Tomasz M.

Tomasz M. Finance Manager,
Baxter

Temat: Moto - mycie

Hej...

jak myjecie moto? znacie jakąś myjnię w Wawie którą śmiało możecie polecić gdzie solidnie wymyją maszynę?

thx.
Daniel Barczewski

Daniel Barczewski artysta-animator 3d,
postprodukcja
filmowa

Temat: Moto - mycie

Moj sie myje w deszczu;)

Jedyna myjnia jaka znam, ale nigdy tam nie bylem (czemu? patrz wyzej) to myjnia na Ursynowie, na Rosola przy stacji Orlena i myjce Karchera, po ilosci moto jakie tam widywalem chyba dosc popularna myjnia.
Tomasz M.

Tomasz M. Finance Manager,
Baxter

Temat: Moto - mycie

jedyną wadą mycia w deszczu jest to, że zostają - osad i plamy...na motocyklu...;) ale tak to całkiem skuteczna metoda...;)

Daniel Barczewski:
Moj sie myje w deszczu;)

Jedyna myjnia jaka znam, ale nigdy tam nie bylem (czemu? patrz wyzej) to myjnia na Ursynowie, na Rosola przy stacji Orlena i myjce Karchera, po ilosci moto jakie tam widywalem chyba dosc popularna myjnia.

Temat: Moto - mycie

Ja myłem kilka razy motocykl w Robo Wash Center na ulicy Wysockiego. Oczywiście nie na myjni automatyczno-tunelowej, ale ręcznej. Biorą za to tyle samo co za mycie puszki, ale warto bo suszą sprężonym powietrzem.

Temat: Moto - mycie

Tomasz Mazur:
Hej...

jak myjecie moto? znacie jakąś myjnię w Wawie którą śmiało możecie polecić gdzie solidnie wymyją maszynę?

thx.
Polecam myjnię na ul. Środziemnomorskiej/Sobieskiego... trudno się tam dostać, trzeba się umawiać z wyprzedzeniem kilkudniowym (chyba, że pada:)) ale myją niesamowicie dokładnie i co ważniejsze myją też bike'i...
Tomasz M.

Tomasz M. Finance Manager,
Baxter

Temat: Moto - mycie

hmm....spoko....bliżej mam do Robo na Górczewskiej...

...dzięki...!....a suszenie to fakt - istotna kwestia:)
Robert B.:
Ja myłem kilka razy motocykl w Robo Wash Center na ulicy Wysockiego. Oczywiście nie na myjni automatyczno-tunelowej, ale ręcznej. Biorą za to tyle samo co za mycie puszki, ale warto bo suszą sprężonym powietrzem.
Hubert Czerpak

Hubert Czerpak Java developer

Temat: Moto - mycie

Nie polecam myć motocykla w jakiejkolwiek myjni. Więcej można zrobić tylko złego niż dobrego, a jak ktoś ma motocykl do lansu to wystarczy przetrzeć kurz :>

Temat: Moto - mycie

Hubert Czerpak:
Nie polecam myć motocykla w jakiejkolwiek myjni. Więcej można zrobić tylko złego niż dobrego, a jak ktoś ma motocykl do lansu to wystarczy przetrzeć kurz :>


a to ciekawe, czyli kupujemy motocykl i go już nie myjemy?
Hubert Czerpak

Hubert Czerpak Java developer

Temat: Moto - mycie

No a po co :D Ufajdany przynajmniej widać że używany :)Hubert Czerpak edytował(a) ten post dnia 23.03.09 o godzinie 09:33

konto usunięte

Temat: Moto - mycie

Hubert Czerpak:
Nie polecam myć motocykla w jakiejkolwiek myjni. Więcej można zrobić tylko złego niż dobrego,

Hubert zastanów się zanim wydasz opinię dla opinii .

Od 5 lat myje swoje motocykle myjką ciśnieniową - na stacji lub w domu i nigdy nie zrobiłem krzywdy motocyklowi .

Ważne aby zachować odpowiednią odległość , nie zbliżać mocno lancy do uszczelek i zegarów oraz lamp . Dodatkowo silnik nie powinien być bardzo gorący przed myciem - płukanie jest zimne .

Po myciu wycieram dokładnie moto i to cała filozofia , po wyschnięciu polecam nabłyszczanie silikonowym preparatem MOTUL SHINE & GO ( nadaje się do każdego rodzaju podłoża - plastik metal szkło .
Hubert Czerpak

Hubert Czerpak Java developer

Temat: Moto - mycie

Myjka wysokociśnieniowa to jest właśnie to co może zrobić krzywdę. Przy myciu plastików możesz pociągnąć po przewodach i jeśli nie są dobrze zaizolowane zwarcie gotowe. Jeśli ciągniesz po tylnym kole i pojedziesz po łańcuchu, woda dostanie się dzięki ciśnieniu pod o-ringi łańcucha i już nigdy nie wyjdzie - będzie rdzewieć. Pociągniesz po kierownicy i wszystkie przełączniki mogą poprzemakać. W normalnych warunkach wszystko opiera się na tym, że woda spływa czy to grawitacyjnie czy pod wpływem pędu wiatru, pod ciśnieniem można łatwo uszkodzić instalację prystając wodą w złym kierunku. Znam to z doświadczenia bo raz zamoczyłem instalację chociaż uważałem aby nic nie zepsuć.
Tak jak mówiłem nie doradzam, ale nie chciało mi się rozwodzić, ale widzę, że muszę.
Błażej W.

