Zbigniew Kamil R.

Zbigniew Kamil R. Sales Director
Eastern Europe

Temat: Powitanie.

Serdecznie witam wszystkich gości grupy Pionki. Mam nadzieję iż będziemy tu prowadzić rozmowy nad przyszłością naszego miasta a także wszystkimi sprawami obecnymi. Niech każdy komu leży na sercu los Pionek wyrazi swoją opinię.

Mile widziane będą oferty pracy, choć zdaje sobie sprawę iż może ich być nie wiele.


Zbigniew Ruba edytował(a) ten post dnia 29.01.07 o godzinie 13:38
Radosław Arkadiusz Suwała

Radosław Arkadiusz Suwała Pricing Analyst /
Data Scientist

Temat: Powitanie.

Witam, witam. Studiuje w Warszawie i choć rzadko bywam ostatnio w Pionkach (np. w takie wakacje jak teraz)zastanawiam się nad działalnością Burmistrza Pionek i Rady Miasta... czy obietnice wyborcze zostały zrealizowane? czy wiele sie zmieniło od jesieni poprzedniego roku? No właśnie. Mam nadzieję, że to forum będzie miejscem do merytorycznych dysput na ten temat.
Pozdrawiam wszystkich "Pionkowiczów".

konto usunięte

Temat: Powitanie.

Witam :o)
Dawno.. dawno temu chodziłam do szkoły w pionkach i darzę to miasto szczególnym sentymentem ...
W czasach gdy reszta kraju cierpiała kryzys .. tam była i praca i sklepy dość dobrze zaopatrzone a również kultura i sport się rozwijały ...
Pionki były dla mnie przykładem dobrego gospodarowania. Z tego co słyszałam wiele się przez te lata zmieniło .. na gorsze ... i przykro mi o tym słyszeć. Mam nadzieję że ludzie zamiast stamtąd uciekać zaczną myśleć co zrobić aby zmieniło się na lepsze :o)

Pozdrawiam i życzę POWODZENIA :o)

konto usunięte

Temat: Powitanie.

ja jestem rzadkow domu-w Pionkach
nie wynika to z jakichs konkretnych przyczyn..nooo moze dlatego,ze nie chce mi sie z Krk
ale zawsze Pionki to moje ukochane miasteczko..pewnie dlatego,ze puszcza i ogolnie ..co jest mi baaardzo bliskie;)

konto usunięte

Temat: Powitanie.

Dorota S.:
Witam :o)
Dawno.. dawno temu chodziłam do szkoły w pionkach i darzę to miasto szczególnym sentymentem ...
W czasach gdy reszta kraju cierpiała kryzys .. tam była i praca i sklepy dość dobrze zaopatrzone a również kultura i sport się rozwijały ...
Pionki były dla mnie przykładem dobrego gospodarowania. Z tego co słyszałam wiele się przez te lata zmieniło .. na gorsze ... i przykro mi o tym słyszeć. Mam nadzieję że ludzie zamiast stamtąd uciekać zaczną myśleć co zrobić aby zmieniło się na lepsze :o)

Pozdrawiam i życzę POWODZENIA :o)

Dawniej było super, ale teraz niestety........... Bieda i miasto emerytów, szerzące się rozboje, narkomania i delerstwo (największe w byłym województwie radomskim) oraz łajdactwo. A co najgorsze ludzie i władza udają albo nie chcą widzieć co się dzieje. Nikt nikomu nie zwraca uwagi bo każdy się boi, nie chcą się wtrącać bo to nie ich sprawa - coś w stylu "to mnie nie dotyczy". Niestety ale tak jest.
Kocham to miasteczko - bo to moje rodzinne miasteczko, gdzie przeżyłam bardzo szczęśliwe dzieciństwo i tu są moi rodzice i siostry. Zawsze będę tam wracać........ ale wkurza mnie, że tak się dzieje. Młodych nie dopuszcza się do władzy dlatego wszyscy wyjeżdzają i cóż zostaje stara klika (ze swoimi znajomkami i kumplami, którzy robią co chcą ale nie dla dobra Pionek)....

konto usunięte

Temat: Powitanie.

Aż przykro czytać to co napisałaś Justyno :o(
Pomyśl jakie miałoby to miasto możliwosci teraz gdyby zadbano nie tylko o własne konta i stołki (myślę tu o władzy). Jest tyle możliwości dla potencjalnych inwestorów ... fundusze unijne ... miasto mogłoby kwitnąć ... ech .. brak mi słów :O(

konto usunięte

Temat: Powitanie.

