Leszek G.

Leszek G. Senior Manager, Lean
Six Sigma Black Belt
@ General Elect...

Temat: Artykul z Rzeczpospolitej - biodiesel

TECHNIKA
Biodiesel na własną rękę

Coraz więcej Polaków, zrażonych wysokimi cenami ropy, produkuje paliwo samochodowe domową metodą. Niektórzy całą potrzebną aparaturę konstruują sami

Wytwarzane w ten sposób paliwo, tak zwany biodiesel, przeznaczone jest do silników Diesla. Otrzymać go można z oleju np. rzepakowego. Olej nie musi być czysty. Do produkcji można nawet użyć tłuszczu, który został po smażeniu frytek, albo tłuszczu zwierzęcego.

Odpowiednią instalację można za około 25 tys. złotych kupić w Internecie. Można też spróbować wykonać ją samemu. - Wystarczy mieć dwie beczki, pompę i parę zaworów -tłumaczy Krzysztof Lis, inżynier mechanik, który interesuje się paliwami alternatywnymi. Urządzenie do wytwarzania biopaliwa zrobić jest łatwo i jego koszt będzie kilka razy niższy niż cena gotowej aparatury, nie powinien przekroczyć kilku tysięcy złotych.

A co z jakością? - Biodiesel ma trochę niższą wartość opałową niż ropa - mówi Krzysztof Lis. - Jest też problem z gumowymi uszczelkami do przewodów paliwowych, które chałupniczo produkowany biodiesel może rozpuścić.

Krzysztof Lis zarzeka się, że sam nigdy nie próbował wytwarzać paliwa z oleju. Prowadzi jednak forum internetowe, gdzie chałupniczy wytwórcy paliwa wymieniają się informacjami.

- Miałem kontakt z kilkunastoma takimi wytwórcami, są to w większości ludzie mieszkający na wsi, zazwyczaj rolnicy, którzy mają dostęp do dużych ilości taniego oleju rzepakowego. Produkują paliwo na własny użytek.
Jeździ się całkiem nieźle

Oto przykładowa receptura: 100 litrów oleju roślinnego, 15 litrów metanolu, 1,5 kg wodorotlenku sodu. Pół godziny mieszania, 16 godzin czekania, później trzeba oddzielić glicerynę. Do dwukrotnego płukania użyć wody o temperaturze 40°C w ilości 12 litrów. Jak zapewnia autor tej receptury: "jeździ się na tym całkiem nieźle".

Wytworzenie jednego litra takiego paliwa, nazywanego estrem metylowym, kosztuje około dwóch złotych. Produktem ubocznym jest gliceryna, którą można sprzedać. Przy koszcie całej instalacji wynoszącym 25 tys., inwestycja zwróci się po ok. 18 tys. litrów paliwa -oblicza Krzysztof Lis. Estry metylowe produkowane na własny użytek nie są objęte akcyzą.

Krzysztof Lis, tłumaczy, że interesuje się biodieslem, bo jest to paliwo, którego już za 10 - 15 lat będziemy najprawdopodobniej używać wszyscy, ze względu na coraz wyższe ceny ropy. - To jedna z dróg, którą może podążyć rozwój transportu.
Amerykańska kariera afrykańskiej trawy

O tym, że przyszłość należy do paliw roślinnych, przekonanych jest wielu specjalistów na świecie. Biopaliwa były jednym z głównych tematów dyskusji na tegorocznym spotkaniu Amerykańskiego Towarzystwa na rzecz Postępów w Nauce. Chris Somerville, profesor Uniwersytetu Stanforda, ogłosił, że znalazł idealną roślinę do produkcji spirytusu - który może być użyty jako paliwo. Ta roślina to miskat, trawa, która rośnie w tropikalnych rejonach Azji i Afryki. Jej zaletą jest to, że nie potrzebuje wiele wody - zużywa jej, by urosnąć trzy razy mniej niż np. szpinak. Somerville podkreśla, że biopaliwa są przyjazne dla środowiska - nie przyczyniają się do globalnego ocieplania klimatu. Bo wprawdzie ich spalanie powoduje wydzielanie się do atmosfery dwutlenku węgla, ale dwutlenek ten absorbowany jest przez rośliny, kiedy rosną.

Na razie bioetanol produkuje się przede wszystkim z trzciny cukrowej i kukurydzy. Metody produkcji tego paliwa z traw nie są jeszcze opracowane.

Nad usprawnieniem procesu wytwarzania spirytusu z roślin pracują naukowcy z Massachusetts Institute of Technology. Wyhodowali specjalny szczep drożdży, który podnosi wydajność produkcji spirytusu o połowę.
Sinice zjadają zanieczyszczenia

W ciągu kilku miesięcy w USA wznowiony zostanie rządowy program badań nad wykorzystaniem glonów do produkcji energii. Badania w Narodowym Laboratorium Energii Odnawialnej, przerwane w roku 1996, zostaną wznowione z dwóch powodów. Po pierwsze dlatego, że ropa od tamtego czasu zdrożała trzykrotnie. Po drugie - wciągu ostatnich kilkunastu lat dokonał się olbrzymi postęp w inżynierii i naukach biologicznych, dzięki któremu potrafimy wykorzystywać glony w energetyce dużo efektywniej.

Prym w badaniach wiodą laboratoria prywatne. Doświadczenia firm takich, jak Solix Biofuels, LiveFuels czy GreenFuels dowodzą, że z alg można łatwo uzyskać olej -który w niczym nie będzie ustępował ropie naftowej (tak naprawdę ropa naftowa wydobywana spod ziemi to m.in. glony sprzed milionów lat). Bioolej można będzie przetwarzać w tych samych rafineriach, w których dziś przetwarzana jest ropa naftowa. Da się z nich wyprodukować wszystko to, co z ropy (od paliwa do samochodów i samolotów do tworzyw sztucznych). Dodatkowo przy produkcji biooleju można będzie wykorzystać zanieczyszczenia ze zwykłych elektrowni węglowych. Glony mogą się żywić dwutlenkiem węgla. Są też wstanie zneutralizować szkodliwe związki azotu. Można je hodować w zbiornikach na terenach pod każdym innym względem nieużytecznych. W zależności od gatunku glonów produktem może być albo bioolej, albo spirytus.
ŁUKASZ KANIEWSKI

Temat: Artykul z Rzeczpospolitej - biodiesel

w Anglii można prowadzić taką produkcję również na zasadzie franczyzy :)

http://www.biodiesel-expo.co.uk/download/2%20Envirogro...

Następna dyskusja:

Startuj w biznesie z Brytyj...




Wyślij zaproszenie do