Temat: Straszny tu rygor się zrobił...

Jestem w 50 róznych grupach, mniejszych , wiekszych, ale tylko tutaj próbuje sie wmówić że jest bałagan, jeżeli widze w temacie że jest coś co mnie nie interesuje to tego nie czytam i proste, może są ludzie którym to potrzebne, nie wnikam, nie jestem od decydowania co sie komu podoba a co nie. Temat niepopularny i tak umiera śmiercią naturalna, nie wymaga eutanazji ręką moderatora.


Co do złośliwosci pod adresem moderatorów każdy obserwator forum ma na ten temat obiektywną ocene. Widzi czy są uzasadnione czy nie

kropka :)

Marcin Arkadiusz B.:

Michal Oczak:
moze cos da sie z tym zrobic :-)

Oczywiście, że się da zrobić.
Im mniej użytkownicy śmiecą, im więcej dbają o własne forum,
tym mniej moderatorzy mają do moderowania. :-)

Ps. Zastanawia mnie jedno..
Kilka dni temu bot zaspamował grupę ogłoszeniami, ale tego nikt z Was nam nie zgłosił. Nikt z was nie zareagował nawet.
Sami powiedzcie, dlaczego tak jest..

Jak mamy wam pomagać, gdy nie reagujecie na coś, na co powinniście?

A potem są tylko pisane złośliwości pod adresem moderatorów.

Temat: Straszny tu rygor się zrobił...

od botow .. akurat jest mod
i jest od tego by tu zagladac - bo taka ma fuche
zglaszac nie trzeba

zaraz przeczytam ze mod ma tysiac piecset sto dziewiecset forow .. i nie ma czasu na codzienne reagowanie i zagladanie :)

Temat: Straszny tu rygor się zrobił...

Irek P.:
od botow .. akurat jest mod
i jest od tego by tu zagladac - bo taka ma fuche
zglaszac nie trzeba

Tak, to racja.. zgłaszanie nam ułatwia coś, co możemy przeoczyć.
Po to jest ten "przycisk" ;)

zaraz przeczytam ze mod ma tysiac piecset sto dziewiecset forow .. i nie ma czasu na codzienne reagowanie i zagladanie :)

Czasem niestety tak jest.. może nie aż tyle, ale jednak sporo :)

Temat: Straszny tu rygor się zrobił...

Aneta Stanaszek:
Jestem w 50 róznych grupach, mniejszych , wiekszych, ale tylko tutaj próbuje sie wmówić że jest bałagan, jeżeli widze w temacie że jest coś co mnie nie interesuje to tego nie czytam i proste, może są ludzie którym to potrzebne, nie wnikam, nie jestem od decydowania co sie komu podoba a co nie.

Na ilu dużych grupach moderujesz?
10, 20, 50?
Jeśli tak, powinnaś doskonale wiedzieć co znaczy "moderka".

Temat niepopularny i tak umiera śmiercią naturalna, nie wymaga eutanazji ręką moderatora.

Jeśli jest zgłoszenie, tym się trzeba zająć.
A co potem się dzieje z tematem, to już leży w gestii moderatora,
nie usera.

Co do złośliwosci pod adresem moderatorów każdy obserwator forum ma na ten temat obiektywną ocene. Widzi czy są uzasadnione czy nie

kropka :)

Tylko zapominasz o kilku rzeczach..
Mianowicie, nie na otwartym forum.
Nie w postaci chamskich inwektyw itp.
Tego się nie robi.

Chciała byś by Ciebie ktoś obrażał, obrzucał publicznie błotem?
Pomyśl czasem o ludziach po drugiej stronie..
To też jak i Ty, tylko ludzie, a nie maszyny :)

Marcin Arkadiusz B.:

Michal Oczak:
moze cos da sie z tym zrobic :-)

Oczywiście, że się da zrobić.
Im mniej użytkownicy śmiecą, im więcej dbają o własne forum,
tym mniej moderatorzy mają do moderowania. :-)

Ps. Zastanawia mnie jedno..
Kilka dni temu bot zaspamował grupę ogłoszeniami, ale tego nikt z Was nam nie zgłosił. Nikt z was nie zareagował nawet.
Sami powiedzcie, dlaczego tak jest..

Jak mamy wam pomagać, gdy nie reagujecie na coś, na co powinniście?

A potem są tylko pisane złośliwości pod adresem moderatorów.

Temat: Straszny tu rygor się zrobił...

Był i zniknął-wątek o rzucaniu palenia z GL'inem..jeśli wątek niepotrzebny to proponuje usunąc jeszcze ten-"pytanie. o studia z zakresu reżyserii i produkcji dźwieku" w którym udziela się tylko zakladający temat.czyżby znów ktoś z krzyża nie spuścił? albo może warto się z modem zakumplować i kiziac wzajemnie po piętach w którymś z wątków?...

jestem lekko zniesmaczona..

Temat: Straszny tu rygor się zrobił...

Julia G.:
Był i zniknął-wątek o rzucaniu palenia z GL'inem..jeśli wątek niepotrzebny to proponuje usunąc jeszcze ten-"pytanie. o studia z zakresu reżyserii i produkcji dźwieku" w którym udziela się tylko zakladający temat.czyżby znów ktoś z krzyża nie spuścił? albo może warto się z modem zakumplować i kiziac wzajemnie po piętach w którymś z wątków?...

jestem lekko zniesmaczona..

Zanim zaczniesz kogoś podejrzewać, użyj szukajki.
Wątek jest:
http://www.goldenline.pl/forum/krakow/215372
Nic mu się nie stało.

Temat: Straszny tu rygor się zrobił...

tylko że brakuje ostatniego postu ze zdjęciami,tego,który de fakto "podbijał wątek"..wiec czy ja wiem,czy to takie nic?

Temat: Straszny tu rygor się zrobił...

Julia G.:
tylko że brakuje ostatniego postu ze zdjęciami,tego,który de fakto "podbijał wątek"..wiec czy ja wiem,czy to takie nic?

A to już do adminów.
Dostałem info, że post wyleciał, razem z autorem - znaną postacią spamującą na GL. Czyszczą "pozostałości" po tym panu.

Temat: Straszny tu rygor się zrobił...

Poza tym..
Jeśli coś nie pasuje z wątkiem "pytanie. o studia z zakresu reżyserii i produkcji dźwieku", to po to jest przycisk zgłoś.

Temat: Straszny tu rygor się zrobił...

Pan Marcin B,. jest żenujący w swoich działaniach. Zamieściłam nowy watek o pomocy dla mojego od ponad dwóch lat będącego w śpiączce kolegi, można mu pomóc w ramach jednego procentu. Wątek został natychmiast usunięty, nie wiedzieć czemu ( ale cóż, nie wnikam w brak wrażliwości wielkiego pana moderatora...) Za to w wątku o 1 procencie pojawiła się informacją, z tam powinno się wrzucać wszelkie posty na ten temat. ok. kumam, debilem nie jestem, można mi więc uprzejmie dać znać na privie, żebym przeniosła wątek zamiast go brutalnie i bez zapowiedzi po prostu wywalać na zbity pysk. Żeby było śmieszniej, pan żenujący na dodatek zaraz usunął także mój post w wątku o jednym procencie o treści, że "wielkie dzięki" za usuniecie wątku o moim koledze....Ciekawe jak ten się długo ostanie. Pewnie migiem pan wielki moderator go wywali, bo przecież nie znosi toto krytyki i złego słowa nie przełknie na swój temat.ŻENUA!!!!!

Temat: Straszny tu rygor się zrobił...

