Tomasz Szatański

Tomasz Szatański Profesjonalne
zarządzanie
projektami

Temat: 7 Grzechów Łodzi.... czy faktycznie jest aż tak źle?

Justynko,
i znow nie do konca sie z Toba zgodze. Jesli jakis pracownik duzego producenta np. miodu wsypie do pewnej partii sloikow cyjanek i w zwiazku z tym umrze kilka osob, to smrod pozostanie i przy producencie owego miodu. Nawet po zidentyfikowaniu i skazaniu sprawcy.

konto usunięte

Temat: 7 Grzechów Łodzi.... czy faktycznie jest aż tak źle?

nawiazujac do rozmowy Tomasza z Justyną

bo ludzie widzą tylko ogólniki nie szczegóły!
i dlatego jest potrzeba taka aby Łódzkie ogólniki nie rzucały się w oczy lub były pozytywne...a nie jak do tej pory!


Zbigniew Stankiewicz edytował(a) ten post dnia 22.02.07 o godzinie 14:56
Tomasz Szatański

Tomasz Szatański Profesjonalne
zarządzanie
projektami

Temat: 7 Grzechów Łodzi.... czy faktycznie jest aż tak źle?

Oczywiscie.
Tylko ze ludzie z zastanawiajaca latwoscia przyswajaja sobie ogolniki negatywne, osmieszajace... Zwlaszcza, jesli juz jakas opinia ogolna zapadnie im w pamiec - latwiej np. dolozyc do ogolnie negatywnej opinii o Lodzi kolejny negatywny element (ktory "potwierdzi" owa opinie ogolna) niz poradzic sobie z elementem pozytywnym, ktory nijak nie pasuje do takiej opinii.
Chyba niezbyt gramatycznie mi wyszlo, ale sens (mam nadzieje) swojej blyskotliwej mysli oddalem...
;)
Prot Haładaj

Prot Haładaj Programmers manager
& solutions
designer. Apps &
applicat...

Temat: 7 Grzechów Łodzi.... czy faktycznie jest aż tak źle?

Tak jak by to była jedyna bójka na piotrkowskiej...
Tomasz Szatański

Tomasz Szatański Profesjonalne
zarządzanie
projektami

Temat: 7 Grzechów Łodzi.... czy faktycznie jest aż tak źle?

Albo gdziekolwiek...
Adam Mikołajczyk

Adam Mikołajczyk CEO / Best Place -
Europejski Instytut
Marketingu Miejsc

Temat: 7 Grzechów Łodzi.... czy faktycznie jest aż tak źle?

Tak się zastanawiam... głośno myślę... choć sam jestem bardzo secptyczny... ale może... chodzi o to, że jak widać po aktywności GL-owców w tym temacie mamy świadomość i byćmoże chęci by coś zrobić na rzecz Łodzi... by tego typu artykuły już nigdy więcej się nie powtórzyły... więc tak się zastanawiam... choć nie wiem czy coś podobnego nie istnieje... i czy byłoby skuteczne... (wiem, troche owijam w bawełnę) :)... chodzi mi o powołanie takiego nieformalnego kręgu osób aktywnych, profesjonalistów w swoich dzidzienach, menedżerów, dyrektórów, specjalistów itd. , związanych z Łodzią (zawodowo, rodzinnie itd.), którzy z własnej, nieprzymuszonej woli chcieliby głośniej niż tylko na GL wygłaszać swoje poglądy, czasami niezadowolenie z obecnej sytuacji w naszym mieście w kierunku osób odpowiedzialnych za obecny stan rzeczy - czyli taki pozytywny lobbing środowiska biznesowego na rzecz "fajnej Łodzi" + przedstawianie swoich pomysłów na zniwelowanie złego wizerunku Łodzi i robienie "dobrego PR-u"....

konto usunięte

Temat: 7 Grzechów Łodzi.... czy faktycznie jest aż tak źle?

Adam M.:Tak się zastanawiam... głośno myślę... choć sam jestem bardzo secptyczny... ale może... chodzi o to, że jak widać po aktywności GL-owców w tym temacie mamy świadomość i byćmoże chęci by coś zrobić na rzecz Łodzi... by tego typu artykuły już nigdy więcej się nie powtórzyły... więc tak się zastanawiam... choć nie wiem czy coś podobnego nie istnieje... i czy byłoby skuteczne... (wiem, troche owijam w bawełnę) :)... chodzi mi o powołanie takiego nieformalnego kręgu osób aktywnych, profesjonalistów w swoich dzidzienach, menedżerów, dyrektórów, specjalistów itd. , związanych z Łodzią (zawodowo, rodzinnie itd.), którzy z własnej, nieprzymuszonej woli chcieliby głośniej niż tylko na GL wygłaszać swoje poglądy, czasami niezadowolenie z obecnej sytuacji w naszym mieście w kierunku osób odpowiedzialnych za obecny stan rzeczy - czyli taki pozytywny lobbing środowiska biznesowego na rzecz "fajnej Łodzi" + przedstawianie swoich pomysłów na zniwelowanie złego wizerunku Łodzi i robienie "dobrego PR-u"....



dodam tylko tyle że jestem ZA!!!

Temat: 7 Grzechów Łodzi.... czy faktycznie jest aż tak źle?

Nie pochodze z Łodzi, ale kocham to miasto jak swoje włsne (jeśli tak można to nazwać)...
Faktycznie często - będac w "swoich" okolicach - slyszę jak ludzie mówia, że Łódź to taka i siaka...
Ale co jest w tym najgorsze?! Jak ich bardziej wypytam z czego takie wnioski to okazuje się, ze przejeżdżali przez Łódź samochodem i zatrzymali sie na chwile w McDonaldzie..... i tyle widzieli co przejechali.....
Cóż.. Może i Łódź nie jest bardzo czysta i nie ma zadbanych budynków - jak to mówią, ale czy to wszystko co może świadczyc o Łodzi....

Przemysław Pilaszek

Przemysław Pilaszek live your life !

Temat: 7 Grzechów Łodzi.... czy faktycznie jest aż tak źle?

Tomasz S.:Justynko,
i znow nie do konca sie z Toba zgodze. Jesli jakis pracownik duzego producenta np. miodu wsypie do pewnej partii sloikow cyjanek i w zwiazku z tym umrze kilka osob, to smrod pozostanie i przy producencie owego miodu. Nawet po zidentyfikowaniu i skazaniu sprawcy.


Proponuje zerknac na historyczne przyklady (moze tylenol ?) i wiekszosc z nich mozna jednak przekuc na wieksze zaufanie do marki ! Trzeba tylko w tym szalenstwie znalezc metode.

Nieformalnych grup to nie ma co robic bo sile przebicia mimo wszystko bedziemy miec znikoma natomiast ciekaw jestem czy bylibysmy w stanie zaproponowac jakas rozsadna i wykonalna strategie rozwoju miasta ? Wokol czego moznaby to zrobic ? Itd. Jakos slabo przemawiaja do mnie projekty prezentowane juz tutaj a zahaczajace o kulture (Europejska Stolica Kultury).
Adam Mikołajczyk

Adam Mikołajczyk CEO / Best Place -
Europejski Instytut
Marketingu Miejsc

Temat: 7 Grzechów Łodzi.... czy faktycznie jest aż tak źle?

Często zdarza mi się natrafiac na Pana posty w tej grupie, jest Pan bardzo inteligetna, konstruktywnie myslaca, konkretna osoba... tak wiec bardzo chetnie przeczytam o Pana konkretnym pomysle na strategie.. czy praktycznie na cokolwiek co chociaz o 10 cm oddali nas od "łowców skór" a przybliży do chociażby "normalnego, prawie milionowego miasta"....

ps. strategia to moim zdaniem zbyt duże wyzwanie.... ale kilka mini-projekcików, które małym ale wspólnym wysiłkiem, prawie bezkosztowo można przeprowadzic, a dałyby widoczny gołym okiem rezultat, to jak najbardziej....


