GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: Moja Nicea - Co mi utkwiło w głowie?

Oczywiście nie pytam o urazy głowy tylko o Wasze wspomnienia związane z tym miastem. Może chodzi o miejsce? Albo o dzielnicę czy zabytki? Jacyś ludzie?

Ja byłem w Nicei 2 razy na krótkich wakacjach w 2007 i 2008 roku.
Najbardziej i najprzyjemniej pamiętam szum fal, wspaniałą wodę morską, która genialnie działała na moją skórę i samopoczucie.

Oczywiście architektura:
Plac Massena
Acropolis
Ruiny i ogrody koło Muzeum Matisse'a
Port oraz pomnik w skale
Kościół przy głównej ulicy
Promenada angielska

W miarę rozwoju wątku jeszcze dopiszę.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Moja Nicea - Co mi utkwiło w głowie?

WItam!!!
Ja również jestem zakochany w Nicei, jak i w całej południowej Francji. Cieszę się, że natknąłem się na kogoś, kto to podziela!
Po raz pierwszy pojechałem do Nice w 2004r. i od tej pory jestem zauroczony tym miastem i staram się tam bywać przynajmniej raz w roku. Urzekło mnie położenie (góry spadające do morza), klimat, architektura, atmosfera, ludzie... W tym mieści czuję się jak w domu, jakbym się tam urodził... Uwielbiam spacerować po Promenade des Anglais, zgubić się w zaułkach Starego Miasta, poszperać na targu Cours Saleya, popatrzeć na Nice i Port ze Wzgórza Zamkowego (Colline du Chateau), usiąść na ławce na Place Massena. Z innych atrakcji to Cerkiew Rosyjska, Dzielnica Cimiez, no i przede wszystkim Karnawał w Nicei w drugiej połowie lutego - warto to przeżyć. Pięknie też jest w okolicy Nicei - miasteczko Villefranche sur Mer, wysoko zawieszone w górach średniowieczne miateczka Pelle i Peillon, Gorbio, Sospel. Urzekające jest też położone przy włoskiej granicy Menton. Możnaby wymieniać bez końca.
Jeśli chciałbyś ze mną podzielić się swoimi wrażeniami to zapraszam do wymiany poglądów.
Link do wypowiedziLink
Małgorzata K.

Małgorzata K. www.tlumaczradom.com

Temat: Moja Nicea - Co mi utkwiło w głowie?

Dwa razy rok po roku (2005 i 2006) leciałam do Nicei. Mam trochę zdjęć robionych z samolotu. Urzekł mnie widok zatoki, nad którą samolot zniżał się do lądowania. Jakby siadał na morzu, a potem "łapie" kawałek lądu. Cap Ferrat i w ogóle całe wybrzeże widać pięknie. Też kocham południową Francję, mam na myśli Prowansję, bo dalej nie znam
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Moja Nicea - Co mi utkwiło w głowie?

mi utkwiła Maria pani lat ze 100004, oglądała sobie mecz Francja-Algieria(?) i spijała jakieś winko na ulicy przed swoim sklepem, fajny klimat.Michał Szakaliński edytował(a) ten post dnia 30.11.09 o godzinie 19:52
Link do wypowiedziLink
Eliza F.

Eliza F. PM, RKS,Trener,

Temat: Moja Nicea - Co mi utkwiło w głowie?

znacie jakiś fajny pensjonat lub hotel gdzie mozna zatrzymać się na 10 dni?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Moja Nicea - Co mi utkwiło w głowie?

Eliza F.:
znacie jakiś fajny pensjonat lub hotel gdzie mozna zatrzymać się na 10 dni?


polecam 'Baccarat'. Całkiem przyjemnie i rozsądne ceny. Blisko do centrum. Za to blisko plaży był 'De la Mer'.
Link do wypowiedziLink
Ola Sułowska

Ola Sułowska Student, TWP
Człuchów

Temat: Moja Nicea - Co mi utkwiło w głowie?

kocham Nice.w tym roku byłam tam 3 razy, w dzień, w nocy pięknie, klimat, ludzie, różnorodność, promenada, zachód słońca, ciepło, palmy, świetna ekipa wakacjone, echh, za rok też jade, już zawsze będę wracać.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Moja Nicea - Co mi utkwiło w głowie?

Ola Sułowska:
kocham Nice.

3 razy? Zabierz mnie ze sobą jako niepełnosprawnego do opieki. Może będzie taniej nocować i jeść w restauracjach. Boże, ja chce jeździć regularnie na 2 tygodnie w roku minimum.
Link do wypowiedziLink
Małgorzata Rutkowska

Małgorzata Rutkowska Kierownik Karegorii,
NEUCA S.A.

Temat: Moja Nicea - Co mi utkwiło w głowie?

Witam,

na Cote D'Azzur byłam już dwukrotnie, ale dopiero w zeszłym roku udało mi się odwiedzić Niece. Przyznam szczerze że dla mnie niezapomniane było lądowanie w Nicei - gdy widzisz pod sobą tylko morze i wyczekujesz kiedy zacznie się ląd. Wielkie wrażeni zrobiła na mnie Promenada Angielska - w tym roku zamierzam przebyć ją rowerem który można wypożyczyć na miejscu - oraz zobaczyć z bliska Ptasią Fontannę (nie wiem czy dobrze przetłumaczyłam). Jednak wszystkim którzy wybierają się w tamte regiony polecam wycieczkę w góry Esterel (jakieś 20km za Cannes) - widoki są niezapomniane. Polecam wspinaczkę na Cap Roux oraz górską wycieczkę z Trayas do Theoule sur Mer - po drodze jest pomnik Matki Boskiej z Afryki oraz widok na obie zatoki. A na koniec wycieczka do słynnego domu Pierra Cardin - le Bulle. Na koniec chciałabym jeszcze polecić jedno miejsce - Grasse - jeżeli ktoś czytał Pachnidło wie z czego to miejsce słynie ... perfum. W jednej z perfumerii (Fargonard) pracuje nawet Francuska polskiego pochodzenia. Na koniec polecam jeszcze jeden regionalny przysmak - fiołkowe lody - pycha. W tym roku ponownie wybieram w tamte strony się licząc że przywiozę nowe wspomnienia i piękną opaleniznę :)
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj