konto usunięte

Temat: jak to jest z kobietami w Łodzi??

Dziękuję za komplement ;-)
Monika Rembowska

Monika Rembowska nauczyciel języka
angielskiego

Temat: jak to jest z kobietami w Łodzi??

Kamil Porembiński:
Wiem :] Ale czasem trudno jest kobiecie odmówić jak ładnie o coś prosi ;-)
Marta O.:
nie wydaje mi sie, żeby kobiety byly zajete tylko sobą;)

To zależy. Zarówno kobiety jak i mężczyźni dostosowują swoją strategię seksualną do obecnie panujących warunków. W grupie, w której dominuje liczna kobiet, to one się stroją by zdobyć partnera. Kiedy sytuacja staje się odwrotna (liczba mężczyzn jest większa), faceci przynoszą kwiaty i rywalizują o kobietę. U małp jest tak samo. Wystarczy sama proporcja płci, żeby zachowania seksualne radykalnie się zmieniły.

Dobrze to widać na amerykańskich uniwersytetach. Kiedyś przeważająca większość studiujących to byli mężczyźni. Strasznie musieli się wtedy natrudzić, zabiegając o swoje nieliczne koleżanki. Przynosili im kwiaty, często zapraszali na kolacje itd. Te zaloty trwały czasami miesiącami. A teraz? Liczba kobiet studiujących na amerykańskich uczelniach przewyższyła liczbę mężczyzn. Studentki, rywalizując między sobą, dostosowują się do męskich wymagań. Żadnych kwiatów, ale za to seks już na pierwszej randce.


Widocznie takie kobiety w ogóle się nie szanują, ale takie mają największe wzięcie. Mężczyznom w tych czasach nie chce się już zdobywać kobiet. Bo po co? skoro wystarczy pójść do klubu w Łodzi i takich jest na pęczki. Tyle, że one mają max 18 lat.

konto usunięte

Temat: jak to jest z kobietami w Łodzi??

Monika Błoch:
Kamil Porembiński:
Wiem :] Ale czasem trudno jest kobiecie odmówić jak ładnie o coś prosi ;-)
Marta O.:
nie wydaje mi sie, żeby kobiety byly zajete tylko sobą;)

To zależy. Zarówno kobiety jak i mężczyźni dostosowują swoją strategię seksualną do obecnie panujących warunków. W grupie, w której dominuje liczna kobiet, to one się stroją by zdobyć partnera. Kiedy sytuacja staje się odwrotna (liczba mężczyzn jest większa), faceci przynoszą kwiaty i rywalizują o kobietę. U małp jest tak samo. Wystarczy sama proporcja płci, żeby zachowania seksualne radykalnie się zmieniły.

Dobrze to widać na amerykańskich uniwersytetach. Kiedyś przeważająca większość studiujących to byli mężczyźni. Strasznie musieli się wtedy natrudzić, zabiegając o swoje nieliczne koleżanki. Przynosili im kwiaty, często zapraszali na kolacje itd. Te zaloty trwały czasami miesiącami. A teraz? Liczba kobiet studiujących na amerykańskich uczelniach przewyższyła liczbę mężczyzn. Studentki, rywalizując między sobą, dostosowują się do męskich wymagań. Żadnych kwiatów, ale za to seks już na pierwszej randce.


Widocznie takie kobiety w ogóle się nie szanują, ale takie mają największe wzięcie. Mężczyznom w tych czasach nie chce się już zdobywać kobiet. Bo po co? skoro wystarczy pójść do klubu w Łodzi i takich jest na pęczki. Tyle, że one mają max 18 lat.
tzn ze jak kobieta na pierwszej randce idzie do lozka to nie ma szacunku?
co za glupi i podły schemat...
Artur S.

Artur S. specjalista ds.
handlowych /
marketingu

Temat: jak to jest z kobietami w Łodzi??

ale nie zapominajmy, ze w clubach, pubach to często dzieci, a nie dziewczyny, a co na pewno nie kobiety.. :? :/

konto usunięte

Temat: jak to jest z kobietami w Łodzi??

aRtur Sikora:
ale nie zapominajmy, ze w clubach, pubach to często dzieci, a nie dziewczyny, a co na pewno nie kobiety.. :? :/
rownie ciekawa teoria.
Monika Rembowska

Monika Rembowska nauczyciel języka
angielskiego

Temat: jak to jest z kobietami w Łodzi??

tzn ze jak kobieta na pierwszej randce idzie do lozka to nie ma szacunku?
co za glupi i podły schemat...

