Michał L. MIiB
Temat: Wzywam...
...wszystkich obrońców biednych i uciśnionych do wyjaśnienia mi dlaczego zasrani śmierdzący żule powinni jeździć w komunikacji miejskiej 24/7.Ostatnio dużo jeżdżę i takiego nasilenia zasrańców jebiących na cały autobus/tramwaj nie pamiętam od lat. Normalni ludzie, którzy próbują korzystać z KM w drodze do pracy, szkoły, wieczorem do miasta, itd, są zmuszeni znosić ten poniżający smród, ocierać się o żuli, siadać na zasranych po nich miejscach, narażać się na różnorakie zakażenia.
Żule korzystają z KM za darmo czyniąc z niej środek transportu tylko dla sobie podobnych. Żule powodują, że łodzianie płacący podatki są poniżani, traktowani jak bydło zmuszone znosić warunki uwłaczające godności mieszkańca dużego miasta w środku Europy.
Gdyby to ode mnie zależało schemat byłby prosty: po zauważeniu żula pasażerowie wciskają żul-guzik (w kolorze brązowym), kierowca wzywa żula do opuszczenia pojazdu i nie rusza z przystanku póki żul nie wysiądzie (w tym czasie sławna 10-minutowa ochrona jest już w drodze). Jak żul zrozumie, że nie pojedzie choćby 100 metrów - odpuści i sobie pójdzie. Gdzie - to mi zwisa, bo naprawdę biedni ludzie, niepełnosprawni, starzy, niedołężni nie śmierdzą, kasują bilety i nie narzucają się nikomu. Wiem, bo mam z nimi na co dzień kontakt i jak po kilku wizytach u tych naprawdę potrzebujących widzę menela, który z własnej woli śmierdzi i pije - mam ochotę na stosowanie środków radykalniejszych niż głaskanie.
Niech się ujawnią obrońcy żuli i powiedzą mi jaki ze mnie zły człowiek, że chcę godności dla wszystkich.