Temat: AHE Łódź

Tomasz Kaczanowski:

Michał Olber:
Nauczanie Informatyki na UŁ na Wydziale Matematyki i Informatyki to czysta kpina jest. Jeżeli wydział chwali się profilem administracja i systemy operacyjne, to niech chociaż zapewnia godne podstawy z tego. A tak naprawdę nie ma, ani języków skryptowych: bash, awk, python, perl, ani porządnej nauki dowolnej dystrybucji Linuksa, BSD, Windows Server, ani przygotowania ze stawiania serwerów oraz zero pomocy. Dziwię się, że Komisja Akredytacyjna zatwierdziła nauczanie na tym wydziale, bo ja osobiście bym go nie wydał. Na tym wydziale jest więcej teorii i matmy, aniżeli czystej praktycznej informatyki ze specjalnościami. Przykład: różniczki, teoretyczne podstawy informatyki, algebra z geometrią.

A Ty chcesz być technikiemi informatykiem, czy chcesz poznać to co jest związane rzeczywiście z informatyką? Bo z tego co piszesz, powinieneś iść do jakiegoś technikum. Wiedza, o której piszesz to wiedza na poziomie technika, a nie studenta.

Jeżeli administrator jest technikiem, to programistę można nazwać inżynierem. I na to samo wychodzi. Jeżeli uczelnia chce kształcić samych programistów, to niech chociaż napisze to jasnej ciasnej o tym i się ustawi pod tym kątem, a nie daje profile, wyjęte nie wiadomo skąd, a kształci nie takich ludzi, jakich potrzebuje rynek. Teraz rynek się otwiera na systemy otwarte, a nasza uczelnia nawet tego nie zauważa, tylko leci 7 lat wstecz z nauczaniem, pozostając nadal przy nauce ady...

Temat: AHE Łódź

Michał Olber:

Tomasz Kaczanowski:

Michał Olber:
Nauczanie Informatyki na UŁ na Wydziale Matematyki i Informatyki to czysta kpina jest. Jeżeli wydział chwali się profilem administracja i systemy operacyjne, to niech chociaż zapewnia godne podstawy z tego. A tak naprawdę nie ma, ani języków skryptowych: bash, awk, python, perl, ani porządnej nauki dowolnej dystrybucji Linuksa, BSD, Windows Server, ani przygotowania ze stawiania serwerów oraz zero pomocy. Dziwię się, że Komisja Akredytacyjna zatwierdziła nauczanie na tym wydziale, bo ja osobiście bym go nie wydał. Na tym wydziale jest więcej teorii i matmy, aniżeli czystej praktycznej informatyki ze specjalnościami. Przykład: różniczki, teoretyczne podstawy informatyki, algebra z geometrią.

A Ty chcesz być technikiemi informatykiem, czy chcesz poznać to co jest związane rzeczywiście z informatyką? Bo z tego co piszesz, powinieneś iść do jakiegoś technikum. Wiedza, o której piszesz to wiedza na poziomie technika, a nie studenta.

Jeżeli administrator jest technikiem, to programistę można nazwać inżynierem. I na to samo wychodzi.

Mylisz pewne pojęcia. Do tego, żeby zostać technikiem, czy programistą, nie potrzeba żadnego wykształcenia - istotna jest wiedza. Jeśli to będzie administracja polegająca na zainstalowaniu systemu i konfiguracji serwera, to jest to wiedza na poziomie technika. To samo tyczy się programisty, który potrafi wyklikać program i napisać prostą pętlę. Jednak już do zaprojektowania sieci, napisania bardziej zaawansowanych programów potrzebna Ci jest wiedza właśnie z różnych dziedzin matematyki.

Jeżeli uczelnia chce kształcić samych programistów, to niech chociaż napisze to jasnej ciasnej o tym i się ustawi pod tym kątem, a nie daje profile, wyjęte nie wiadomo skąd, a kształci nie takich ludzi, jakich potrzebuje rynek.

Na wydziale matematyki informatyka jest jednym z powiązanych kierunków. Jeśli chciałeś wiedzy przedstawionej w inny sposób trzeba było iść na wydział elektroniczny. FTIMS-u też Ci nie polecam, tam tez kształcą informatyków z w miarę rozbudowana podstawa matematyczną...