Przemysław P.:
Tomasz S.:Justynko,
i znow nie do konca sie z Toba zgodze. Jesli jakis pracownik duzego producenta np. miodu wsypie do pewnej partii sloikow cyjanek i w zwiazku z tym umrze kilka osob, to smrod pozostanie i przy producencie owego miodu. Nawet po zidentyfikowaniu i skazaniu sprawcy.


Proponuje zerknac na historyczne przyklady (moze tylenol ?) i wiekszosc z nich mozna jednak przekuc na wieksze zaufanie do marki ! Trzeba tylko w tym szalenstwie znalezc metode.

Nieformalnych grup to nie ma co robic bo sile przebicia mimo wszystko bedziemy miec znikoma natomiast ciekaw jestem czy bylibysmy w stanie zaproponowac jakas rozsadna i wykonalna strategie rozwoju miasta ? Wokol czego moznaby to zrobic ? Itd. Jakos slabo przemawiaja do mnie projekty prezentowane juz tutaj a zahaczajace o kulture (Europejska Stolica Kultury).



Adam Mikołajczyk edytował(a) ten post dnia 23.02.07 o godzinie 21:17

konto usunięte

Temat: 7 Grzechów Łodzi.... czy faktycznie jest aż tak źle?

wtracajac się lekko do całej dyskusji mogę stweirdzić jedno to co działo się w Łodzi (łowcy skór itd itd ) to się pewno dzieje i w innych miastach Polski tylko nie zostało to jeszcze odkryte.

Ale koncząc już znajomy przyjechał z Krakowa i także rozwinęła się rozmowa na temat Łodzi nawet ale zakończył szczerze mówiąc całość rozmowy takim o to stwierdzeniem:
"Łódź jest najbardziej Polskim miastem do tego stopnia nawet że w nazwie ma 3 polskie literki Ł, ó, ź...." :):):):)

konto usunięte

Temat: 7 Grzechów Łodzi.... czy faktycznie jest aż tak źle?

Hmmm, jak do mnie przyjeżdzają znajomi z Krakowa, to poprostu pokazuję im fajne miejsca zamiast dyskutować nt. niefajności naszego miasta, i tłumaczyć się z faktu, iż u nas nie ma zamku, ani rzeki długiej, szerokiej...
Monika F.

Monika F. wciąź SZUKAM

Temat: 7 Grzechów Łodzi.... czy faktycznie jest aż tak źle?

Justyna P.:Tomaszku!
a w Katowicach zawaliła się hala, a w Poznaniu to dzieci molestują. bla, bla, bla...
łowcy skór to nie problem wynikajacy z beznadziei naszego miasta, tylko z nieuczciwosci lekarzy i sanitariuszy... ten smród nie ciagnie się za naszym miastem, tylko za nimi.


Dzieci w beczkach, łowcy skór, a idąc dalej brak dobrze płatnej pracy.. albo w ogóle brak pracy... może to jeden z głównych problemów, na pewno nie tylko Łodzi, ale widać w tym mieście despercja jest większa, skoro ludzie posuwają się do takich rzeczy

konto usunięte

Temat: 7 Grzechów Łodzi.... czy faktycznie jest aż tak źle?

[author]Monika Fiktus:

Dzieci w beczkach, łowcy skór, a idąc dalej brak dobrze płatnej pracy.. albo w ogóle brak pracy... może to jeden z głównych problemów, na pewno nie tylko Łodzi, ale widać w tym mieście despercja jest większa, skoro ludzie posuwają się do takich rzeczy


cóż, nie mogą wygrzebać sobie węgielka z zawalającej się kopalni, ani sprzedać się za parę groszy na dworcu centralnym... tudzież hadlować wódką z braćmi ze wschodu...
abslutnie się nie zgadzam. są miejsca gdzie zarobki są o wiele niższe.
a może to bliskość stołecznych standardów wpędza nas w tę dziwną psychozę??

wolałabym chyba abyśmy wrócili do konstruktywnej dyskusji, z przykładami na TAK!

konto usunięte

Temat: 7 Grzechów Łodzi.... czy faktycznie jest aż tak źle?

