konto usunięte

Temat: Tzw. zielen miejska

Mordercy roslin, ktorych glupota poraza.
Wczoraj przy Dabrowskiego scieli do rowna wszystkie kwitnace krzewy.
Trawe przycinaja na 3cm w najwiekszym sloncu.
Chorymi i uszkodzonymi roslinami sie interesuja w momencie ich wycinania.
W ciagu 2 lat nie widzialem zeby cokolwiek posadzili.

Czy naprawde nie ma na nich sposobu?