konto usunięte

Temat: Blubry...

To dział dla wszystkich tematów, które nie mają wiele wspólnego z Naramowicami.
Katarzyna Szach-Bolaczek

Katarzyna Szach-Bolaczek Makijaż tekstu.
Zapraszam!
www.MakijazTekstu.pl

Temat: Blubry...

Mateusz, a masz zdjęcia, jak wyglądała dzielnica, w której diabeł mówi "nara", kiedyś? Same pola? Czy może pod dzisiejsze bloki wyburzono jakieś chaty? Zwłaszcza tereny pod blokami z Tivoli i pocztą mnie interesują - co tam było wcześniej?

konto usunięte

Temat: Blubry...

Zdjęcia pewnie bym gdzieś znalazł, ale takie tradycyjne, nie cyfrowe. Postaram się poszukać w szafie, zeskanować i wrzucić tutaj, żeby każdy mógł zobaczyć, jak Naramowice wyglądały kiedyś.

Tereny, o których piszesz jeszcze z 12 lat temu porośnięte były łąką. Wiem, że wcześniej były tam pola uprawne, ale nie wiem, kto był ich właścicielem. Łąka wyglądała mniej więcej tak, jak ta między Naramowicką a os. Łokietka.

Pamiętam też, że w miejscu, w którym stoi teraz Biedronka co roku rosło żyto, uprawiane przez gospodarstwo, które jest za szkołą podstawową.
Również teren, na którym jest blok 217, wyglądał znacznie inaczej. Park był dużo większy, spędziłem w nim całe dzieciństwo. Za parkiem było niewielkie pole, na którym rosły ziemniaki i gdzie latem przychodziły z lasu sarny.
Wojciech K.

Wojciech K. realizator pomysłów
własnych

Temat: Blubry...

dokladnie tak, jak pisze Mateusz - cał teren między Łokietka a torami kolejowymi - to była łąka - co ciekawe, ulice takie, jak Błażeja, czy Jasna Rola istnieją od XIX wieku - Błażeja to była od zawsze taka udeptana droga przez środek łąki - może po prostu skrót do cmentarza - bliżej ulicy Naramowickiej, przy istniejących jeszcze budynkach jednorodzinnych istniały poletka z ziemniakami, szklarnie - był też duży sad - chyba w okolicy, w której teraz stoi Howell.
W miejscu, gdzie jest osiedle kolorowe (Boranta) była wielka baza śmieciarek - w miejcu, gdzie jest PPNT (Rubież) stały jakieś gigantyczne stodoły (może jakaś przedwojenna remiza?) i wielki, widoczny z wielu kilometrów - zbiornik (gazu?)
W miejcu, gdzie buduje się Gant - i tam, gdzie znajduje się nowy, kolorowy "rynek", w latach 80-tych stały szklarnie, a dalej stała pierwsza w mieście IKEA (w połowie lat 90-tych przeniesiona na Franowo).
Duże połacie terenu należały do PGR Naramowice - jak przyszło uwłaszczenie, odnaleźli się różni dawni właściciele, którzy potem swoje działki sprzedawali za grosze - pamiętam jeszcze, jak w 1997 roku można było tam kupić ziemię po 13 zł/m.

konto usunięte

Temat: Blubry...

No i oczywiście obok IKEA pierwszy w Poznaniu supermarket Pozperito.
Przy ul. Lechickiej, w kierunku Warty, po prawej stronie, gdzie teraz są jakieś warsztaty samochodowe i pełno firm też kiedyś był market. Chyba nazywał się Petrus...

Ja pamiętam jeszcze jak w budynku na rogu Naramowickiej i Łużyckiej, gdzie teraz są art. instalacyjne można było kupować produkty Gospodarstwa Naramowice, a Netto nazywało się Łokietek.
Wtedy jedyny sklep spożywczy czynny dość długo i w weekendy był na ul. Tyrwackiej.

Pamiętam 67, które jeździło na pętlę na Kresowej i 67 bis, do Radojewa...

No i dawno temu torfowisko w Rezerwacie Żurawiniec było jeszcze wilgotne i nie takie zaśmiecone...
Wojciech K.

Wojciech K. realizator pomysłów
własnych

Temat: Blubry...

Mateusz Wałcerz:
No i dawno temu torfowisko w Rezerwacie Żurawiniec było jeszcze
wilgotne i nie takie zaśmiecone...

