konto usunięte

Temat: Tybet-wyprawa

Jedno z miejsc, które chcę odwiedzić
Czy kogoś interesuje "niezorganizowana" wyprawa?
Jarek Szymanski

Jarek Szymanski W Kraju Srodka od
1990...

Temat: Tybet-wyprawa

Zdajesz sobie zapewne sprawe, iz by wjechac do Tybetu, trzeba miec specjalne pozwolenie, a to wydawane jest tylko grupom min. 3-osobowym? Trzeba sie wiec jakos zorganizowac...

konto usunięte

Temat: Tybet-wyprawa

no, to rozumiem, ze jest nas juz 2 sztuki ;) kto trzeci? researchem co do szczegolow tech., pozwolen itd. oczywiscie sie podzielimy. jestem tez fanka kupowania biletow z duzym wyprzedzeniem ;)
Jarek Szymanski

Jarek Szymanski W Kraju Srodka od
1990...

Temat: Tybet-wyprawa

W Tybecie bylem kilka miesiecy temu, teraz czas na mniej znane szlaki...

konto usunięte

Temat: Tybet-wyprawa

Witam, mnie interesuje:) czy jeszcze aktualna? pozdrawiam ania

konto usunięte

Temat: Tybet-wyprawa

owszem, aktualna :) zaraz pisze na prv :)
Piotr Sebastian Nejman

Piotr Sebastian Nejman bo w życiu liczą się
tylko chwile :)

Temat: Tybet-wyprawa

Poddrzuc i mi info :?

Temat: Tybet-wyprawa

Jarek Szymanski:
Zdajesz sobie zapewne sprawe, iz by wjechac do Tybetu, trzeba miec specjalne pozwolenie, a to wydawane jest tylko grupom min. 3-osobowym? Trzeba sie wiec jakos zorganizowac...


Pewnie trochę spóźniony wpis, ale najwyżej będzie dla potomnych...
1. W tym roku lepiej nie jechać. W związku z obchodami "60 rocznicy pokojowego wyzwolenia Tybetu" będzie więcej wojska i kontroli.
2. Wystarczą 2 osoby, ale koszty są wyższe (samochód z kierowcą, przewodnik). Ale znaczna część fantastycznego i nadal mało znanego Tybetu jest poza TRA i tam można swobodnie podróżować bez żadnych zezwoleń.
3. W razie pytań, proszę o kontakt.
4. Panie Jarku: jeśli Mongolia Wewnętrzna to mniej znane szlaki, to zapraszam do Hohhot.
Jarek Szymanski

Jarek Szymanski W Kraju Srodka od
1990...

Temat: Tybet-wyprawa

Dziekuje za sugestie, Mongolia Wewnetrzna jest jak najbardziej w planach, ale niech sie troche ociepli...:) NB bede wdzieczny za wiecej konkretow - gdzie warto sie wybrac, by uniknac hord turystow i cepeliady.
Co do Tybetu, to slyszalem podobne opinie od zaprzyjaznionego cyklisty, ktory przejechal polnocny Tybet samotnie na rowerze - zreszta te zdjecia mowia same za siebie:

http://www.flickr.com/photos/nicolasmarino/sets/721576...
Marek M.

Marek M. Scrum Master, Senior
(Technical) Project
Manager

Temat: Tybet-wyprawa

czesc,
ja tez chetny jestem na Tybet ale musze to sobie polaczyc z innymi wycieczkami np. do Birmy etc.-bo tylko tam mi sie nie kalkuluje jechac..
tak wiec: KIEDY chcecie smignac?
smiesza sprawa z tymi 'pozwoleniami', bo niby samemu to co..?
TRA=?
rowerek zapewne fajna sprawa, byle klasy MTB;)

MarkMarek Małkowski edytował(a) ten post dnia 28.01.12 o godzinie 04:47
Łukasz Łukasz

Łukasz Łukasz adwokat Dr
Stypendysta Chinese
Government
Scholarship Cou...

Temat: Tybet-wyprawa

Sprawa może się rozbić o kupno biletu jeżeli chodzi o dojazd do Lhasy.
Aczkolwiek spotkałem w pociągu z Lhasy chłopaka o azjatyckiej fizjonomii, ale nie z Chin, który odbył podróż na własną rękę. Tłumaczył mi, że to dlatego, że nie kojarzyli na dworcu, iż jest obcokrajowcem.
Natomiast poza Lhasą jest dużo tzw. check pointów, gdzie trzeba pokazywać papiery.
Marek M.

