Temat: Malezja 4 tygodnie - pytania

Witam,

Wspominałem już wcześniej, że rodzinnie wybieramy się w lipcu i sierpniu na rodzinne długie wakacje. Punktem głównym jest Malezja (oprócz Singapuru, Bali i na końcu Tokio).
Zakładamy na tą chwilę głównie zwiedzanie zachodniej części półwyspu malajskiego tj. min JB, Malacca (będziemy na obchodach Unesco 7 lipca), KL, Batu Caves, Cameron H, Penang oraz Langkawi).
Ze względu na dzieci chcemy połączyć wypoczynek z aktywnym zwiedzaniem. Dlatego też będziemy w Malezji przez 4 tygodnie. Pytania praktyczne:

- czy ominięcie wschodnich wysp jest dopuszczalne czy definitywnie mając tak dużo czasu powinniśmy odwiedzić Tioman, Redang czy Perhentian

- jak sobie radziliście głównie z komarami? Jakieś specjalne działania, środki etc. Myślę o kupieniu Muggi choć dla naszego najmłodszego musimy mieć coś innego. Ciągle się zastanawiam na ile się tym wszystkim stresować i na ile i jak się zabezpieczyć

Dzięki za wszelkie opinie
Pozdr.

Temat: Malezja 4 tygodnie - pytania

;Dawid Dwernicki edytował(a) ten post dnia 15.03.13 o godzinie 06:41

Temat: Malezja 4 tygodnie - pytania

Dawid Dwernicki:
- jak sobie radziliście głównie z komarami? Jakieś specjalne działania, środki etc. Myślę o kupieniu Muggi choć dla naszego najmłodszego musimy mieć coś innego. Ciągle się zastanawiam na ile się tym wszystkim stresować i na ile i jak się zabezpieczyć

Komarów więcej wieczorem, w cieniu, w wyższych zaroślach, w nieruchomym powietrzu (włączaj wiatraki) itd. Słabo znoszą klimatyzację, ale nie szalej bo wbrew pozorom łatwo się tutaj przeziębić a zapchany nos w tropikach to naprawdę tortura. Komary przyciąga też ciemna odzież więc dzieci ubieraj na biało (co swoją drogą i tak jest mądre bo słońce też łatwiej w białym znieść). Ja mam tutaj syna 3 letniego, jak był zupełnie mały to przykrywaliśmy go na noc siatką na komary. Są do kupienia za 30-50 złotych w sklepach ze szmatami, jeśli masz dziecko naprawdę małe to warto kupić.

Co do tego co komary roznoszą to Malarii jest mało ale jest Denga (Dengue fever), częściej się zdarza w dużych miastach takich jak KL niż na prowincji. Nic przyjemnego więc warto komarów unikać ale bez szaleństwa. Mieszkam w tropikach jakieś 13-14 lat i nigdy nie złapałem nic od komarów a ugryzło mnie pewnie już z 50 000 bestii.

Temat: Malezja 4 tygodnie - pytania

Dzięki za proste i bardzo praktyczne rady. Właśnie o coś takiego mi chodziło

Temat: Malezja 4 tygodnie - pytania

Dawid Dwernicki:
Dzięki za proste i bardzo praktyczne rady. Właśnie o coś takiego mi chodziło

Nie ma sprawy. Aha, jak pisze o siatkach w sklepach ze szmatami to miałem na myśli o sklepach w Malezji oczywiście. I szukaj w takich zwykłych ulicznych szmateksach u chinczyka a nie w jakichs domach handlowych.

No i na wycieczkach w teren, niestety dlugie rekawy to jednak postawa.

Temat: Malezja 4 tygodnie - pytania

Nie ma sprawy. Aha, jak pisze o siatkach w sklepach ze szmatami to miałem na myśli o sklepach w Malezji oczywiście. I szukaj w takich zwykłych ulicznych szmateksach u chinczyka a nie w jakichs domach handlowych.

No i na wycieczkach w teren, niestety dlugie rekawy to jednak postawa.

