Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Na co byście zaprosili znajomego?

Ja na poranek poetycki Anny Dymnej do Teatru im. J. Słowackiego.:)
To prawdziwa uczta dla oka i ucha w każdą niedzielę o 10.30. Dla mnie osobiście mój ulubiony początek niedzieli.;)
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Na co byście zaprosili znajomego?

A ja to bym zaprosił na bibkę ze smokiem, ale to pewnie bujda i żadnego smoka nie ma, tylko sie tak Krakusy chwalą i chwalą żeby z przyjezdnych sobie żarty robić:((((
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Na co byście zaprosili znajomego?

Witold F.:A ja to bym zaprosił na bibkę ze smokiem, ale to pewnie bujda i żadnego smoka nie ma, tylko sie tak Krakusy chwalą i chwalą żeby z przyjezdnych sobie żarty robić:((((


Też bym chętnie poszła na taka bibkę...;)
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Na co byście zaprosili znajomego?

Bibka to żadna sprawa, ale co z tym Smokiem? Jest czy go nie ma?Papcio Romka od Edukacji twierdzi, że smoki są, ale czy akurat w Krakowie, tego już nie mówił.
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Na co byście zaprosili znajomego?

Witold F.:Bibka to żadna sprawa, ale co z tym Smokiem? Jest czy go nie ma?Papcio Romka od Edukacji twierdzi, że smoki są, ale czy akurat w Krakowie, tego już nie mówił.

To wspaniały Romek wypowiada sie też o smokach?...ale których?Bo Wawelski to chyba tylko jeden...Chyba, że w ramach zajęć resocjalizacyjnych pan Minister chce nimi straszyć gimnazjalistów pastwiących sie nad koleżankami z klasy...:(
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Na co byście zaprosili znajomego?

To nowatorska teoria ewolucji, gdzie homo sapiens nie pochodzi od małpki kapucynki, a dinozaury to nie były żadne dinozaury tylko legalne smoki, co widać wyraźnie po batalii Św. Wojciecha, który na jednym z landszaftów wywija dzidą w celu przywołania do porządku przedstawiciela zionących ogniem:)


Witold F. edytował(a) ten post dnia 14.03.07 o godzinie 06:46

konto usunięte

Temat: Na co byście zaprosili znajomego?

Nie mieszkam w Krakowie, lecz bywam, kiedyś nawet pracowałam. Uwielbiam to miasto i w sprawie smoka nie dopuszcam nawet do siebie żadnych negacji jego istnienia.
Wszystkich, których lubię natomiast zaprosiłabym do teatru STU. Ostatnio byłam tam co prawda przed rokiem(następną wizytę planuję latem) ale nie mogę zapomnieć swojego wrażenia. To była Matka Witkacego z Peszkiem. Ten aktor ma niezwykłą charyzmę i ciepło w sobie . Ogromne wrażenie wywołuje atmosfera tego miejsca. Gospodarz witający gości, w ogóle wszyscy niemal znajomi, chwilami nawet zastanawiać się było można, dlaczego tylko ja tutaj nikogo nie znam.
Poza tym oczywiście zabrałabym wszystkich na spacer po tym uroczym grodzie, który za każdym razem oglądac można inaczej.
I jeszcze Kazimierz...miejsce niezwykle inne od wszystkich. Ale...gdy nie ma się kogo zabrać polecam spacer samotny: to zwielokrotniona możliwośc kontemplacji i pobudzania marzeń...
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Na co byście zaprosili znajomego?

Ale Małgorzato ja od dłuzszego czasu mam wrażenie, że krakowskimi teatrami zachwycają sie głównie przyjezdni i nie mogę pojąć, czemu??...:(

W naszej grupie też, zdaje mi się, większośc nietutejszych, których witam serdecznie jako założycielka tej grupy, jednakowoż fakt ten napawa mnie pewną konsternacją bowiem często zastanawiam się, za co własciwie krakusy lubią swoje miasto i zażarcie bronią jego wyższości nad Warszawką (czego wyrazem chocby dysputy w tutejszej grupie Kraków).

Ja osobiscie jako tutejszy element napływowy nie polecam Krakowa na stałe miejsce pobytu ale to, czym sie tutaj zachłystuję to głównie kultura, która, jednakowoż mam wrażenie, przeciętnemu krakowianinowi kojarzy sie głównie z pubem:(
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Na co byście zaprosili znajomego?

To "warszawką", to iało być pieszczotliwie czy obraźliwie, bo nie moge sie połapać, czy mam podziękować, czy wręcz przeciwnie, zaciągnąć do jamy rzeczonego Smoka i już tam zostawić?
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Na co byście zaprosili znajomego?

Witold F.:To "warszawką", to iało być pieszczotliwie czy obraźliwie, bo nie moge sie połapać, czy mam podziękować, czy wręcz przeciwnie, zaciągnąć do jamy rzeczonego Smoka i już tam zostawić?

Z mojej strony jak najbardziej pieszczotliwie w przeciwieństwie do tego samego słowa wypowiadanego ustami innych krakusów;)
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Na co byście zaprosili znajomego?

Dorota S.:
Witold F.:To "warszawką", to iało być pieszczotliwie czy obraźliwie, bo nie moge sie połapać, czy mam podziękować, czy wręcz przeciwnie, zaciągnąć do jamy rzeczonego Smoka i już tam zostawić?

Z mojej strony jak najbardziej pieszczotliwie w przeciwieństwie do tego samego słowa wypowiadanego ustami innych krakusów;)



No, to masz szczęście! W przeciwieństwie do Smoka, obejdzie się smakiem:)
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Na co byście zaprosili znajomego?

Witold F.:[quote

No, to masz szczęście! W przeciwieństwie do Smoka, obejdzie się smakiem:)


Myslisz, że żałuje?...Dobrze mu tak!...
Mariusz Lipinski

Mariusz Lipinski Nowe Wyzwania !

Temat: Na co byście zaprosili znajomego?

A może by tak Smoka wysłać na emeryture??? Chyba wystarczająco się już na straszył ludzisków, i pożarł wszystkie "Dziewice" z okolic?! Pozdrawiam! Mario.
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Na co byście zaprosili znajomego?

MARIUSZ L.:A może by tak Smoka wysłać na emeryture??? Chyba wystarczająco się już na straszył ludzisków, i pożarł wszystkie "Dziewice" z okolic?! Pozdrawiam! Mario.

Obawiam się, że on juz dawno tak nie straszy jak różne absurdy w tym mieście:(
Monika K.

Monika K. mgr. pedagogiki i
resocjalizacji oraz
doradztwa
psychospo...

Temat: Na co byście zaprosili znajomego?

jestem ze szczecina hehehehe ja to bym na jakiejs mega baley disco danc pognala z fajnym zabawym i szalonym przystojniakiem!!!!! Niestety nie orientue sie co do klubow tanecznych wkrakowie za zadko w krakowie bywam!!!!
Marzena Anna Bednarska

Marzena Anna Bednarska dziennikarz, autor
przemówień,
korektor, redaktor

Temat: Na co byście zaprosili znajomego?

Oj, tu wszyscy o Krakowie, więc nie wiem, czy mi wypada o Warszawie... Oba miasta lubię bardzo. I wiele innych... Lublin i Jelenia Gora, Szczecin, Ustka, Kazimierz Dolny, Nałęczów, Lubartów z przecudną byłą knajpą "Los Crudos"...
A jeśli chodzi o Wawę - hm, Fabryka Trzciny ma świetny program, ale fatalną akustykę. W każdym razie tak twierdzą wszyscy moi znajomi muzycy... Ja nie jestem aż tak rozwinięta, jeśli chodzi o słuch... Za to lubię klimat " W oparach absurdu" na Ząbkowskiej - muzyka praska, regałowa i różne jazzy... Przy tej samej ulicy "Łysy Pingwin". Na Woli "Dobra Karma" - całkowity zakaz palenia poza ogródkiem. Miejsce przyjazne dzieciom i psom...
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Na co byście zaprosili znajomego?

Marzena Anna B.:
Oj, tu wszyscy o Krakowie, więc nie wiem, czy mi wypada o Warszawie... Oba miasta lubię bardzo. I wiele innych... Lublin i Jelenia Gora, Szczecin, Ustka, Kazimierz Dolny, Nałęczów, Lubartów z przecudną byłą knajpą "Los Crudos"...
A jeśli chodzi o Wawę - hm, Fabryka Trzciny ma świetny program, ale fatalną akustykę. W każdym razie tak twierdzą wszyscy moi znajomi muzycy... Ja nie jestem aż tak rozwinięta, jeśli chodzi o słuch... Za to lubię klimat " W oparach absurdu" na Ząbkowskiej - muzyka praska, regałowa i różne jazzy... Przy tej samej ulicy "Łysy Pingwin". Na Woli "Dobra Karma" - całkowity zakaz palenia poza ogródkiem. Miejsce przyjazne dzieciom i psom...
A to wiesz, dobrze, że piszesz bo ja tę grupę założyłam tak z przekory-osobiscie marzę, żeby sie wynieśc do Wawy albo Wrocka:):(
Co nie oznacza,że nie cenię sobie kultury Krakowa! własciwie to jedyna rzecz, którą sobie cenie w mieście Kraka choć niestety uważam, że nie idzie to w parze z poziomem kultury (szeroko rozumianej)jego mieszkanców...:(
Anna Z.

Anna Z. Zarządzanie w
ochronie zdrowia

Temat: Na co byście zaprosili znajomego?

Na kocyk nad Wisełką .. :-)
Maciej H.

Maciej H. General Manager,
PROMINENT The
Original Lounge Bar

Temat: Na co byście zaprosili znajomego?

Anna Z.:
Na kocyk nad Wisełką .. :-)

...lub na Błoniach :D
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Na co byście zaprosili znajomego?

Maciej H.:
Anna Z.:
Na kocyk nad Wisełką .. :-)

...lub na Błoniach :D
Fajne miejsce;)



Wyślij zaproszenie do