie nie tylko szkoła jaką skończysz jest ważna. To jak się zaprezentujesz ma często większe znaczenie.Pozdrawiam
AJ
Michał
Niemirski
Koordynator ds.
planowania
przestrzennego
Temat: Urbanista - zawsze inżynier?
Przed rozpoczęciem pracy w zawodzie miałem pewne obawy czy mam podobne szanse na rynku pracy co osoby z tytułem inżyniera. Wydawało mi się że pracodawcy raczej faworyzują w naszym zawodzie osoby po politechnikach. Mogę teraz stwierdzić, że nic bardziej mylnego i nauka gospodarki przestrzennej na uniwersytecie a przynajmniej ta na UAM w Poznaniu i Collegium Polonicum nie poszła w las. Wydaje mi się jednak, że trudniej maja osoby po GP w szkołach ekonomicznych - tam nastawienie jest bardziej rzecz jasna ekonomiczne - raczej pod kątem prognoz finansowych do planów miejscowych.Michał Niemirski edytował(a) ten post dnia 04.03.09 o godzinie 09:46
Filip
S.
Owner/General
Designer -
UrbanConsulting
Temat: Urbanista - zawsze inżynier?
A propos tematuhttp://www.regioportal.pl/pl28/teksty1015/urbanista_cz...
To mój artykuł, więc ostrożnie z komentarzami:) heh żart oczywiście:)
Jak chcecie to się wyżywajcie:)
Pozdrawiam
Piotr
N.
Kierownik Działu
Komercjalizacji i
Rozwoju Biznesu
Temat: Urbanista - zawsze inżynier?
Michał Niemirski:Michał Niemirski edytował(a) ten
Wydaje mi się jednak, że trudniej maja osoby po GP w szkołach ekonomicznych - tam nastawienie jest bardziej rzecz jasna ekonomiczne - raczej pod kątem prognoz finansowych do planów miejscowych.
post dnia 04.03.09 o godzinie 09:46
Idea gospodarki przestrzennej polega na jej interdyscyplinarnym charakterze, dlatego im więcej punktów widzenia tym lepiej. Każda z osób (o różnym wykształceniu i doświadczeniu) zajmujących się planowaniem przestrzennym dostrzega inne problemy, dlatego taka różnorodność jest bardzo cenna. Wiele zagadnień wymaga przecież wiedzy nie tylko inżynierów, ale także prawników, socjologów, ekologów, historyków....wierzcie lub nie - ekonomistów również ;-) Nie szufladkujmy i nie ograniczajmy kwestii planowania przestrzennego do wybranych zawodów i nie spierajmy się kto w tym procesie jest najważniejszy, bo to kłóci się z podstawową ideą zrównoważonego rozwoju.
Pozdrawiam
Łukasz Pancewicz Urbanista
Temat: Urbanista - zawsze inżynier?
Zajrzałem na stronę Regioportalu i toczącą się dyskusję. Nie dziwi mnie, że głownie toczy się ona wśród zainteresowanych – absolwentów uczelni „nietechnicznych”. Moim zdaniem (absolwenta PG – architekta-urbanisty), sama dyskusja o tym czy urbanista to powinien być inżynier jest mocno zakorzeniona w pewnym sposobie myślenia o profesji i zadaniach, które przed nią stoją i chyba trochę jałowa. Podejrzewam, że trochę bierze się to z traktowania urbanistyki jako projektowania architektonicznego w skali makro. Jest to bardzo wąskie spojrzenie na to czym zajmują się urbaniści i trochę pamiętające heroiczne czasy projektowania miast od klamki aż po nową obwodnicę. Cóż, to ‘se ne vrati’ ;).W krajach anglosaskich (i nie tylko - vide Niemcy), istnieje podział między planistami (‘planners’) zajmującymi się kwestiami gospodarki przestrzennej i architektami, decydującymi o kwestiach projektowania w skali urbanistycznej. Większość z ‘plannersów’ których poznałem w Irlandii posiadała ogólne wykształcenie humanistyczne, nie byli to spece od projektowania.
Jedyny problem z którym mogą borykać się absolwenci studiów „nietechnicznych” to teoretyczne i praktyczne umiejętności projektowe (nie mylić z rysowaniem mapek w GISie czy CADzie) oraz aplikacja tych w planowaniu miejscowym na szczeblu lokalnym (scenariusz – projekt planu miejscowego dla osiedla mieszkaniowego czy np. praca nad master planem – koncepcją programowo – przestrzenną). Nie jest to rzecz nie do pokonania, zwłaszcza jeśli wspomniany absolwent–humanista pracuje w zespole interdyscyplinarnym i potrafi dzielić się kompetencjami z architektami czy "klasycznymi" urbanistami-projektantami. Druga kwestia, o której wspomniał już mój przedmówca, to interdyscyplinarność profesji oraz bogactwo różnych ścieżek w karierze zawodowej, które otwiera planowanie przestrzenne – regionalistyka, badania naukowe, praca dla samorządów lokalnych, mediacja i doradztwo, zarządzanie rozwojem miast, urbanistyka operacyjna, oceny oddziaływania na środowisko itd. itd.. Poza tym uważam, że nie każdy „nieinżynier” musi zabierać się za walkę z projektowaniem urbanistycznym.
Pozdrawiam
Maciej
Zielonka
Rzeczoznawca
majątkowy, planista
przestrzenny
Temat: Urbanista - zawsze inżynier?
Ciekawe zestawienie ze strony Północnej Okręgowej Izby Urbanistów:http://www.poiu.pl/sprawy/struktura.htmMaciej Zielonka edytował(a) ten post dnia 07.05.09 o godzinie 23:08
Łukasz
Piskurewicz
Projektant
"PLANISFERA"
Temat: Urbanista - zawsze inżynier?
Popieram w zupełności mojego imiennika (2 wypowiedzi wyżej). Niewątpliwie GP jest przedmiotem interdyscyplinarnym obejmującym różne dziedziny nauki (ekonomia, inżynieria...), wiec aby się sprawdzić w tym zawodzie konieczna jest umiejętność logicznego i analitycznego myślenia, (począwszy od koncepcji programowo-przestrzennej aż po mpzp). moja odpowiedz na pytanie "Urbanista-zawsze inżynier?" brzmi nie. Nie ma bardziej mylnego stwierdzenia, aby dobrze i efektywnie pracować w urbanistyce trzeba posiadać wiedzę z różnych dziedzin i skutecznie ja wykorzystywać!Następna dyskusja: