Łukasz Felsztukier

Łukasz Felsztukier Niemożliwe staje się
niemożliwe tylko
wtedy, jeśli w to
u...

Temat: W internecie rodzi się bunt

Ciekawy artykuł z Dziennik.pl:
http://www.dziennik.pl/opinie/article326782/W_internec...

"
Pokolenie GoldenLine chłonie wiedzę i buduje relacje. W cyberprzestrzeni, na społecznościowych profesjonalnych forach współtworzy niesamowitą bazę doświadczeń i informacji. Spotyka podobnych sobie ludzi o bardzo różnych zainteresowaniach, stanowiskach, celach zawodowych najczęściej zajmujących niższą i średnią pozycję korporacyjnych hierarchii, ale też sporo „freaków". O olbrzymich aspiracjach i świadomości, że są w kluczowym dla siebie czasie. Możliwość wymiany poglądów, syntetyzy i wyprowadzania wniosków, transmitowania ich dalej - buduje śniegową kulę. Szczególnie, że w tym środowisku nie obowiązują zasad politycznej poprawności i prymat dla prawd objawianych przez autorytety. Profesjonalne społeczności są silne same sobą. Społeczność GoldenLine buduje dziś już kilkaset tysięcy osób aktywnych zawodowo. Stanowić zaczynają - opisywaną choćby przez Edwina Bendyka w „Antymatrixie" - rzeczywistą społeczną elitę. Podczas niedawnego spotkania europejskich konsultantów politycznych analizowaliśmy sposób, w jaki Internet był katalizatorem ostatnich zmian politycznych na Islandii. Wniosek był m.in. taki: rośnie licząca się, pewna swego i potrafiąca się organizować siła.
"
Jakub G.

Jakub G. PL/I, COBOL
Programmer

Temat: W internecie rodzi się bunt

Śmiech na sali

konto usunięte

Temat: W internecie rodzi się bunt

A oto wyniki sondy na temat GL:

Czy Twoim zdaniem pokolenie GoldenLine istnieje?

22 % - Istnieje – i tak jak pisze Mistewicz – może zmienić kształ polskiej polityki
28 % - Istnieje – ale nawet pod wpływem kryzysu nie weźmie się za politykę
43 % - To pokolenie to wymysł Mistewicza
7 % - Jeśli ktoś coś politycznie ugra na kryzysie to tylko populiści

Temat: W internecie rodzi się bunt

Ludzie, którzy dzisiaj z uwagi na status majątkowy, wykształcenie, życie zawodowe nazywani są elitą mają kompletnie w dupie sprawy publiczne. Nastąpił jakby rozpad na elitę i elytę. Wskutek tego masowego milczenia rządzą ludzie, którzy w wieku lat 16 wstępują do partyjnych młodzieżówek i dostają edukację na temat haseł do transparentów, a nie sposobu robienia polityki.

konto usunięte

Temat: W internecie rodzi się bunt

"Dziennik" i dziennik.pl nie mają dla mnie żadnej wiarygodności. Na jednym z blogów pojawiła się kiedyś ciekawa obserwacja, skąd dziennikarze "Dziennika" czerpią inspirację. Oczywiście się do tego nie przyznając.

A już ten artykuł, z szanowanego dotąd przeze mnie dodatku "Europa", przelał czarę goryczy w moim przypadku. Sądziłem, że tego typu publikacje są domeną "wspaniałego" tytułu "Nasz Dziennik". I nie chodzi mi o stosunek do kościoła.Marek Miller edytował(a) ten post dnia 24.02.09 o godzinie 09:33

konto usunięte

Temat: W internecie rodzi się bunt

Michał L.:
Ludzie, którzy dzisiaj z uwagi na status majątkowy,
Z reguły jest to status majątkowy ich rodziców.Weźmy pana Kwiatkowskiego - wiceministra Sprawiedliwości..
wykształcenie, życie zawodowe nazywani są elitą mają kompletnie w dupie sprawy publiczne.
A nawet głębiej bym powiedział
Nastąpił jakby rozpad na elitę i elytę. Wskutek tego masowego milczenia rządzą ludzie, którzy w wieku lat 16 wstępują do partyjnych młodzieżówek i dostają edukację na temat haseł do transparentów, a nie sposobu robienia polityki.
Reszta jest milczeniem..
Pozdrawiam
Łukasz Felsztukier

Łukasz Felsztukier Niemożliwe staje się
niemożliwe tylko
wtedy, jeśli w to
u...

Temat: W internecie rodzi się bunt

Popadają Państwo znowu w niekonstruktywną krytykę i czarno-widzenie (i wątki OT - Marek). Z punktu widzenia polityki i przemian, Internet to rewelacyjne narzędzie umożliwiające grupie świadomych obywateli na łatwe i skoordynowane wyrażenie swojej woli i wymuszenie zmiany.
Ostatnie przykłady to akcja http://kupfranki.pl/ (stworzenie ogromnej grupy ludzi zainteresowanych bezpośrednim zakupem walut na spłaty kredytów bezpośrednio od banków na zasadzie aukcji ofert) czy też protesty klientów banków (http://mstop.pl/ czy http://nabiciwmbank.pl/).

