Temat: Kradzież numerów rejestracyjnych auta we Lwowie!!!!

Witam, chciałbym przestrzec wszystkich wybierających się własnym autem na Ukrainę np do Lwowa. Poza tym, że miasto przepiękne to jest pewien margines, który wpadł na pomysł odkręcania tablic rejestracyjnych z polskich aut i zostawiają karteczkę za szybą z numerem telefonu, żądają oczywiście wpłaty pieniędzy to wtedy wskażą gdzie są ukryte owe tablice. Oczywiście rzadko się zdarza to najlepiej odazu zgłosić to na policje aby móc wrócić do Polski bez numerów. Dlatego najlepiej zostawić auto na strzeżonym parkingu, kosztuje to ok 20 zł albo samemu odkręcić tablicę i schować do bagażnika. Ja byłem 11-14 listopada 2015 roku i oprócz mnie spotkała to jeszcze 3 kierowców. Przejechac przez grance mozna z dokumetami z policji ukraińskiej. Pozdrawiam

Temat: Kradzież numerów rejestracyjnych auta we Lwowie!!!!

Pamiętam te czasy u nas w zachodniopomorskim. Co drugi Niemiec wracał bez jednej tablicy.
Na ścianach zamiast plakatów wisiały niemieckie tablice rejestracyjne - jak to mówili chłopaki "zdobyczne od szkopów". "moda" przechodzi na wschód. Teraz widać modne są tablice "lachów"
Tylko nikt nie myślał wtedy, żeby brać kasę za nie....Ten post został edytowany przez Autora dnia 15.11.15 o godzinie 09:10

Temat: Kradzież numerów rejestracyjnych auta we Lwowie!!!!

Właśnie ukradli mi tablice rejestracyjne w Lwowie (stały numer podobno, zabierają tablice, zostawiają telefon za wycieraczką i wyludzają kasę). Już zgłoszone na policję i wiem, że z kwitkiem od nich mogę przekroczyć granicę bez blach. Pytanie co dalej? Po Polsce nie mogę się poruszać bez blach (nie, napisanie numeru na kartce nie jest legalne - mamdat plus zabranie dowodu), a wujek Google mówi tylko o udaniu się do urzędu komunikacji. Tylko nie mam jak się do niego dostać... jest jakaś opcja na zdobycie tymczasowych tablic na granicy?