Temat: 7 Grzechów Łodzi.... czy faktycznie jest aż tak źle?
Adam M.:
ps. strategia to moim zdaniem zbyt duże wyzwanie.... ale kilka mini-projekcików, które małym ale wspólnym wysiłkiem, prawie bezkosztowo można przeprowadzic, a dałyby widoczny gołym okiem rezultat, to jak najbardziej....
Kompleksowa strategia to moim zdaniem jedyne rozwiazanie. Oczywiscie moge sie mylic ale stad moje pytanie pozostawilem bez jakiejkolwiek odpowiedzi. Mozna siegnac po sprawdzone wzorce - mozna wymyslac cos od nowa wazne, zeby nie bylo to kolo ;). Najwazniejsze, ze to musi bys strategia nosna na tyle aby o Lodzi stalo sie glosno jesli nie na swiecie to chociaz w Europie.
Strategia prowadzaca do zainteresowania (niekoniecznie do rozwoju) byloby "zero tolerancji". Zastanawiam sie czemu Kropiwnicki wlasciwie nic z tym nie robi - mysle, ze jego opcja moglaby na lata cale zajac ratusz gdyby miala odwage wprowadzic te strategie. Drogi - super sprawa ale moze zamiast mostu na Brzezinskiej przez rok dodatkowych 200 policjantow reagujacych na najmniejsze zlamania prawa. Od szkol przez wandalizm na parkingach; na ulicach i patrolach w cywilu skonczywszy. Zaladowac czasem po 10 do celi najbardziej krewkich kiboli. Szczajacych po zsypach - to samo. Zwykle jakby stracili w wyniku zatrzymania ten wozeczek co pchaja przed soba zapach moczu wynioslby sie raz na zawsze choc oni nadal by chodzili. Do tego jakis system monitoringu NAWET wspolfinansowany przez lokalne spolecznosci - tylko najpierw pokazac, ze to dziala w praktyce ! Handel w przejsciach podziemnych ? Nie do wykorzenienia - to dla wielu poczatek choc i czesto koniec przygody z biznesem. Jak nie mozna zlikwidowac to ucywilizowac. Nawet gratis wstawic tam jakies schludne stragany typu szczeki. Wynajmowac za gorsze i rotowac najemcow - niech kazdy ma szanse. Moze wyhodujemy lodzka fortune ? i tak dalej...
Strategia calkiem nowa ? Pewnie, ze marzylby mi sie innowacyjny klaster ale nie ma na kim go budowac. Natomiast klaster proponowany przez samorzadowcow to jak zwykle tylko element wysysania srodkow - tym razem unijnych. Nawet sie tym nie interesuje bo jak zobaczylem liste instytucji to wymieklem. Jest jednak niepowtarzalna szansa zrobic cos od zera a po czemu nadarza sie jedyna w swoim rodzaju okazja. Mysle o klastrze logistycznym. Majac na uwadze autostrady, szybka kolej czy rozwijajace sie lotnisko trudno o tym nie pomyslec. Poszedlbym dalej i prowadzil intensywne rozmowy z koncernami aby tu urouchomili swoje centra serwisowe (RyanAir?), czy przeniesli lub otworzyli nowe centra przeladunkowe (FedEx?). Szalenczo puscilbym wodze fantazji i w okolicach Lodzi ulokowal bym pod te rozmowy drugie lotnisko - stricte towarowe. Do tego kolej podmiejska z prawdziwego zdarzenia tak, zeby do Strykowa mozna bylo dojechac w 10-15 min. I do diaska sciagnac tu sieci hotelowe ! To tylko szkic myslowy bo pewnie rownorzednych pomyslow jest wiecej. Niemniej na przyklad nad klastrem AGD ma ta przewage, ze bazuje na uslugach a nie na produkcji.
Pomarzyc... :)