konto usunięte

Temat: URZĄD MIASTA ŁAŃCUTA: NOWE STARE ROZDANIE

Za nami wybory samorządowe. Po słabym wyniku w I turze, Stanisław Gwizdak w II turze zdecydowanie pokonał rywala - byłego burmistrza Jerzego Szczygła. Jak podała Państwowa Komisja Wyborcza na Gwizdaka głos oddało 2764 wyborców, co stanowi 55,44%, a na Szczygła 2222 osoby - 44,56% wszystkich głosujących.

Ponowny wybór Stanisława Gwizdaka na urząd burmistrza w Łańcucie to zielone światło dla rozpoczętych inwestycji i prowadzonej przez ostatnie cztery lata kadencji polityki. Ale to także światło żółte. Frekwencja podczas II tury wyniosła tylko 34,59%, co przekładając na ludzki język oznacza, że spośród uprawnionych do oddania głosu 14 599 mieszkańców Łańcuta w wyborach wzięło udział tylko 5050 osób. Ten wynik nie może cieszyć. Oznacza on bowiem, że lwia część wyborców powiedziała "NIE" obu kandydatom oraz zarządzaniu miastem przez ostatnie 16 lat. Na nowym starym burmistrzu spoczywa obowiązek zachęcenia mieszkańców do czynnego udziału w życiu miasta. W innym przypadku następne łańcuckie wybory samorządowe jak i pozycja miasta staną się marginalne.

Bardzo dobry wynik byłego burmistrza, który zarządzając Łańcutem przez 12 lat (przyp. red. lata 1994-2006) zdobył 2222 zwolenników oraz słaba frekwencja pokazują, że za cztery lata prawdopodobnie będziemy mieli znów wybór: Gwizdak czy Szczygieł?

Przed nowym starym burmistrzem nowe stare wyzwania, a przed Łańcutem ważny rok 2011. Rok m.in. 50. Muzycznego Festiwalu w Łańcucie, imprezy która niegdyś przysparzała Łańcutowi prestiżu. Oby tak było także tym razem. Czego nowemu i staremu Łańcutowi wypada życzyć.

Jakub PanekJakub Piotr P. edytował(a) ten post dnia 26.12.10 o godzinie 23:47