Ok, sprawa jasna. Tak się tylko zastanawiam (nie mając jeszcze z tym doświadczenia) w jaki sposób praktyczny używa się takich moskiter / siatek. Może głupie pytanie ale czy hotele / inne zakwaterowania są jakoś dostosowane do zawieszania ich czy po prostu robi się to na żywioł i tzw "dobry pomysł" ? :-)

Temat: Malezja 4 tygodnie - pytania

Jak jesteś w dobrym hotelu to nie masz się co specjalnie martwić o komary. Natomiast jak już chcesz to zawiesić to z reguly potrzebny ci jest jeden wysoki punkt centralny nad łużkiem i 3-4 punkty które rozstawiasz na bokach tak żeby moskitiera nie dotykała skóry dziecka (komary przez nią nie przelecą ale ugryść dadzą radę jeśli przylega do skóry).

Jak dziecko się nie wierci i jest naprawdę małe to są też moskitiery w formie parasolki kwadratowej którą się kładzie na łóżku zamiast wieszać nad. Ale nam to działało tak do roku, potem dziecko jest po prostu za duże.

Więc raczej kombinowanie.

Temat: Malezja 4 tygodnie - pytania

Hej Dawid,
jeśli chodzi o wchodnie wybrzeże - Wyspy Perhentian czy Kota Bharu, to są to piękne miejsca - wg mnie warto, tym bardziej, że możesz się tam przemieścić z zachodniego wybrzeża w ok. 12 h (autobus+łódkoprom). Wyspy Perhentian są piękne, ale jest mnóstwo turystów i jest dość drogo (jak na Malezję, oczywiście), jest tu też sporo komarów (nawet w dzień). Natomiast snurkowanie tutaj to poezja - wchodzisz do wody i szaleństwo podwodne. Niebawem (za około tydzień) na naszym blogu ukaże się wpis z relacja -Wyspa Perhentian, więc zapraszam:) Kota Bharu było dla nas bardzo ciekawym miejscem - mnóstwo muzułmanów, z głośników na ulicach słychać wezwanie do modlitwy, bardzo mało turystów - tu wypożyczaliśmy motor i objeżdżaliśmy okolicę, wybrzeże, etc. Ale chyba z dziećmi nie będzie tak łatwo...
Pozdrawiam gorrąco z Kuala Lumpur:)

Zapraszam na bloga http://mariolawpodrozy.pl
oraz na relacje wideo z podróży:
https://www.youtube.com/user/modnamariola
https://www.youtube.com/user/mariolawpodrozy

Temat: Malezja 4 tygodnie - pytania

Aleksandra Ł.:
Hej Dawid,
jeśli chodzi o wchodnie wybrzeże - Wyspy Perhentian czy Kota Bharu, to są to piękne miejsca - wg mnie warto, tym bardziej, że możesz się tam przemieścić z zachodniego wybrzeża w ok. 12 h (autobus+łódkoprom). Wyspy Perhentian są piękne, ale jest mnóstwo turystów i jest dość drogo (jak na Malezję, oczywiście), jest tu też sporo komarów (nawet w dzień). Natomiast snurkowanie tutaj to poezja - wchodzisz do wody i szaleństwo podwodne. Niebawem (za około tydzień) na naszym blogu ukaże się wpis z relacja -Wyspa Perhentian, więc zapraszam:) Kota Bharu było dla nas bardzo ciekawym miejscem - mnóstwo muzułmanów, z głośników na ulicach słychać wezwanie do modlitwy, bardzo mało turystów - tu wypożyczaliśmy motor i objeżdżaliśmy okolicę, wybrzeże, etc. Ale chyba z dziećmi nie będzie tak łatwo...
Pozdrawiam gorrąco z Kuala Lumpur:)

Zapraszam na bloga http://mariolawpodrozy.pl
oraz na relacje wideo z podróży:
https://www.youtube.com/user/modnamariola
https://www.youtube.com/user/mariolawpodrozy

Dzięki za info. Przeszedłem przez wszystkie Twoje filmiki - bardzo fajne. Gratuluję wielu ciekawych podróży! Powodzenia i pozdrów od nas KL :-)
ps. acha kiedyś byłem w Twojej firmie studiując MBA (wizyta studentów Europejskiego Universytetu Viadrina) - może się widzieliśmy :-) :-) :-)Ten post został edytowany przez Autora dnia 15.06.13 o godzinie 14:12

