Temat: Nie kupujemy w aptekach CEFARMU

Rafał Włodarczyk:
Wg mnie mogli by wszystko zburzyc i postawic na nowo inne lepsze ale takie ktorymi ktos sie bedzie zajmowal, wiekszosc tych zabytkow niszczeje i jakos nikt w nie nie inwestuje, nikt tego nie naprawia, nie restauruje, dopiero krzyk sie podnosi jak firma xyz chce to zburzyc i postawic cos innego i uczciwie za to placic - zastanowcie sie troszke ludzie, czy komuna wam mozg zerzarla do kosci?

A żebyś wiedział, że zeżarła, ale dzięki moim kolegom z Partii, którzy wprowadzili "demokracje", mogę mieć swoje zdanie, inne od twojego. Albo inaczej, Ty możesz mieć inne zdanie od mojego, i nie grozi ci wizyta milicji.
Demokracji jeszcze musimy się uczyć, ale kultury w dyskusji to chyba już się nie nauczymy.
PzdrMarcin M. edytował(a) ten post dnia 23.07.10 o godzinie 10:44

Temat: Nie kupujemy w aptekach CEFARMU

no tak z mozgiem przesadzilem - bije sie w piers

Temat: Nie kupujemy w aptekach CEFARMU

Rafał Włodarczyk:
Wg mnie mogli by wszystko zburzyc

Paru wariatów w historii było, co chcieli wszystko burzyć i wszystkich zabijać i tworzyć świat na nowo.

i postawic na nowo

Widać jak znasz się na ekonomii: "weźmie się i zbuduje, ot tak".

inne lepsze

Pytanie, co rozumiesz przez "lepsze", oraz czy to:





jest lepsze od tego:





?

ale takie ktorymi ktos sie bedzie zajmowal, wiekszosc tych zabytkow niszczeje i jakos nikt w nie nie inwestuje

Znowu kłamstwo, że nikt w historyczną zabudowę nie inwestuje, wystarczy przejrzeć choćby wątki na tym forum.

nikt tego nie naprawia, nie restauruje,

Kłamstwo po raz enty.

dopiero krzyk sie podnosi jak firma xyz chce to zburzyc

Nie, krzyk się podnosi kiedy miasto robi dobrze spekulantom, a to jest zupełnie osobny temat, nie zmieniający faktu, że ci inwestorzy, którzy jakoś mają zdrowie działać pomimo olewania ich przez UMŁ od lat, inwestują chętnie w zabytki.

i postawic cos innego i uczciwie za to placic -

No pokaż mi te postawione nowe uczciwie opłacone na miejscu zburzonych zabytków. No?

zastanowcie sie troszke ludzie, czy komuna wam mozg zerzarla do kosci?

Raczej nie, bo jak czytam Twoje bredzenie o "burzeniu wszystkiego i stawianiu na nowo" to jakbym słuchał starego komucha z epoki Gierka.

Temat: Nie kupujemy w aptekach CEFARMU

Jakub P.:

Pytanie, co rozumiesz przez "lepsze", oraz czy to:





jest lepsze od tego:





?

ale takie ktorymi ktos sie bedzie zajmowal, wiekszosc tych zabytkow niszczeje i jakos nikt w nie nie inwestuje

Znowu kłamstwo, że nikt w historyczną zabudowę nie inwestuje,

add1. oczywiscie ze to pierwsze jest ladniejsze.
add2. czy nikt niedba: Księży Młyn - przykład - nikt nie dba.

jezeli znalazlem jeden pewnie bedzie ich tysiace, takich zabytkow co nikt sie o nie nie troszczy.Rafał Włodarczyk edytował(a) ten post dnia 26.07.10 o godzinie 08:22

Temat: Nie kupujemy w aptekach CEFARMU

Rafał Włodarczyk:
add1. oczywiscie ze to pierwsze jest ladniejsze

A to wiele wyjaśnia, że podobają Ci się betonowe slumsy a nie eklektyczna zabudowa wielkomiejska. Preferencja jak disco polo zamiast Rachmaninova albo nylonowy dresik zamiast bawełnianej / wełnianej koszuli lub marynarki. Dlatego blokowiska stoją na peryferiach, a na Zachodzie się je wyburza, ewentualnie robi socjal dla żuli.

add2. czy nikt niedba: Księży Młyn - przykład - nikt nie dba.