Agnieszka W.:
Pan Marcin B,. jest żenujący w swoich działaniach. Zamieściłam nowy watek o pomocy dla mojego od ponad dwóch lat będącego w śpiączce kolegi, można mu pomóc w ramach jednego procentu. Wątek został natychmiast usunięty, nie wiedzieć czemu ( ale cóż, nie wnikam w brak wrażliwości wielkiego pana moderatora...) Za to w wątku o 1 procencie pojawiła się informacją, z tam powinno się wrzucać wszelkie posty na ten temat. ok. kumam, debilem nie jestem, można mi więc uprzejmie dać znać na privie, żebym przeniosła wątek zamiast go brutalnie i bez zapowiedzi po prostu wywalać na zbity pysk. Żeby było śmieszniej, pan żenujący na dodatek zaraz usunął także mój post w wątku o jednym procencie o treści, że "wielkie dzięki" za usuniecie wątku o moim koledze....Ciekawe jak ten się długo ostanie. Pewnie migiem pan wielki moderator go wywali, bo przecież nie znosi toto krytyki i złego słowa nie przełknie na swój temat.ŻENUA!!!!!

Spoko, niektórzy przeczytali ;)

Temat: Straszny tu rygor się zrobił...

nie przesadzacie z czepianiem się BIelaka?

Temat: Straszny tu rygor się zrobił...

Józio Kowalski:
Wlasnie, moderacja to ciezaki kawalek chleba ;) Niewdzieczna robota, bo co sie nie zrobi to moder winny ;)

nie za duzo tych kont na tozsamosc Batemana?:P

Temat: Straszny tu rygor się zrobił...

Agnieszka W.:
Pan Marcin B,. jest żenujący w swoich działaniach. Zamieściłam nowy watek o pomocy dla mojego od ponad dwóch lat będącego w śpiączce kolegi, można mu pomóc w ramach jednego procentu. Wątek został natychmiast usunięty, nie wiedzieć czemu ( ale cóż, nie wnikam w brak wrażliwości wielkiego pana moderatora...) Za to w wątku o 1 procencie pojawiła się informacją, z tam powinno się wrzucać wszelkie posty na ten temat. ok. kumam, debilem nie jestem, można mi więc uprzejmie dać znać na privie, żebym przeniosła wątek zamiast go brutalnie i bez zapowiedzi po prostu wywalać na zbity pysk. Żeby było śmieszniej, pan żenujący na dodatek zaraz usunął także mój post w wątku o jednym procencie o treści, że "wielkie dzięki" za usuniecie wątku o moim koledze....Ciekawe jak ten się długo ostanie. Pewnie migiem pan wielki moderator go wywali, bo przecież nie znosi toto krytyki i złego słowa nie przełknie na swój temat.ŻENUA!!!!!

No właśnie.

Ciekawe, czy i tu mój post zostanie usunięty, a ja zgodnie z groźbą wszechmocnego inkwizytora zbanowany na wieki na forum Kraków.

Trzeba mieć odrobinę dobrej woli, dystansu, zrozumienia.

Trzeba umieć odróżniać spamowanie i bootowanie od apeli o pomoc. Traktowanie tych dwóch zjawisk w jednakowy sposób dobitnie świadczy o braku wyczucia i słabej wyobraźni.

O ile w wypadku spamera trzeba reagować szybko i konkretnie, o tyle w wypadku apelu o pomoc oczekiwałbym dużo delikatniejszego zachowania.

Prostackie wycinanie takich postów jest po prostu słabe.

Zawsze można grzecznie zwrócić komuś uwagę na priw i ewentualnie pomóc w przeniesieniu postu w odpowiednie miejsce - wszak nie każdy użytkownik GL zna to forum na pamięć i bezbłędnie potrafi je obsługiwać.

Również mój post umieszczony we właściwym wątku, mówiący o mojej przyjaciółce zbierającej szmal na zabieg oraz znajomej prowadzącej przytulisko dla nieadopcyjnych psów został wycięty, bo zawierał krytykę radosnych działań pana moderatora.

A prawda jest taka, że każdy błędy popełnia, i jeśli pan moderator się zagalopował, to sam powinien z takiej sytuacji wyciągnąć wnioski a nie grozić banem przy każdej okazji.

Dlatego:

Joanna G.:
nie przesadzacie z czepianiem się BIelaka?

biorąc pod uwagę powyższe, uważam że nie.