Hmmm...to tylko moja opinia. Ty widzisz to trochę inaczej. Każdy ma swoje zdanie na ten temat:)
Dorota L.

Dorota L. Project Manager,
SAPA Components

Temat: jak to jest z kobietami w Łodzi??

aRtur Sikora:
ale nie zapominajmy, ze w clubach, pubach to często dzieci, a nie dziewczyny, a co na pewno nie kobiety.. :? :/


klub klubowi nierówny. Są i takie, gdzie kobiety na pewno spotkasz.

ps. Czy dziewczyna to nie kobieta??
Małgorzata B.

Małgorzata B. nieruchomości

Temat: jak to jest z kobietami w Łodzi??

to dopiero wątek ... :))))))))))))))))
Artur S.

Artur S. specjalista ds.
handlowych /
marketingu

Temat: jak to jest z kobietami w Łodzi??

Dorota Czarnecka:
aRtur Sikora:
ale nie zapominajmy, ze w clubach, pubach to często dzieci, a nie dziewczyny, a co na pewno nie kobiety.. :? :/


klub klubowi nierówny. Są i takie, gdzie kobiety na pewno spotkasz.

ps. Czy dziewczyna to nie kobieta??

możemy zaryzykować stwierdzenie, ze dzieci to te rozpalone kobiety do lat 15-16, potem dziewczyny.. które szukają nieziemskiej miłości, a potem kobiety, które potrzebują troski - hm? tak może jakoś :D wena mnie ciąga... :P

konto usunięte

Temat: jak to jest z kobietami w Łodzi??

Ja np. dzisiaj idę na na miasto, i nie uważam sie za dziecko. Na mieście obecnie jest mieszane towarzystwo. Poza tym wszystko tez zależy od lokalu;-)

konto usunięte

Temat: jak to jest z kobietami w Łodzi??

Monika Błoch:
tzn ze jak kobieta na pierwszej randce idzie do lozka to nie ma szacunku?
co za glupi i podły schemat...

Hmmm...to tylko moja opinia. Ty widzisz to trochę inaczej. Każdy ma swoje zdanie na ten temat:)
fakt tylko ze twoja jest krzywdzaca ;).
w ogole to dziwi mnie fakt ze jak koles idzie z laska do lozka na pierwszej randce to jest GOSC a kobieta jest SZMATA .

dla mnie oboje wiedza czego chca i to dostaja . szanuje i jego i ją.

konto usunięte

Temat: jak to jest z kobietami w Łodzi??

Łukasz Bartodziejski:
w ogole to dziwi mnie fakt ze jak koles idzie z laska do lozka na pierwszej randce to jest GOSC a kobieta jest SZMATA .

dla mnie oboje wiedza czego chca i to dostaja . szanuje i jego i ją.

ja też szanuję swobodę decyzji obydwojga... ale wiele kobiet uważa, że trzeba grać przed mężczyzną i to on jest petentem...a tymczasem to równoprawna decyzja...

konto usunięte

Temat: jak to jest z kobietami w Łodzi??

dokladnie . przeciez do tego tanga trzeba dwojga ;]

konto usunięte

Temat: jak to jest z kobietami w Łodzi??

Witold W.:
Łukasz Bartodziejski:
w ogole to dziwi mnie fakt ze jak koles idzie z laska do lozka na pierwszej randce to jest GOSC a kobieta jest SZMATA .

dla mnie oboje wiedza czego chca i to dostaja . szanuje i jego i ją.

ja też szanuję swobodę decyzji obydwojga... ale wiele kobiet uważa, że trzeba grać przed mężczyzną i to on jest petentem...a tymczasem to równoprawna decyzja...
Podobnie jak i wiele mężczyzn (kobiet z reszta też) uważa, że taka kobieta jest łatwa, puszczalska i same pejoratywne określenia. Gdzie podejście, że owa kobieta wie czego chce, ma swoje potrzeby i zwyczajnie chce je zaspokoić?
I mamy sytuację, gdy kobieta widząca czego chce i mająca swoje potrzeby obawia się je zaspokoić, aby nie mieć tak negatywnej opinii. Sami sobie samobója strzelamy...

konto usunięte

Temat: jak to jest z kobietami w Łodzi??