Tak, bo przecież Księży Młyn to cała Łódź, a więc jak ktoś nie dba o Księży Młyn to nikt nie inwestuje w zabytki w Łodzi. Wspaniała logika negująca istnienie wszystkich wyremontowanych zabytków.

jezeli znalazlem jeden pewnie bedzie ich tysiace

Tak, a wg Ciebie to jest dowód, że te wyremontowane nie istnieją, czyli nikt nie inwestuje w Łodzi w remonty.

takich zabytkow co nikt sie o nie nie troszczy.

J/w.

Temat: Nie kupujemy w aptekach CEFARMU

A wg Ciebie jak ktos jezdzi innym samochodem niz ty to plebs,dress itp - wnioskuje z twoich odpowiedzi, pytales sie czy znajde zabytek o ktorego nikt nie dba, dalem przyklad, ty odwracasz kota ogonem.
Niektorzy twierdza ze mieszkanie w mieszkaniu a nie we wlasnym domku to dress, a ja uwazam ze kazdy mieszka lubi to co lubi i tak jest dobrze. Natomiast zupelnie nie podobaja mi sie niszczejace kamienice w naszym miescie, niektore wyremontowali np Manufaktura, inne zburzyli, a inne niszczeja i nikt nie chce sie nimi zajac, bo remont jest kilkaset % drozszy niz zburzenie i postawienie od nowa.

w europie centrum miasta - jakos sie tego nie wyburza: paryz




New York - piekne:




Polska, Łódź:


Rafał Włodarczyk edytował(a) ten post dnia 29.07.10 o godzinie 12:06

Temat: Nie kupujemy w aptekach CEFARMU

Rafał Włodarczyk:
A wg Ciebie jak ktos jezdzi innym samochodem niz ty to plebs,dress itp - wnioskuje z twoich odpowiedzi,

No to nielogicznie wnioskujesz.

pytales sie czy znajde zabytek o ktorego nikt nie dba,

Chyba sam siebie pytałeś i sam sobie odpowiadasz. Nic dziwnego, że nie zacytowałeś, bo odpowiadasz na swoje własne pytania myśląc, że są moje :D

dalem przyklad, ty odwracasz kota ogonem.

Nie, stwierdzenie, że przykład obiektu zaniedbanego nie równa się (co twierdziłeś) temu, że nikt nie remontuje zabytków / wszystkie zabytki są w ruinie, nie jest odwracaniem kota ogonem. Przykład nie dowodzi reguły, co najwyżej wyjątek, zdarzenie towarzyszące.

Natomiast zupelnie nie podobaja mi sie niszczejace kamienice w naszym miescie, niektore wyremontowali np Manufaktura, inne zburzyli, a inne niszczeja i nikt nie chce sie nimi zajac, bo remont jest kilkaset % drozszy niz zburzenie i postawienie od nowa.

I co ma z tego wynikać?

a) podjąć działania w kierunku rewitalizacji w tym remontów?
b) zaorać miasto i zostawić klepisko z chaotycznie rozrzuconymi skupiskami blokowej zabudowy stanowiącej przystanek - sypialnię pomiędzy Poznaniem a Warszawą?
c) nic nie robić, niech się samo rozsypie?
d) inny pomysł?

w europie centrum miasta - jakos sie tego nie wyburza: paryz




New York - piekne:




Polska, Łódź:


Rafał Włodarczyk edytował(a) ten post dnia 29.07.10 o godzinie 12:06

Ale co ma się wyburzać i jaki jest wspólny mianownik tych zdjęć? Sorki, ale zbyt inteligentne to zestawienie, potrzebuję podpowiedzi.

Temat: Nie kupujemy w aptekach CEFARMU

Rafał Włodarczyk:

troche tak jakby tendecyjne zdjecia pokazales moge zrobic z centrum NEw Yoru takie kadry ze balbys sie w dzien tam wejsc a i takie w Lodzi ze mozna by lizac chodnik z zachwytu.

Temat: Nie kupujemy w aptekach CEFARMU

W Nowym Jorku - tak swoją drogą - to większość wieżowców to zabytki art deco ;)

Temat: Nie kupujemy w aptekach CEFARMU

Trochę nie rozumiem sensu tego wątku. W zamieszczonych przez Ciebie linkach jest wyraźnie zaznaczone, że budynek koszar "nigdy nie został wpisany do rejestru, ani ewidencji zabytków. Nie jest też chroniony planem miejscowym". Czyli nie jest zabytkiem w świetle prawa. Do tego mają pozwolenie na rozbiórkę.