Dorota S.:
Aż przykro czytać to co napisałaś Justyno :o(
Pomyśl jakie miałoby to miasto możliwosci teraz gdyby zadbano nie tylko o własne konta i stołki (myślę tu o władzy). Jest tyle możliwości dla potencjalnych inwestorów ... fundusze unijne ... miasto mogłoby kwitnąć ... ech .. brak mi słów :O(

Mnie jest jeszcza bardziej przykro, że tak dzieje się w moim ukochanym miasteczku - gdzie jest cisza (a przynajmniej była)i ludzie nie spieszą się tak jak w stolicy. No właśnie jest tylu inwestorów, fundusze unijne, dotacje - tylko trzeba, żeby władza wystąpiła o te pieniądze (bo nikt nikomu ot tak sobie nie daje kasy). Ale trzeba wiedzieć również do kogo można wystąpić o taką kasę - a z tego co się dzieje w Pionkach to widać jaka wykwalifikowana kadra pracuje (i nie tylko na stołkach rządzących ale w innych instytucjach: na miejsce babci przychodzi córka lub syn, a później ich córki i synowie .... i tak dalej i tak dalej).
Jak nie masz pleców to się nie wybijesz....
Przykre - bardzo przykre
Pozdrawiam
Agnieszka G.

Agnieszka G.
wspomagaczo-resocjal
izator :)

Temat: Powitanie.

Niestety ci, którzy mogą występować po wspominane fundusze - po prostu nie wiedzą, jak się za to zabrać.. Jakiś czas temu braliśmy (my - Pionki :)) udział w pewnym konkursie, po to właśnie, by zyskać pieniądze ze środków unijnych na pewien cel i co? - po raz pierwszy było mi wstyd, że pochodzę z Pionek - "brak pomysłu" - tak mówiono o tym, dlaczego pismo władz zostało odrzucone (dowiedziałam się o tym zupełnie przypadkiem od znajomego, który opowiedział mi o całej sytuacji, bo wiedział, że pochodzę z tego miasteczka). Niektórym ludziom wydaje się, że złożenie wniosku, to już wszystko.. Są pieniądze, więc wystarczy wyciągnąć rękę.. Niestety.. trzeba jeszcze przedstawić pewien plan, ciekawe pomysły na zrealizowanie funduszy etc.. a tego (kreatywności) "nam" brakuje.

Jestem bardzo przywiązana do Pionek i mam nadzieję, że jednak jeszcze jest szansa na to, że będzie dobrze. Wszak kiedyś trzeba się odbić, prawda? :)

Pozdrawiam!

konto usunięte

Temat: Powitanie.

Agnieszka G.:
Niestety ci, którzy mogą występować po wspominane fundusze - po prostu nie wiedzą, jak się za to zabrać.. Jakiś czas temu braliśmy (my - Pionki :)) udział w pewnym konkursie, po to właśnie, by zyskać pieniądze ze środków unijnych na pewien cel i co? - po raz pierwszy było mi wstyd, że pochodzę z Pionek - "brak pomysłu" - tak mówiono o tym, dlaczego pismo władz zostało odrzucone (dowiedziałam się o tym zupełnie przypadkiem od znajomego, który opowiedział mi o całej sytuacji, bo wiedział, że pochodzę z tego miasteczka). Niektórym ludziom wydaje się, że złożenie wniosku, to już wszystko.. Są pieniądze, więc wystarczy wyciągnąć rękę.. Niestety.. trzeba jeszcze przedstawić pewien plan, ciekawe pomysły na zrealizowanie funduszy etc.. a tego (kreatywności) "nam" brakuje.

Jestem bardzo przywiązana do Pionek i mam nadzieję, że jednak jeszcze jest szansa na to, że będzie dobrze. Wszak kiedyś trzeba się odbić, prawda? :)

Pozdrawiam!

Są ludzie w Pionkach, którym nie brakuje pomysłów i kreatywności na "uzdrowienie" (przynajmniej w części) Pionek, wiedzą jak wystąpić o dotację lub fundusze, mają pewnych znajomych w różnych "urzędach centralnych", którzy pomogą. Tylko ich się nie dopuszcza do głosu. Niestety taka jest prawda. Ja też jestem bardzo przywiązana do Pionek - to moje rodzinne miasteczko, które jest mi naprawdę bardzo bliskie i nie tylko ze wzgledu, że mieszkają tu moi rodzice czy rodzeństwo. Mnie tego nie trzeba mówić, że złożenie wniosku to wszystko - pracuję w takiej instytucji, że wiem jak to wszystko działa (przyznawane dotacje, czy rozpatrywanie wniosków). Ale są również punkty informacyjne, ludzie merytoryczni, którzy udzielają wszelkich informacji (kto pyta nie błądzi......). Nasza pionkowska władza nie ma "pomysłu" na to co można zrobić w mieście - przykro tego słuchać. A jak było przed wyborami to miała "pomysły" - ciekawe gdzie teraz są.....

Pozdrawiam gorąco
Agnieszka G.

Agnieszka G.
wspomagaczo-resocjal
izator :)

Temat: Powitanie.