Przy wejściu od strony Łokietka był całkiem spory staw - znam takich, którzy próbowali tam się kąpać :) - od 10 lat rośnie tam trawa - wygląda to tak, jakby wody gruntowe opadły przynajmniej o metr-dwa.
Zastanawiam się, czy te zmiany w Żurawińcu nie kwalifikują się do podjęcia jakichś poważnych działań "odtworzeniowych".

konto usunięte

Temat: Blubry...

Wojciech K.:
Zastanawiam się, czy te zmiany w Żurawińcu nie kwalifikują się do podjęcia jakichś poważnych działań "odtworzeniowych".

Niestety, ale torfowisko przejściowe, dla którego rezerwat utworzono praktycznie przestało już istnieć. Nie ma żadnej możliwości jego odtworzenia, zmieniły się warunki wodne i co tu dużo kryć... Spacerujący i kąpiący się tam ludzie swój udział w tym mięli.
Wiem, że rosną tam jakieś rzadko występujące w Polsce gatunki i to dla nich rezerwat jest utrzymywany. Natomiast torfowiska już w tym miejscu nigdy nie będzie.
Wojciech K.

Wojciech K. realizator pomysłów
własnych

Temat: Blubry...

Mateusz Wałcerz:
Niestety, ale torfowisko przejściowe, dla którego rezerwat utworzono praktycznie przestało już istnieć. Nie ma żadnej możliwości jego odtworzenia, zmieniły się warunki wodne i co

mnie zawsze dziwiło jedno: staw i bagna istniały tam "od zawsze" (są np. na mapach z czasów panowania pruskiego), istniały też na początku lat 90-tych - po czym nagle w dwa-trzy lata zniknęły - intuicja podpowiada w takim wypadku, że ktoś musiał im pomóc - niekoniecznie w sposób zamierzony - np. zniknęły rok po tym, jak przy cmentarzu powstał "kopiec" na prywatnej działce (co oznacza, zazwyczaj, że gdzieś w pobliżu wykopano wielką dziurę)
tu dużo kryć... Spacerujący i kąpiący się tam ludzie swój udział w tym mięli.

... ale na podeszwach butów tyle wody by nie wynieśli ;)

konto usunięte

Temat: Blubry...

Wojciech K.:
intuicja podpowiada w takim wypadku, że ktoś musiał im pomóc - niekoniecznie w sposób zamierzony - np. zniknęły rok po tym, jak przy cmentarzu powstał "kopiec" na prywatnej działce

Z tego, co się orientuję nie prowadzono badań odnośnie zmiany stosunków wodnych na tym obszarze.
Ale pewnie coś w tym kopcu jest. Swoją drogą... co to w ogóle za 'wynalazek'? :D Przecież nie prywatny stok narciarski...
Katarzyna Szach-Bolaczek

Katarzyna Szach-Bolaczek Makijaż tekstu.
Zapraszam!
www.MakijazTekstu.pl

Darek Korotusz

Darek Korotusz Doradca Klienta
Zamożnego Aquarius
mBank

Temat: Blubry...

Katarzyna S.:
http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36001,7328487,Szesc_w...

O włamaniach do aut...


bez komentarza odkąd mi samochód ukradli...
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Blubry...

Mój pierwszy kontakt z Naramowicami na początku lat 90-tych. Znajomi kupili wymarzony dom do remontu. Najczęściej chodziło się wtedy po prostu z Kosmonautów na piechotę.

Kierunek Naramowice i dalej Biedrusko niewątpliwie kojarzył sie z ograniczeniem pobytu na terenie tego ostatniego. A o wejściu do lasu głębiej w okolicach wojskowych nie bardzo była mowa.

Znajomi kiedy juz w miarę doszli do ładu z domkiem po remoncie, zabrali sie za mały ogród. No i tu strzał w plecy. dziwnym trafem wszelkie decyzje remontowe, konalizacyjne itd były topornie utrudniane, podobnie u następnej rodziny. Tłumaczono wszystko najczęściej planowanym remontem drogi, itd.

Jakie było zdziwienie kiedy znajomy w zupełnie innej sprawie idąc do urzędu, zobaczył projekt zaplanowanych małych bloków na jego własnej ziemi! Zrobił się szum, ale wmówiono ludziom ze to będą małe 2 piętrowe domki. W końcu niektórzy poddali się, część ziemi sprzedali no i wyrosły im te małe domki/bloki z lokatorami patrzącymi do talerza :(

To nieco inny obraz planowania przestrzennego w Poznaniu o którym się nie słyszy. Można ugiąć właścicieli posesji w jednym miejscu, a z drugiej chronić "kurczaki" pod Kupcem :)

Mniejsza z tym, póki co jest jak jest.

