Temat: Kto ma oczy do czytania niech czyta...

Wróciłem z zasłużonego urlopu juz dwa tygodnie temu, od razu więc rzuciłem się w wir obowiazków słuzbowych... Nie tylko ja poszedłem na urlop przecież...
Tak naprawdę zupełnie nie dotarło do mnie ze znów jestem w Łodzi, dopiero teraz zaczynam to odczuwać.
Zwłaszcza gdy spaceruję ulicami tego miasta z muzyka płynacą wprost do mojego "Łódzkiego Serca".
Strasznie tu jest latem, morderczy upał i kompletny brak powietrza.
Mam wrażenie ze przy takiej pogodzie prawdopodobieństwo iz z najbliższej bramy wyskoczy szaleniec z żądzą mordu w oczach jest o wiele bardziej możliwe niz o jakiejkolwiek innej porze roku.
I jedyne co jeszcze sprawia że sam nie toczę piany z ust to ta mała i ulotna myśl...że jesień juz blisko, ze będzie piękna jak zawsze, ciepła i kolorowa i wieczna(to jedno z moich marzeń)...
I znów pójdziemy na spacer...:)Grzegorz Bartczak edytował(a) ten post dnia 21.07.07 o godzinie 16:14

Temat: Kto ma oczy do czytania niech czyta...

Miała być jesień... a dziś ledwo dojechałem do pracy, po drodze niosłem pomoc innym ludziom wypychając samochody po lodzie...

A tak nawiązując do twojej wypowiedzi, to muszę stwierdzić że teraz już powietrze latem jest bardziej znośne niż kiedyś, czasami nawet widać niebieskie niebo, a pamiętam czasy gdy było ono w samej Łodzi zdecydowanie koloru szarego.

Temat: Kto ma oczy do czytania niech czyta...

Cóż mamy zimę więc nie ma lekko...
Ja wiem czy bardziej znośne jest teraz lato...no mi kojarzy się jednak z nieustającą duchotą i doprowadzającym do szału skwarem;)