Andrzej L.

Andrzej L. Queentex Translation
Office

Temat: Rewitalizacja wg urzędników w Łodzi?

Jakub P.:
Ciąg dalszy rewitalizacji po łódzku w wydaniu tandemu Tomaszewski + Kropiwnicki: http://lodz.naszemiasto.pl/artykul/284195,przy-gdanski...

Znajdująca się w Czerwonej Księdze Łódzkich Zagrożonych Zabytków jedna z najstarszych w tej części miasta kamienica narożna ma zostać z powodu nic nie robienia łódzkich urzędników wyburzona pod nowy budynek.

Chyba niewielka strata... Gdyby tylko dopilnowali, żeby nowy budynek miał klasę, byłoby to chyba z pożytkiem dla miasta.

A.

konto usunięte

Temat: Rewitalizacja wg urzędników w Łodzi?

Co do straty, całkiem spora na dodatek związana z łamaniem prawa, które łódzka prokuratura ma za nic.
Renata Szewczyk:
Może strajk okupacyjny?!

Wolałbym, żeby działania dla zabytków nie kojarzyły się z cyrkiem ;)

konto usunięte

Temat: Rewitalizacja wg urzędników w Łodzi?

Ale publiczka od razu by łyknęła. Studenciaki by się przyłączyły, babcie przyniosłyby kanapki i herbatkę, ludziska rozpisywaliby się w GW, GL, FB, NK, śledzikach, blipach, forach, srorach...
Pokazaliby ten cyrk w TVNie! Uratowalibyśmy łódzkie zabytki i zostali gwiazdami!
Rozmarzyłam się. Ale by było! ;)

Panie Andrzeju, polecam relację z konferencji nt. Studium Uwarunkowań http://www.youtube.com/user/szacunekdlalodzi
Wypowiedziane jest tam to, co widzimy na co dzień - w Łodzi jest wystarczająco dużo miejsca na nowe budynki. Nie ma potrzeby wyburzania kolejnej kamienicy. Na kolejny pusty biurowiec miejsce się znajdzie...

Odnośnie, któregoś z poprzednich komentarzy - od nowej powierzchni biurowej pracy w Łodzi nie przybędzie.Renata Szewczyk edytował(a) ten post dnia 09.01.10 o godzinie 17:59

konto usunięte

Temat: Rewitalizacja wg urzędników w Łodzi?

Nie twierdzę, że nic nie będzie się działo ;)

konto usunięte

Temat: Rewitalizacja wg urzędników w Łodzi?

Powoli się rozkręca, poszło kilka e-maili, można pod te same adresy wysyłać własne majle - zachęcam:

od Wojciech Bednarek <grupaneo@gmail.com>
do minister@mkidn.gov.pl,
minister.zuchowski@mkidn.gov.pl,
wia@ms.gov.pl,
Tomasz Kacprzak <tomasz.kacprzak@platforma.org>,
Rafał Reszpondek <rafal@reszpondek.pl>,
skargi@ms.gov.pl,
Małgorzata Białkowska <m.bialkowska@uml.lodz.pl>,
beata.konieczniak@uml.lodz.pl,
wosoz_lodz <wosoz_lodz@poczta.fm>,
"mbugajski Gazeta.pl" <mbugajski@gazeta.pl>,
Imagineer <mp.pisarski@gmail.com>
DW "<fukfuk@poczta.fm" <fukfuk@poczta.fm>,
Monika Pawlak <m.pawlak@dziennik.lodz.pl>,
Aleksandra Hac <aleksandra.hac@lodz.agora.pl>,
"Tomasz.Lasota@lda.tvp.pl" <tomasz.lasota@lda.tvp.pl>,
Jakub Polewski <jakub.polewski@gmail.com>,
Michał Leszczyński <misio.leszczynski@gmail.com>,
Wiesław Kaczmarek <wies.kacz@gmail.com>,
"Dziennik Łodzki, Magada Szrejner" <m.szrejner@dziennik.lodz.pl>,
Adam Brajter <brite77@gmail.com>,
"Rada Miasta Łodzi, Bartosz Domaszewicz, Kultury" <domaszewicz@gmail.com>,
"TVN, Fakty, Łódź" <fakty.lodz@tvn.pl>,
"PO, Platforma Obywatelska, Tomasz Piotrowski" <sw.tommek@gmail.com>,
referendum17stycznia <referendum17stycznia@googlegroups.com>,
Włodzimierz Adamiak <w.adamiak@uml.lodz.pl>,
Hubert Barański <hubert.baranski@gmail.com>,
Fundacja Ulicy Piotrkowskiej <fundacja@piotrkowska.pl>
data 9 stycznia 2010 21:51
temat protest ws wyburzenia kolejnego zabytku Łodzi
wysłana przez gmail.com
podpisana przez gmail.com

ukryj szczegóły 21:51 (0 min temu)

Do:
P. Bogdan Zdrojewski - Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego RP
P. Krzysztof Kwiatkowski - Minister Sprawiedliwości i Prokurator Generalny RP
P. Tomasz Kacprzak - Przewodniczący Rady Miasta Łodzi
Mieszkańcy Łodzi
MEDIA

Szanowni Państwo!
Po zapoznaniu się z dzisiejszym artykułem prasowym w Dzienniku Łódzkim autorstwa p. Wiesława Pierzchały oraz na portalu naszemiasto.pl (http://lodz.naszemiasto.pl/artykul/2...nice,id,t.html), dotyczącym wyrażenia zgody przez urzędników z Urzędu Miasta Łodzi na rozbiórkę zabytkowej kamienicy z końca XIX wieku, znajdującej się na rogu ul. Gdańskiej i Zielonej w Łodzi, składam oficjalny protest przeciwko takim działaniom!

Zadeklarowanie podjęcia takiej decyzji w tej sprawie przez miejskiego konserwatora zabytków - p. Beatę Konieczniak, jest kolejnym przykładem ignorancji w stosunku do zachowania prawdziwego charakteru Łodzi Fabrykantów doby XIX i XX wieku! Dzięki takiemu postępowaniu ten dorobek naszych kilku pokoleń wstecz zostanie definitywnie zaprzepaszczony! - i zamieniony na pseudo nowoczesne inwestycje, których bez liku jest w całej Europie.
Jedyny, unikalny charakter Łodzi jako miasta niegdyś 1000 fabryk i 10000 zabytkowych kamienic, przez takie działania ze strony dzisiejszych pracowników magistratu łódzkiego zostanie defintywnie i dosłownie "rozebrany" na czynniki pierwsze.
Tym bardziej jest to zatrważające, że jak donoszą liczni społecznicy, występujący w obronie zabytków Łodzi, występuje tutaj często podejrzenie o ewidentne łamanie prawa lub umiejętne go omijanie, za pomocą kruczków prawnych lub totalnej ignorancji na ich apele.

Nikt, powtarzam, nikt z urzędników łódzkiego magistratu łącznie z wiceprezydentem W. Tomaszewskim na czele, który bezpośrednio odpowiada za decyzje w tych sparawach, oraz tzw inwestorzy, nie mają żadnego prawa "grzebać" Łodzi Fabrycznej!!! - Ich działania noszą znamiona przeciwko łódzkiemu interesowi publicznemu, skutkując niszczeniem majątku gminy Łódź. Jednocześnie magistrat nie wywiązuje sie z obowiazku ochrony łódzkich zabytków!

Tym samym wnioskuję o natychmiastowe zatrzymanie tego procederu i dogłębne zbadanie całej sprawy oraz innych tego typu podobnych, które nastąpiły w niedalekiej przeszłości, oraz pociągnięcie do odpowiedzialności urzędników z Urzędu Miasta Łodzi!

Z poważaniem
Wojciech Bednarek
Prezes Stowarzyszenia NEO


///////////////////////////////////////////

od brite <XXXX@gmail.com>
do Małgorzata Białkowska <m.bialkowska@uml.lodz.pl>,
beata.konieczniak@uml.lodz.pl,
wosoz_lodz <wosoz_lodz@poczta.fm>

data 9 stycznia 2010 17:49

temat Zabytkowa kamienica narożna Gdańska/Zielona

Szanowni Państwo,

Czy możliwym jest poznać uzasadnienie zamiaru wydania zgody na rozbiórkę budynku - zabytkowej kamienicy z końca XIX wieku na rogu ul. Gdańskiej i Zielonej, o której mowa w artykule z Dziennika Łódzkiego z dn. 9.01?

Czy remont ww. kamienicy jest niemożliwy, czy jest ona w tak złym stanie, że nic już jej nie da rady uratować? Czy można poznać wyniki ekspertyz?

Czy może raczej jest to kolejny przykład doprowadzenia do ruiny elementu historycznej tkanki miasta, by łatwiejszym było oddanie jej byle jakiemu inwestorowi, który zamiast zadbać o zachowanie i wyeksponowanie wielkomiejskiego XIX-wiecznego narożnika będzie mógł nieweryfikowalnymi obietnicami (brak miejscowych planów zagospodarowania!) spekulować oczyszczonym gruntem w świetnej lokalizacji?
Wygląda to na kolejny element świadomej polityki niszczenia łódzkiej tkanki pod potrzeby pierwszego lepszego inwestora, jaki przychodzi do miasta. Czy przykłady inwestorów hiszpańskich (Grohman), izraelskich (Norbelana) czy choćby Dell i Philips niczego nie uczą?

Kolejny raz okazuje się, że łódzka zabytkowa tkanka jest traktowana z pogardą, że nie jest godna wysiłku związanego z przywróceniem jej blasku. Jest to absolutnie sprzeczne z misją, jaka powinna przyświecać służbom konserwatorskim - misją OCHRONY zabytków. Bez względu na stan zachowania - jak to mówi Art. 6. Ustawy o ochronie zabytków i opiece nad Zabytkami.

Z poważaniem,

Adam Brajter
ul. Xxxxxx X, XX.
91-XXX Łódź
tel.: 602XXXXXX


///////////////////////////////////////////

od Jakub Polewski <jakub.polewski@gmail.com>
do Małgorzata Białkowska <m.bialkowska@uml.lodz.pl>,
beata.konieczniak@uml.lodz.pl,
wosoz_lodz <wosoz_lodz@poczta.fm>,

data 9 stycznia 2010 18:26
temat Zabytkowa kamienica narożna Gdańska/Zielona

Do Oddziału Ochrony Zabytków WPPiOZ UMŁ:

Dyrektor Wydziału, Marek Lisiak,
Z-ca Dyr. Wydziału, Beata Konieczniak, Miejska Konserwatorka Zabytków.

Szanowni Państwo,

w związku z niezgodną z prawem lokalnym, w tym wynikającymi z Państwa pracy obowiązkami ochrony zabytków zewidencjonowanych (i nie tylko) decyzją o zgodzie na rozbiórkę zabytku, jako społeczny opiekun zabytków (nr 1/2009, wyd. w Łodzi) stanowczo protestuję przeciwko wydawaniu zgody na rozbiórkę budynku pod adresem Zielona 23. Budynek ten jest okazałą XIX-wieczną kamienicą stanowiącą narożnik dwóch najważniejszych ulic historycznej dzielnicy "Wiązowa", tj. głównej osi P-P ul. Gdańskiej oraz osi W-Z ul. Zielonej tóż przy dawnym Rynku Wiązowym. Ulica Gdańska stanowi obok ul. Piotrkowskiej główną najważniejszą oś historyczną miasta wzdłuż której rozwinął się przed II wojną światową wyjątkowo bogaty architektonicznie zespół zabudowy. Kamienica stanowi narożnik dwóch pierzei. Zachował się na niej XIX-wieczny detal w stylu historyzmu (silnie wyeksponowane trójkątne frontony, półkolumny, gzymsy itp.). Obiekt jest wpisany do Państwa EWIDENCJI ZABYTKÓW, zgodnie z którą pochodzi z 1859 roku (można przypuszczać, że chodzi też o 1895 rok). Widnieje na wręczonej Państwu rok temu liście zagrożonych zabytków w postaci Czerwonej Księgi. Budynek nie jest w stanie technicznym gorszym niż kamienica narożna z Kilińskiego i Rewolucji 1905r. a mimo to tamtą udało się dzięki uprzejmości prywatnego inwestora wyremontować i zachować pomimo identycznych planów rozbiórkowych Magistratu. Dlaczego tu miało by być inaczej? W imieniu prywatnego interesu i przeciwko inetersowi publicznemu co do którego dbanie jesteście Państwo zobowiązani i wynagradzani ze środków finansowych publicznych? Co więcej, przypominam Państwu, że stan techniczny nieruchomości zabytkowych nie może być przesłanką w kwestii ochrony konserwatorskiej o czym mówi wyraźnie Ustawa o Ochronie Zabytków i Opiece nad Zabytkami. Powoływanie się na ekspertyzy o stanie techincznym i na interes inwestora (wyższe koszty adaptacji niż rozbiórki i budowy nowego budynku) jest niedopełnianiem obowiązków urzędowych i stanowi przestępstwo. Co więcej powoływanie się na kwestie finansowe inwestorów jest nieaktualne w sytuacji, w której weszła w życię Uchwała Rady Miejskiej wspierająca finansowo remonty zabytków ewidenyjnych na terenie Łodzi!

W związku z powyższym apeluję o podjęcie decyzji zgodnie z Państwa OBOWIĄZKIEM URZĘDOWYM tj, niewydawanie zgody na rozbiórkę i wymóg wydania warunków zabudowy uwzględniających adaptację kamienicy, jak się to powinno robić zgodnie z prawem i normami konserwatorskimi.

Jest to kolejny z niezliczonych już przykładów całkowitego zaniechania obowiązków służbowych z Państwa strony i uprzedzam, że sprawa ta nie zostanie tym razem pozostawiona bez stanowczego sprzeciwu społecznego. Tym bardziej, że o tej kamienicy byliście Państwo alarmowani wielokrotnie licząc od 2006 roku!

Apeluję również do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, w związku z naszymi wielokrotnymi już rozmowami na ten temat, o podjęcie działań związanych z obszarowym wpisem do rejestru zabytków obu pierzei ulicy Gdańskiej analogicznie, jak jest to realizowane w przypadku ul. Piotrkowskiej.

--
Jakub Polewski
Społeczny Opiekun Zabytków
nr 1/2009, wyd. w Łodzi
tel. 796 774 994
Jakub P. edytował(a) ten post dnia 09.01.10 o godzinie 23:03
Andrzej L.

Andrzej L. Queentex Translation
Office

Temat: Rewitalizacja wg urzędników w Łodzi?

Renata Szewczyk:

Panie Andrzeju, polecam relację z konferencji nt. Studium Uwarunkowań http://www.youtube.com/user/szacunekdlalodzi
Wypowiedziane jest tam to, co widzimy na co dzień - w Łodzi jest wystarczająco dużo miejsca na nowe budynki. Nie ma potrzeby wyburzania kolejnej kamienicy. Na kolejny pusty biurowiec miejsce się znajdzie...

No ale to jest klocek bez specjalnego wyrazu, w dodatku ponoć w stanie nienadającym się do remontu.

Popieram ratowanie cennej architektury i też mi żal tego, co zniszczono, ale nie dajmy się zwariować. To nie jest jakaś szczególna wartość.

Co więcej, gdyby nawet się uprzeć, więcej sensu (także ekonomicznego) ma odtworzenie tej kamienicy, niż jej remont. Remont może kosztować o wiele więcej. Ktoś musi jednak za to zapłacić, potem ktoś musi płacić tyle, żeby to się zwróciło.

A.

konto usunięte

Temat: Rewitalizacja wg urzędników w Łodzi?

Andrzej L.:
No ale to jest klocek bez specjalnego wyrazu,

Nie, to nie jest klocek. To budynek historyzujący z bogatym detalem XIX-wiecznym. Klocek to ma tam dopiero powstać.
w dodatku ponoć w stanie nienadającym się do remontu.

Stan techniczny ma znaczenie w sytuacji budynków niezabytkowych, w przypadku ochrony konserwatorskiej nie można stosować takiego kryterium, nie ma to żadnego znaczenia. Mówi o tym również prawo:

Art. 6 Ustawy o Ochronie Zabytków [...]: "Ochronie i opiece podlegają, bez względu na stan zachowania: 1) zabytki nieruchome będące, w szczególności: a) krajobrazami kulturowymi, ..."

Co więcej kamienica ta jest elementem znacznie ważniejszego zabytku jakim jest układ urbanistyczny a także krajobraz kulturowy dzielnicy Wiązowa i stanowi element dwóch pierzei głównych osi historycznych tej dzielnicy: Gdańskiej i Zielonej.

Wszystko nadaje się do remontu, to kwestia pieniędzy jedynie co pokazuje choćby Pałac Towarzystwa Kredytowego przy Pomorskiej.
Popieram ratowanie cennej architektury i też mi żal tego, co zniszczono, ale nie dajmy się zwariować. To nie jest jakaś szczególna wartość.

Co więcej, gdyby nawet się uprzeć, więcej sensu (także ekonomicznego) ma odtworzenie tej kamienicy, niż jej remont.

Z punktu widzenia uchwały umożliwiającej dofinansowanie remontów zabytków nie jest to prawda. Uchwała ta właśnie została przegłosowana w Radzie Miejskiej. Poza tym... okej, NAWET gdyby był nakaz rekonstrukcji, ale nic podobnego tam nie ma, poza tym bez mpzp nie ma możliwości zmuszenia właściciela do spełnienia zobowiązania (vide fabryka przy Politechniki 5).

konto usunięte

Temat: Rewitalizacja wg urzędników w Łodzi?

Renata Szewczyk:
Odnośnie, któregoś z poprzednich komentarzy - od nowej powierzchni biurowej pracy w Łodzi nie przybędzie.

Nie ma co dawać się zmanipulować. Stawianie w opozycji ochrony zabytków będącej obowiązkiem gminy z mocy choćby Konstytucji ale i prawa lokalnego, obowiązków administracyjnych Oddziału Ochrony Zabytków i Wydziału Planowania Przestrzennego do budowy powierzchni biurowych jest zwyczajnym kłamstwem.

Po pierwsze biurowce w Łodzi nawet w tak niesprzyjających warunkach, gdzie zgodę na rozbiórkę można dostać na drugi dzień, powstają właśnie w historycznych budynkach zabytkowych, np. biurowce ZENIT, Gazety Wyborczej, Synergia, dwa biurowce przy al. Kościuszki, biura w fabryce Richtera, biurowiec firmy Agraf i wiele innych, np. przy Gdańskiej, Zachodniej itd.

Po drugie działek w Łodzi jest coraz więcej i nic na nich się nie buduje. Więc nie ma ŻADNEGO uzasadnienia żeby cokolwiek wyburzać. Choćby na przeciwko tej kamienicy o której mowa jest zwykły żuloskwer... i nawet nieco dalej jest... BIUROWIEC W FABRYCE. Warto także wspomnieć, że na działce sąsiedniej, Zielona 21, jest zwykła buda z PRLu w której sprzedawano kebab i pończochy.

Pisanie, że coś musi być wyburzone albo inne slogany, że "nie da się wszystkiego zachować" to zwykłe bzdury.

konto usunięte

Temat: Rewitalizacja wg urzędników w Łodzi?

Andrzej L.:
>
>> No ale to jest klocek bez specjalnego wyrazu, w dodatku ponoć w
stanie nienadającym się do remontu.
Popieram ratowanie cennej architektury i też mi żal tego, co zniszczono, ale nie dajmy się zwariować. To nie jest jakaś szczególna wartość.

Chyba jednak niezbyt uważnienie oglądał Pan ten filmik. Proszę może spróbować jeszcze raz. Albo kilka razy. Ze szczególnym uwzględnieniem fragmentów mówiących o tym, że CAŁE centrum Łodzi MA szczególną wartość.
"klocek bez specjalnego wyrazu"?! Dodatkowo polecam wycieczkę do Warszawy. To tylko 1,5h pociągiem a tyle prawdziwych klocków! Miodzio ;)
Proszę mi wierzyć, jako osobie z zewnątrz, że Łódź jest wyjątkowa i to nie tylko dzięki kilku najbardziej wartościowym zabytkom.
Co więcej, gdyby nawet się uprzeć, więcej sensu (także
ekonomicznego) ma odtworzenie tej kamienicy

i Pan w to wierzy?! w "odtworzenie" ...

A odnośnie pism i decyzji łódzkich urzędników, to czy nie dałoby się zaskarżyć działalności (opieszałości i działania na szkodę społeczności lokalnej) łódzkiego konserwatora? Rzecznik Praw Obywatelskich, Wojewódzki Sąd Administracyjny? Może ktoś coś wie na ten temat? Czy jest taka możliwość... i sens?

konto usunięte

Temat: Rewitalizacja wg urzędników w Łodzi?

Renata Szewczyk:
A odnośnie pism i decyzji łódzkich urzędników, to czy nie dałoby się zaskarżyć działalności (opieszałości i działania na szkodę społeczności lokalnej) łódzkiego konserwatora? Rzecznik Praw Obywatelskich, Wojewódzki Sąd Administracyjny? Może ktoś coś wie na ten temat? Czy jest
taka możliwość... i sens?

O ile dobrze rozpoznaję e-maile do których wysłał e-mail Wojciech Bednarek, prezes Stowarzyszenia NEO to są to adresy m.in. Generalnego Prokuratora oraz Ministra Kultury.

konto usunięte

Temat: Rewitalizacja wg urzędników w Łodzi?

Podoba mi się bardzo jeden z wpisów pod artykułem o wyburzeniu tej kamienicy. Widać, że ktoś wie dokładnie w czym rzecz i jak się Łodzian robi w balona:

zburzyć Łódź

bene
09.01.10, 15:16:58


Marek Koźmiński ma 39 lat i zakończywszy karierę światową mieszka w Krakowie.
Kamienica Franciszka Pfeiffra ma ponad 110 lat i cały ten czas stoi w Łodzi. Nie występowała w Barcelonie ani Korei Południowej.

Dziwnym trafem 39-letni Marek dopadł 110-letnią kamienicę, która wyjątkowo mu przeszkadza w miejscu, jakie ktoś (kto ?) mu podpowiedział, jako znakomitą lokalizację super-biurowca. Na wyjątkowo maleńkiej działce, przy jednym z najciaśniejszych skrzyżowań w Łodzi. Zachodzę w głowę, gdzie będą parkować pracownicy oraz goście firm, jakie osiądą w tym biurowcu.
Będzie to najdziwniejszy i najmniejszy biurowiec w Łodzi, bo nawet niedaleki wieżowiec poczty i telefonów przy Al. Kościuszki zajmuje znacznie większą działkę i ma własny parking.

Kamienica od dekady była skazana na rozwałkę, bo we władzach Łodzi bardzo nie lubi się starych kamienic. Które wymagają nakładów na remonty. Po co remontować kamienice, skoro można napchać portfel „fundacji” zarządzanej przez performera Marka Ż.
Więc się trzyma pustostany przez 15 lat, lokatorzy, zwykle starzy, wymierają a ci co złośliwie nie wymrą są w końcu przesiedlani, bo po jakimś czasie zaniedbywania przez właściciela (czyli gminę miasta Łodzi) budynek może już dostać ekspertyzę , że „zagraża”.

Potem trzeba tylko namówić jakiegoś forsiastego przedsiębiorcę, żeby kupił taką zrujnowaną skorupę, po drodze mrugając do niego, żeby zrozumiał, że dostaje tanio ładną działkę i miasto przymknie oko na jakieś-tam zasady ochrony konserwatorskiej, czy co tam będzie mu przeszkadzało.

Łódź ma wiele wolnych, pustych placów pod lokalizację nowych obiektów. Ale pusta działka nie woła o remont, więc niech sobie będzie, choćby i sto lat, a jeszcze można ją wydzierżawić na parking i daje czysty zysk.
A ze „starymi” kamienicami, tym przeklętym dziedzictwem historii można poradzić sobie tylko w jeden sposób.
Zaniedbać, zagrzybić, zawilgocić, czasem podpalić – i zburzyć, rozwalić, zetrzeć w proch.

No a w tym samym czasie nie wolno zapomnieć o promocji miasta, jako „europejskiej stolicy kultury” , bo przecież dwa festiwale czegośtam miesięcznie, to jest przecież wieeelka kultura.
Dawni mistrzowie baletu nie dostrzegają, że kultura – to nie tylko „teatr, film i uwentualnie telewizja” .
Mistrz baletu chciał już wykończyć osiedle robotnicze na Księżym Młynie, ale ludzie się postawili.
Więc teraz wie, że najpierw trzeba zrujnować, potem pozbyć się ludzi, i dopiero wtedy przystąpić do niszczenia.

konto usunięte

Temat: Rewitalizacja wg urzędników w Łodzi?

Stanowisko Ruchu Społecznego "Szacunek dla Łodzi": http://www.dlalodzi.info/platforma/friendly/szacunek/

W związku z doniesieniami prasowymi o kamienicy Zielona 23 (róg Gdańskiej) przygotowaliśmy następujące pismo do Miejskiego Konserwatora Zabytków, Architekta Miasta oraz władz Łodzi:

Ruch Społeczny „Szacunek dla Łodzi” zwraca się do Państwa o wyjaśnienie szokujących informacji zawartych w artykule “Przy Gdańskiej stanie biurowiec, zastąpi starą kamienicę” (Dziennik Łódzki, 3.10.2010).

Jeśli opisana w artykule sytuacja jest prawdą, żądamy podjęcia natychmiastowych działań mających na celu uchronienie zabytku przed wyburzeniem oraz wyjaśnienia mieszkańcom, jak mogło dojść do takiej sytuacji. Opisywane działania służb konserwatorskich stawiają pod znakiem zapytania szczerość deklaracji władz miasta o “podejmowaniu wszelkich środków w celu ochrony łódzkich zabytków” i są przykładem działań destrukcyjnych. Jak bowiem doskonale zdają Państwo sobie sprawę, nie ma możliwości zmuszenia inwestora do realizacji nowej inwestycji, czego przykładem są tak liczne gruzowiska po “poświęconych pod inwestycje” zabytkach w centrum Łodzi. Nie ma też ze względu na brak miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego prawnych możliwości zapewnienia wysokiej wartości architektonicznej nowopowstającego budynku na podstawie wytycznych zawartych w warunkach zabudowy, co sami Państwo podkreślali w rozmowach z członkami Ruchu.

Przypominamy jednocześnie, że służby konserwatorskie zostały powołane w celu chronienia obiektów zabytkowych “niezależnie od stanu zachowania” a nie zatwierdzania ich wyburzeń.

Kamienica na rogu Gdańskiej i Zielonej była od lat zaniedbywana przez właściciela tj. Miasto Łódź, czego następstwem jest jej obecny stan techniczny. Jeśli niezależny inspektor potwierdzi bardzo zły stan techniczny budynku, Ruch Społeczny „Szacunek dla Łodzi” wystąpi z doniesieniem do prokuratury przeciwko dotychczasowemu właścicielowi oraz Powiatowemu Inspektoratowi Nadzoru Budowlanego. Dziwny jest bowiem brak wcześniejszego zainteresowania Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego losami tego budynku, jak i wielu innych doprowadzanych do ruiny, a także przeprowadzanie ekspertyz dopiero wtedy, gdy nowy właściciel wyrazi chęć wyburzenia budynku.

Pomimo wielokrotnych zapewnień, władze miasta kolejny raz zaniedbały podczas sporządzania umowy sprzedaży zabytku ewidencyjnego zastrzeżenia konieczności jego zachowania oraz dołączenia wskazówek konserwatorskich z wykazem koniecznych prac remontowych.

Działania Miasta Łódź od lat cechuje absolutna beztroska w szafowaniu losami posiadanych zabytków i bezkrytyczne przychylanie się do woli inwestorów, prowadzące wielokrotnie do niszczenia własnego dziedzictwa. Niestety, protesty społeczne z ostatnich lat niewiele w tym zakresie zmieniły. Brak dobrej woli UMŁ m.in. w tej sprawie stoi również w otwartej sprzeczności z zapewnieniami, że historyczne centrum nie straci na przeznaczeniu ogromnych środków na budowę tzw. Nowego Centrum Miasta. Jasnym dla nas jest, że budżet miasta nie jest nieskończony i z powodu budowy tzw. NCM nakłady na remonty podobnych budynków przez wiele lat będą jeszcze mniejsze niż dziś i będą one popadać w coraz większą ruinę.

Doskonale Państwo wiedzą jako specjaliści, że opisywana kamienica stanowi spójne połączenie dwóch bardzo ważnych wielkomiejskich ulic, w tym w dużej mierze kompletnie zachowanej ulicy Gdańskiej z piękną historyczną zabudową charakterystyczną dla jednej z najstarszych historycznych dzielnic Łodzi - Wiązowej. Dowodem na wartość tej ulicy jest ustalenie dla niej strefy ochrony konserwatorskiej. Wiele budynków przy ul. Gdańskiej zostało w ostatnich latach odnowionych i stały się one chlubą i wizytówką miasta. Wymieniona przez dziennikarza kamienica jest tym cenniejsza, że, jak Państwo wiedzą, przez wiele dziesięcioleci to głównie narożne budynki padały ofiarami wyburzeń i zostało ich niewiele, a to w dużej mierze narożniki decydują o charakterze zabudowy miejskiej Łodzi!

Żądamy jako odpowiedzialni obywatele i przedstawiciele ruchu społecznego zawiązanego w reakcji na masowe niszczenie zabytkowej tkanki miasta i układu urbanistycznego Łodzi:

- natychmiastowego powołania uprawnionego inspektora nadzoru budowlanego, wskazanego przez Towarzystwo Opieki nad Zabytkami, do zbadania obecnego stanu technicznego kamienicy; straciliśmy bowiem zaufanie do dobrej woli władz miasta w tej kwestii

- zaprzestania negocjacji z właścicielem kamienicy dotyczących koncepcji i detali nowego budynku, a skupienie się na zachowaniu w jak najszerszym zakresie budynku zabytkowego.