Myślę że była szansa aby wzdłuż Naramowickiej powstały ładne, zgrabne małe domki/bloki takie jak na 4 Porach Roku, nie wyższe. Ale póki co to ani ładu ani składu. Niby współczesne, przemyślane, ale szansa na planowanie na skalę XXI wieku uciekło. Nie wszystko da się tłumaczyć ekonomią.

Zapytałem kiedyś tubylca, starszego pana jak to się dzieje że te wszystkie tiry i osobówki jeszcze w proch nie obróciły całej naramowickiej? Usłyszałem:
- Panie przecież ta droga była umacniana dla wojska!

Teraz nieco bajkowo.

W ubiegłym roku podczas krótkiego opadu śniegu w Poznaniu, znajomi zabrali nas w niecodzienne plenery. Wychodząc z Biedruska za pałacykiem w knieje, dotarliśmy do bobrowiska. Zima, biały puch, przepięknie, aż trudno uwierzyć, iż to jedynie kilkanaście km od centrum. W tych lasach można błądzić, błądzić i zabłądzić :)

Jest przepięknie, dokładnych miejsc raczej nie zdradzę, niech tak pozostanie :)

Pozdrawiam Piotr

konto usunięte

Temat: Blubry...

Ja też znam takie bobrowe miejsca, nawet jeszcze bliżej miasta niż Biedrusko:) A swoją drogą, wzdłuż Warty są piękne tereny rowerowe i do biegania.

konto usunięte

Temat: Blubry...

Żurawińca szkoda, bo to faktycznie było kiedyś miejsce występowania fajnych gatunków roślin. Nie każdy widział rosiczkę i storczyki w naturze - a warto, bo są megamagiczne! Myślę,że torfowisko zanikło na skutek niewłaściwej melioracji, może ktoś "przypadkowo" usunął jakieś zastawki wodne.

konto usunięte

Temat: Blubry...

Piotr Szczotka:
Teraz nieco bajkowo.

W ubiegłym roku podczas krótkiego opadu śniegu w Poznaniu, znajomi zabrali nas w niecodzienne plenery. Wychodząc z Biedruska za pałacykiem w knieje, dotarliśmy do bobrowiska. Zima, biały puch, przepięknie, aż trudno uwierzyć, iż to jedynie kilkanaście km od centrum. W tych lasach można błądzić, błądzić i zabłądzić :)

Jest przepięknie, dokładnych miejsc raczej nie zdradzę, niech tak pozostanie :)

Pozdrawiam Piotr

A ja wiem o jakim miejscu piszesz :D
Nad Wartą, w mojej okolicy jest przecudnie zimą, latem, wiosną i
jesienią :) Poza tym sam poligon i jego okolice też mają swój urok...Marta Kurzajewska edytował(a) ten post dnia 05.01.10 o godzinie 21:50

konto usunięte

Temat: Blubry...

Wybiera się ktoś może jutro na imprezę? Zawsze miło wyjść większą ekipą...
Darek Korotusz

Darek Korotusz Doradca Klienta
Zamożnego Aquarius
mBank

Temat: Blubry...

Mateusz Wałcerz:
Wybiera się ktoś może jutro na imprezę? Zawsze miło wyjść większą ekipą...


nie lepiej w piątek??:)

np.

http://www.goldenline.pl/spotkanie/piwo-czwartkowe-xx-...Darek Korotusz edytował(a) ten post dnia 06.01.10 o godzinie 21:02

konto usunięte

Temat: Blubry...

Hmm... na jutro już małą ekipę, w Cuba Libre jest rewelacyjna muza i jakoś tak nie lubię w piątek imprezować... ;x
Poza tym mam w sobotę rano zajęcia i po imprezie mogę nie wstać.
Darek Korotusz

Darek Korotusz Doradca Klienta
Zamożnego Aquarius
mBank

Temat: Blubry...

Poza tym mam w sobotę rano zajęcia i po imprezie mogę nie wstać.


po piątkowy impreza nie idzie się spać:))

konto usunięte

Temat: Blubry...

Darek Korotusz:

po piątkowy impreza nie idzie się spać:))

Ja z reguły dużo sypiam. Ponad 10 godzin na dobę :D



Wyślij zaproszenie do