Marek M. Scrum Master, Senior
(Technical) Project
Manager

Temat: Tybet-wyprawa

Czesc Lukasz, a gdzie jeszcze jezdziles po Chinach poza Tybetem mozesz wrzucicn na prv bo to nie ten watek)? Jak sie najlepiej dostac na Mur z Pekinu bez znajomosci chinskiego? ;)
Łukasz Łukasz

Łukasz Łukasz adwokat Dr
Stypendysta Chinese
Government
Scholarship Cou...

Temat: Tybet-wyprawa

Troszkę pojeździłem. Byłem na rocznym stypendium jezykowym. Jak się dostać na mur z Pekinu (nie przepłacając, nie płacąc ceny z sufitu)? Jest w Lonely Planet pasaż dotyczący jazdy autobusem miejskim na Badaling Wszystko co tam jest napisane się zgadza, ale bardziej. Jest autobus, który tam jedzie, ale uzyskanie informacji na pęli, który to pojazd z tych stojących, graniczy z cudem. Nie chodzi o znajomość mandaryńskiego, a o nastawienie osób przebywających na pętli.
Jest podany numer w LP, ale jakoś na pętli jest więcej pojazdów o tym numerze.
Trzeba twardym być nie miękkim, założyć, że wbrew twierdzeniom życzliwych, autobus taki jest, co więcej dzisiaj też jest, wsiąść do tego, który jest najprawdopodobniej właściwym. Bilet do rączki, zobaczyć co jest napisane (o ile pamiętam jest napisany cel), ewentualnie jeszcze wskazówką jest cena (czy się zgadza z przewodnikiem) i jedziemy.

Alternatywna: szkoda gadać...
Marek M.

Marek M. Scrum Master, Senior
(Technical) Project
Manager

Temat: Tybet-wyprawa

hi, nom pisales o swoim stypendium rzadowym-fajna sprawa zapewne:)

jestem w ChRL (juz) ok. 1,5mies. i.. niczym mnie w zasadzie nie zaskoczyles w samym temacie metody wyboru przewoznika i paczkujacych od niego identycznych.

jak wiesz podobnie jest z wieloma innymi wyborami, ktore nalezy tu dokonywac ^^
Łukasz Piotr Supera 苏凯群:
Troszkę pojeździłem. Byłem na rocznym stypendium jezykowym. Jak się dostać na mur z Pekinu (nie przepłacając, nie płacąc ceny z sufitu)? Jest w Lonely Planet pasaż dotyczący jazdy autobusem miejskim na Badaling Wszystko co tam jest napisane się zgadza, ale bardziej. Jest autobus, który tam jedzie, ale uzyskanie informacji na pęli, który to pojazd z tych stojących, graniczy z cudem. Nie chodzi o znajomość mandaryńskiego, a o nastawienie osób przebywających na pętli.
Jest podany numer w LP, ale jakoś na pętli jest więcej pojazdów o tym numerze.
tak wiec zostaje tylko wiac ze soba jedna z tych bardziej zdecydowanych kolezanek z Chin i 'wpieriod', tylko dla precyzji: mowimy o numerach tych niebieskich blach czy numerze roboczym pozjazdu, np. naklejonym na bok czy szybe?
Trzeba twardym być nie miękkim, założyć, że wbrew twierdzeniom życzliwych, autobus taki jest, co więcej dzisiaj też jest, wsiąść do tego, który jest najprawdopodobniej właściwym. Bilet do rączki, zobaczyć co jest napisane (o ile pamiętam jest napisany cel), ewentualnie jeszcze wskazówką jest cena (czy się zgadza z przewodnikiem) i jedziemy.

Alternatywna: szkoda gadać...
Mam jakies oferty papierowe tej wersji wycieczki, z wodotryskami za 200-300Y, dalej.. wiem na dzis, ze mur jest ok. 2h drogi od miasta i sie zastanawaim czy Twoja propozycja przygody jest warta tych max 400Y poniewaz jak cos nie wyjdzie to mam skad wracac.. grrrr

PS/autobusem tu nigdy jeszcze nie jechalem, 'najnizej' bylo metro:)

Temat: Tybet-wyprawa

Jarek Szymanski:=
Co do Tybetu, to slyszalem podobne opinie od zaprzyjaznionego cyklisty, ktory przejechal polnocny Tybet samotnie na rowerze - zreszta te zdjecia mowia same za siebie:

http://www.flickr.com/photos/nicolasmarino/sets/721576...

Fotograficzny zapis podróży niesamowity. Mimo iż pora wybitnie pod kołderkę to samotne śledzenie kolorowych fotografii zabrało mi niemal pół godziny. Przejmujące...świat bez świata...

Następna dyskusja:

Tybet




Wyślij zaproszenie do