Justynko :) Moja wypowiedź nie była skierowana w celach.. hmm.. instruktażowych ;) bo zdaję sobie sprawę, że i Ty - jako osoba, która "ociera się o rozpatrującą instytucję", jak i inni tu obecni - wiemy, że "wyciągnięcie ręki" to za mało :) Przecież nawet, żeby oberwać, trzeba sobie zasłużyć ;)
Ja tylko chciałam.. hmm.. wylać swoje smutki.
I jak najbardziej podzielam Twoje zdanie o pokoleniowym zajmowaniu stołków, jak i o tym, że ludzi z pewnymi możliwościami po prostu nie dopuszcza się do głosu.

"Ale są również punkty informacyjne, ludzie merytoryczni, którzy udzielają wszelkich informacji (kto pyta nie błądzi......)." - no więc właśnie.. I to jest najbardziej przykre - wystarczy zapytać, skonsultować, podpatrzeć.. Ale niektórym wydaje się chyba, że wszystko wiedzą najlepiej... Szkoda, że skutki tej "wiedzy" ponosi znacznie więcej niż jedna osoba.

Ale - jak pisałam wcześniej - miejmy nadzieję, że jeszcze nie wszystko stracone. Ba! jeszcze wiele przed nami - Pionkami :)

PS Kiedyś w pociągu spotkałam pewnego strauszka. Nie był nigdy w Pionkach, ale słyszał o naszym miasteczku i spytał mnie, dlaczego mówiono o nim, że jest miastem rowerów :) Hmm.. Czas rowerów - czasem świetności :) Wierzę, że jeszcze nadejdą takie dni i wykorzystane okazje, dzięki którym - jak kilkadziesiąt lat temu - miasto zacznie się rozwijać.

konto usunięte

Temat: Powitanie.

Ja też mam nadzieję Agnieszko, że przyjdzie wreszcie nadzieja dla Pionek - chciałabym tego bardzo.
Ja spotkałam już kilkanaście osób, które kiedyś bywały w naszym miasteczku i wyrażały się o nim w samych superlatywach.

Więc cóż trzymajmy kciuki za powodzenie.
Dariusz N.

Dariusz N. robię to co lubię

Temat: Powitanie.

witam wszystkich
Z Pionami jestem zwiazany od dłuzszego czasu choc juz tu nie mieszkam jestem tam raz, dwa razy w miesiacu
pozdrawiamDariusz Neusser edytował(a) ten post dnia 14.12.08 o godzinie 15:51

konto usunięte

Temat: Powitanie.

Zbigniew, Kamil Ruba:

Mile widziane będą oferty pracy

Zdaje się, że właściciele portalu widzą je niemile, bo oferty pracy usuwają z forum. Doświadczyłem już tego na forum "Dam pracę". Choć mam więc co zaproponować poszukującym pracy pionkowianom, to nie mogę o tym napisać publicznie...
Dawid R.

Dawid R. Test analyst

Temat: Powitanie.

Wiesławie, spotkalem sie postami ktore daja mozliwosc znalezienia pracownika.....nie lamiac regulaminu GL.

konto usunięte

Temat: Powitanie.

Dawid Ruba:
spotkalem sie postami ktore daja mozliwosc znalezienia pracownika

Chętnie zapoznałbym się z paroma. Może to kwestia odpowiedniego ich zredagowania?
Dawid R.

Dawid R. Test analyst

Temat: Powitanie.

Wiesław R.:
Dawid Ruba:
spotkalem sie postami ktore daja mozliwosc znalezienia pracownika

Chętnie zapoznałbym się z paroma. Może to kwestia odpowiedniego ich zredagowania?

Oczywiście, ze tak.
Jako przykład przytoczę posta z forum Politechnika Radomska, założonego przez mnie.

"...
Witam,

Studenci ostatniego roku lub absolwenci Politechniki Radomskiej - aspirujący programiści Java/C++, z możliwością relokacji do Wrocławia proszeni są o kontakt na adres: tech@grafton.pl w kwestii poznania szczegółów..."

konto usunięte

Temat: Powitanie.

Sprawa z pracą dla pionkowian już nieaktualna. Moje losy tak się potoczyły, że już nie zajmuję się projektem, którego realizacja mogła jej przysporzyć. No i nie mieszkam już w Pionkach. Ale zachowałem w nich mieszkanie i baaardzo wiele sympatii dla pionkowian. W miarę swoich możliwości staram się zrobić coś, co dałoby coś miastu. Teraz próbuję zorganizować w Pionkach spotkanie z kandydatem na Prezydenta RP, panem Andrzejem Olechowskim. Dużo zależy tu od burmistrza Janeczka, ale mam nadzieję, że pomysł mu się spodoba.

Następna dyskusja:

Powitanie legendarnego jach...




Wyślij zaproszenie do