Błażej W. Aby do przodu

Temat: Moto - mycie

Ja kilka razy byłem na cisnieniówce i wszystko ok.
Jak rzekł Rafał, odległość trzeba zachować:)
Piotr M.

Piotr M. Zakupy: IT, Telco,
Usługi, FM, Inne

Temat: Moto - mycie

To, że pare razy się udało, nie znaczy że to dobra metoda :) Ja także słyszałem opinię wieloletnich motocyklistów o ciśnieniowych myjkach i zdecydowanie odradzali, argumentując to podobnie jak Hubert. Ja myje/ myłem gąbką/ szmatką itp. I zupełnie daję rade!!! Nie idźcie na łatwiznę:) Przecież chodzi o nasze ukochane maszyny :D

Z drugiej strony w przypadku brudasów (Czuwaj Mr. Łupek :)) to nie bardzo widzę inne wyjście jak ciśnienie :)

konto usunięte

Temat: Moto - mycie

Dokładnie opisałem co zrobić , żeby nie uszkodzić a koledzy mówią mi co MOŻE sie stać :o)

Motyk nie pisze o brudasie a także o 5 innych motocyklach , które myłem w ten sposób - Jak myślisz jakiego sposobu mycia używają np. w HONDA WITOLIN po serwisie ?

To o czym piszecie ( zwłaszcza Hubert ) jest nadinterpretacją , oznacza to dla mnie , że wracając z Czech kilkaset kilometrów w skrajnym desczu pośród tirów przez cały dzień połowa z Nas powinna nie dojechać ze względu na problemy z instalacją .
Piotr M.

Piotr M. Zakupy: IT, Telco,
Usługi, FM, Inne

Temat: Moto - mycie

No i luz:) Ja zostanę jednak przy swojej gąbce :) Zresztą nieważne jak, żeby wreszcie z powrotem była potrzeba myć :) Żeby miały się gdzie ubrudzić!!!

konto usunięte

Temat: Moto - mycie

Motyk ja na "co dzień" też używam gąbki - myjka wchodzi do akcji gdy moto np. robiło trase w desczu , wtedy mimo najszczerszych chęci gąbką nie da rady :o)
Tomasz M.

Tomasz M. Finance Manager,
Baxter

Temat: Moto - mycie

czyli jak to zwykle...z tą ciśnieniową umiar trzeba zachować...dobra na zaschnięte komary na lampie będzie i mocno zabrudzone koła....

...a reszta gąbeczka...

....jaki specyfik do pucowania chromowanych części polecacie?

konto usunięte

Temat: Moto - mycie

Shine & go motula nie jest tani ale zajeb...Rafał Ł. edytował(a) ten post dnia 24.03.09 o godzinie 10:11
Przemysław P.

Przemysław P. asyNET - właściciel.
W życiu trzeba mieć
pasję.

Temat: Moto - mycie

Dziś pierwszy raz w życiu byłem na myjni z motocyklem.
I BĘDZIE TO MÓJ OSTATNI RAZ!
To nie na moje nerwy ;-)

Najpierw zapytałem panów z obsługi czy myją też motocykle (w sensie czy maja w tym wprawę - chciałem się upewnić)i skoro odpowiedzieli, że tak postanowiłem zaryzykować.

A potem.. jak zobaczyłem z jakim ciśnieniem gość zaczal walić karcherem w silnik to sie przeraziłem!
Ostudziłem troszke zapal myjacego i wytłumaczyłem, ze to trzeba troche delikatniej i w ogole... W sumie jakoś dobrneliśmy do konca ale latwo nie bylo.

Po wszystkim poczekalem az sprzet doschnie, odpalam, wrzucam 1 a tu gaśnie!
Hmm... - lekko się spociłem ale po kilku minutowej walce znalazlem przyczyne. Strumien wody pod ciśnieniem rozłączyl mi wtyk od czujnika stopki bocznej i moto nie chcialo mnie puścić bo myślało, że stopki nie złożyłem.

Ufff ;-)
Niby wszystko dobrze się skończyło ale generalnie ta wizyta w myjni będzie mi się kojarzyć zdecydowanie negatywnie.
Polecam więc mycie własnoręczne lub w naprawdę sprawdzonej auto/moto myjni ;-)

konto usunięte

Temat: Moto - mycie

ja mam karchera i zawsze nim myję, nie można się znachalać i tyle - Łupek jestem z Tobą w klubie myjących pod ciśnieniem ;-)

Następna dyskusja:

Gdzie ubezpieczyć moto?




Wyślij zaproszenie do