Temat: Co mówi o tobie twoja fryzura
Patrząc na kobiece włosy i to co z nimi robią oraz jak je układają, można dużo powiedzieć o tym czego oczekują od mężczyzn: czy szacunku, czy flirtu, jakie są na co dzień w życiu: czy praktyczne nie patrzące na konwenanse społeczne, czy lubią dbać o siebie poświęcając godziny i setki złotych aby wyróżnić się w tłumie innych kobiet. Dobry obserwator tylko na podstawie włosów będzie mógł już na wstępie przypisać parę cech kobiecie, którą pierwszy raz widzi.
Po co rosną włosy na głowie
Do dziś antropolodzy nie potrafią znaleźć odpowiedzi, jakie korzyści ewolucyjne dawały włosy na głowie człowieka, które nieobcinane rosną na około metr – a to zdecydowanie więcej niż u wszystkich innych naczelnych. W pradawnym plemiennym świecie taka bujna czupryna musiała być bardzo dużym utrudnieniem podczas polowania i codziennego życia.
Na głowie człowieka rośnie około 100 000 włosów.
Blondynki mają włosów więcej, około 140 000, ale mają je cieńsze.
Brunetki mają około 108 000 i są nieco grubsze.
Rudowłose mają włosów tylko 90 000 ale są one najgrubsze.
Jeden włos rośnie około 6 lat, następnie zatrzymuje porost na około 3 miesiące, poczym wypada z głowy. Przez całe życie około 90% włosów rośnie, a 10% odpoczywa.
Owłosienie głowy jest takie samo przez cały rok, bez względu na pory roku.
Czasami zdarzają się wyjątki, u których włosy nie wypadają, a rosną dalej nawet do paru metrów. Światowy rekord w długości włosów osiągnęła Chinka, której fryzura liczyła ponad 5 metrów.
Ludzie szybko zaczęli eksperymentować z włosami na głowie. Figurki Wenus sprzed 20 000 tal wskazują na to, że już wtedy robiono na głowach przedziałki i warkocze.
Ułożenie włosów
Kiedyś fryzura mówiła o pochodzeniu społecznym. Chłopki, które ciężko pracowały fizycznie, w fabrykach lub przy uprawie, wybierały styl praktyczny związując włosy z tyłu głowy w warkocz, a wieczorem rozplatały go i puszczały luźno. Dziś taką metodę stosuje wiele pań, które niekoniecznie pracują w polu, ale uważają, że kucyk jest najwygodniejszą i najłatwiejszą do zrobienia fryzurą.
Mieszczanki natomiast wybierały styl elegancki, który wymagał stosowania przeróżnych zabiegów- farbowania, ondulowania, przycinania, układania, kręcenia, prostowania, lakierowania i innych.
Gejsze
W starożytnej Japonii kobieta, która stawała się Gejsza, przechodziła różne zabiegi związane z ozdabianiem ciała, ubioru, a także ułożenia włosów. W dniu, w którym stawała się Gejszą szła wraz ze swoją opiekunką do fryzjera, który układał jej włosy w specjalny kok, który odkrywał szyje i ramiona, pudrował go i używał środków, dzięki którym największy wiatr nie przesunie ani jednego włosa. Z fryzurą taką Gejsza chodziła około 2 tygodni, po czym ponownie szła do fryzjera i w bolesny sposób przechodziła zabieg rozczesywania i ponownego układania włosów. Aby podczas snu nie popsuć fryzury gejsza spała na specjalnym drewnianym klocu, o który opierała szyje. Miał on specjalne wycięcie na włosy przypominające podporę pod szyję, tylko dzięki niej fryzura mogła być nienaruszona. Młode Gejsze by nauczyć się nie wiercenia na poduszce i spania w jednej pozycji, malowały ja białym talkiem, wtedy chcąc nie chcąc musiały starać się nie dobrudzić nim włosów. W zależności od pór roku fryzury swoje przyozdabiały różnymi dodatkami, np. latem jasnymi grzebieniami i źdźbłami zbóż.
Długie włosy
Nie ma wątpliwości, że długie rozpuszczone włosy są dla mężczyzny bardziej atrakcyjne niż krótko obstrzyżone. Psychologowie robili doświadczenie, w którym pokazywano dwa zdjęcie tej samej kobiety w tym samy ubraniu. Na jednym miała krótko obcięte włosy, na drugim rozpuszczone, długie i gęste. Większość mężczyzn uważało, że bardziej atrakcyjna jest dziewczyna z włosami długimi. Kobiety z krótkimi włosami nie są dla nich atrakcyjne seksualnie i nie wyglądają zachęcająco.
Dlatego, że rozpuszczone włosy działają na mężczyzn podniecająco, to w niektórych kulturach jest nakaz zakrywania głowy. Ma to wykluczyć wszelkie możliwe sygnały erotyczne. Zasada ta obowiązuje we wszystkich islamskich społecznościach. Ortodoksyjne żydówki też nie mogą nosić włosów widocznych dla innych, a jeszcze do niedawana było niedopuszczalne, aby kobieta weszła do kościoła katolickiego z odkrytą głową.
Współcześnie w Europie, czy Ameryce obowiązuje tylko symboliczne założenie welonu podczas ślubu. Panna młoda zakrywa włosy welonem, co świadczy o jej niewinności, po czym w czasie oczepin druhna zdejmuje go z głowy odkrywając włosy panny młodej mające zasygnalizować młodemu, że żona jest już gotowa na noc poślubną.
Małgorzata Bajko (Niczyporuk) edytował(a) ten post dnia 03.06.10 o godzinie 11:22