Teraz rynek się otwiera na systemy otwarte, a nasza uczelnia nawet tego nie zauważa, tylko leci 7 lat wstecz z nauczaniem, pozostając nadal przy nauce ady...

Człowieku - o czym ty piszesz. Ada jest świetnym językiem do nauczania programowania współbieżnego. W programowaniu nie chodzi o wybór języka - tego jesteś w stanie nauczyć się (w zależności od komplikacji) w kilka tygodni do pół roku. Ty, jeśli chcesz być prawdziwym programista, musisz poznać algorytmy, struktury danych, nauczyć się je stosować, poznać trochę teorii z matematyki.

Zacytuję Alfreda Adlera (odnosił się do matematyków, ale Twoje postrzeganie informatyki jest niestety podobne):

"Co gorsza, wielu ludzi orientuje się w tej dziedzinie tak słabo, że nie odróżnia prawdziwego matematyka od debila mnożącego w pamięci sześciocyfrowe liczby"

Temat: AHE Łódź

Tomasz Kaczanowski:
Ada jest świetnym językiem do nauczania programowania współbieżnego.

Chyba ty tak uważasz, bo 90% moich znajomych myśli zupełnie inaczej. Ada nadal jest na wydziale, bo jakiś profesorek zakochał się w tym języku ...

Tomasz Kaczanowski:
W programowaniu nie chodzi o wybór języka - tego jesteś w stanie >>nauczyć się (w zależności od komplikacji) w kilka tygodni do półroku.

Mów za siebie. Nie każdy jest taki zdolny, żeby się nauczyć programować. Ja np. mimo, że podchodziłem do każdego języka po 5 razy, nadal nie mogę opanować żadnego na tyle, aby pisać bardziej zaawansowane programy, nie wspominając już algorytmach.

Tomasz Kaczanowski:
Ty, jeśli chcesz być prawdziwym programista, musisz poznać algorytmy, struktury danych, nauczyć się je stosować, poznać trochę teorii z matematyki.

Właśnie nie chcę być programistą. Ale u nas w Łodzi i okolicach nie ma tak naprawdę uczelni, która by kształciła w kierunku związanym z administracją Systemami Otwartymi. Dopiero w te wakacje SWSPIZ dostało dofinansowanie z Unii i otworzyło kierunek:
http://informatyka.swspiz.pl/specjalnosc_eksploatacja_...
ale niestety nie zdążyłem się załapać, bo brakło miejsc.

Zatem, jeżeli UŁ nie potrafi się starać o dofinansowanie i otworzenie tego typu kierunku u siebie, to nie ma szans na porządne kształcenie ludzi.Michał Olber edytował(a) ten post dnia 22.10.09 o godzinie 18:29

Temat: AHE Łódź

Michał Olber:

Tomasz Kaczanowski:
Ada jest świetnym językiem do nauczania programowania współbieżnego.

Chyba ty tak uważasz, bo 90% moich znajomych myśli zupełnie inaczej. Ada nadal jest na wydziale, bo jakiś profesorek zakochał się w tym języku ...

Jak napisałem, język na prawde nie ma znaczenia, a jako akademicki ADA się świetnie nadaje - zresztą możesz poczytać wątki o tym na grupach dyskusyjnych dla programistów.

Tomasz Kaczanowski:
W programowaniu nie chodzi o wybór języka - tego jesteś w stanie >>nauczyć się (w zależności od komplikacji) w kilka tygodni do półroku.

Mów za siebie. Nie każdy jest taki zdolny, żeby się nauczyć programować. Ja np. mimo, że podchodziłem do każdego języka po 5 razy, nadal nie mogę opanować żadnego na tyle, aby pisać bardziej zaawansowane programy, nie wspominając już algorytmach.

Co ja na to poradzę, nie każdy musi byc programistą, ale każdy kto nim został (nawet tylko hobbystycznie), kto potrafił poznac dobrze jeden z języków programowania, przy dobrej literaturze nie miał problemów, by zgłębic kolejny w takim czasie.

Tomasz Kaczanowski:
Ty, jeśli chcesz być prawdziwym programista, musisz poznać algorytmy, struktury danych, nauczyć się je stosować, poznać trochę teorii z matematyki.

Właśnie nie chcę być programistą. Ale u nas w Łodzi i okolicach nie ma tak naprawdę uczelni, która by kształciła w kierunku związanym z administracją Systemami Otwartymi.

