Temat: Badanie marki Zamość

Szukam chętnych do koalicji do przeprowadzenia badania marki Zamość pod egidą Fundacji Morando na rzecz Zamościa, Zamojszczyzny i Roztocza.
Bez danych z takiego badania ciężko "gdybać" na temat czy to czy tamto logo jest dobre. Zajrzyjcie na stronę forum
http://roztocze.net/forum_rol/viewtopic.php?t=3307
gdzie trwa dyskusja o czerwcowej kampanii billboardowej Zamościa.

Temat: Badanie marki Zamość

Mógłbyś napisać więcej, jakiego rodzaju zaangażowania oczekujesz. Czy masz już jakiś plan, ogólną strategię, zakres badań?

Temat: Badanie marki Zamość

Pomysł jest w fazie wstępnej. W tej chwili trwają rozmowy przygotowujące finansowanie w ramach RPO Województwa Lubelskiego, beneficjentem miałaby być fundacja działająca w Zamościu. Potrzebne wsparcie merytoryczne - firma, osoby, instytucje, który mogłyby opracować już przeprowadzone badania w innych miastach (Polska, Europa, zakres badania (jak postrzegany jest Zamość ale może jak postrzegane jest Zamojskie Lato Teatralne, a jak Jazz na Kresach...), zasięg (Polska, kraje ościenne, wybrane kraje Europy), wstępny kwestionariusz zapytań, widełki cenowe (ile to kosztuje przy badaniu tel a ile przy ankietowym). Pytań wiele a czasu mało.

Temat: Badanie marki Zamość

ale został ogłoszony jakiś przetarg, czy szukacie takiej firmy na własną rękę?

każda ogólnopolska firma badawcza byłaby w stanie się tym zająć dla Was :)

na pewno metodą wywiadów telefonicznych wyszłoby i szybciej, i takiej, i wydajniej - więcej osób zostałoby przepytanych; to powinno być koniecznie badanie ilościowe, wszak chodzi o wysondowanie jak największej ilości osób, na temat tego co sądzą o Zamościu - tak?

ankiety papierowe lepiej jest stosować w przypadku kiedy chcemy przepytać mniej osób, ale np. z konkretnym profilem zawodu, specjalistów w danym zakresie, fachowców itp. (czyli w przypadku tego co zakładacie, byłoby niereprezentatywne, gdybyśmy np. chcieli zapytać tylko przedsiębiorców, właścicieli biznesów, nauczycieli i urzędników, co oni sądzą o Zamościu).

a jak chcecie rozwiązać problem tego, jak nas widząa w krajach ościennych? tam ew. można by puścić ankieterów z kwestionariuszami papierowymi, ale zarówno osoba opracowująca treści ankiety jak i sami ankieterzy musieliby znać język(i) itp. ewentualnie mogłaby to zrobić jakaś firma tamtejsza we współpracy z tłumaczem - ale to byłoby na pewno dość kosztowne..

a już na pewno należało zacząć myśleć o tak szeroko zakrojonym badaniu w okolicach stycznia 2008, a nie dopiero w tym samym miesiącu w którym ma ruszyć kampania :(Joanna Łucja Ćwikła edytował(a) ten post dnia 15.06.08 o godzinie 14:04