Temat: KSG Górnik Zabrze - KKS Lech Poznań, 24.02.2008
no tak, zapomnialem, ze teraz gramy jak milan, wtedy wynik 1:0 wydaje sie oczywisty :>
szkoda, ze momentami to bardziej milan milanowek przypominalo, ale nie czas na narzekanie.
mozna nawet doszukac sie podstaw do optymizmu :>
wyroznienie dla bosego (wybijal wszystko, zupelnie jakby nie ufal kucharskiemu;-), poza tym dla murawskiego i zajaca. luis henriquez bardzo aktywny i pozyteczny. z bandrowskiego tez bedzie pozytek, choc nie byl to jego wielki mecz.
pozytyw - duzo gry z pierwszej pilki, negatyw - 4 strzaly na bramke w calym meczu (razem z karnym). a gornik oddal bodaj 2 strzaly...
karny - widzialem sytuacje pare razy, ale ocene zostawiam znawcom :) zdaje sie, ze pazdan lekko tracil pilke, ale gdyby sedzia tego nie gwizdnal, tez bylaby zadyma...
hajto powinien wyleciec - za faul taktyczny na reissie nalezala sie druga zolta.
smuda wygral wojenke psychologiczna :> kadrowczie z zabrza nic nie pokazali (zahorski co najwyzej poprawnie), a murawski jeden z najlepszych na boisku.
ciekawostka - wilk ma ciemniesza skore niz quinteros :-)
jeszcze tylko 12 punktow straty do wisly :)