Temat: szukam pracy w domu

Dariusz Boniukiewicz:

Pełen szacunek, że nie wpadłaś na pomysł różnych chwilówek, bo znam ludzi w podobnej jak Twoja sytuacji którzy to zrobili i finansowo ich to zabiło :/

komplement ;) nienależny, bo mam swoje za uszami, a dokładnie spłatę karty kredytowej, ale cóż, nikt nie jest doskonały ;), za to cała masa rzeczy leży tzw. odłogiem, a jak coś się wysypie, to będzie duzi :) problem (oczywiście myślę głównie o zmechanizowanym/elektrycznym sprzęcie domowym i cierpnę jak pomyślę o prawie serii)

Temat: szukam pracy w domu

Bardzo konkretny komentarz i bardzo podoba mi się taki sposób myślenia! Sprawa znalezienia pracy rozgrywa się głównie w naszych głowach!

Dariusz Boniukiewicz:
Brygido, ale diagnozę czego?! Także nie podałaś informacji co umiesz.

Bardzo często problem z znalezieniem pracy nie wynika z tego, że jej nie ma, tylko osoby poszukujące ją robią to bezmyślnie. Jeżeli jako przedsiębiorca dostanę 500 takich samych cv, z takimi samymi ogólnikami (bo były one wysłane równocześnie do kilkudziesięciu innych firm z różnych branż), to nie wybiorę z takiej grupy nikogo, nie dlatego, że nie chcę zatrudnić, tylko dlatego, że chcę zatrudnić osobę najbardziej odpowiednią a nie przeciętną (średnią społeczeństwa mamy w Sejmie i widzimy wszyscy jakie są tego efekty).

Dyskryminacja ze względu na płeć i wiek jest w każdym kraju, co nie znaczy, że osoby przedsiębiorcze nie znajdą fajnej pracy. Prosty przykład: nie dosyć, że kobieta, to jeszcze np. lat 18... + 30 ;P
No i taka biadoli: " gdzie ja znajdę pracę, o ja biedna!". Ale np. ma długoletnie doświadczenie w urzędzie. I co? Sekretarką pracującą "z przyjemnością" dla jakiegoś 20 letniego dyrektorka yapiszona pewnie nie zostanie, bo tam trzeba być Wykształconą i Oczytaną ;) ale każdy dyrektor, czy prezes który potrzebuje Sekretarki, a nie kanapy do polegania w przerwach, zatrudni pewnie taką panią która pokaże, że jest lojalna, dyspozycyjna, świetnie zna obsługę sprzętów biurowych, tematykę obiegu dokumentów. jak trzeba potrafi dogadać się z urzędnikami i będzie jak cerber ;) dla różnych telemarketerów, domokrążców i innych takich pożeraczy czasu prezesa... W sekretariacie u mądrych pracodawców często ważniejsze są umiejętności i doświadczenie niż sam zgrabny tyłek.

Oczywiście, to co powyżej to duże uogólnienie, bo często atrakcyjne, młode kobiety bywają bardzo profesjonalne. Z drugiej strony bywa, że zatrudnienie nawet takiej, której główną zaletą jest jedynie uroda ma swoje uzasadnienie biznesowe (np. do firmy często przyjeżdżają klienci negocjować kontrakty. Gdy ich oczy będą się zajmować "podziwianiem" urody obecnej cały czas sekretarki / asystentki, to prezesowi będzie znacznie łatwiej negocjować kontrakt.) :)

I na koniec dwa przysłowia do przemyślenia :)
Piszesz o braku światełka w tunelu. Uważaj, bo czasami gdy pojawi się światełko w tunelu, to może to być pędzący pociąg! :)
I pewne powiedzenie: znalezienie pracy jest jak płot. Wąż prześlizgnie się dołem (czyli ten pomysłowy i sprytny), tygrys przeskoczy górą (czyli ten silny, ze znajomościami), a bydło będzie stało i muczało...

Powodzenia! :)

Temat: szukam pracy w domu

Święty Mikołaj i jego załoga czekają na Ciebie
Sprawdź jakie prezenty przygotowali http://www.perfumy-marzeny.otwarte24.plMarzena Kuśmirek edytował(a) ten post dnia 27.11.12 o godzinie 17:17

Temat: szukam pracy w domu

Marzena Kuśmirek:

Marzena, ale ZDAJESZ SOBIE SPRAWĘ, ze to klasyczna piramida finansowa? Uczestnictwo w tym i propagowanie jest karalne... :/

Temat: szukam pracy w domu

Magdalena M.:
Bardzo konkretny komentarz i bardzo podoba mi się taki sposób myślenia! Sprawa znalezienia pracy rozgrywa się głównie w naszych głowach!

Powiem tak - jestem za, a nawet przeciw ;), zgadzam się, że komentarz Dariusza konkretny, i zgadzam się z Twoim komentarzem, ale niestety trochę to za mało (znaczy - głowa). Niestety znalezienie pracy, to wiele czynników i wewnętrznych i zewnętrznych, więc sama głowa nie wystarcza. I myślę, że wiem co piszę, bo byłam po obydwu stronach tzn. byłam po stronie pracujących i zresztą dobrze zarabiających i powiem więcej mających satysfakcję z pracy, a jestem po stronie poszukujących /nie piszę bezrobotnych, bo np. aktualnie wykonuję umowę o dzieło/ i to od jakiegoś czasu i wiem jak jest ciężko, a czynniki zewnętrzne (i moje, i te ogólne "krajowe") raczej przeszkadzają niż pomagają. "Głowa" mi nie przeszkadza, ale im dalej tym jest trudniej ;), a poddać się nie mogę, bo nie tylko za siebie jestem odpowiedzialna. Stąd zresztą wzięły się moje wypowiedzi, bo ja już wiem, że czasem trzeba posłuchać innych nawet gdyby to była krytyka, to tzw. świeże spojrzenie na sytuację może przynieść nowe pomysły czy rozwiązania.
Pozdrawiam

Temat: szukam pracy w domu

Ale zdesperowana w poszukiwaniu jeszcze Brygido nie jesteś :)

Temat: szukam pracy w domu

Dariusz Boniukiewicz:
Ale zdesperowana w poszukiwaniu jeszcze Brygido nie jesteś :)

Nawet nie wiesz jak bardzo ;), tyle tylko że mam już taką liczbę latek na karku, że wystarcza mi doświadczeń i wyobraźni też, żeby nie pchać się tam gdzie nie należy. Uwierz na słowo, że w moim profilu nie mam połowy rzeczy które robiłam, bo brakowało na życie, ale nie wpiszę ich, bo nic do profilu zawodowego nie wniosą. Owszem są rzeczy których nie robiłam i nie zrobię, bo to kwestia zasad i charakteru, ale robiłam całą masę innych, bo tak było trzeba, a że bez satysfakcji czy perspektyw na przyszłość, cóż takie życie ;). Zawsze powtarzam, że brak pieniędzy, to nie tragedia tylko chwilowa przeszkoda, ale zdrowie, to coś co mam i wdzięczna jestem losowi, bo chyba byłabym za słaba żeby udźwignąć takie wyzwanie i się nie poddać.