Tomasz
S.
Staff Engineer,
Engineering Design
Center
Temat: Chaos na stacji w Legionowie
Dzisiejszy poranny pociąg do Warszawy, który miał jechać o 7:40, a był jak zwykle spóźniony o 10 minut, wjechal na peron 2 a nie na 1 jak zawsze.Jak zwykle też nikt z obsługi dworca Legionowo nie poinformował o tym pasażerów przez głośniki - bo i po co? Stacja jest od pół roku rozkopana wzdłuż i wszerz i w związku z tym przejście z peronu na peron jest na razie tymczasowe, docelowo ma być pod ziemią. Ludzie oczekiwali jak co rano na peronie 1, gdy nagle zobaczyli pociąg wjeżdżający na peron 2 bez żadnej zapowiedzi.
Trzeba było widzieć tłum ludzi w pośpiechu zeskakujących na tory (niektórzy PRZED nadjeżdżającym pociągiem!!) i gramolących się potem na sąsiedni peron. Wśród nich kobiety i osoby starsze. Taki obrazek widzę już chyba trzeci raz w ciagu ostatnich 2 miesięcy. Ciągle powtarza się ten sam schemat.
Chciałbym wiedzieć kto ponosi odpowidzialność za taki stan rzeczy i kto w razie czego weźmie na siebie odpowiedzialność za śmierć pasażera pod kołami pociągu.
Rozumiem, że jest remont, utrudnienia i tak dalej, ale żeby pracownik dworca nie mógł powiedzieć dwóch zdań przez głośniki..? Przecież po to one tam są! Dodam, że megafony są jak najbardziej sprawne, gdyż niedawno je zamontowano na nowej stacji. Tępota i brak wyobraźni pracowników tej stacji po prostu poraża. Jak wspomniałem, to już któryś z rzędu incydent tego typu.
Może któryś z legionowskich samorządowców obecnych tutaj zrobi coś z tym fantem..?