Justyna P.:Hmmm, jak do mnie przyjeżdzają znajomi z Krakowa, to poprostu pokazuję im fajne miejsca zamiast dyskutować nt. niefajności naszego miasta, i tłumaczyć się z faktu, iż u nas nie ma zamku, ani rzeki długiej, szerokiej...


ja nie twierdze, że nie pokazywałem im fajnych miejsc w Łodzi ot tylko rozmowa o Łodzi się zawiązała a po za tym mo znajomy z Krakowa bardzo lubi Łódź
Przemysław Pilaszek

Przemysław Pilaszek live your life !

Temat: 7 Grzechów Łodzi.... czy faktycznie jest aż tak źle?

Adam M.:
ps. strategia to moim zdaniem zbyt duże wyzwanie.... ale kilka mini-projekcików, które małym ale wspólnym wysiłkiem, prawie bezkosztowo można przeprowadzic, a dałyby widoczny gołym okiem rezultat, to jak najbardziej....


Kompleksowa strategia to moim zdaniem jedyne rozwiazanie. Oczywiscie moge sie mylic ale stad moje pytanie pozostawilem bez jakiejkolwiek odpowiedzi. Mozna siegnac po sprawdzone wzorce - mozna wymyslac cos od nowa wazne, zeby nie bylo to kolo ;). Najwazniejsze, ze to musi bys strategia nosna na tyle aby o Lodzi stalo sie glosno jesli nie na swiecie to chociaz w Europie.

Strategia prowadzaca do zainteresowania (niekoniecznie do rozwoju) byloby "zero tolerancji". Zastanawiam sie czemu Kropiwnicki wlasciwie nic z tym nie robi - mysle, ze jego opcja moglaby na lata cale zajac ratusz gdyby miala odwage wprowadzic te strategie. Drogi - super sprawa ale moze zamiast mostu na Brzezinskiej przez rok dodatkowych 200 policjantow reagujacych na najmniejsze zlamania prawa. Od szkol przez wandalizm na parkingach; na ulicach i patrolach w cywilu skonczywszy. Zaladowac czasem po 10 do celi najbardziej krewkich kiboli. Szczajacych po zsypach - to samo. Zwykle jakby stracili w wyniku zatrzymania ten wozeczek co pchaja przed soba zapach moczu wynioslby sie raz na zawsze choc oni nadal by chodzili. Do tego jakis system monitoringu NAWET wspolfinansowany przez lokalne spolecznosci - tylko najpierw pokazac, ze to dziala w praktyce ! Handel w przejsciach podziemnych ? Nie do wykorzenienia - to dla wielu poczatek choc i czesto koniec przygody z biznesem. Jak nie mozna zlikwidowac to ucywilizowac. Nawet gratis wstawic tam jakies schludne stragany typu szczeki. Wynajmowac za gorsze i rotowac najemcow - niech kazdy ma szanse. Moze wyhodujemy lodzka fortune ? i tak dalej...

Strategia calkiem nowa ? Pewnie, ze marzylby mi sie innowacyjny klaster ale nie ma na kim go budowac. Natomiast klaster proponowany przez samorzadowcow to jak zwykle tylko element wysysania srodkow - tym razem unijnych. Nawet sie tym nie interesuje bo jak zobaczylem liste instytucji to wymieklem. Jest jednak niepowtarzalna szansa zrobic cos od zera a po czemu nadarza sie jedyna w swoim rodzaju okazja. Mysle o klastrze logistycznym. Majac na uwadze autostrady, szybka kolej czy rozwijajace sie lotnisko trudno o tym nie pomyslec. Poszedlbym dalej i prowadzil intensywne rozmowy z koncernami aby tu urouchomili swoje centra serwisowe (RyanAir?), czy przeniesli lub otworzyli nowe centra przeladunkowe (FedEx?). Szalenczo puscilbym wodze fantazji i w okolicach Lodzi ulokowal bym pod te rozmowy drugie lotnisko - stricte towarowe. Do tego kolej podmiejska z prawdziwego zdarzenia tak, zeby do Strykowa mozna bylo dojechac w 10-15 min. I do diaska sciagnac tu sieci hotelowe ! To tylko szkic myslowy bo pewnie rownorzednych pomyslow jest wiecej. Niemniej na przyklad nad klastrem AGD ma ta przewage, ze bazuje na uslugach a nie na produkcji.