Dla mnie bomba - power to the people!

konto usunięte

Temat: W internecie rodzi się bunt

Nie jestem pewny czy poddanie w wątpliwość wiarygodności źródła, na które się Łukaszu powołujesz to offtopic.

Sądzę, że każdy użytkownik korzystający z Internetu do wyrażania swoich poglądów zgodzi się z Tobą, że jest to "rewelacyjne narzędzie umożliwiające grupie świadomych obywateli na łatwe i skoordynowane wyrażenie swojej woli i wymuszenie zmiany". Nie zawsze skuteczne, ale żadne narzędzie przecież nie jest w 100% doskonałe.

Nie lubię generalizowania. Pokolenie GoldenLine? Pokolenie Nasza Klasa? Pokolenie JP II? Ile można?
Łukasz Felsztukier

Łukasz Felsztukier Niemożliwe staje się
niemożliwe tylko
wtedy, jeśli w to
u...

Temat: W internecie rodzi się bunt

Marek Miller:
Nie jestem pewny czy poddanie w wątpliwość wiarygodności źródła, na które się Łukaszu powołujesz to offtopic.
[cut]
Nie lubię generalizowania. Pokolenie GoldenLine? Pokolenie Nasza Klasa? Pokolenie JP II? Ile można?

Źródło nie ma znaczenia - nawet gdyby tekst pojawił się w "Skandalach", sygnowany przez prof. Jerzego Roberta Nowaka to niczego to nie zmienia - chodzi o treść.
A etykietki są - wiadomo - dla dziennikarzy, ja też za bardzo się do nich nie przywiązuję.
Witold S.

Witold S. Solidny człowiek

Temat: W internecie rodzi się bunt

Jakub Górski:
Śmiech na Sali

cynik po WSHE
Michał L.:
Ludzie, którzy dzisiaj z uwagi na status majątkowy, wykształcenie, życie zawodowe nazywani są elitą, mają kompletnie w dupie sprawy publiczne.

Wypraszam sobie, sam wiem najlepiej co gdzie mam.

Jak ładnie wasze komentarze komponują się z magazynem Press…
http://www.goldenline.pl/forum/lodz/766644
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: W internecie rodzi się bunt

Bunt - przeciwko czemu?

I kto się buntuje - bo ładowanie userów GL, wszystkich, do jednego worka pokoleniowego, to grube nadużycie.

Najbardziej jednak rozśmieszył mnie fragment, dotyczący rzekomego profesjonalizmu, zdobywanego w wyniku logowania się do portalu.. ;-))
Rafał Skarżyński

Rafał Skarżyński Social Media Manager

Temat: W internecie rodzi się bunt

może p. Mistewicz trochę uprościł ale generalnie ma rację, może nie wszyscy odczuwają to bezp. (może do tej pory nie zadawali sobie takiego pytania) ale generalnie "pokolenie" ma dużo większe możliwości (i narzędzia) do tego żeby zrobić coś więcej niż tylko poklikać w necie, chociażby coś takiego:
http://www.goldenline.pl/forum/przyjaciele-slonca/766928
pytanie komu sie chce, ale to juz sprawa wewnętrznych potrzeb
Łukasz Felsztukier

Łukasz Felsztukier Niemożliwe staje się
niemożliwe tylko
wtedy, jeśli w to
u...

Temat: W internecie rodzi się bunt

Rafał S.:
może p. Mistewicz trochę uprościł ale generalnie ma rację, może nie wszyscy odczuwają to bezp. (może do tej pory nie zadawali sobie takiego pytania) ale generalnie "pokolenie" ma dużo większe możliwości (i narzędzia) do tego żeby zrobić coś więcej niż tylko poklikać w necie, chociażby coś takiego:

Rafał ma rację. To "pokolenie" nie patrzy w metrykę czy doświadczenia. Czasem jesteśmy dla siebie tylko loginami i to wystarcza.

Temat: W internecie rodzi się bunt

Łukasz Felsztukier:
Popadają Państwo znowu w niekonstruktywną krytykę i czarno-widzenie (i wątki OT - Marek). Z punktu widzenia polityki i przemian, Internet to rewelacyjne narzędzie umożliwiające grupie świadomych obywateli na łatwe i skoordynowane wyrażenie swojej woli i wymuszenie zmiany.
Ostatnie przykłady to akcja http://kupfranki.pl/ (stworzenie ogromnej grupy ludzi zainteresowanych bezpośrednim zakupem walut na spłaty kredytów bezpośrednio od banków na zasadzie aukcji ofert) czy też protesty klientów banków (http://mstop.pl/ czy http://nabiciwmbank.pl/).

