Krzysztof S. geodeta
Temat: "Ta trawa to murawa"
Tak sobie oglądam relacje i skróty z kolejnych meczy w Ekstraklasie w Pucharze Polski i tak po tym wszystkim naszła mnie taka myśl.Oto mamy za sobą już 7 kolejek ligowych i serię ¼ Pucharu Polski. I coś co łączy prawie wszystkie rozegrane do tej pory mecze, to fatalny stan muraw na stadionach. I to niezależnie czy to są nowoczesne stadiony w Warszawie czy we Wrocławiu czy 3 ligowe pastwisko w Wejherowie. Stan boisk można określić miedzy bardzo słabym a fatalnym no poza nielicznymi wyjątkami.
I to nie do końca jest chyba wina samego dbania o murawy, a zwyczajnie mamy klimat jaki mamy. I o tej porze roku zwyczajnie nic nie rośnie.
Niestety nie mamy nigdy szans na takie boiska jak w Anglii.
Może więc rozwiązaniem byłoby wzięcie przykładu z Rosji gdzie wiele boisk (np. na stadionie Spartaka Moskwa) ma sztuczną murawę. Jak widać nie wszędzie udaje się murawę doprowadzić do takiego stanu jak w Gdyni czy w Warszawie na Konwiktorskiej.
Owszem naturalna trawa to nie to samo co sztuczna. Ale nawet jak na stadionach są podgrzewane boiska i tak na wiosnę jest kłopot z trawą i piłkarze grają na kartofliskach (nie mówiąc już o stadionie w Poznaniu, gdzie chyba na stałe wpisany jest fatalny stan murawy.
A to po czym biegali piłkarze na stadionach Widzewa czy Podbeskidzia to nawet trudno nazwać boiskiem z trawą. Bo lepsza murawa to jest już chyba na osiedlowych boiskach.
Może to jest jakieś rozwiązanie, które sprawi, że temat stanu muraw na naszych stadionach zniknie raz na zawsze.Krzysztof S. edytował(a) ten post dnia 02.04.12 o godzinie 10:33