Administracja systemem, to kształcenie na poziomie szkoły średniej, wiec nie dziwię, się, że żadna rozsądna szkoła nie prowadzi takiego kierunku. Może porowadzić kursy - i owszem, ale kierunek?

Zatem, jeżeli UŁ nie potrafi się starać o dofinansowanie i otworzenie tego typu kierunku u siebie, to nie ma szans na porządne kształcenie ludzi.

Przepraszam, ale Ty mylisz studia ze szkołą średnią....

Temat: AHE Łódź

Jarosław Karpiński:
relatywizowanie upadku AHE poprzez uogólnienia, ze "wszyscy są do bani".
Dajcie spokoj. A absolwentom powiem: trzeba wybierac DOBRE uczelnie a nie lecieć byle gdzie, bo
tanio
blisko
łatwo

No, cóż w moim przypadku nie było ani blisko ( 1000 km odległości), ani tanio (doliczając do czesnego koszty przelotów 5 razy do roku na egzaminy+wykłady), ani łatwo (było to 5 lat wyjętych z życia, bo istniała tylko praca i nauka). Ale dzięki wspaniałym wykładowcom i opiekunom grup miałam możliwość bardzo dużo się nauczyć. Wiedza i umiejętności zdobyte dzięki tej uczelni pozwoliły mi na zmianę stanowiska pracy i wykorzystywanie tego czego się nauczyłam (szczególnie z dziedziny statystyki i ekonometrii) zawodowo.

Temat: AHE Łódź

Administracja systemem, to kształcenie na poziomie szkoły średniej, wiec nie dziwię, się, że żadna rozsądna szkoła nie prowadzi takiego kierunku. Może porowadzić kursy - i owszem, ale kierunek?

Zatem, jeżeli UŁ nie potrafi się starać o dofinansowanie i otworzenie tego typu kierunku u siebie, to nie ma szans na porządne kształcenie ludzi.

Przepraszam, ale Ty mylisz studia ze szkołą średnią....

To pokaż mi liceum ogólnokształcące lub technikum o profilu administracyjnym, bo za moich czasów, czyli rocznika 86 wszystkie takie szkoły pozamykali, a moje liceum, które niby kształciło z informatyki, na 3 roku nie dali zajęć z tego przedmiotu, bo się im wyczerpał limit godzin(sic!).
Aktualnie mogę szczerze powiedzieć, że mam znajomych, którzy chodzili do szkoły z niby profilem informatycznym, a nauczyciel nie znał żadnej dystrybucji Linuksa, ani nawet BSD !!!!
Więc przestań mi gadać pierdoły o tym, że w szkole średniej nauczają administracji systemami, skoro żadna ze szkół w Łodzi tego nie oferuje.Michał Olber edytował(a) ten post dnia 25.10.09 o godzinie 17:28

Temat: AHE Łódź

Michał Olber:

Administracja systemem, to kształcenie na poziomie szkoły średniej, wiec nie dziwię, się, że żadna rozsądna szkoła nie prowadzi takiego kierunku. Może porowadzić kursy - i owszem, ale kierunek?

Zatem, jeżeli UŁ nie potrafi się starać o dofinansowanie i otworzenie tego typu kierunku u siebie, to nie ma szans na porządne kształcenie ludzi.

Przepraszam, ale Ty mylisz studia ze szkołą średnią....

To pokaż mi liceum ogólnokształcące lub technikum o profilu administracyjnym, bo za moich czasów, czyli rocznika 86 wszystkie takie szkoły pozamykali, a moje liceum, które niby kształciło z informatyki, na 3 roku nie dali zajęć z tego przedmiotu, bo się im wyczerpał limit godzin(sic!).
Aktualnie mogę szczerze powiedzieć, że mam znajomych, którzy chodzili do szkoły z niby profilem informatycznym, a nauczyciel nie znał żadnej dystrybucji Linuksa, ani nawet BSD !!!!
Więc przestań mi gadać pierdoły o tym, że w szkole średniej nauczają administracji systemami, skoro żadna ze szkół w Łodzi tego nie oferuje.