Dla mnie bomba - power to the people!

Wszystkie te przykłady to sposób na osiągnięcie korzyści finansowej, korzyści osobistej. Udział w życiu publicznym to jednak nieco więcej.
Łukasz Felsztukier

Łukasz Felsztukier Niemożliwe staje się
niemożliwe tylko
wtedy, jeśli w to
u...

Temat: W internecie rodzi się bunt

Wszystkie te przykłady to sposób na osiągnięcie korzyści finansowej, korzyści osobistej. Udział w życiu publicznym to jednak nieco więcej.

Nie rozumiem kolegi. O jakie korzyści, poza osobistymi, może chodzić?
Patrycja W.

Patrycja W. praca projektami i z
projektami

Temat: W internecie rodzi się bunt

Łukasz Felsztukier:
Wszystkie te przykłady to sposób na osiągnięcie korzyści finansowej, korzyści osobistej. Udział w życiu publicznym to jednak nieco więcej.

Nie rozumiem kolegi. O jakie korzyści, poza osobistymi, może chodzić?

Cóż, trudno z takim myśleniem nawet polemizować. Chyba, że masz bardzo szeroką definicją korzyści osobistych.

Też myślę, że to naciągane wnioski. Rozumiem, że rzeczywistość łatwiej trawić kiedy można wszystko zapakować do jakiejś szufladki z odpowiednią nazwą. Ale pokolenie GL? Co to takiego? I czym się różni od pokolenia Facebooka? Myślę,że ta mobilność idei jaką teoretycznie daje internet czy obywatelstwo typu plug - in (jak to zdefiniował Nawratek) to raczej wyjątek od ogółu. Póki co bardziej wierzę badaniom CBOSu z ubiegłego roku, w których wskazano, że ok 4% mieszkańców naszego województwa ma poczucie,że może wpływać na rzeczywistość wokół siebie. Nieprędko się tam pojawi jakieś zero za tą lichunią czwórka....
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: W internecie rodzi się bunt

Ta fraza o niesamowitej bazie doświadczeń i informacji - to jakieś nowe Credo?
Znacznie częściej, niż z informacją, mam tu (na GL) do czynienia z banałem, grafomanią, plotkarstwem i zwyczajną głupotą. Często zresztą linkuje się do linków, linkujących do innych linków. Ale może tylko ja mam takie (nie) szczęście??
Łukasz Felsztukier

Łukasz Felsztukier Niemożliwe staje się
niemożliwe tylko
wtedy, jeśli w to
u...

Temat: W internecie rodzi się bunt

Też myślę, że to naciągane wnioski. Rozumiem, że rzeczywistość łatwiej trawić kiedy można wszystko zapakować do jakiejś szufladki z odpowiednią nazwą. Ale pokolenie GL? Co to takiego? I czym się różni od pokolenia Facebooka?

No i to są niestety zagrożenia, jakie niesie ze sobą etykietkowanie :) Ale dla przeciętnego czytelnika jest to taki haczyk, który on może później zapamiętać i skojarzyć.
Generalnie imho warto pominąć odwołania do serwisów społecznościowych jako takich. Generalnie patrząc wstecz (czyli gdzieś od 1997 roku), widzę podobnie jak autor jak bardzo internet zmienił sposób organizowania się ludzi wokół pewnych idei. Nastąpiło zbliżenie ludzi bliskich mentalnie, a nie jeżdżących tymi samymi samochodami czy mieszkających na tych samych drogich (lub tanich) osiedlach.

I teraz nie wiem czy to kwestia zmian mentalnych pokolenia czy zasługa tego medium, ale widzę również że ludzie coraz bardziej aktywizują się i zajmują czynne postawy wobec pewnych zjawisk (politycznych czy gospodarczych) właśnie w imię swojego interesu.

A jeśli ten swój interes okazuje się również interesem sporej liczby innych ludzi - wtedy powstaje siła mogąca wymusić zmianę. (trochę banał bo artykułów na temat roli mediów w tworzeniu demokracji jest mnóstwo, choć niestety jak pokazuje historia dotychczasowe media często troszczą się nie o demos, a o własnos dupos).

konto usunięte

Temat: W internecie rodzi się bunt

pokolenie golden line to taki symboliczny ogólnik , ale jeśli stają się faktem portale ruchu oporu przeciw kryzysowi i jego winowajcom - obcym kapitałowo bankom to ja mówię temu POPIERAM
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: W internecie rodzi się bunt

To jest właśnie jeden z negatywnych skutków łatwości pisania w Internecie: "przeciw kryzysowi i jego winowajcom - obcym kapitałowo bankom"...
Takie nieuzasadnione opinie, łatwe i nośne hasełka, szybko rozprzestrzeniają się (jak widać również na GL), zwiększając tylko zamęt...



Wyślij zaproszenie do