Pomarzyc... :)

konto usunięte

Temat: 7 Grzechów Łodzi.... czy faktycznie jest aż tak źle?

sieci hotelowe - to już się dzieje, są nowe inwestycje w sport i rekreacje - hala widowiskowa, Fala, powstaje (i jest planowana) nowa powierzchnia biurowa, itd. - spójrzcie na Łódź - od dobrej strony - paplanie na nawet na tej grupie o stereotypach na pewno wizerunku Łodzi nie zmieni - nie dostrzegamy tego że ostatnio ukazało się naprawdę dużo tytułów prasowych w których miasto jest bardzo dobrze postrzegane- i jest wymieniane wśród najszybciej rozwijających sie regionów Polski - marzę o tym byśmy byli porównywani do Wrocławia - Wrocław na początku lat dziewięćdziesiątych to była prowincja - to powinien być nasz cel - a nie wieczne rozprawianie o "łowcach" Według mnie jest zdecydowanie lepiej i będzie jeszcze lepiej :)
Adam Mikołajczyk

Adam Mikołajczyk CEO / Best Place -
Europejski Instytut
Marketingu Miejsc

Temat: 7 Grzechów Łodzi.... czy faktycznie jest aż tak źle?

Hmmm... chyba już rozumiem ideę... i podpisuje się pod nią obiema rękami :).... centrum intermodalne, hotele, monitoring itd.. super! Tylko mnie chodziło o to, że to nie my jesteśmy od tworzenia i implementacji strategii... tzn. stworzyc mozemy... ale na tym się skonczy, bo nikt z dzisiaj urzędujących ja nie wdroży! Tak więc bymoze lepiej byłoby uruchomic własnymi siłami kilka projektów.. w tym pierwszy - lobbing na rzecz stworzenia konkretnej strategii, która odpowiadała by na rzeczywiste problemy miasta + przedstawic nasze pomysły do niej! Kolejny projekt, który można zrealizowac bez konieczności odwoływania się do strategii - robienie dobrego PR-u miasta w grupach osób (głównie biznesowych gdzieś na wyjazdach), w których każdy z nas się porusza - czyli każdy z nas będzie takim małym ambasadorem marki "Łódź" rozpowiadając dobre opinie mieście (wspamagane jakieś fajnym gadżetem miejskim np.)...
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: 7 Grzechów Łodzi.... czy faktycznie jest aż tak źle?

Łódź była dawniej jednym z ważniejszych polskich centrów kultury - słabo propagowanym, borykającym sie z brakiem środków dla unikatowych placówek...
I myślę - choć łodzianinem jestem tylko z urodzenia, i od matury poza - że ten kierunek jest także bardzo ważny. Kultura to nie tylko turyści...

konto usunięte

Temat: 7 Grzechów Łodzi.... czy faktycznie jest aż tak źle?

Adam M.: robienie dobrego PR-u miasta w grupach osób (głównie biznesowych gdzieś na wyjazdach), w których każdy z nas się porusza - czyli każdy z nas będzie takim małym ambasadorem marki "Łódź" rozpowiadając dobre opinie mieście (wspamagane jakieś fajnym gadżetem miejskim np.)...


myśle że to w zupełności wystarczy - chcecie zmienić miasto w sposób aktywny przyłączcie sie do Forum Łódź na Fali - i usuwajcie plakaty, monitujcie władze Łodzi np. w sprawie parkingów na Lublinku itd. itd. możłiwośći jest wiele, a i tak się skończy na dobrym PR wśród znajomych lub wyjazdach biznesowych :) Zaintersujcie sie tym co

Następna dyskusja:

Co jest nie tak z prokuratu...




Wyślij zaproszenie do