Też marnuję czas na wiele forów nie tylko na GL, i przyznam szczerze, że przejawy takiej nadgorliwości (delikatnie mówiąc, żeby pan Bielak nie dostał czkawki przy niedzielnym śniadanku) są rzadko spotykane.

Temat: Straszny tu rygor się zrobił...

Sobiesław P.:
Dlatego:

Joanna G.:
nie przesadzacie z czepianiem się BIelaka?

biorąc pod uwagę powyższe, uważam że nie.

a ja uważam że przesadzacie

odpuście proszę chociaż trochę bo niefajne to jest

zapraszam serdecznie wszystkich dzisiaj na łyżwy na cracovie. poszalejemy trochę ,i się wyluzujemy.
zawsze idziemy większą grupą i jest fajnie, a potem zawsze wpadamy do mcdonalda na herbatę.

usiądziemy i zastanowimy się jak pomóc Adrianowi i Gopróweczce.
z takimi ogłoszeniami nigdy nie wiadomo co zrobić. gdy się jedno zostawi , każdy spam będzie argumentowany " bo tamto zostało i nikt tego nie wykasował, a moje wykasowano"

Temat: Straszny tu rygor się zrobił...

Sobiesław P.:

Agnieszka W.:
Pan Marcin B,. jest żenujący w swoich działaniach. Zamieściłam nowy watek o pomocy dla mojego od ponad dwóch lat będącego w śpiączce kolegi, można mu pomóc w ramach jednego procentu. Wątek został natychmiast usunięty, nie wiedzieć czemu ( ale cóż, nie wnikam w brak wrażliwości wielkiego pana moderatora...) Za to w wątku o 1 procencie pojawiła się informacją, z tam powinno się wrzucać wszelkie posty na ten temat. ok. kumam, debilem nie jestem, można mi więc uprzejmie dać znać na privie, żebym przeniosła wątek zamiast go brutalnie i bez zapowiedzi po prostu wywalać na zbity pysk. Żeby było śmieszniej, pan żenujący na dodatek zaraz usunął także mój post w wątku o jednym procencie o treści, że "wielkie dzięki" za usuniecie wątku o moim koledze....Ciekawe jak ten się długo ostanie. Pewnie migiem pan wielki moderator go wywali, bo przecież nie znosi toto krytyki i złego słowa nie przełknie na swój temat.ŻENUA!!!!!

No właśnie.

Ciekawe, czy i tu mój post zostanie usunięty, a ja zgodnie z groźbą wszechmocnego inkwizytora zbanowany na wieki na forum Kraków.

Trzeba mieć odrobinę dobrej woli, dystansu, zrozumienia.

Trzeba umieć odróżniać spamowanie i bootowanie od apeli o pomoc. Traktowanie tych dwóch zjawisk w jednakowy sposób dobitnie świadczy o braku wyczucia i słabej wyobraźni.

O ile w wypadku spamera trzeba reagować szybko i konkretnie, o tyle w wypadku apelu o pomoc oczekiwałbym dużo delikatniejszego zachowania.

Prostackie wycinanie takich postów jest po prostu słabe.

Zawsze można grzecznie zwrócić komuś uwagę na priw i ewentualnie pomóc w przeniesieniu postu w odpowiednie miejsce - wszak nie każdy użytkownik GL zna to forum na pamięć i bezbłędnie potrafi je obsługiwać.

Również mój post umieszczony we właściwym wątku, mówiący o mojej przyjaciółce zbierającej szmal na zabieg oraz znajomej prowadzącej przytulisko dla nieadopcyjnych psów został wycięty, bo zawierał krytykę radosnych działań pana moderatora.

A prawda jest taka, że każdy błędy popełnia, i jeśli pan moderator się zagalopował, to sam powinien z takiej sytuacji wyciągnąć wnioski a nie grozić banem przy każdej okazji.