A co to ma do rzeczy? To, że szkoła średnia nie zaoferowała z jakiś powodów jakiegoś kursu, nie znaczy, że to obowiązek taki mają szkoły wyższe. Oczywiście - jak napisałem, może być poprowadzony kurs z takiego zagadnienia, ale kierunek - proszę się nie osmieszać. To nie ten poziom. To tak jakbyś wymagał, by na studiach elektronicznych był kierunek ukierunkowany na naukę lutowania.

Temat: AHE Łódź

Tomasz Kaczanowski:

A co to ma do rzeczy? To, że szkoła średnia nie zaoferowała z jakiś powodów jakiegoś kursu, nie znaczy, że to obowiązek taki mają szkoły wyższe. Oczywiście - jak napisałem, może być poprowadzony kurs z takiego zagadnienia, ale kierunek - proszę się nie osmieszać. To nie ten poziom. To tak jakbyś wymagał, by na studiach elektronicznych był kierunek ukierunkowany na naukę lutowania.

Ale ty masz podejście do nauki informatyki ... I właśnie dlatego mamy takie wykształcenie społeczeństwa, a nie inne. Mówię tutaj o tym, że ludzi znają tylko nazwy Word, a nie Edytor tekstu, komputer to Windows, a przeglądarka internetowa, to Google. Czyli co, szkół średnich o konkretnych profilach mam szukać poza moim miejscem zamieszkania, nie mówić już o studiach wyższych, kiedy mnie nie stać na to ??!!
Czyli jednym słowem uważasz, że tworzenie kierunków specjalistycznych, typu programista Java, administracja systemami otwartymi, administracja systemami Windows, programista, grafika komputerowa, to bzdura i nie powinno czegoś takiego być...

Temat: AHE Łódź

Michał Olber:

Tomasz Kaczanowski:

A co to ma do rzeczy? To, że szkoła średnia nie zaoferowała z jakiś powodów jakiegoś kursu, nie znaczy, że to obowiązek taki mają szkoły wyższe. Oczywiście - jak napisałem, może być poprowadzony kurs z takiego zagadnienia, ale kierunek - proszę się nie osmieszać. To nie ten poziom. To tak jakbyś wymagał, by na studiach elektronicznych był kierunek ukierunkowany na naukę lutowania.

Ale ty masz podejście do nauki informatyki ... I właśnie dlatego mamy takie wykształcenie społeczeństwa, a nie inne. Mówię tutaj o tym, że ludzi znają tylko nazwy Word, a nie Edytor tekstu, komputer to Windows, a przeglądarka internetowa, to Google. Czyli co, szkół średnich o konkretnych profilach mam szukać poza moim miejscem zamieszkania, nie mówić już o studiach wyższych, kiedy mnie nie stać na to ??!!
Czyli jednym słowem uważasz, że tworzenie kierunków specjalistycznych, typu programista Java, administracja systemami otwartymi, administracja systemami Windows, programista, grafika komputerowa, to bzdura i nie powinno czegoś takiego być...

Tak, bo to nie będa studia, tylko kursy. Jeśli nie rozumiesz co to są studia, to sorry, ale to nie mój problem. Kiedyś mylono trampki z tworzywa z Adidasami i jakoś mnie to nie przerażało. Bardziej mnie przeraża mnie, że ktoś usiłuje ze studiów zrobić szkołę średnią.

Temat: AHE Łódź

Obroncom AHE dedykuje cytat z prasy, dzisiejszy:
"Przyspieszymy wam ostatni rok studiów. Dwa semestry zrobicie w jeden i w lutym obronicie pracę magisterską - usłyszeli studenci zarządzania Akademii Humanistyczno-Ekonomiczne".
To niezgodne z prawem.

Temat: AHE Łódź

Jarosław Karpiński:
Obroncom AHE dedykuje cytat z prasy, dzisiejszy:
"Przyspieszymy wam ostatni rok studiów. Dwa semestry zrobicie w jeden i w lutym obronicie pracę magisterską - usłyszeli studenci zarządzania Akademii Humanistyczno-Ekonomiczne".
To niezgodne z prawem.

A tutaj informacja ze strony AHE
http://www.wshe.lodz.pl/?lang=pl&content_id=46&id=528

Temat: AHE Łódź

Tak sobie przeglądam wątek i kilka uwag chciałem rzucić.

