Jarek R. n
Temat: Proszę o pomoc mpzp zablokowany przez Radnych
WitamProszę o pomoc w informacji co lub jak mogę zrobić żeby radni nie zablokowali mi zmiany mpzp.
Temat jest dość skomplikowany i trudny. Miałem już wstępne konsultację z prawnikiem który to potwierdza.
Duży wpływ na decyzję rady ma biznesmen , który wpływa na głosowania radnych a moja zmiana planu trawa już z 7 lat. Więc tak :
-Moja Działka ma 0,5 Ha
- Moja działka jest działka która posiada mpzp z 2003 r i w tych planach jest działką o charakterze zabudowy siedliskowej z możliwością zabudowy powyżej 5 Ha
- W 2011 rada gminy przejęła uchwałę dotycząca studium . W którym to studium moja działka otrzymała oznaczenie M3 - oznacza to działkę budowlaną rezydencjonalną z możliwością zabudowy jednego domu na powierzchni nie mniejszej niż 2,5 tys m kw .
( wdawało się że wszystko będzie ładnie pięknie będę mógł siostra podzielić działkę i wybudować 2 domy )
ale niestety wszystko potoczyło się inaczej.
- W 2013 r doszło do uchwały związanej z przystąpienie do opracowania zmiany miejscowego planu której celem jak opisane zostało w uchwale jest : "Opracowanie planu ww. terenów zgodnie ze studium pod zabudowę mieszkaniową jednorodzoną indywidualną i rezydencjalną. Biorąc pod uwagę powyższe podjęcie uchwału jest uzasadnione "
- W 2014 roku doszło do wyłożenia projektu w którym nasza działka otrzymała nr w planie 4MN gdzie :
* dla ternu zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej 4MN ustala się :
1) lokalizację jednorodzinnych budynków mieszkalnych wolnostojące
2) REALIZACJE tylko jednego budynku mieszkalnego i jednego gospodarczo-garażowego na działce budowlanej .
3) działki o minimalnej powierzchni :
* 4500 m kw na terenie 4MN
- Koniec 2014 r Uwagi do planu.
Po otrzymaniu tych informacji złożyliśmy uwagi związane z ustaleniami projektu w których opisując w skrócie prosimy o zmianę minimalnej powierzchni działki na 2,5 tys m kw co jest zgodne ze studium + tematy dotyczące wody oraz odprowadzania ścieków .
-Rozstrzygnięcie uwag nastąpiło w Sierpniu 2015 r .Nasze Uwagi nie zostały uwzględnione. Gdzie na sąsiedniej działce przejęto uwagę o minimalnej powierzchni działki na 3,5 tys m kw .
Gdzie :
" Na skutek wprowadzenia zmian do projektu planu, stwierdza się konieczność ponowienia czynności planistycznych w niezbędnych zakresie ale dokonania zmian."
I tu zaczynają się robić " jaja " wg mojego punktu widzenia
Pomiędzy projektem planu , uwagami a rozstrzygnięciem uwag nie dochodzi do żadnej sesji ani uchwały .
Pomiędzy pojawia się kolejny projekt zmiany mpzp w którym następują zmiany m.in w całym projekcie zmiany mpzp. szczególnie naszej działki
Dotyczą :
- Ograniczenia w obszarze zabudowy. ( zmniejszenie nieprzekraczalnej lini zabudowy do połowy powierzchni naszej działki !!)
-zmiany określenia drogi dojazdowej na inną , ta zmiana może łączyć się z uwagą innej osoby
To wszystko praktycznie nie odnosi się do żadnej zmiany określonej pisemnie w projekcie poprzez jakiś punkt itp zmiany te nastąpiły poprzez zmiany naniesione na rysunek planu.
- Koniec 2015 r
W debacie publicznej która miała miejsce pod koniec 2015 r pytam co było powodem tak daleko idących zmian.
Odpowiedź:
"Zmieniając przebieg drogi wyrysowano również linie zabudowy , w granicach których możliwa jest lokalizacja budynku, ponieważ po wnikliwej analizie zdecydowani się w większym stopniu chronić warunki krajobrazowe"
Dodano również że Wójt ma samoistne prawo do nanoszenia zmian w projekcie mpzp. -żadnych takich informacji nie udało mi się potwierdzić żeby gmina mogła nanosić zmiany w projekcie bez ustaleń.
