konto usunięte

Temat: Jak widzisz Lublin za 5 lat?

Mateusz Lech Hudzik:
Widzę Lublin za pięć lat jako miasto (...) Ze specjalną strefą ekonomiczną i siedzibami firm, takimi jak Centrum Finansowe banku HSBC, (...) ulgami dla przedsiębiorców...

...a ja widzę absolwentów lubelskich uczelni machających z Gdańska, Poznania, Krakowa, Wrocławia, Poznania, Warszawy itd itd naszym pracodawcom typu "Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Usługowo-Handlowe", którzy szukają frajerów za 1500 netto :) :) A wtedy do pracy pozostaną jedynie 'wykwalifikowani' z prywatnych tworów Wyższej Szkoły Tego, Tamtego, Owego I Wszystkiego Innego tworząc silną podbudowę dla nowoczesnych inwestycji Lublina :) :)
Anna Piekut

Anna Piekut
www.fabrykamotywacji
.pl

Temat: Jak widzisz Lublin za 5 lat?

Czytam i... "ciemnosc widze, ciemnosc"
Mam nadzieje, ze optymizm optymistow rozprzestrzeni sie na rzeczywistosc, a pesymizm pesymistow bedzie tylko czarnym scenariuszem, znakiem "tam isc nie wolno".
Sama mam dylemat czy zostac w tym miescie za owe 1500 netto, czy moze pojsc w slady moich znajomych z inna konfiguracja cyfr na koncie.
I chce widziec Lublin pelen zyczliwych ludzi, ktorzy usmiechaja sie do siebie. Szczesliwych.
I tego Wam, Lublinianie, zycze!

konto usunięte

Temat: Jak widzisz Lublin za 5 lat?

dzięki..

Temat: Jak widzisz Lublin za 5 lat?

za 5 lat Lublin??
ciemnosc widze,ciemnosc...;0

konto usunięte

Temat: Jak widzisz Lublin za 5 lat?

Jacek Stadnik:
Ja Lublin za 5 lat widzę:

-piękne Felicity

-wyremontowany piękny stadion przy Zygmuntowskich

-czysty Zalew Zemborzycki z sensownie zagospodarowaną plażą i częścią do aktywnego wypoczynku

-ścieżki rowerowe asfaltowe nie z kostki ;) rozsiane po całym mieście z parkingami i toy-toykami po drodze ;)

-stare miasto pięknie odrestaurowane z restauracjami i cichymi miejscami na wypoczynek przy piwku

-obwodnica z każdej strony ;)

i w tym momencie "...ziemniaki sie pytam czy kupiłeś..."

;)

jak brzmiało to hasło reklamowe? "Lubelskie dobre na weekend"? Dobrze pamietam? :))))

Temat: Jak widzisz Lublin za 5 lat?

Daria B.:
za 5 lat Lublin??
ciemnosc widze,ciemnosc...;0

Ja pamiętam, jak wyglądał Lublin, gdy tu przyjechałam, czyli juz ponad 10 lat temu i widziałam, jak się zmieniał przez ten czas. Dla mnie róznica jest kolosalna. Może faktycznie daleko nam do takich ośrodków, jak często podawany za przykład Wrocław, ale i tak idziemy w dobrym kierunku. Na pewno gorzej nie będzie, a skoro tak, to może byc tylko lepiej.I tej wersji będę się trzymała.

Temat: Jak widzisz Lublin za 5 lat?

Anna Z.:

jak brzmiało to hasło reklamowe? "Lubelskie dobre na weekend"? Dobrze pamietam? :))))

Dobrze. Ale nie wiem czy dobrze odczytałam pewien sarkazm w tym zapytaniu.
Ja osobiście uważam, że to prawda. Na Lubelszczyźnie jest mnóstwo miejsc, które można odwiedzić z rodziną i każdy weekend spędzić w innym miejscu.

konto usunięte

Temat: Jak widzisz Lublin za 5 lat?