Informujemy jednocześnie, że występujemy do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków o wpisanie zarówno w/w kamienicy, jak i całego tego obszaru do rejestru zabytków, skoro władze miasta nie chcą bądź nie potrafią zapewnić temu rejonowi właściwej ochrony.

Zapewniamy, że podejmiemy wszelkie nie naruszające prawa działania, by doprowadzić do zachowania przedmiotowej kamienicy w stanie nienaruszonym.

Z poważaniem

Ruch Społeczny „Szacunek dla Łodzi”

konto usunięte

Andrzej L.

Andrzej L. Queentex Translation
Office

Temat: Rewitalizacja wg urzędników w Łodzi?

Andrzej Pieniazek:
"Wkrótce Łódź będzie świetną marką. Za 600 tys. zł." - Demo Effective Launching, krakowska firma, która ma przygotować strategię promocji naszego miasta, przygotowuje się do podpisania umowy z magistratem.

A Ty masz widzę atak nadaktywności, że nawet i do Łodzi zaglądasz?
Mało masz roboty? ;-)

A.

Temat: Rewitalizacja wg urzędników w Łodzi?

Andrzej L.:
A Ty masz widzę atak nadaktywności, że nawet i do Łodzi zaglądasz?
Mało masz roboty? ;-)

Ja juz tu kiedys napisalem, ze strasznie lubie te "rudery" w Lodzi i wkurza mnie, jak sie to tak marnuje. Niemcy to by na glowie staneli jakby cos takiego mieli.
Andrzej L.

Andrzej L. Queentex Translation
Office

Temat: Rewitalizacja wg urzędników w Łodzi?

Andrzej Pieniazek:
Andrzej L.:
A Ty masz widzę atak nadaktywności, że nawet i do Łodzi zaglądasz?
Mało masz roboty? ;-)

Ja juz tu kiedys napisalem, ze strasznie lubie te "rudery" w Lodzi i wkurza mnie, jak sie to tak marnuje. Niemcy to by na glowie staneli jakby cos takiego mieli.

No tak, ale oni możliwości i środki mają niewspółmiernie większe.
A u nas mało że środków niedostatek, to jeszcze nie działa to, co i tak jest albo powinno być - nadzór konserwatorski, architektoniczny, budowlany itp.

A.

konto usunięte

Temat: Rewitalizacja wg urzędników w Łodzi?

Jakub P.:
http://forum.gazeta.pl/forum/w,755,106927288,106939499...

http://forum.gazeta.pl/forum/w,755,106927288,106939624...

Dokładnie - dużo pomysłów, zero efektu.
Idealne podsumowanie artykułu: "Klaś: - Ten dokument powinien wyznaczać kierunki promocji na najbliższe dekady. Pod warunkiem że będzie odpowiednio stosowany. Jeśli nie, pozostanie tylko niepotrzebną książką w szufladzie."
Amen.

Temat: Rewitalizacja wg urzędników w Łodzi?

Andrzej L.:
No tak, ale oni możliwości i środki mają niewspółmiernie większe.

Wszystko zalezy od podejscia, u nas na Prenzelbergu wiele domow oddano niejako za grosze i zobowiazanie do zrobienia wszystkiego samemu. No i takie "komuny" to robily, czasem trwalo 2-3 albo wiecej lat ale potem wygladalo jak palacyk. Do wszystkiego trzeba miec wyobraznie, ktora w Polsce jest czesto deficytem..;)


Obrazek

Naprzeciwko od nas, pamietam jak wygladal gorzej niz te najgorsze w Lodzi;)Andrzej Pieniazek edytował(a) ten post dnia 08.02.10 o godzinie 18:03

konto usunięte

Temat: Rewitalizacja wg urzędników w Łodzi?

Andrzej Pieniazek:
Naprzeciwko od nas, pamietam jak wygladal gorzej niz te najgorsze w Lodzi;)

A właśnie, że nie. A właśnie, że dyrektorka Wydziału Budynków i Lokali twierdzi, że się nie da się!

Następna dyskusja:

Golf w Łodzi




Wyślij zaproszenie do