Z nieoficjalnych źródeł wiadomo że.
- Projektant mpzp popełnił błędy , umowa z nim została rozwiązana.
- Przy ewentualnej mojej zabudowie będę ograniczał widok bardzo bogatej osobie która w okolicy ma dom a druga zamierza wybudować.
- Koniec roku 2015
Kolejny projekt zmiany mpzp
Gmina wprowadza z własnej woli zmianę w projekcie dotyczą :
Dla terenów zabudowy 4MN ( naszej działki ) ustala się :
Lokalizacje zabudwy mieszkaniowej jednorodzinnej z dopuszczeniem lokalizacji zabudowy bliźniaczej .
* 4,5 tys m kw dla zabudowy wolnostojącej oraz 2,2 tys m kw dla zabudowy bliźniaczej
Ustalenia związane z linia zabudowy pozostają bez zmian ( są do połowy naszej działki )
-Luty 2016 Sesja rady
Na sesji staramy sie przekonać rade do zmiany ograniczenia linii zabudowy która uniemożliwia nam sensowne podzielenie działki oraz utrudnia posadowienie ewentualnego domu . Rada gminy nie uwzględnia uwag
-Marzec 2017
Kontaktuje się ze mną biznesmen ,który proponuję zamianę naszej działki na działkę na której nie będę musiał się męczyć z planem a przy okazji ewentualna moja zabudowa może nie być mile widziana jeśli chodzi o jego plany co do tego terenu. Z propozycji rezygnuję.
-Kwiecień 2017 - Miała myć ostatnią sesją , przynajmniej na to liczyliśmy , niestety wyszło inaczej :(
Nie zgłaszamy żadnych uwag , akceptujemy rozwiązanie gminy - idziemy na kompromis
Lecz na sesji pojawiają się osoby wpływowe w gminie powiązane z biznesmenem
Zabieram głos w naszej sprawie i proszę o przegłosowanie planu przez radnych.
W tym momencie zastępca wójta zabiera głos informując mnie o tym że na komisji wspólnej która odbyła się tydzień wcześniej radni biorą pod uwagę całkowity zakaz zabudowy naszej działki. Twierdzi że pojawiają się uwagi sąsiadów itp. Żadne uwagi o których mówił zastępca wójta nie pojawiły się . Następnie zabierają głos radni.
2 radnych prosi o rozdzielenie planu mpzp na cześć A w której nie ma problemów z uchwaleniem plany i cześć B w której wg ich są problemy. Przewodniczący ogłasza przerwę w której radny stara się mnie przekonać żebym może zamienił działkę i dogadał się z biznesmenem . Po przerwie dochodzi do głosowania o zdjęcie projektu z bieżącej sesji rozdzielenie na części A i B . Jakiś absurd. Radni głosują i robią tak jak chciało 2 radnych wcześniej.
Ewidentnie widać ze radni rozdzielają plan ze względu na wydłużanie czasu oraz ewentualne blokowanie lub rezygnacje z planu tylko mojej działki .
26 Września sesja potwierdza domysły.
Sesja na której uchwalono plan części A . Pytając co z planem B otrzymujemy odpowiedź że za dużo na sesji było projektów i nasz plan prawdopodobnie uchwalany będzie 24 października 2017.
Międzyczasie pojawiają się uwagi sąsiadów, nie wszystkich działek zabudowanych. Przez 5-6 lat żadna taka uwaga nie wpłynęła. Niestety śmie twierdzić a wręcz jestem tego pewien że napisane uwagi są napisane przez jedna osobę i maja jeden cel . Żeby zablokować plan i dać pretekst radnym do rezygnacji z uchwalenia planu B ( naszego) lub zmiany planu z brakiem zabudowy.
Jeśli kogoś zainteresowała maja historia i jest w stanie mi doradzić , pomóc , to z góry bardzo dziękuje ,
Zastanawiam się nad zgłoszeniem tego wszystkiego gdzieś dalej ale do kogo konkretnie ?.
Myślę o ministerstwie lub nawet telewizji
Temat dotyczy działki w województwie wielkopolskim a dokładnie gminy przyległej do miasta Poznań