Inwestor wchodzi i robi to co podpowiada mu rachunek ekonomiczny, a o dbałość i regulacje co może zrobić, a czego nie należy ścigać, np Urząd Miasta.

Temat: Nie kupujemy w aptekach CEFARMU

Łukasz Buszka:

Rafał Włodarczyk:

troche tak jakby tendecyjne zdjecia pokazales moge zrobic z centrum NEw Yoru takie kadry ze balbys sie w dzien tam wejsc a i takie w Lodzi ze mozna by lizac chodnik z zachwytu.

Wszystkie tu pokazane zdjęcia były tendencyjne. Gramy pod siebie ;) Gdzieśtam wcześniej było zdjęcie beczek z targowej - jakby troche cofnąć kadr zdjęcia to byłoby widać metalowe bunkry postawione przez inwestora zaraz za beczkami. ale co tam. renowacje zaliczmy do udanej :) hura!

Temat: Nie kupujemy w aptekach CEFARMU

Paweł Ulicki:
Trochę nie rozumiem sensu tego wątku. W zamieszczonych przez Ciebie linkach jest wyraźnie zaznaczone, że budynek koszar "nigdy nie został wpisany do rejestru, ani ewidencji zabytków. Nie jest też chroniony planem miejscowym". Czyli nie jest zabytkiem w świetle prawa.

Oczywiście, że jest zabytkiem w świetle prawa. O tym, co jest zabytkiem w świetle prawa mówi zapis w art. 3 Ustawy o Ochronie Zabytków i Opiece nad Zabytkami, a w nim nie ma nic o żadnym rejestrze, a tym bardziej ewidencji. Ewidencja to jest nic nie wnoszący prowadzony na potrzeby wewnętrzne urzędów gmin spis obiektów zabytkowych (prowadzony, a więc na ogół nie skończony, albo często nieaktualny, np. są w nim obiekty wyburzone), natomiast wpis ochronny w planie miejscowym oraz wpis do rejestru zabytków są formami ochrony (art. 7 w/w Ustawy) a nie typami zabytków.

Do tego mają pozwolenie na rozbiórkę.

Mają właśnie dlatego, że nie został objęty prawną formą ochrony.

Inwestor wchodzi i robi to co podpowiada mu rachunek ekonomiczny, a o dbałość i regulacje co może zrobić, a czego nie należy ścigać, np Urząd Miasta.

Ale nikt tego nie kwestionuje :)

P.S. Koszary właśnie są wyburzane. Projekt widziałem, nic specjalnego. Nie można się przyczepić co prawda do założenia przestrzennego wynikającego z ustaleń w DWZ, natomiast architektonicznie słabizna. Koszary wyburzono bo z-ca Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, dr Bartosz Walczak najwyraźniej uznał, że zapis art. 3 Ustawy o Ochronie Zabytków i Opiece nad Zabytkami, który stwierdza, że zabytkiem jest m.in. nieruchomość posiadająca wartości historyczne ważne z punktu widzenia interesu społecznego, jest nic nie wart.Jakub P. edytował(a) ten post dnia 11.08.10 o godzinie 09:22

Temat: Nie kupujemy w aptekach CEFARMU

Michał Kędzierski:

Łukasz Buszka:

Rafał Włodarczyk:

troche tak jakby tendecyjne zdjecia pokazales moge zrobic z centrum NEw Yoru takie kadry ze balbys sie w dzien tam wejsc a i takie w Lodzi ze mozna by lizac chodnik z zachwytu.

Wszystkie tu pokazane zdjęcia były tendencyjne. Gramy pod siebie ;) Gdzieśtam wcześniej było zdjęcie beczek z targowej - jakby troche cofnąć kadr zdjęcia to byłoby widać metalowe bunkry postawione przez inwestora zaraz za beczkami. ale co tam. renowacje zaliczmy do udanej :) hura!

Kto "wy" zaliczają?

Metalowa piekarnia została zbudowana na pustym placu po wyburzonej 15 lat temu XIX-wiecznej hali produkcyjnej.