Temat: Malezja 4 tygodnie - pytania

Mam pytanie o to jak wygląda sprawa pogody w Malezji (kontynent) na przełomie września i pażdziernika..
wstępnie planuje od połowy wrzesnia do połowy października pobyt, lecz nigdzie nie mogę znależć info na temat opadów

jeszcze nie wiem gdzie dokładnie będziemy się przemieszczać, lecz na razie w planie jest Cameron Highlands, Penang, Melaka, jakieś wyspy: może Tioman lub Perhentians, Kuala Lumpur , Singapur itd czyli generalnie całość...

będę wdzięczny za info

Temat: Malezja 4 tygodnie - pytania

Łukasz K.:
Mam pytanie o to jak wygląda sprawa pogody w Malezji (kontynent) na przełomie września i pażdziernika..
wstępnie planuje od połowy wrzesnia do połowy października pobyt, lecz nigdzie nie mogę znależć info na temat opadów

jeszcze nie wiem gdzie dokładnie będziemy się przemieszczać, lecz na razie w planie jest Cameron Highlands, Penang, Melaka, jakieś wyspy: może Tioman lub Perhentians, Kuala Lumpur , Singapur itd czyli generalnie całość...

będę wdzięczny za info

W wielkim skrócie:
opady deszczu na wschodnim wybrzeżu od października do lutego
opady deszczu na zachodnim wybrzeżu od kwietnia do maja oraz października do listopada
oczywiście wysokie temperatury non stop ;-)

Temat: Malezja 4 tygodnie - pytania

hej Dawid,
bardzo mi/nam miło - wielkie dzięki:)
w najbliższym czasie wrzucimy na yt kilka kolejnych produkcji z Malezji, więc zapraszamy.
pozdrowienia z Indonezji

Dawid D.:

Aleksandra Ł.:
Hej Dawid,
jeśli chodzi o wchodnie wybrzeże - Wyspy Perhentian czy Kota Bharu, to są to piękne miejsca - wg mnie warto, tym bardziej, że możesz się tam przemieścić z zachodniego wybrzeża w ok. 12 h (autobus+łódkoprom). Wyspy Perhentian są piękne, ale jest mnóstwo turystów i jest dość drogo (jak na Malezję, oczywiście), jest tu też sporo komarów (nawet w dzień). Natomiast snurkowanie tutaj to poezja - wchodzisz do wody i szaleństwo podwodne. Niebawem (za około tydzień) na naszym blogu ukaże się wpis z relacja -Wyspa Perhentian, więc zapraszam:) Kota Bharu było dla nas bardzo ciekawym miejscem - mnóstwo muzułmanów, z głośników na ulicach słychać wezwanie do modlitwy, bardzo mało turystów - tu wypożyczaliśmy motor i objeżdżaliśmy okolicę, wybrzeże, etc. Ale chyba z dziećmi nie będzie tak łatwo...
Pozdrawiam gorrąco z Kuala Lumpur:)

Zapraszam na bloga http://mariolawpodrozy.pl
oraz na relacje wideo z podróży:
https://www.youtube.com/user/modnamariola
https://www.youtube.com/user/mariolawpodrozy

Dzięki za info. Przeszedłem przez wszystkie Twoje filmiki - bardzo fajne. Gratuluję wielu ciekawych podróży! Powodzenia i pozdrów od nas KL :-)
ps. acha kiedyś byłem w Twojej firmie studiując MBA (wizyta studentów Europejskiego Universytetu Viadrina) - może się widzieliśmy :-) :-) :-)

Temat: Malezja 4 tygodnie - pytania

Czesc,

No to my tez pozdrawiamy z Malezji, teraz akurat z Langkawi
O nas mozna tez poczytac :-)
W czesci "nasze podroze" uaktualnione relacje z kazdego tygodnia naszej 7 tygodniowej rodzinnej wycieczki po Azji

http://www.crazyfamilytravel.pl/index.html

Pozdrowienia,
Dawid