Marta Majer:
Podobnie jak i wiele mężczyzn (kobiet z reszta też) uważa, że taka kobieta jest łatwa, puszczalska i same pejoratywne określenia. Gdzie podejście, że owa kobieta wie czego chce, ma swoje potrzeby i zwyczajnie chce je zaspokoić?
I mamy sytuację, gdy kobieta widząca czego chce i mająca swoje potrzeby obawia się je zaspokoić, aby nie mieć tak negatywnej opinii. Sami sobie samobója strzelamy...

współczuję niektórym ludziom, że przejmują się opiniami innych...a jeśli się nimi kierują to wtedy ja ich nie szanuję... z zupełnie innego powodu..brzydzi mnie konformizm...a swoją drogą to lubię gdy kobieta chce, ale wyraża to w sposób delikatny acz jasny dla inteligentnego odbiorcy...czyli gdy trzeba się postarać swym zachowaniem, łagodnością i ciepłem by Ona była pewna swej decyzji...

konto usunięte

Temat: jak to jest z kobietami w Łodzi??

Witold W.:
swoją drogą to lubię gdy kobieta chce, ale wyraża to w sposób delikatny acz jasny dla inteligentnego odbiorcy...czyli gdy trzeba się postarać swym zachowaniem, łagodnością i ciepłem by Ona była pewna swej decyzji...
Czyli: jeśli stanęłabym przed Tobą w spódnicy krótszej niż majtki, w sznurówkach zamiast majtek i zapomniałabym o staniku, nie miałabym szans?
Kurczę, muszę od nowa zestawiać garderobę na spotkanie forumowe....;]

konto usunięte

Temat: jak to jest z kobietami w Łodzi??

Marta Majer:
Czyli: jeśli stanęłabym przed Tobą w spódnicy krótszej niż majtki, w sznurówkach zamiast majtek i zapomniałabym o staniku, nie miałabym szans?
Kurczę, muszę od nowa zestawiać garderobę na spotkanie forumowe....;]
raczej marne...inteligentna i miła konwersacja daje więcej...a i konsekwencje bywają nieprzewidywalne :P
w konwersacji chętnie zamienię bowiem nutkę ironii na nutkę słownego erotyzmu...
nie pisałem jeszcze, że przyjdę, nie stresuj się, że nie masz co założyć ;)

konto usunięte

Temat: jak to jest z kobietami w Łodzi??

Witold W.:
w konwersacji chętnie zamienię bowiem nutkę ironii na nutkę słownego erotyzmu...
Wielu tak się reklamowało - w większości przypadków pozytywnie oceniam tylko "dział reklamy";]
nie pisałem jeszcze, że przyjdę, nie stresuj się, że nie masz co założyć ;)
Ja się nie stresuję, ja ręce załamuję pełna rozpaczy;d

konto usunięte

Temat: jak to jest z kobietami w Łodzi??

Marta Majer:
Wielu tak się reklamowało - w większości przypadków pozytywnie oceniam tylko "dział reklamy";]
było cymbalistów wielu...
Ja się nie stresuję, ja ręce załamuję pełna rozpaczy;d
dobrze, że masz choć fachową pomoc pod bokiem :D
Monika Rembowska

Monika Rembowska nauczyciel języka
angielskiego

Temat: jak to jest z kobietami w Łodzi??

Podobnie jak i wiele mężczyzn (kobiet z reszta też) uważa, że taka kobieta jest łatwa, puszczalska i same pejoratywne określenia. Gdzie podejście, że owa kobieta wie czego chce, ma swoje potrzeby i zwyczajnie chce je zaspokoić?
I mamy sytuację, gdy kobieta widząca czego chce i mająca swoje potrzeby obawia się je zaspokoić, aby nie mieć tak negatywnej opinii. Sami sobie samobója strzelamy...

Tu się z Tobą zgadzam.
Moim zdaniem kobiety mają nieco gorzej niż mężczyźni.



Wyślij zaproszenie do