Temat: Nie kupujemy w aptekach CEFARMU

Jakub P.:
Koszary wyburzono bo z-ca Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, dr Bartosz Walczak najwyraźniej uznał, że zapis art. 3 Ustawy o Ochronie Zabytków i Opiece nad Zabytkami, który stwierdza, że zabytkiem jest m.in. nieruchomość posiadająca wartości historyczne ważne z punktu widzenia interesu społecznego, jest nic nie wart.Jakub P. edytował(a) ten post dnia 11.08.10 o godzinie 09:22

Ale WKZ uznał też za słuszne nie obejmować tego "zabytku" ochroną. Jego bym piętnował bo on bierze za to pieniądze. Tego typu ludzie (czy to z urzędów czy fundacji), którym się płaci za ochronę zabytków powinni się wziąć za robotę i jeśli coś jest faktycznie warte ochrony to wciągać to do rejestru lub zmieniać w pomnik. A inwestor zawsze pójdzie po najmniejsze linii oporu. Ktoś tylko musi tą linię odpowiednio ustawić :)

Temat: Nie kupujemy w aptekach CEFARMU

Jakub P.:

Inwestor wchodzi i robi to co podpowiada mu rachunek ekonomiczny, a o dbałość i regulacje co może zrobić, a czego nie należy ścigać, np Urząd Miasta.

Ale nikt tego nie kwestionuje :)

Ty to robisz atakując Cefarm za to, że zrobił to co podpowiadał mu rachunek ekonomiczny :)

Temat: Nie kupujemy w aptekach CEFARMU

Paweł Ulicki:
Ale WKZ uznał też za słuszne nie obejmować tego "zabytku" ochroną.

Nie on, tylko jego z-ca ignorując zapisy art. 3 Ustawy oZiOnZ mówiące m.in. o wartości historycznej.

Jego bym piętnował bo on bierze za to pieniądze.

Owszem, i 1,5 roku wcześniej zgłaszał prywatnie, żebyśmy zajęli się koszarami, bo mogą zostać wyburzone (dzisiaj zaprzecza). Ponieważ na to nie mam dowodów poza świadkami przy których to mówił, nie będę się przy tym upierał ;)

Tego typu ludzie (czy to z urzędów czy fundacji), którym się płaci za ochronę zabytków powinni się wziąć za robotę i jeśli coś jest faktycznie warte ochrony to wciągać to do rejestru lub zmieniać w pomnik.

W jaki pomnik? Zabytki powinny być dla ich dobra użytkowane. Budynek nieużytkowany popada w ruinę. BTW - koszary były warte ochrony.

A inwestor zawsze pójdzie po najmniejsze linii oporu. Ktoś tylko musi tą linię odpowiednio ustawić :)

Zależy od inwestora. Tutaj winne były urzędy miejskie wydając bezrefleksyjnie zgodę na rozbiórkę i nie chroniąc obiektu sporządzając dla niego plan miejscowy.

Temat: Nie kupujemy w aptekach CEFARMU

Paweł Ulicki:

Jakub P.:

Inwestor wchodzi i robi to co podpowiada mu rachunek ekonomiczny, a o dbałość i regulacje co może zrobić, a czego nie należy ścigać, np Urząd Miasta.

Ale nikt tego nie kwestionuje :)

Ty to robisz atakując Cefarm za to, że zrobił to co podpowiadał mu rachunek ekonomiczny :)

Nie, nadal tego nie kwestionuję. To, że tak jest jak napisałeś nie powoduje, że dla mnie celem nie jest ochrona prywatnej firmy tylko zachowanie obiektu. Bojkot konsumencki jest jedną z wolnorynkowych form oddziaływania na podaż.

Temat: Nie kupujemy w aptekach CEFARMU

Jakub P.:

Ale WKZ uznał też za słuszne nie obejmować tego "zabytku" ochroną.

Nie on, tylko jego z-ca ignorując zapisy art. 3 Ustawy oZiOnZ mówiące m.in. o wartości historycznej.

Szef jest odpowiedzialny za to co dzieje sie na jego podwórku. Możemy dyskutować czy on czy zastepca czy cała komórka ale skoro na jego podwórku dzieje sie coś czego nie popiera (albo o czym nie wie) to jest źle. Jeśli wiedział to też jest źle :)

Ogólnie konserwacja i opieka nad zabytkami nie funkcjonuje najlepiej i tu bym się dopatrywał problemów.

W jaki pomnik? Zabytki powinny być dla ich dobra użytkowane. Budynek nieużytkowany popada w ruinę. BTW - koszary były warte ochrony.

Pomnik historii :) jedna z form ochrony zabytków.

A inwestor zawsze pójdzie po najmniejsze linii oporu. Ktoś tylko musi tą linię odpowiednio ustawić :)

Zależy od inwestora. Tutaj winne były urzędy miejskie wydając bezrefleksyjnie zgodę na rozbiórkę i nie chroniąc obiektu sporządzając dla niego plan miejscowy.

