Temat: Śmieciowy problem

Moi Drodzy, temat nie bardzo zawodowy, ale związany z Otwockiem.

Po kilku miesiącach cierpliwego znoszenia fochów pracowników Remondisa, odbierających nieczystości z mojej posesji oraz sprzątania "po ich pomysłach" postanowiłem zaniechać wystawiania worków z odpadami biodegradowalnymi bezpośrednio na podjeździe przed bramą, bo te co i raz padały ofiarą okolicznych psów, a w efekcie ja miałem konieczność sprzątania, mycia cuchnącego podjazdu.

Od pewnego czasu używam do składowania tych nieczystości w brązowych workach dodatkowo pojemnika, który obmalowałem farbą olejną w hasła BIO (w odróżnieniu od MIX).

Jak zareagowali śmieciarze?
1. Raz odebrali i zostawili z 1-2 worki BIO.
2. Następnie odebrali śmieci BIO, ale z jednodniowym opóźnieniem i już worków BIO nie pozostawili.
3. Ostatnio pojemnika nawet nie tknęli - od kilku dni stoi przed moją bramą.

Niestety ostatnio panowie śmieciarze odwiedzają mnie w godzinach uniemożliwiających bezpośrednią konfrontację. Jutro planuję sprawę omówić z koordynatorem tematu ze strony miasta. Ciekaw jestem jednak jakie są Wasze doświadczenia i jak Wy sobie radzicie z tym śmieciowym zagadnieniem.

Pozdrawiam