Marcelina
H.
tłumacz jęz. ang. i
franc.
Temat: Opolanie nie chcą pracować w hipermarketach
Wiadomo, że praca do najprzyjemniejszej i najwdzięczniejszej nie należy...artykuł z GW
I 2 cytaty:
1. "W powiecie opolskim bezrobocie wynosi 9,2%, co oznacza, że bez pracy jest grubo ponad 6 tys. osób. - Zwróciłam się nawet do opieki społecznej, ale usłyszałam, że oni nie mogą zmuszać swoich podopiecznych do pracy."
2. "Opolskie to bardzo specyficzny rynek. W Warszawie, jeśli otwiera się hipermarket, to pracodawca jest w stanie dowieźć swoich pracowników z innego miasta, oddalonego nawet o 50-70 km. W Opolu to niemożliwe, bo w okolicznych miejscowościach ludzie wolą wyjeżdżać do pracy za granicę. A w tej sytuacji oczekiwania też są inne niż w pozostałych częściach kraju. Tu jest bardzo trudno o pracowników."
Faktem jest, że ja ostatnio szukam kogoś do pracy w biurze i jakoś chętnych nie ma, że już nie wspomnę o kimś do sprzątania... I to zanim mowa o jakichkolwiek pieniądzach się odbyła...
A co Wy na to?