Alicja Chołota:
Anna Z.:

jak brzmiało to hasło reklamowe? "Lubelskie dobre na weekend"? Dobrze pamietam? :))))

Dobrze. Ale nie wiem czy dobrze odczytałam pewien sarkazm w tym zapytaniu.
Ja osobiście uważam, że to prawda. Na Lubelszczyźnie jest mnóstwo miejsc, które można odwiedzić z rodziną i każdy weekend spędzić w innym miejscu.
o to mi właśnie Alicjo chodziło, że na weekend rewelacja - gorzej na co dzień... Ja się bardzo bronie przed opuszczeniem tego miasta ale powoli zaczynam się skłaniac do wersji "na weekend" ;/

Temat: Jak widzisz Lublin za 5 lat?

Anna Z.:
Alicja Chołota:
Anna Z.:

jak brzmiało to hasło reklamowe? "Lubelskie dobre na weekend"? Dobrze pamietam? :))))

Dobrze. Ale nie wiem czy dobrze odczytałam pewien sarkazm w tym zapytaniu.
Ja osobiście uważam, że to prawda. Na Lubelszczyźnie jest mnóstwo miejsc, które można odwiedzić z rodziną i każdy weekend spędzić w innym miejscu.
o to mi właśnie Alicjo chodziło, że na weekend rewelacja - gorzej na co dzień... Ja się bardzo bronie przed opuszczeniem tego miasta ale powoli zaczynam się skłaniac do wersji "na weekend" ;/


No to jesteś szczęściarą, że masz jeszcze czas na tygodniu na jakieś wypady za miasto.

A poza tym, to ja osobiście już jestem znudzona tym ciągłym narzekamiem wszystkich dookoła, że pracy nie ma, że jak jest, to kiepsko płatna, że nie ma co w Lublinie robić itd itd
Od narzekania niczego nie przybędzie, chyba że zmarszczek.

Ja po studiach zostałam tutaj, nie wyjechałam jak 90% znajomych i za chiny ludowe nie zamieniłabym Lublina na np. Warszawę, nawet za cenę wyższej pensji. Jest mi tu dobrze, mam tu rodzinę, fajną pracę, na finanse nie narzekam. Czego chcieć więcej?

konto usunięte

Temat: Jak widzisz Lublin za 5 lat?

Alicja tak trzymać jestem za.

Temat: Jak widzisz Lublin za 5 lat?

Darek C.:
Alicja tak trzymać jestem za.


Dzięki :)
Jacek S.

Jacek S. Saint-Gobain
Abrasives

Temat: Jak widzisz Lublin za 5 lat?

Anna Z.:
Jacek Stadnik:
Ja Lublin za 5 lat widzę:
............
i w tym momencie "...ziemniaki sie pytam czy kupiłeś..."

jak brzmiało to hasło reklamowe? "Lubelskie dobre na weekend"? Dobrze pamietam? :))))

Nie uczestniczyłem w realizacji tego projektu ;)

Zgadzam się z przedmówcami nie tylko "na weekend". Fakt że można oczekiwać czegoś więcej i zawsze należy oczekiwać aby iść do przodu ale na dzień dzisiejszy jest OK. Praktycznie każdego dnia przemierzam sobie nasz piękny słowiański kraj i może nie wybijamy się niczym szczególnym spośród innych ale to NASZE MIASTO i zawsze będzie lepsze niż jakiekolwiek inne ;)

PS. nie jestem aż takim idolem i fanem Lublina jak mogło to zabrzmieć ;)

Temat: Jak widzisz Lublin za 5 lat?

Jacek Stadnik:
Praktycznie każdego dnia przemierzam sobie nasz piękny słowiański kraj i może nie wybijamy się niczym szczególnym spośród innych ale to NASZE MIASTO i zawsze będzie lepsze niż jakiekolwiek inne ;)
PS. nie jestem aż takim idolem i fanem Lublina jak mogło to zabrzmieć ;)

Ja też byłam tu i ówdzie, i naprawdę, nie mamy się czego wstydzić.