Dlatego:

Joanna G.:
nie przesadzacie z czepianiem się BIelaka?

biorąc pod uwagę powyższe, uważam że nie.

Też marnuję czas na wiele forów nie tylko na GL, i przyznam szczerze, że przejawy takiej nadgorliwości (delikatnie mówiąc, żeby pan Bielak nie dostał czkawki przy niedzielnym śniadanku) są rzadko spotykane.

Dziękuje za poparcie:)

Temat: Straszny tu rygor się zrobił...

Joanna G.:

Sobiesław P.:
Dlatego:

Joanna G.:
nie przesadzacie z czepianiem się BIelaka?

biorąc pod uwagę powyższe, uważam że nie.

a ja uważam że przesadzacie

odpuście proszę chociaż trochę bo niefajne to jest

zapraszam serdecznie wszystkich dzisiaj na łyżwy na cracovie. poszalejemy trochę ,i się wyluzujemy.
zawsze idziemy większą grupą i jest fajnie, a potem zawsze wpadamy do mcdonalda na herbatę.

usiądziemy i zastanowimy się jak pomóc Adrianowi i Gopróweczce.
z takimi ogłoszeniami nigdy nie wiadomo co zrobić. gdy się jedno zostawi , każdy spam będzie argumentowany " bo tamto zostało i nikt tego nie wykasował, a moje wykasowano"

co do przesady, chciałabym Was wszystkich zobaczyć jak reagujecie na usuwanie bez zapowiedzi Waszego posta (bynajmniej nie spamerskiego) proszącego o pomoc dla autentycznego (!) będącego od ponad dwóch lat w śpiączce i wymagającego kosztownej rehabilitacji przyjaciela....

Na lodowisko, chętnie nawet o tym myślałam, ale nie miałam z kim iść, może next time. Jeśli chodzi o Adriana to on nadal pomocy potrzebuje, w razie czego mogę każdemu z Was na priva wysłać o co chodzi , łącznie z namiarem na jego rodziców...

pozdrawiam:)

Temat: Straszny tu rygor się zrobił...

Agnieszka W.:
Pan Marcin B,. jest żenujący w swoich działaniach. Zamieściłam nowy watek o pomocy dla mojego od ponad dwóch lat będącego w śpiączce kolegi, można mu pomóc w ramach jednego procentu. Wątek został natychmiast usunięty, nie wiedzieć czemu ( ale cóż, nie wnikam w brak wrażliwości wielkiego pana moderatora...) Za to w wątku o 1 procencie pojawiła się informacją, z tam powinno się wrzucać wszelkie posty na ten temat. ok. kumam, debilem nie jestem, można mi więc uprzejmie dać znać na privie, żebym przeniosła wątek zamiast go brutalnie i bez zapowiedzi po prostu wywalać na zbity pysk. Żeby było śmieszniej, pan żenujący na dodatek zaraz usunął także mój post w wątku o jednym procencie o treści, że "wielkie dzięki" za usuniecie wątku o moim koledze....Ciekawe jak ten się długo ostanie. Pewnie migiem pan wielki moderator go wywali, bo przecież nie znosi toto krytyki i złego słowa nie przełknie na swój temat.ŻENUA!!!!!

Zostałaś o tym fakcie poinformowana poprzez wiadomość pw.

Temat: Straszny tu rygor się zrobił...

Sobiesław P.:

Agnieszka W.:
Pan Marcin B,. jest żenujący w swoich działaniach. Zamieściłam nowy watek o pomocy dla mojego od ponad dwóch lat będącego w śpiączce kolegi, można mu pomóc w ramach jednego procentu. Wątek został natychmiast usunięty, nie wiedzieć czemu ( ale cóż, nie wnikam w brak wrażliwości wielkiego pana moderatora...) Za to w wątku o 1 procencie pojawiła się informacją, z tam powinno się wrzucać wszelkie posty na ten temat. ok. kumam, debilem nie jestem, można mi więc uprzejmie dać znać na privie, żebym przeniosła wątek zamiast go brutalnie i bez zapowiedzi po prostu wywalać na zbity pysk. Żeby było śmieszniej, pan żenujący na dodatek zaraz usunął także mój post w wątku o jednym procencie o treści, że "wielkie dzięki" za usuniecie wątku o moim koledze....Ciekawe jak ten się długo ostanie. Pewnie migiem pan wielki moderator go wywali, bo przecież nie znosi toto krytyki i złego słowa nie przełknie na swój temat.ŻENUA!!!!!