O właśnie. Winne były urzędy miejskie :) Je też bojkotujmy :)
Co do inwestora - wiem z własnego doświadczenia, że remont zabytku może kosztować 2-3 razy więcej niż wyburzenie i postawienie nowego budynku. Dlatego nie dziwię się, że korzystają z furtek zostawionych im przez kiepsko funkcjonujące urzędy administracji.

Temat: Nie kupujemy w aptekach CEFARMU

Paweł Ulicki:
Szef jest odpowiedzialny za to co dzieje sie na jego podwórku.

Owszem, ale warto napisać, kto podjął decyzję. W okresie kiedy szef jest na zwolnieniu jego kompetencje przejmuje zastępca. Niemniej zgoda, że WKZ gdyby chciał robić co do niego należy dawno by wpisał na podstawie zapisu art. 3 ustawy omawiane koszary do rejestru. To one są bowiem świadkiem historycznej wartości a nie utworzona w 2010 roku tabliczka na słabej artystycznie elewacji nowych budynków mieszkalnych.

Możemy dyskutować czy on czy zastepca czy cała komórka ale skoro na jego podwórku dzieje sie coś czego nie popiera (albo o czym nie wie) to jest źle. Jeśli wiedział to też jest źle :)

Pełna zgoda tutaj.

Ogólnie konserwacja i opieka nad zabytkami nie funkcjonuje najlepiej i tu bym się dopatrywał problemów.

Nie ma co się dopatrywać, taka jest prawda. A jeszcze gorzej jest z Urzędem Miasta, a przynajmniej było. Chociaż nadal decyzje o rozbiórkach i DWZ podejmują ci sami urzędnicy co przed referendum, a wiceprezydent, któremu to podlega raczej nie jest w stanie ogarnąć tych problemów i niczego zmienić, bo podpisuje jak leci co mu podetkną dyrektorzy wydziałów.

Pomnik historii :) jedna z form ochrony zabytków.

Pomnik historii to się do tego akurat nie nadaje, poza tym dla pomnika historii musi być wcześniej wpis do rejestru zabytków. Sam obiekt musi mieć rangę co najmniej krajową, koszary mające rangę lokalną nie nadają się na dobro kultury narodowej.

O właśnie. Winne były urzędy miejskie :) Je też bojkotujmy :)

Już zbojkotowaliśmy przecież pół roku temu ;) Jak będzie trzeba, niedługo kolejna okazja do bojkotu. Liczę jednak na to, że będą jakieś zmiany na lepsze. Np. w tym roku wydano DWZ dla nowej zabudowy na ten teren zgodnie z uwarunkowaniami przestrzennymi i to duży plus. Nie będzie np. punktowców na 16 pięter ;)

Co do inwestora - wiem z własnego doświadczenia, że remont zabytku może kosztować 2-3 razy więcej niż wyburzenie i postawienie nowego budynku. Dlatego nie dziwię się, że korzystają z furtek zostawionych im przez kiepsko funkcjonujące urzędy administracji.

A póki co koszary znikają natomiast coraz więcej łodzian i różnych środowisk myśli o bojkocie inwestora: http://www.28pp.fora.pl/31-pulk-strzelcow-kaniowskich-...

Temat: Nie kupujemy w aptekach CEFARMU

Jakub P.:

Paweł Ulicki:
Szef jest odpowiedzialny za to co dzieje sie na jego podwórku.

W okresie kiedy szef jest na zwolnieniu jego kompetencje przejmuje zastępca.

Podejście typowe dla firm typu "non profit" :) Szef jest odpowiedzialny od początku do końca, on sobie dobiera współpracowników etc etc. Ale to już jest dzielenie włosa na czworo: czy tylko szef jest niekompetentny czy cała organizacja.

Ogólnie konserwacja i opieka nad zabytkami nie funkcjonuje najlepiej i tu bym się dopatrywał problemów.

Nie ma co się dopatrywać, taka jest prawda. A jeszcze gorzej jest z Urzędem Miasta, a przynajmniej było. Chociaż nadal decyzje o rozbiórkach i DWZ podejmują ci sami urzędnicy co przed referendum, a wiceprezydent, któremu to podlega raczej nie jest w stanie ogarnąć tych problemów i niczego zmienić, bo podpisuje jak leci co mu podetkną dyrektorzy wydziałów.

A skoro już przy tym jesteśmy. Coś się dzieje koło obiektów Norbelany (kwadrat gdańska-żwirki-politechniki-mickiwiwcza)? Tam też miało być pięknie a wyszło jak zawsze...