Co do języków programowania - nie ma znaczenia w jakim Cie ucza. Jak nie umiesz myslec i kombinowac to chocby nie wiem jaki dobry jezyk powstal problemow za Ciebie nie rozwiaze. Ada ? Nas na studiach uczyli... Fortrana 77, podczas gdy juz w liceum mielismy zajecia z Pascala, ktory toczyl boje o pierwszenstwo z C++.

parafrazując:
Niezaleznie jaki jezyk swiata zglebisz, nie uczyni Cie to poeta.

Co do szkoly: z pewnoscia jest odpowiedzia na to, ze wiekszosc ogloszen o prace zaczela zaczynac sie od slow "wymagania : wyksztalcenie wyzsze". Czy dyplom tej uczelni jest gorszy ? Jest. Czy to znaczy, ze wszyscy opuszczajacy jej mury nic sie nie nauczyli ? Nie. Nie ma rzeczy czarnych i bialych.

Temat: AHE Łódź

Katharina Z.:

Jarosław Karpiński:
Obroncom AHE dedykuje cytat z prasy, dzisiejszy:
"Przyspieszymy wam ostatni rok studiów. Dwa semestry zrobicie w jeden i w lutym obronicie pracę magisterską - usłyszeli studenci zarządzania Akademii Humanistyczno-Ekonomiczne".
To niezgodne z prawem.

A tutaj informacja ze strony AHE
http://www.wshe.lodz.pl/?lang=pl&content_id=46&id=528

no i co? jest OK? wszystko to zamach stanu na biedną i super profesjonalną AHE?

Temat: AHE Łódź

...Ten post został edytowany przez Autora dnia 26.03.16 o godzinie 00:14

Temat: AHE Łódź

...Bartłomiej Strożek edytował(a) ten post dnia 12.02.10 o godzinie 03:04

Temat: AHE Łódź

Bartłomiej Strożek:

Ciekawe czy opierasz się na tym co gdzieś zasłyszałeś, czy osobiście sprawdziłeś? Raczej nie powinno się wyrażać opinii na temat czegoś, o czym się nie ma zielonego pojęcia...

Oj mam, bo byłem przy jej powstawaniu, jak Makary jeszcze w gumofilcach po Wtórpolu chodził...

I odwracając pytanie, na jakiej podstawie zakładasz, że nie mam?

A.Andrzej L. edytował(a) ten post dnia 09.02.10 o godzinie 15:29

Temat: AHE Łódź

...Bartłomiej Strożek edytował(a) ten post dnia 12.02.10 o godzinie 03:04

Temat: AHE Łódź

Bartłomiej Strożek:

Na takim, że mam porównanie poziomu germanistyki w UŁ i AHE i niczym się od siebie nie różnią, nawet byłbym skłonny powiedzieć ze na AHE jest wyższy

A co ma jedno z drugim wspólnego? Ja to obserwowałem, jak cała szkółka miała 200 studentów i jak to potem rosło, rozmawiałem z ludźmi, byłem przy tym, jak ich wyrzucał, wiem, jak ich traktował itp. Co ma do tego obecny poziom germanistyki?

A.

Temat: AHE Łódź

...Bartłomiej Strożek edytował(a) ten post dnia 12.02.10 o godzinie 03:04

Temat: AHE Łódź

Bartłomiej Strożek:

Andrzej L.:

Bartłomiej Strożek:

Na takim, że mam porównanie poziomu germanistyki w UŁ i AHE i niczym się od siebie nie różnią, nawet byłbym skłonny powiedzieć ze na AHE jest wyższy

A co ma jedno z drugim wspólnego? Ja to obserwowałem, jak cała szkółka miała 200 studentów i jak to potem rosło, rozmawiałem z ludźmi, byłem przy tym, jak ich wyrzucał, wiem, jak ich traktował itp. Co ma do tego obecny poziom germanistyki?

A.

Myslalem ze chodzi Ci o poziom, bo wielu uwaza, ze w AHE jest niski

Poziom pewnie ma różny, generalnie wielkim szacunkiem raczej się nie cieszy, ale to już mnie mało interesuje.

Generalnie, takie szkoły wiele w sumie nie wnoszą, bo produkują absolwentów głównie w kierunkach, które nikomu nie są już w takiej ilości potrzebne. Czas swojej świetności ma już tez pewnie za sobą i wróżę raczej schyłek.

A.