No właśnie.

Ciekawe, czy i tu mój post zostanie usunięty, a ja zgodnie z groźbą wszechmocnego inkwizytora zbanowany na wieki na forum Kraków.

Trzeba mieć odrobinę dobrej woli, dystansu, zrozumienia.

Trzeba umieć odróżniać spamowanie i bootowanie od apeli o pomoc. Traktowanie tych dwóch zjawisk w jednakowy sposób dobitnie świadczy o braku wyczucia i słabej wyobraźni.

O ile w wypadku spamera trzeba reagować szybko i konkretnie, o tyle w wypadku apelu o pomoc oczekiwałbym dużo delikatniejszego zachowania.

Prostackie wycinanie takich postów jest po prostu słabe.

Zawsze można grzecznie zwrócić komuś uwagę na priw i ewentualnie pomóc w przeniesieniu postu w odpowiednie miejsce - wszak nie każdy użytkownik GL zna to forum na pamięć i bezbłędnie potrafi je obsługiwać.

Również mój post umieszczony we właściwym wątku, mówiący o mojej przyjaciółce zbierającej szmal na zabieg oraz znajomej prowadzącej przytulisko dla nieadopcyjnych psów został wycięty, bo zawierał krytykę radosnych działań pana moderatora.

A prawda jest taka, że każdy błędy popełnia, i jeśli pan moderator się zagalopował, to sam powinien z takiej sytuacji wyciągnąć wnioski a nie grozić banem przy każdej okazji.

Dlatego:

Joanna G.:
nie przesadzacie z czepianiem się BIelaka?

biorąc pod uwagę powyższe, uważam że nie.

Też marnuję czas na wiele forów nie tylko na GL, i przyznam szczerze, że przejawy takiej nadgorliwości (delikatnie mówiąc, żeby pan Bielak nie dostał czkawki przy niedzielnym śniadanku) są rzadko spotykane.

Szanowny kolega również się zagalopował ze swymi tekstami na pw.
Tak jak powiedziałem wcześniej: zachowaj swe teksty dla siebie. Prosiłem grzecznie. Nie dociera? Nie mój problem.
Chamstwa tolerował nie będę.

I napiszę otwartym tekstem:

Nie podobają Ci się zasady grupy?
No problem.. nikt Cię tu nie trzyma na siłę.Marcin B. edytował(a) ten post dnia 17.01.10 o godzinie 14:02

Temat: Straszny tu rygor się zrobił...

Agnieszka W.:

Joanna G.:

Sobiesław P.:
Dlatego:

Joanna G.:
nie przesadzacie z czepianiem się BIelaka?

biorąc pod uwagę powyższe, uważam że nie.

a ja uważam że przesadzacie

odpuście proszę chociaż trochę bo niefajne to jest

zapraszam serdecznie wszystkich dzisiaj na łyżwy na cracovie. poszalejemy trochę ,i się wyluzujemy.
zawsze idziemy większą grupą i jest fajnie, a potem zawsze wpadamy do mcdonalda na herbatę.

usiądziemy i zastanowimy się jak pomóc Adrianowi i Gopróweczce.
z takimi ogłoszeniami nigdy nie wiadomo co zrobić. gdy się jedno zostawi , każdy spam będzie argumentowany " bo tamto zostało i nikt tego nie wykasował, a moje wykasowano"

co do przesady, chciałabym Was wszystkich zobaczyć jak reagujecie na usuwanie bez zapowiedzi Waszego posta (bynajmniej nie spamerskiego)

usunięcie każdegoposta, jest poprzedzane informacją do autora.