Michał L. MIiB
Temat: w związku z Atlas Areną
Mieszkam tuż obok naszej hali i mam silną potrzebę wygadania się. Z okazji Eurobasketu osiedle Karolew zapełniło się setkami kibiców. Ulica Wileńska, zwykle cicha i spokojna, wyglądała jak nadmorski bulwar, coś pięknego, chodziłem wśród kolorowych ludzi z wielu krajów i czułem giga satysfakcję, że moje miasto ich gości. Podmuch czegoś co zwykle trudno w Łodzi poczuć.Jednocześnie pojawiają się głosy, że miasto nie ma wiele do zaproponowania przybyszom. Naciskaliśmy ostro na PKP żeby coś zrobili z dworcem Kaliskim (i to się po części udało). Niestety wciąż w Łodzi nie ma mechanizmów szybkiej reakcji na wygląd otoczenia i skutecznej egzekucji brudasów.
Mam na przykład na ulicy taki śmietnik, o którego wygląd walczę już pół roku: http://picasaweb.google.pl/misio.leszczynski/SmietnikN... Zawiadują nim wspólnoty mieszkaniowe, jak zadzwonię na SM dostaną mandat, jak nie zadzwonię to nie dostaną a śmietnik wygląda tak cały czas. Sęk w tym, że teraz moją ulicą spacerują sobie kibice. Może oni wprowadzą nową jakość? Może od takich miejsc jak Arena pewne standardy będą rozprzestrzeniać się na sąsiednie ulice, dzielnice itd. Nie stało się tak z Manufakturą - naprzeciwko niej wciąż króluje jedna z mniej bezpiecznych okolic (zarówno na północ jak i na południe). To raczej Manufaktura ma problemy z przybyszami stamtąd...
Z drugiej strony jednak na mojej ulicy pojawiły się nowe śmietniki, ekipa dwa razy sprzątała (planowo lub nie, nie wiem), a więc pewnie panie z referatu komunalnego dostały jakiś grosz na czystość.
Chciałbym żeby takie zachowanie nie nosiło znamion akcyjności, ale żeby miasto zrobiło coś o co walczymy od lat - opracowało i wdrożyło standardy wyglądu przestrzeni publicznej jednolite dla poszczególnych stref. Żeby na Piotrkowskiej w końcu stanęło więcej niż 8 ławek. Żeby meble miejskie były w Łodzi wyjątkowe a nie kupowane z metra w razie bieżącej potrzeby. Wiem, że nie zrobi tego obecna władza, bo ma to w dupie, liczę, że kolejna kompletnie zmieni priorytety z niebiańskich na ziemskie.
Dzięki za wysłuchanie, już mi lepiej.