I bynajmniej nie mówię to jako lokalny patriota, bo MOJE MIASTO jest zupełnie inne, ale w określonym stopniu utożsamiam się z Lublinem, bo z nim związałam swoją teraźniejszość i przyszłość.
Joanna W.

Joanna W. Znajdziesz mnie na
fb

Temat: Jak widzisz Lublin za 5 lat?

a ja jestem napływowa, bo pochodzę spod Wrocławia i muszę przyznać, że o wiele bardziej podoba mi się Lublin (uwaga, narażam się swoim z Wrocka) jako duże miasto od Wrocławia czy Wawy. Mimo iż wielkie to nie czuć tej wielkomiejskości, jest dużo zieleni, komunikacja dobra, kierowcy wyrozumiali (szczególnie jak ofiara jedzie na dolnoślaskich nrach), parków pod dostatkiem, marketów również, ludzie życzliwi.
Jedyne zastrzeżenie miałabym do życia kulturalnego ale i tu od kilku lat są znaczne postępy. Mam nadzieję, że miasto się będzie nadal rozwijać ale nie straci swojego klimatu.

Szkoda mi tylko zaniedbanej Dąbrowy, bo miejscówka dla mnie klimatyczna. Czy może coś się ruszyło, bo przyznam szczerze, że w tym roku nie byłam tam jeszcze ani razu?

konto usunięte

Temat: Jak widzisz Lublin za 5 lat?

Niepoprawni optymiści...

konto usunięte

Temat: Jak widzisz Lublin za 5 lat?

... choć też bym chciała żeby miasto w końcu zaczęło sie rozwijać; to może tu zostanę?
Jacek S.

Jacek S. Saint-Gobain
Abrasives

Temat: Jak widzisz Lublin za 5 lat?

Anna Gmiterek:
... choć też bym chciała żeby miasto w końcu zaczęło sie rozwijać; to może tu zostanę?

Zostań, zostań wg moich szacunków jeszcze przed emeryturą powinnaś to zobaczyć ;)
Grzegorz Chołota

Grzegorz Chołota doradca
techniczno-handlowy

Temat: Jak widzisz Lublin za 5 lat?

A ja uważam że wszędzie dobrze gdzie nas nie ma :)
Tyle że jak już tam przybędziemy to po pewnym czasie wcale tak wspaniale nie jest.Poznaje sie bardziej miejsce i wychodzą na jaw wszystkie niedociągnięcia
Jacek S.

Jacek S. Saint-Gobain
Abrasives

Temat: Jak widzisz Lublin za 5 lat?

I to jest dobra puenta tego tematu ;)

Temat: Jak widzisz Lublin za 5 lat?

JA TAK NAPISALAM ZE CIEMNOSC WIDZE.ALE cI CO MNIE ZNAJA TO WIEDZA ZE zawsze BRONIE MOJEGO NAJUKOCHANSZEGO MIASTA! ALE JEST MI PRZYKRO ZE TYLU MLODYCH I FAJNYCH,MADRYCH LUDZI OPUSZCZA TO MIASTO.Ups-duzymi napisalam-nie chcialam Krzyczec ale nie mam juz sily 2 raz pisac .
Lublin ma pecha ze lezy w takiej czesci naszego kraju,a z drugiej strony na tym polega jego czar:) szkoda ze nie rozwija sie nierownomiernie-z tego co widze tutaj przyszlosc maja tylko sprzedawcy i menadzerowie -ale tylko w ograniczonym zakresie;)prawnicy-tylko niektorzy-ale w to nie bede wnikac;)ekonomisci-mysle ze nie maja latwo ,chyba ze sa jednoczesnie ksiegowymi glownymi;) lub doradcami podatkowymi-ale i tymi niedlugo nasyci sie rynek-bo doradcow np na Konopnickiej-jeden na drugim;)



Wyślij zaproszenie do